konto usunięte

Temat: Rozbierz mnie...

"...na części pierwsze ;)

a zobaczysz jaka naprawde jestem."

Poznajemy kogos, spotykamy sie, tworzymy zwiazek albo nie ciagniemy znajomosci itd itp.
Ale czy naprawde mozna ta druga osobe, obojetnie na jakim etapie jestesmy, dobrze spostrzegac i poznac??
Oceniamy ja przez pryzmat tego co robi, jak sie zachowuje, jak wyglada, jakie gesty wykonuje.
Ale czy naprawde dajemy tej osobie czysta kartke? i cz Ona sama daje Nam to samo?
Nasze doswiadczenia (zle doswiadczenia) powoduja, ze nasze wlasne zachowania nie sa dokladnie odzwierciedleniem tego, jacy jestesmy. potykamy sie, lekamy, cofamy, analizujemy.

Ale czy tak naprawde warto?? moze po prostu trzeba zaufac..znowu sobie i partnerowi (potencjalnemu czy nie) i zyc, nie patrzac wstecz.
tylko, ze to nie jest chyba takie proste.
A jak Wy uwazacie?

konto usunięte

Temat: Rozbierz mnie...

Że nie jest proste....:)

co było to było... warto zawsze wyciągać wnioski i na własnych jak i cudzych błędach się uczyć, ale daleka byłabym od stwierdzenie, że zawsze wszystko przewidzimy... , analizy, obserwacja sa ważne i to one w dużej mierze deerminują czy nas ktoś interesuje, czy też nie, ale wydaje mi się, że życie najlepiej weryfikuje.
Ale żeby inna osobę odtrącać, z własnych uprzedzeń - chyba nie tędy droga...
kto nie ryzykuje, to nie żyje przecie!!

konto usunięte

Temat: Rozbierz mnie...

Julia Paulina Gołębiewska:
Że nie jest proste....:)

co było to było... warto zawsze wyciągać wnioski i na własnych jak i cudzych błędach się uczyć, ale daleka byłabym od stwierdzenie, że zawsze wszystko przewidzimy... , analizy, obserwacja sa ważne i to one w dużej mierze deerminują czy nas ktoś interesuje, czy też nie, ale wydaje mi się, że życie najlepiej weryfikuje.
Ale żeby inna osobę odtrącać, z własnych uprzedzeń - chyba nie tędy droga...
kto nie ryzykuje, to nie żyje przecie!!


zauwazylam, ze czasami przenosimy szale za blisko..innym razem za daleko. ja albo nie ufam albo ufam zbytnio i za szybko sie angazuje, a to tez zle. jak znalezc zloty srodek??

konto usunięte

Temat: Rozbierz mnie...

sama chciałabym wiedzieć... :)

nie wiem też czy istnieją jakieś wytyczne?
Gabriela I.:
Julia Paulina Gołębiewska:
Że nie jest proste....:)

co było to było... warto zawsze wyciągać wnioski i na własnych jak i cudzych błędach się uczyć, ale daleka byłabym od stwierdzenie, że zawsze wszystko przewidzimy... , analizy, obserwacja sa ważne i to one w dużej mierze deerminują czy nas ktoś interesuje, czy też nie, ale wydaje mi się, że życie najlepiej weryfikuje.
Ale żeby inna osobę odtrącać, z własnych uprzedzeń - chyba nie tędy droga...
kto nie ryzykuje, to nie żyje przecie!!


zauwazylam, ze czasami przenosimy szale za blisko..innym razem za daleko. ja albo nie ufam albo ufam zbytnio i za szybko sie angazuje, a to tez zle. jak znalezc zloty srodek??

konto usunięte

Temat: Rozbierz mnie...

Julia Paulina Gołębiewska:
sama chciałabym wiedzieć... :)

nie wiem też czy istnieją jakieś wytyczne?

zadalam to pytanie, bo mialam powod.
jednak gdy porozmawialam sama z soba- powod zniknal :)
czy sa- zapewne sa.
ale powinnismy isc za glosem serca.
ja ostatnio poszlam- i problem sam sie rozwiazal.
problem, ktory nie byl tak naprawde problemem.

konto usunięte

Temat: Rozbierz mnie...

