Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: SAMA Z WYBORU

Beata Brzezicka:
Pawel L.:
Dużo ludzi lubi związki, gdzie jest się raazem, mieszka oddzielnie i każdzy pierze brudne majtki w swojej pralce ...

SPOTKALIŚCIE SIĘ Z TYM ???
Nie. Nie spotkałam się z czymś takim, bo zawsze albo się rozstają albo pobierają i jest to kwestia max. 2 lat.

Znasz takie dochodzące pary, które tak żyją latami?
Czy są szczęśliwi?
A co ze świętami? Dziećmi?

Zapomnieliście o separacji.
Kazia Sądel-Wróbel

Kazia Sądel-Wróbel właściciel,
Sądel-Wróbel
Kazimiera

Temat: SAMA Z WYBORU

Marcin Południkiewicz:
Beata Brzezicka:
Marcin P.:
nie zależy mi na wygranej, frajdę sprawia mi bawienie się w psychologa :P
zatem widzimy inaczej :)
Kurczę, aż mnie korci spytać, czy widzimy siebie, czy widzimy tych co obserwujemy!:))

Widzimy to co chcemy widzieć.
Rzadko zdarza się byśmy wiedzieli to czego nie chcemy, choć pewnie czasami powinniśmy.Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 15.06.10 o godzinie 23:19


Tak to prawda i dlatego zamieniłabym Twoje "czasami" na zawsze powinniśmy wiedzieć czego chcemy a czego nie, bo wówczas wiedzielibyśmy częściej co robić właściwie by innych, ani siebie nie ranić.
Natalia M.

Natalia M. Mówią, że kiedy
stajesz się lepszy,
lepsze staje się
Twoj...

Temat: SAMA Z WYBORU


Dojrzałość to branie na siebie odpowiedzialności, konsekwencji.
Osoba samotna nie musi odpowiadać za drugiego człowieka, i czeka ją mniej koneskwencji, zatem może się bardziej bezmyślnie zachowywać.
O nikim nie musi myśleć. To taki pancerz ochrony by nie zostać skrzywdzonym.

Nie wiem, czy przeczytałeś zanim napisałeś. Piszesz o sprzecznościach.
Skoro dojrzałość to branie odpowiedzialności NA SIEBIE I ZA SIEBIE, to czy z kimś jesteśmy czy nie wciąż poziom odpowiedzialności jest taki sam, jesteśmy odpowiedzialni za SIEBIE. Więc decydujemy o sobie, mimo wszystko w każdym przypadku.

To że nie dzielimy życia z kimś nie predestynuje nas do bezmyślnego zachowania? gdzie tu logika?

A pancerz ochronny - kto go nie ma? W jakiejkolwiek formie byśmy nie mieli, zawsze się przed czymś chronimy.
Nie przeczę często ludzie nie chcą być w obawie przed zranieniem, ale nie zawsze. Nie można od razu wlepiać łatki "opancerzony"

konto usunięte

Temat: SAMA Z WYBORU

Darek Świerk:
Ale my przecież nie jesteśmy tutaj po to aby oceniać autorkę wątku.

Natalia ma dużo racji w tym co napisała - poza tym jest to głos w dyskusji na zasadzie, że "tak może być", pokazała nam jedną z "najjaśniejszych" stron bycia singlem.

Ale ja jej nie oceniam moralnie ani kategorycznie nie twierdzę, że jest tak jak ja to widzę. Iwona wrzuciła temat czekając na sygnały zwrotne, więc mówię co o tym myślę i tyle.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: SAMA Z WYBORU

Marcin Południkiewicz:

Widzimy to co chcemy widzieć.
Rzadko zdarza się byśmy wiedzieli to czego nie chcemy, choć pewnie czasami powinniśmy.

:)) To też!:)
Mnie bardziej chodziło o coś innego: czy przypisując coś rozmówcy (no bo przecież wiemy!:) nie gadamy tak naprawdę o sobie.
Darek S.

Darek S. Raz się żyje potem
się tylko straszy!

Temat: SAMA Z WYBORU

Marcin P.:
Krok wstecz i dystans do zagadnienia pomaga.Darek Świerk edytował(a) ten post dnia 15.06.10 o godzinie 23:16

Masz rację, spekuluję i co z tego? :)

Nic, no może jedynie to, że chciałbym poczytać dla odmiany jakieś wartościowe wypowiedzi.

