Kasia K.

Kasia K. Wolę, żeby
nienawidzono mnie za
to, kim jestem, niż
kocha...

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Czeslaw Kowalczyk:
Kasia K.:
Kiedy zbłądzimy, kiedy skręcimy nie w tą stronę, życie zawraca nas ze źle obranej drogi
tylko dlaczego u wielu dozywotnio. Przeciez kazdy by sie z checia dal zawrocic na te "dobra droge" ..
choć czasami bardzo boleśnie. Od nas samych zależy, czy to dostrzeżemy i zawrócimy, czy uparcie będziemy kroczyli tą złą drogą, i dostawali kolejne ciosy od losu.
jak wyzej ...
Jeśli nie potrafimy uczyć się na własnych błędach, jeśli wciąż uparcie i zaślepienie je powielamy, jeśli wciąż tkwimy w tych samych, błędnych schematach, to żeby nam ktoś tą prawdę przed oczami postawił, to i tak jej nie dostrzeżemy.
Każdy jest kowalem własnego losu i nie możemy po prostu pozwolić, żeby ktoś za nas ten los wykuwał.
taa, faze madrosci ksiazkowych i ludowych uproszczen, maja niektorzy z nas, tez juz na szczescie za soba .. To wszystko nie takie proste
Szczerze powiedziawszy to jest proste, tylko, że rzeczy najprostsze, są czasami najtrudniejsze.

konto usunięte

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Beata Brzezicka:
Czeslaw Kowalczyk:
czyzbym sie w jakims raju obudzil?? Po przegapieniu czegos

Tak. Podobno raj jest tu. Lub piekło. Do wyboru - do koloru!
czyli my mamy jedynie problem wyboru? Nigdy w to nie watpilem ;)))

Wybralem sobie wspanialy kraj, miejsce i rodzine, religie, cialo, warunki, mozliwosci(!!) itd. itp.
Potem mialem do wyboru (ironia) miedzy stanowiskiem dyrektora wielkiej korporacji w Szwajcarii, a fotelem prezesa koncernu
w USA. Najpiekniejsze kobiety swiata ubiegaly sie o mnie nieustannie. Wreszcie, jak sobie wymarzylem, zaproponowano mi kandydature na prezydenta, z opcja na nagrode Nobla.

A ja debil do potegi, caly czas WYBIERAM, zamawiam same tylko ciosy, upadki, niepowodzenia, horror, pieklo. Choc od dawna wiem, ze wystarczy zamowic niebo. Juz w najgorszym wypadku(!) troche na cos zasluzyc ..

konto usunięte

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

To ja mam bardzo glupie pytanie.
jade sobie ostroznie autostrada i nagle, z przeciwleglego pasa wpada na mnie rozpedzony TIR. Zabija mi rodzine. Zostaje sam.
Zyczylem sobie tego i nie zdawalem rownoczesnie sprawy, z moich zyczen ?
Czy jednak przypadkowy wypadek jakich wiele.
I jak mi ktos powie, ze moj wybor, bo moglem wybrac inna pore jazdy, albo pojechac inna autostrada albo poleciec lub pojehac pociagiem - to nie wiem.......
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Beata Brzezicka:

Miasta te leżą nad rzekami. Rzeki wylewają. Czasem bardziej, czasem mniej. A ludzie budują na tych terenach siedliska. Nie przyroda je przecież nam tworzy, prawda? To ludzie zaprzeczają prawom natury, a potem się dziwią, że ona i tak robi swoje, nie bacząc na ludzkie chciejstwa...
Nie ma na świecie miejsca, które jest wolne od kataklizmow i niszczących dzialań natury. Jak nie powódź to susza, zima stolecia, gdadobicie, uderzenia pioruna. A ludzie muszą gdzieś zyc. Czy to znaczy, ze sami na siebie te kataklizmy zciagają ? Nie. Bo tornado moze zniszczyc jeden dom, a stojący obok ocalić. I gdzie tu masz miejsce na ludką decyzję ?Elżbieta J. edytował(a) ten post dnia 10.10.09 o godzinie 14:05

konto usunięte

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Kasia K.:
Jeśli nie potrafimy uczyć się na własnych błędach, jeśli wciąż uparcie i zaślepienie je powielamy, jeśli wciąż tkwimy w tych samych, błędnych schematach, to żeby nam ktoś tą prawdę przed oczami postawił, to i tak jej nie dostrzeżemy.
Czyli : nie ma wyborow tylko i wylacznie ???!!!
Sa i przypadki a problem polega na tym, aby wyciagac nauki z naszych zlych decyzji i pogodzic sie z istnieniem przypadkowosci - na ktore nie mamy wplywu.Jacek K. edytował(a) ten post dnia 10.10.09 o godzinie 14:06