Całość to coś więcej niż suma części. Można rozebrać na części pierwsze nawet zaawansowane technologicznie maszyny, ale nie da się rozebrać na części pierwsze zwykłego chleba, a co dopiero człowieka. I nawet jeśli byśmy się rozbierali do szpiku kości nie jesteśmy w stanie przeniknąć siebie w całości.
Także Ci, którzy robią np. sekcję zwłok i kroją ludzi na części nie są w stanie na tej podstawie zrozumieć tajemnicy człowieka, do którego należało to ciało.
Więc... jeśli nie jesteśmy stanie do końca się rozebrać, ani rozumieć,to zawsze jesteśmy w stanie się kochać :)
Paulina S.

Paulina S. człowiek od reklamy,
sprzedaży i
ludzkiego podejścia
do b...

Temat: Rozbierz mnie...

Gabriela I.:
"...na części pierwsze ;)

a zobaczysz jaka naprawde jestem."

Poznajemy kogos, spotykamy sie, tworzymy zwiazek albo nie ciagniemy znajomosci itd itp.
Ale czy naprawde mozna ta druga osobe, obojetnie na jakim etapie jestesmy, dobrze spostrzegac i poznac??
Oceniamy ja przez pryzmat tego co robi, jak sie zachowuje, jak wyglada, jakie gesty wykonuje.
Ale czy naprawde dajemy tej osobie czysta kartke? i cz Ona sama daje Nam to samo?
Nasze doswiadczenia (zle doswiadczenia) powoduja, ze nasze wlasne zachowania nie sa dokladnie odzwierciedleniem tego, jacy jestesmy. potykamy sie, lekamy, cofamy, analizujemy.

Ale czy tak naprawde warto?? moze po prostu trzeba zaufac..znowu sobie i partnerowi (potencjalnemu czy nie) i zyc, nie patrzac wstecz.
tylko, ze to nie jest chyba takie proste.
A jak Wy uwazacie?


ja sie zdaje na intuicje
Mikołaj N.

Mikołaj N. Ekonomista

Temat: Rozbierz mnie...

Gabriela I.:
"...na części pierwsze ;)

a zobaczysz jaka naprawde jestem."

Poznajemy kogos, spotykamy sie, tworzymy zwiazek albo nie ciagniemy znajomosci itd itp.
Ale czy naprawde mozna ta druga osobe, obojetnie na jakim etapie jestesmy, dobrze spostrzegac i poznac??

A siebie samą/samego ?

Ale czy tak naprawde warto?? moze po prostu trzeba zaufac..znowu sobie i partnerowi (potencjalnemu czy nie) i zyc, nie patrzac wstecz.
tylko, ze to nie jest chyba takie proste.
A jak Wy uwazacie?

Żyć nie patrząc wstecz. I tak nic nie trwa wiecznie.

konto usunięte

Temat: Rozbierz mnie...

Mikołaj N.:
A siebie samą/samego ?

ostatnio to zrobilam. i chociaz bylo ciezko przez kilka dni nocy- bo czulam sie jakbym walczyla z demonami, to sie oplacalo. czuje, ze cos zrozumialam, posegregowalam, pewne rzeczy odrzucilam z mojego myslenia- rzeczy, ktore niszczyly moje relacje z moimi bliskimi. czuje sie jak nowo narodzona. jakbym w koncu otworzylam oczy :)
Mikołaj N.

Mikołaj N. Ekonomista

Temat: Rozbierz mnie...

Gabriela I.:
Mikołaj N.:
A siebie samą/samego ?

ostatnio to zrobilam. i chociaz bylo ciezko przez kilka dni nocy- bo czulam sie jakbym walczyla z demonami, to sie oplacalo. czuje, ze cos zrozumialam, posegregowalam, pewne rzeczy odrzucilam z mojego myslenia- rzeczy, ktore niszczyly moje relacje z moimi bliskimi. czuje sie jak nowo narodzona. jakbym w koncu otworzylam oczy :)

Good 4 U :)

Nic lepszego jak dać popalić własnym demonom :) Wtedy wszystko układa się lepiej - przynajmniej przez jakiś czas, póki nie wrócą :)

konto usunięte

Temat: Rozbierz mnie...