Niekoniecznie polegające na inwazji na czyjś prywatny teren.
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: SAMA Z WYBORU

Joanna L.:
Marcin Południkiewicz:
poszukajmy zatem trzeciego
:)

właśnie :)
ciekawe, co odkryjemy...? :)

Tak na prawdę pewnie jest sama bo knuje jakiś plan związany np. z budową stacji kosmicznej na Alpha Centauri.
:D
A ponieważ to tajemnica rządowa to nie moze nikomu zdradzić jej, nawet mężowi czy dzieciom oraz swojej mamie.
To jest dopiero Top Secret.
Może ukrywa w domu kosmitów?
A może prowadzi dom publiczny?
Powodem samotnego trybu życia jest pełna alienacja?
Wiedziałem, że to coś z kosmitami ma wspólnego.
:D
Albo zbudowała wehikuł czasu, zuch dziewczyna.
:)
Nie, to jeeszcze nie to.
Postanowiła się wten sposób zemścić na facetach.
Niech żałują, że tak piękna osoba się marnuje.
A może chowa jakiś przepis kucharski?
:D
Darek S.

Darek S. Raz się żyje potem
się tylko straszy!

Temat: SAMA Z WYBORU

Marcin P.:
Darek Świerk:
Ale my przecież nie jesteśmy tutaj po to aby oceniać autorkę wątku.

Natalia ma dużo racji w tym co napisała - poza tym jest to głos w dyskusji na zasadzie, że "tak może być", pokazała nam jedną z "najjaśniejszych" stron bycia singlem.

Ale ja jej nie oceniam moralnie ani kategorycznie nie twierdzę, że jest tak jak ja to widzę. Iwona wrzuciła temat czekając na sygnały zwrotne, więc mówię co o tym myślę i tyle.


Ale jest pewna różnica pomiędzy myśleniem a pouczaniem.

Myślenie odnosi sie do rzeczywistej sytuacji osoby i cechuje je min świadomość tego, że nigdy nie będziemy niczego w 100 pewni a pouczanie do wyrażania naszej opinii najczęściej z jakiejś swojej pozycji wyższości.
Natalia M.

Natalia M. Mówią, że kiedy
stajesz się lepszy,
lepsze staje się
Twoj...

Temat: SAMA Z WYBORU

Darek Świerk:
Marcin P.:
Natalia M.:
To, że kobieta dojrzała do tego, że potrafi być sama i sama zapewnić sobie poczucie bezpieczeństwa i nie potrzebuje do tego być z mężczyzną, że jeśli nie spotkała odpowiedniego dla niej człowieka, i nie chce żyć w związku na siłę czy przeczekanie, dla zasady, no bo jak nie ma faceta to "coś z nią nie tak" nie oznacza wcale, że taka kobieta oszukuję się i wmawia sobie, że chce być całe życie sama.

Ja tylko jestem ciekaw na ile dojrzała do tego i czy rzeczywiście jest z tym szczęśliwa, jak pisze. Bo sam fakt założenia takiego tematu wygląda na kryjącą się pod tym stwierdzeniem niepewnością.

Ale my przecież nie jesteśmy tutaj po to aby oceniać autorkę wątku.

Natalia ma dużo racji w tym co napisała - poza tym jest to głos w dyskusji na zasadzie, że "tak może być", pokazała nam jedną z "najjaśniejszych" stron bycia singlem.

Dokładnie :) dziękuję :)

Dodam tylko, że to, że ktoś ma wątpliwości i zada pytanie, nie musi oznaczać od razu braku autentyczności przekonań. Czasem presja społeczeństwa jest tak silna, że łamie człowieka. I jak ludzie Ci wmawiają, że jesteś wielbłądem to po czasie szukasz garbu na plecach i gromadzisz wodę na wszelki wypadek.
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: SAMA Z WYBORU

Natalia M.:

Dojrzałość to branie na siebie odpowiedzialności, konsekwencji.
Osoba samotna nie musi odpowiadać za drugiego człowieka, i czeka ją mniej koneskwencji, zatem może się bardziej bezmyślnie zachowywać.
O nikim nie musi myśleć. To taki pancerz ochrony by nie zostać skrzywdzonym.