konto usunięte

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Kasia K.:
Jeśli nie potrafimy uczyć się na własnych błędach, jeśli wciąż uparcie i zaślepienie je powielamy, jeśli wciąż tkwimy w tych samych, błędnych schematach, to żeby nam ktoś tą prawdę przed oczami postawił, to i tak jej nie dostrzeżemy.
Każdy jest kowalem własnego losu i nie możemy po prostu pozwolić, żeby ktoś za nas ten los wykuwał.
taa, faze madrosci ksiazkowych i ludowych uproszczen, maja niektorzy z nas, tez juz na szczescie za soba .. To wszystko nie takie proste
Szczerze powiedziawszy to jest proste, tylko, że rzeczy najprostsze, są czasami najtrudniejsze.
alez wiedzialem, ze tylko ja jedyny kretyn cierpie. Gdzie wszystkim innym sie super powodzi. Bo sobie to zwyczajnie pozamawiali ;))

I jak to sie mowi: pozyjemy ...
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Czeslaw Kowalczyk:
czyli my mamy jedynie problem wyboru? Nigdy w to nie watpilem ;)))

Trochę mnie ubawiłeś w ten chłodny dzien.:))))

Jeśli Twój raj ma wyglądać tak właśnie: kobiety (wyłącznie najpiękniejsze), stanowiska (wyłącznie najwyższe), pieniądze (wyłącznie olbrzymie) a tego nie masz, to naturalnie możesz mieć wrażenie, że zyjesz w piekle.

I na dodatek będziesz miał rację!!! :)))

Problem w tym, że widać cierpienia pragniesz jeszcze silniej, niz tych kobiet, więc i to wybrałeś..;))))

A starczyłoby tak przeprogramować swoje myślenie, żeby doceniać to co masz. I jeśli chcesz więcej, to to osiągać, a nie czekać aż samo przyjdzie. A być może przeprogramować się tak, żeby chcieć tylko tego co mozliwe.

Każdy sam decyduje za siebie i za to odczuwa jako szczęście, lub pech.
Kasia K.

Kasia K. Wolę, żeby
nienawidzono mnie za
to, kim jestem, niż
kocha...

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Beata Brzezicka:
Muszę Ci Beatko powiedzieć jedno. Jak trudno przekazać tą prawdę, którą nam udało się odkryć, tym, którzy uparcie nie chcą jej zobaczyć. Tak jak napisałam, choćby ktoś postawił ją nam przed oczami, to i tak jej nie dostrzeżemy.
Może się spotkamy i jeszcze jeden poradnik napiszemy?;)

konto usunięte

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Beata Brzezicka:
Czeslaw Kowalczyk:
czyli my mamy jedynie problem wyboru? Nigdy w to nie watpilem ;)))

Trochę mnie ubawiłeś w ten chłodny dzien.:))))

Jeśli Twój raj ma wyglądać tak właśnie: kobiety (wyłącznie najpiękniejsze), stanowiska (wyłącznie najwyższe), pieniądze (wyłącznie olbrzymie) a tego nie masz, to naturalnie możesz mieć wrażenie, że zyjesz w piekle.
a po co jakas hipokryzja, falszywa skromnosc. Przeciez wystarczy sobie cos zamowic!! Ewent. zasluzyc ..
I na dodatek będziesz miał rację!!! :)))

Problem w tym, że widać cierpienia pragniesz jeszcze silniej, niz tych kobiet, więc i to wybrałeś..;))))
jak juz stwierdzilem, nigdy w to nie watpilem ,,
A starczyłoby tak przeprogramować swoje myślenie, żeby doceniać to co masz. I jeśli chcesz więcej, to to osiągać, a nie czekać aż samo przyjdzie. A być może przeprogramować się tak, żeby chcieć tylko tego co mozliwe.
powodzenia w programowaniu i badaniu(!) tego "co mozliwe" ..
Każdy sam decyduje za siebie i za to odczuwa jako szczęście, lub pech.
nie lubie sie powtarzac ..
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Elżbieta J.:
I gdzie tu masz miejsce na ludką decyzję ?

