Anna
L.
Lepiej, żebyś
zapomniał i się
uśmiechał niż
pamiętał i by...
Temat: Rozwody..
Anna Madej:Każdy związek jest inny (nie tylko małżeński), nie można porównywać partnerów, kalkulować, kombinować. Albo się na coś decydujemy i "skaczemy na głęboką wodę", albo potrzebujemy czasu, aby dojrzeć do nowego związku.
Wszystko zależy od tego: z czyjej winy był rozwód, co w poprzednim związku nie było w porządku i czy poprzednia partnerka odpowiednio "ułożyła" faceta, bo zazwyczaj jest tak, że pierwsze żony wychowują partnerów dla innych kobiet.Wiem tyle że wina była po środku ale... no właśnie i tu pojawiają się często wątpliwości. Ja mam wrażenie że ten bagaż rozwodnika właśnie przenosi się na kolejną osobę i tak naprawdę ma jeszcze gorzej bo są jakieś uprzedzenia, kalkulacje i porównywanie.
Najgorzej, jeżeli nowa partnerka jest zazdrosna o byłą.