Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Jacek K.:
Nie wiem. Wiem, ze podjalem w ostatnich latach wiele blednych
decyzji. I za te winie tylo sibie ale wtedy taki bylem i tak widzialem swiat. Wiec uwazalem za sluszne.

Decyzję podejmowane przez nas. Ani dobre, ani błędne. Po prostu są.

Wiec nie wiem, co to bylo. Wiem jedno, MY odpowiadamy za nasze
decyzje w danej chwili. Czy byly zle czy dobre przekonujemy sie > po czasie. Czasem ten czas jest bardzo bolesny a decyzje
wplywaja na reszte zycia.

Nie "odpowiadamy" za nasze decyzje, tylko "ponosimy ich konsekwencje", a to poważna różnica!

W "odpowiadaniu" jest domyślna "kara", a "konsekwencjach" zwykła, naturalna logika.

Niezgoda na rezultaty naszych decyzji jest dla mnie mocno dziecinna, bo oznacza, że decyzje były wcale nieprzemyślane, że człowiekiem kierowało magiczne "chciejstwo" nie oparte na możliwościach własnych i innych ludzi, którzy przecież podejmują równolegle swoje decyzje, być może prowadzące do wykluczających się nawzajem rezultatów.

Decyzją jest wszystko: co zjeść, co powiedzieć, jakimi słowami, a co przemilczeć, wstać, czy posadzić kwiaty...to wszystko są również decyzje.

konto usunięte

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Beata Brzezicka:
W "odpowiadaniu" jest domyślna "kara", a "konsekwencjach" zwykła, naturalna logika.
Ok, ja nie mam tak bogatego slownictwa, masz racje.

Niezgoda na rezultaty naszych decyzji jest dla mnie mocno dziecinna, >
Ani slowa nie napisalem, ze sie nie zgadzam. Akceptuje choc widze to dzis inaczej.
Decyzją jest wszystko: co zjeść, co powiedzieć, jakimi słowami, a co przemilczeć, wstać, czy posadzić kwiaty...to wszystko są również decyzje.
A to jasne.
Dziekuje.
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Beata Brzezicka:
Jacek K.:
Nie wiem. Wiem, ze podjalem w ostatnich latach wiele blednych
decyzji. I za te winie tylo sibie ale wtedy taki bylem i tak widzialem swiat. Wiec uwazalem za sluszne.

Decyzję podejmowane przez nas. Ani dobre, ani błędne. Po prostu są.

Wiec nie wiem, co to bylo. Wiem jedno, MY odpowiadamy za nasze
decyzje w danej chwili. Czy byly zle czy dobre przekonujemy sie > po czasie. Czasem ten czas jest bardzo bolesny a decyzje
wplywaja na reszte zycia.

Nie "odpowiadamy" za nasze decyzje, tylko "ponosimy ich konsekwencje", a to poważna różnica!

W "odpowiadaniu" jest domyślna "kara", a "konsekwencjach" zwykła, naturalna logika.
Oczywicie, że są złe decyzje. Zła decyzja to np siadanie za kierownicą po pijanemu. A jesli się przy tym spowoduje wypadek to ponosi sie jego konsekwencje np utratę prawa jazdy. Niby logika a jednak kara :)
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Elżbieta J.:
Oczywicie, że są złe decyzje. Zła decyzja to np siadanie za kierownicą po pijanemu. A jesli się przy tym spowoduje wypadek
to ponosi sie jego konsekwencje np utratę prawa jazdy. Niby logika a jednak kara :)

Tak samo jak jedni widzą szklankę do połowy pustą, a inni do połowy pełną, choć to ta sama sytuacja.

Są ludzie, którzy wręcz za punkt honoru obierają sobie decydować wyłącznie jak najlepiej dla wszystkich (a nie tylko dla siebie), oczywiście na ile starcza im wyobraźni i świadomości. I takim ludziom raczej nie przejdzie przez myśl decyzja z góry zła. Tak to widzę.
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Beata Brzezicka:
Elżbieta J.:
Oczywicie, że są złe decyzje. Zła decyzja to np siadanie za kierownicą po pijanemu. A jesli się przy tym spowoduje wypadek
to ponosi sie jego konsekwencje np utratę prawa jazdy. Niby logika a jednak kara :)

Tak samo jak jedni widzą szklankę do połowy pustą, a inni do połowy pełną, choć to ta sama sytuacja.