Elka, Twoja maniera dyskutowania jest tak absurdalna, że az frapująca.:)))

Najpierw odbiegasz od tematu, żeby komus udowodnic, że nie ma racji. A potem wciskasz kit, że to ten ktoś od początku miał na myśli Twój wcisk.

Ja uważam, że ludzie mają wpływ na siebie samych, a nie na przyrodę! O przyrodzie to był Twój wcisk.

A mówiąc, że maja wpływ na siebie samych miałam na uwadze nasze wewnętrzne odczucia tego co się dzieje na zewnątrz naszej skóry. To o czym tu sie mówi, to są sprawy mentalne, psychiczne, duchowe, czy jak tam chcesz to sobie nazwij, a nie sprawy materialne. Teraz jaśniej???

konto usunięte

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Kasia K.:
Beata Brzezicka:
Muszę Ci Beatko powiedzieć jedno. Jak trudno przekazać tą prawdę, którą nam udało się odkryć, tym, którzy uparcie nie chcą jej zobaczyć. Tak jak napisałam, choćby ktoś postawił ją nam przed oczami, to i tak jej nie dostrzeżemy.
Może się spotkamy i jeszcze jeden poradnik napiszemy?;)
a po co az tyle trudu??! Przeciez wystarczy, ze sobie zamowisz stanowisko prezesowej duzej spolki, udany zwiazek i pare innych drobiazgow, ktore zycie umilaja. A nie uprzykrzaja.

Zebym nie zostal zle zrozumiany: praca nad soba owszem i mimo wszystko. Ale prowokuja mnie naiwniackie bzdury, na ktorych ktos fakt, slono zarobil ..

PS
musze troche odpoczac od kompaCzeslaw Kowalczyk edytował(a) ten post dnia 10.10.09 o godzinie 14:22
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Kasia K.:
Muszę Ci Beatko powiedzieć jedno. Jak trudno przekazać tą prawdę, którą nam udało się odkryć, tym, którzy uparcie nie chcą jej zobaczyć. Tak jak napisałam, choćby ktoś postawił ją nam przed oczami, to i tak jej nie dostrzeżemy.
Może się spotkamy i jeszcze jeden poradnik napiszemy?;)

Mam wrażenie, że następnych sto poradników nie zmieni podejścia większości. Znów trafią na małą grupę wystarczająco odważnych i otwratych i im cos pomogą, a reszta i tak bedzie uparcie uczyła się, lub udawała że się uczy na własnych błędach.

Aczkolwiek pomysł spotkania i pisania jest bardzo OK.:)))
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Beata Brzezicka:
Elżbieta J.:
I gdzie tu masz miejsce na ludką decyzję ?

Elka, Twoja maniera dyskutowania jest tak absurdalna, że az frapująca.:)))

Najpierw odbiegasz od tematu, żeby komus udowodnic, że nie ma racji. A potem wciskasz kit, że to ten ktoś od początku miał na myśli Twój wcisk.

Ja uważam, że ludzie mają wpływ na siebie samych, a nie na przyrodę! O przyrodzie to był Twój wcisk.

A mówiąc, że maja wpływ na siebie samych miałam na uwadze nasze wewnętrzne odczucia tego co się dzieje na zewnątrz naszej skóry. To o czym tu sie mówi, to są sprawy mentalne, psychiczne, duchowe, czy jak tam chcesz to sobie nazwij, a nie sprawy materialne. Teraz jaśniej???
Nie odbiegłam od tematu. To Ty twierdzilaś, że WSZYSTKO co nam sie przydarza jest wynikiem naszych decyzji. Ja Ci probowałam pokazać, że nie wszystko. Niczego Ci nie wciskałam. Sama , może z rozpędu, probowalas nawet wytłumaczyc, że powodzie i tornada ktore podałam jako przykład sami na siebie zciagamy bo budujemy domy gdzie one wystepują. A teraz twierdzisz, ze mialas na mysli tylko sprawy duchowe. To po co to pisałas ?
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Czeslaw Kowalczyk:
a po co jakas hipokryzja, falszywa skromnosc. Przeciez wystarczy
sobie cos zamowic!! Ewent. zasluzyc ..

No i znów: MASZ RACJĘ!!!
Ale w Twoim rozumieniu.

Ja nie marzę o luksusach. Moje marzenia są przyziemne i realizuję je równie zwyczajnie. I nie wyrywam sobie włosów z głowy, kiedy coś czasem idzie nie po mojej myśli, tylko koryguję plany.

