Temat: Recepty na zdobycie tych "trudnych do zdobycia"?
Gośka J.:
Marcin Południkiewicz:
Gośka J.:
Marcin Południkiewicz:
Po prostui szukam u siebie powodu, dla którego nie jestemz kobietą.
A czemu właśnie?:)
Może dlatego, że nie jestem rockefellerem czy Gatesem a doipieroi zaczynam przygodę z dużymi kwotrami.
:D
No i jeszcze nie odniosłem sukcesu spektakularnego..narazie.
xD
Co? Ty sobie jaja robisz?
Tak. Robię i ze mnie też robią.
Bo jeśli nic mi nie brakuje to czemu?
Serce mam niemal na dłoni i gotów jestem niemal każdej oddać i co?
Więc jak widać jako biedny nie mam chyba szans.
Nie mam samochodu, nie mam prawa jazdy, bezrobotny w sumie i jeszcze mieszka z mamą i babcią.
Jeśli to żadne powody to czemu?
Dzięki pracy i zajęciom nie myślę o tym, ale jak już to sam nie wiem.
Nie załamuję się oczywiście bo to dodatkowo by odstraszyło kobiety.
Nawet jestem spokojny co o moją przyszłość, przynajmniej finansową.
Tylko gdzie czas i miejsce na miłość?
Jeszcze za krótko czekam?
Za mało do mnie dotarło?
A jeśli jutro zginę pod kołami samochodu?
Powiedz mi co jest nie tak, skoro tak jest super?
Wierzę, że jak osiągnę cel przynajmniej co do kariery to reszta jakoś sama się ułoży, w tym i miłość.
No i pracując nie myślę o swoim sensie życia.
Tak więc kobieta nie jest mi potrzebna jako lekarstwo, bo wystarczy mi praca.
Niemniej zawsze jak widze parę to jednak mnie coś kłuje no..
I co ja poradzę?