Mikołaj N.:
Good 4 U :)

Nic lepszego jak dać popalić własnym demonom :) Wtedy wszystko układa się lepiej - przynajmniej przez jakiś czas, póki nie wrócą :)

czuje cisze i spokoj w sercu...jakiej dawno nie czulam. i mam nadzieje, ze nie wroca. a jesli tak- to juz wiem jak z nimi walczyc :) i ktora droga zmierzac :)
Aneta K.

Aneta K. project planning
manager -projekty
metropolis.Ponadto
wła...

Temat: Rozbierz mnie...

Gabriela I.:

czuje cisze i spokoj w sercu...jakiej dawno nie czulam. i mam nadzieje, ze nie wroca. a jesli tak- to juz wiem jak z nimi walczyc :) i ktora droga zmierzac :)

Hmm. Brzmi ciekawie. Jest na to jakiś konkretny sposób? Jakaś SILVA czy coś? ;)
.. czy to jednak każdy musi sam sobie coś wymyślić pod swoje demonki, sprawdzić i utrwalić, pewnie metodą prób i błędów?
Marzena M.

Marzena M. Coraz mniej mnie
dziwi....

Temat: Rozbierz mnie...

Gabriela I.:
"...na części pierwsze ;)

a zobaczysz jaka naprawde jestem."

Nigdy tego nie rób, nie traktuj mnie jako zbioru elementów ale zawsze jako całość bo tylko w ten sposób masz cień szansy zobaczyć jaka naprawdę jestem

konto usunięte

Temat: Rozbierz mnie...

Marzenna M.:
Nigdy tego nie rób, nie traktuj mnie jako zbioru elementów ale zawsze jako całość bo tylko w ten sposób masz cień szansy zobaczyć jaka naprawdę jestem

jednak zawsze oceniamy ludzi.i ich zachowania.

konto usunięte

Temat: Rozbierz mnie...

Aneta K.:
Hmm. Brzmi ciekawie. Jest na to jakiś konkretny sposób? Jakaś SILVA czy coś? ;)
.. czy to jednak każdy musi sam sobie coś wymyślić pod swoje demonki, sprawdzić i utrwalić, pewnie metodą prób i błędów?

mialam problem. tzn dla mnie to byl problem. kazdy mi mowil- nie analizuj poczekaj.
usiadlam w domu i spojrzalam na sytuacje oczami tej drugiej osoby. zaczelo sie robic jasniej. a pozniej spytalam sie sama siebie dlaczego dla mnie to jest problem. i kiedy zaczelam szukac w swoich zakamarkach przeszlosci, znalazlam odp.
i wiesz jak sie poczulam?? jakbym obudzila sie z jakiejs spiaczki. otworzyla oczy.
juz 2 dzien czuje blogi spokoj.
i wiem jedno- koniec analizowania kazdej sytuacji :)

konto usunięte

Temat: Rozbierz mnie...

dlaczego dla mnie to jest problem. i kiedy zaczelam szukac w swoich zakamarkach przeszlosci, znalazlam odp.
i wiesz jak sie poczulam?? jakbym obudzila sie z jakiejs spiaczki. otworzyla oczy.
juz 2 dzien czuje blogi spokoj.
i wiem jedno- koniec analizowania kazdej sytuacji :)

Czekam z utęsknieniem na dzień w którym uda mi się przestać analizować na okrągło.. ;/

konto usunięte

Temat: Rozbierz mnie...

chociaz jak ma się brak analizy z uczeniem się na błędach.
Toż to uczymuy się najlepiej na analizie błędów jakie popełniliśmy, czyz inaczej nie bylibysmy głupami???

konto usunięte

Temat: Rozbierz mnie...

Julia Paulina Gołębiewska:
chociaz jak ma się brak analizy z uczeniem się na błędach.
Toż to uczymuy się najlepiej na analizie błędów jakie popełniliśmy, czyz inaczej nie bylibysmy głupami???

tak. czasami musimy zanalizowac nasze bledy, ale bez przesady. bylo minelo i kropka.
nie mozna w kolko analizowac, bo im wiecej sie analizuje tym wiecej jest pytan bez odp.
zanalizowac raz- gora i koniec.
ale tak szczerze, nie tylko pod katem swoich wyobrazen pragnien i doswiadczen.

Następna dyskusja:

Wyrwij mnie sobie...




Wyślij zaproszenie do