Dziś miałam pracować w ogrodzie. Pogoda pokrzyżowała moje plany, więc się bawię klockami Lego z potomkiem i tutaj słownie. A to równie przyjemne, jak praca w ogrodzie.

To nie jest hipokryzja, że ja nie chcę czegoś, co Ty uważasz za wspaniałe. Hipokryzja by była wtedy, gdybym marzyła o złotych klamkach, a opowiadała że drewniane mi wystarczą, bo innych nie mam.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Elżbieta J.:
Nie odbiegłam od tematu.

Masz rację!!! Ja nie jestem w stanie Ci pokazać tego kiedy i w jaki sposób zmanipulowałaś cały pierwotny sens dyskusji, bo Ty tego nie zobaczysz.

Jak też nie zobaczysz, że ja na Twoich materialnych przykładach, kompletnie nie pasujących do duchowego świata, chciałam Ci wyjaśnić, jak działa odpowiedzialność za własne wybory.

Mówimy o zupełnie różnych światach (nie wiem, czy zauważyłaś)...(((
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Beata Brzezicka:
Elżbieta J.:
A więc jednak nie na wszystko mamy wpływ ?

A w którym miejscu ja tak napisałam, co???
W pierwszym poście ktory jest cytatem TWOIOCH słów.

konto usunięte

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Kasia K.:
Beata Brzezicka:
Muszę Ci Beatko powiedzieć jedno. Jak trudno przekazać tą prawdę, którą nam udało się odkryć, tym, którzy uparcie nie chcą jej zobaczyć. Tak jak napisałam, choćby ktoś postawił ją nam przed oczami, to i tak jej nie dostrzeżemy.
Może się spotkamy i jeszcze jeden poradnik napiszemy?;)
A ja mam wrazenie Kasiu, ze macie nas wszystkich za idiotow.
Ja rozumiem, ze to sprawy mentalne, duchowe - i nie znaczy to jeszcze bardzo dlugo - ze tego nie rozumiem.
Tylko mnie ciekawi jak te sprawy przekladaja sie na zycie codzienne. Bo chyba jakos przekladac sie musza ?
A Wy unikacie jasnych odpowiedzi na zadane Wam pytania tylko wolicie obrazac i glaskac sie same po glowach - bo tak zwykle wygodniej.
Lepiej uwazac nas za slepcow i tych co nie chca.
a zadalem konkretne pytanie, na ktore nie otrzymalem odpowiedzi - bo0 byc moze wygodniej a byc moze nie zgadzaloby sie z Wasza teoria albo byc moze, bo bylo dla Was zbyt naiwne i infantylne - bo nie dosyc dotykalo duchowosci ?
I przepraszam za ironie, ale przypomina mi to czasy komuny - kiedy za proste pytania - grozila kara.:))
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Beata Brzezicka:

Jak też nie zobaczysz, że ja na Twoich materialnych przykładach, kompletnie nie pasujących do duchowego świata, chciałam Ci wyjaśnić, jak działa odpowiedzialność za własne wybory.
Ja wiem na czym polega odpowiedzialnosć za własne wybory. Poza tym nie o tym jest dyskusja, tylko o tym, czy wydarzenia są wynikiem wyborów/zamówień czy przypadku/losu/przeznaczenia. Okazuje się więc, że to Ty piszesz nie na temat.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Elżbieta J.:
W pierwszym poście ktory jest cytatem TWOIOCH słów.

Tak. Cytatem z innego wątku, na którym napisałam, że pisanie o duchowości na tej grupie jest bez sensu!!!

Manipulujesz Elka. Tyle w temacie...(((
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Beata Brzezicka:
Elżbieta J.:
W pierwszym poście ktory jest cytatem TWOIOCH słów.

Tak. Cytatem z innego wątku, na którym napisałam, że pisanie o duchowości na tej grupie jest bez sensu!!!
Bo fajniej sie dyskutuje tam, gdzie wszyscy przyznają rację ?
Ja tam wolę zcieranie się poglądów. Jest ciekawiej :)))

Manipulujesz Elka. Tyle w temacie...(((
Dyskutuję. Przykro mi, że tak to odbierasz.Elżbieta J. edytował(a) ten post dnia 10.10.09 o godzinie 14:53

Następna dyskusja:

Przypadek czy przeznaczenie?




Wyślij zaproszenie do