Nie wiem, czy przeczytałeś zanim napisałeś. Piszesz o sprzecznościach.
Skoro dojrzałość to branie odpowiedzialności NA SIEBIE I ZA SIEBIE, to czy z kimś jesteśmy czy nie wciąż poziom odpowiedzialności jest taki sam, jesteśmy odpowiedzialni za SIEBIE. Więc decydujemy o sobie, mimo wszystko w każdym przypadku.
Tylko za siebie a nie za siebie i kogoś.
1=/=2.

To że nie dzielimy życia z kimś nie predestynuje nas do bezmyślnego zachowania? gdzie tu logika?
Chodzi mi o to, że wracając do domu nie musisz sie ani tlumaczyć ani dostosowywać do kogoś, w rezultacie masz mniej na głowie.

A pancerz ochronny - kto go nie ma? W jakiejkolwiek formie byśmy nie mieli, zawsze się przed czymś chronimy.
Ale nie przed tym czego skrycie pragniemy i to na zawsze.
Nie przeczę często ludzie nie chcą być w obawie przed zranieniem, ale nie zawsze. Nie można od razu wlepiać łatki "opancerzony"
Ok.

konto usunięte

Temat: SAMA Z WYBORU

Darek Świerk:

Ale jest pewna różnica pomiędzy myśleniem a pouczaniem.

Myślenie odnosi sie do rzeczywistej sytuacji osoby i cechuje je min świadomość tego, że nigdy nie będziemy niczego w 100 pewni a pouczanie do wyrażania naszej opinii najczęściej z jakiejś swojej pozycji wyższości.

Ale gdzie Ty tu widzisz pouczanie? nie napisałem Iwonie: mylisz się, robisz źle, powinnaś zrobić inaczej.

konto usunięte

Temat: SAMA Z WYBORU

Marcin Południkiewicz:
Albo zbudowała wehikuł czasu, zuch dziewczyna.
:)
Nie, to jeeszcze nie to.
Postanowiła się wten sposób zemścić na facetach.
Niech żałują, że tak piękna osoba się marnuje.
A może chowa jakiś przepis kucharski?
:D

Np. na kluski śląskie, nie po śląsku :)
Tak, na prawdę nie ma 3 dna, relacje damsko-męskie bywają zawiłe i chodzi o załapanie tzw trybiku. Opinii definicji może być wiele, a tak naprawdę wszystko i tak wyjdzie w tzw "praniu"
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: SAMA Z WYBORU

Beata Brzezicka:
Marcin Południkiewicz:

Widzimy to co chcemy widzieć.
Rzadko zdarza się byśmy wiedzieli to czego nie chcemy, choć pewnie czasami powinniśmy.

:)) To też!:)
Mnie bardziej chodziło o coś innego: czy przypisując coś rozmówcy (no bo przecież wiemy!:) nie gadamy tak naprawdę o sobie.

Pewnie bywa i tak.
Możemy mieć podobne problemy, przeżyć podobne sytuacje i odnosząc się do nich mówimy jakby o sobie.

konto usunięte

Temat: SAMA Z WYBORU

Darek Świerk:
Niekoniecznie polegające na inwazji na czyjś prywatny teren.
Ej Darek. Nie przesadzaj.

Jeżeli ktos pisze : pan A,B,C a także X,Y i Z - są do dupy a co za tym idzie wszyscy inni też - to toż jest własnie wkraczanie na teren prywatny.
I ja moge zrozumiec , że byc może, chwilowy dołek prowadzi do takich wniosków.
Kiedy zaś wypowiedzi takie, są mieszane od czasu do czasu, wypowiedziami w rodzaju : pan H okazał się wspaniałym ale po czasie okazuje sie, że pan H to jednak pisze sie przez CH - to już nie zgodze sie z tym, że z panami jest coś nie tak ale z autorka wypowiedzi.

I trudno nie odnieśc sie do wypowiedzi bardzo osobistych, bo pitolenie o teorii problemu mija się z celem, kiedy ktos pisze bezpośrednio i w pierwszej osobie.

Wtedy nie należy pisac nic albo odpowiedziec równie bezpośrednio.

Ale ja zdaję sobie sprawę, że zdecydowanie bardziej lubisz filozoficzne rozważania od tych życiuowych :)
Natalia M.

Natalia M. Mówią, że kiedy
stajesz się lepszy,
lepsze staje się
Twoj...

Temat: SAMA Z WYBORU

Beata Brzezicka:
Marcin Południkiewicz:

Widzimy to co chcemy widzieć.
Rzadko zdarza się byśmy wiedzieli to czego nie chcemy, choć pewnie czasami powinniśmy.

:)) To też!:)
Mnie bardziej chodziło o coś innego: czy przypisując coś rozmówcy (no bo przecież wiemy!:) nie gadamy tak naprawdę o sobie.

:) tak jest dość często
Darek S.

Darek S. Raz się żyje potem
się tylko straszy!

Temat: SAMA Z WYBORU

Jacek K.:
Ale ja zdaję sobie sprawę, że zdecydowanie bardziej lubisz filozoficzne rozważania od tych życiuowych :)

Jacku, moich życiowych mógłbyś nie znieść, dlatego o nich cisza. :)))))
Natalia M.

Natalia M. Mówią, że kiedy
stajesz się lepszy,
lepsze staje się
Twoj...

Temat: SAMA Z WYBORU

Marcin Południkiewicz:
Natalia M.:

Nie wiem, czy przeczytałeś zanim napisałeś. Piszesz o sprzecznościach.
Skoro dojrzałość to branie odpowiedzialności NA SIEBIE I ZA SIEBIE, to czy z kimś jesteśmy czy nie wciąż poziom odpowiedzialności jest taki sam, jesteśmy odpowiedzialni za SIEBIE. Więc decydujemy o sobie, mimo wszystko w każdym przypadku.
Tylko za siebie a nie za siebie i kogoś.
1=/=2.
Nic mi nie wynika z tej arytmetyki :) Czy sama czy z kimś, Ponosimy odpowiedzialność za siebie (ewentualnie za zwierzęta, które oswoiliśmy, raz przekarmiłam rybki i od tego czasu wole karmić swojego partnera bynajmniej powie mi, że jest najedzony ;p)
To że nie dzielimy życia z kimś nie predestynuje nas do bezmyślnego zachowania? gdzie tu logika?
Chodzi mi o to, że wracając do domu nie musisz sie ani tlumaczyć ani dostosowywać do kogoś, w rezultacie masz mniej na głowie.

Druga strona medalu - samemu ciężej jest dźwigać problemy życia. Przychodzisz do domu, nikt nie czeka na ciebie z herbatą i nie pomoże podzielić problemów na pół. Moim zdaniem na głowie masz więcej. Ale czy główny powód wyboru partnera to posiadanie mniejszej ilości rzeczy na głowie?

Tłumaczenie i dostosowywanie do kogoś jakoś nie kojarzy mi się ze szczęśliwym związkiem. Jakiś smutny skrypt.
A pancerz ochronny - kto go nie ma? W jakiejkolwiek formie byśmy nie mieli, zawsze się przed czymś chronimy.
Ale nie przed tym czego skrycie pragniemy i to na zawsze.
To nie pancerz przed miłością ale przed zranieniem i cierpieniem. Ludzkie.
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: SAMA Z WYBORU

Natalia M.:
Marcin Południkiewicz:
Natalia M.:

Nie wiem, czy przeczytałeś zanim napisałeś. Piszesz o sprzecznościach.
Skoro dojrzałość to branie odpowiedzialności NA SIEBIE I ZA SIEBIE, to czy z kimś jesteśmy czy nie wciąż poziom odpowiedzialności jest taki sam, jesteśmy odpowiedzialni za SIEBIE. Więc decydujemy o sobie, mimo wszystko w każdym przypadku.
Tylko za siebie a nie za siebie i kogoś.
1=/=2.
Nic mi nie wynika z tej arytmetyki :) Czy sama czy z kimś, Ponosimy odpowiedzialność za siebie (ewentualnie za zwierzęta, które oswoiliśmy, raz przekarmiłam rybki i od tego czasu wole karmić swojego partnera bynajmniej powie mi, że jest najedzony ;p)
Prościej.
Większa jest odpowiedzialność za jedną czy dwie osoby?
:)
Będąc samemu nie musisz liczyć s iez uczuciami drugiej osoby.
To że nie dzielimy życia z kimś nie predestynuje nas do bezmyślnego zachowania? gdzie tu logika?
Chodzi mi o to, że wracając do domu nie musisz sie ani tlumaczyć ani dostosowywać do kogoś, w rezultacie masz mniej na głowie.

Druga strona medalu - samemu ciężej jest dźwigać problemy życia.
Nie zawsze. Chyba, że piszesz o samotnych matkach.
Przychodzisz do domu, nikt nie czeka na ciebie z herbatą i nie pomoże podzielić problemów na pół.
Czasami łatwiej też unikać problemów.
Nie ma zazdrości, nie obawiasz się rozwodu bo nie dzielisz majątku, nikt nie odbierze Ci praw do dziecka. Być moż enie musisz płacić długów za partnera hazardzistę.
Herbata przy tym to na prawdę żaden problem.
Moim zdaniem na głowie masz więcej.
Odchodzi zazdrosć, czyjeś uczucia, nie musisz brać kredytu, widziałem mieskania do wynajęcia za 300-400 zł miesięcznie wWarszawie a poza Warszawą metry mieszkań są strasznie tanie.
Zakupy i tak robię i tak robię i tak wybnosze śmieci i tak.
Co może być jeszcze problemem?
Pracujesz i masz i opłacasz rachunki, nic poza tym.
Aha, pracując rzadko jesteś w domu, więc mniejszy bałagan, tylko z kurzu wyczyścić i koniec.
No i jako kobieta nie jesteś wykorzystywana przez potencjalnego szowinistę, który każe ci dwa razy więcej ugotować.
Ale czy główny powód wyboru partnera to posiadanie mniejszej ilości rzeczy na głowie?
Pomyślmy, bogaci mają służbę i nic nie musisz robić, biedny jak się stara to sam ugotuje no i być może będzie miał jeszcze pracę a i tak pewnie znajdziesz jakąś robotę dla siebie.

Tłumaczenie i dostosowywanie do kogoś jakoś nie kojarzy mi się ze szczęśliwym związkiem. Jakiś smutny skrypt.
Wspólne plany, podróżae, czasami trzeba iś cna kompromisy a zatem choć minimalnie się dostosowywać.
Albo przyzwyczajać, bo być moze masz inne zdanie np. na temat higieny.
On się myje raz na tuydzień a Ty chciałabyś by codziennie.
I ktoś musi pójść na ustepstwo.
Albo jedno z Was albo obydwoje.
I np. ustalicie, że należy się kąpać 3 razy w tygodniu.
A pancerz ochronny - kto go nie ma? W jakiejkolwiek formie byśmy nie mieli, zawsze się przed czymś chronimy.
Ale nie przed tym czego skrycie pragniemy i to na zawsze.
To nie pancerz przed miłością ale przed zranieniem i cierpieniem. Ludzkie.
Czasami ten pancerz chroni także przed miłością.
Nie chcę przeżywać tego ponownie, więc ten mimo, że miły to jednak nie bo zapewne zrobi to co poprzednik.
I nici z miłości.Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 16.06.10 o godzinie 00:07
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: SAMA Z WYBORU

Marcin Południkiewicz:
Czasami ten pancerz chroni także przed miłością.
Nie chcę przeżywać tego ponownie, więc ten mimo, że miły to jednak nie bo zapewne zrobi to co poprzednik.
I nici z miłości.

Ciekawe dlaczego ja w takich słowach wyczytuję brak zaufania do ludzkiego rozumu? Taką niewiarę w to, że doświadczenia właśnie po to są, żeby się czegoś nauczyć i nie popełniać kilka razy tych samych błędów ?
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: SAMA Z WYBORU

Beata Brzezicka:
Marcin Południkiewicz:
Czasami ten pancerz chroni także przed miłością.
Nie chcę przeżywać tego ponownie, więc ten mimo, że miły to jednak nie bo zapewne zrobi to co poprzednik.
I nici z miłości.

Ciekawe dlaczego ja w takich słowach wyczytuję brak zaufania do ludzkiego rozumu? Taką niewiarę w to, że doświadczenia właśnie po to są, żeby się czegoś nauczyć i nie popełniać kilka razy tych samych błędów ?
Możesz to rozwinąć ?



Wyślij zaproszenie do