Są ludzie, którzy wręcz za punkt honoru obierają sobie decydować wyłącznie jak najlepiej dla wszystkich (a nie tylko dla siebie), oczywiście na ile starcza im wyobraźni i świadomości. I takim ludziom raczej nie przejdzie przez myśl decyzja z góry zła. Tak to widzę.
Nie bardzo wiem, czy się ze mną zgadzasz, czy nie :)
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Elżbieta J.:
Nie bardzo wiem, czy się ze mną zgadzasz, czy nie :)

Nie bardzo wiem jakie Ty masz zdanie :(((

Zgadzam się, że są ludzie świadomi i nieświadomi swojego własnego wpływu na swoje życie. Tacy co biorą na klatę konsekwencje swoich wyborów i tacy, którzy uważają, że świat się sprzysiągł przeciwko nim. Tacy, którzy odważnie idą do przodu przez dobro i przez zło, które im się przydarza i tacy, co szukają odpowiedzialności w innych, a sami chcieliby wyłącznie spijać śmietankę z tego dobrego. Tacy co unikają zła jak to tylko możliwe i tacy, którzy wręcz pławią się nieludzkością.

A pomiedzy tymi skrajnymi postawami jest jeszcze całe morze odcieni.

Tak, że jeśli Ci chodziło o to, że są ludzie, któezy wybierają brzydko, to masz rację. Są tacy.

konto usunięte

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Skoro wsiadlem po pijaku do auta - to juz mojua decyzja byla glupia a ja nieodpowiedzialny i niedojrzaly. I tego nigdy bym nie zrobil.
Z kolei w innym przypadku, postapibym moze nieodpowiedzialnie i niedojrzale.
Wrecz rodzi sie pytanie, czy zawsze i we wszystkich podejmowanych decyzjach, mozemy byc dojrzali i odpowiedzialni ? Chociaz tacy jestesmy.
Chyba ludzka rzecza jest sie jednak mylicf i podejmowac zle wyboy ? Zle oceniac sytuacje i blednie przewidywac skutki tych decyzji. Czy istnieje tak zaprogramowany czlowiek, jak komputer, ktory przewidzi wszystkie za i przeciw ? Chyba nie.
Wazne chyba jest, aby podejmujac zla decyzje w zwiazku - wysluchac drugiej strony i przyjac krytyke ze spokojem i pokora. Wtedy konsekwencje beda mniejsze.
I nie zwalac tych wlasnie konsekwencji naszej decyzji na druga osobe

konto usunięte

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

mocno wierzę w "samospełniające się proroctwo "
to my decydujemy, kierujemy naszym życiem, to my kreujemy jego kształt i przebieg ... mimo poczucie tak silnie decydowania o sobie, świadomych decyzjach dosyć często przypadek decyduje o tym gdzie, z kim jesteśmy ...

konto usunięte

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Joanna C.:
mocno wierzę w "samospełniające się proroctwo "
to my decydujemy, kierujemy naszym życiem, to my kreujemy jego kształt i przebieg ... mimo poczucie tak silnie decydowania o sobie, świadomych decyzjach dosyć często przypadek decyduje o tym gdzie, z kim jesteśmy ...
Ja jednak nie wierze w przypadki. Ja wierze w przeznaczenie. Spotykam ludzi ktorych mialem spotkac, a to, ze sie ze mna rozeszli - to juz wynik moich bledow.

konto usunięte

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Jacek K.:
Joanna C.:
mocno wierzę w "samospełniające się proroctwo "
to my decydujemy, kierujemy naszym życiem, to my kreujemy jego kształt i przebieg ... mimo poczucie tak silnie decydowania o sobie, świadomych decyzjach dosyć często przypadek decyduje o tym gdzie, z kim jesteśmy ...
Ja jednak nie wierze w przypadki. Ja wierze w przeznaczenie. Spotykam ludzi ktorych mialem spotkac, a to, ze sie ze mna rozeszli - to juz wynik moich bledow.
coś w tym jest ... ostatnio dużo o tym myślę ... decyzje przeszłości spowodowały,że jestem teraz szczęśliwa. Nie moje decyzje, tylko innych osób.

Mimo wszystko jestem ostrożna określając relacje że to przeznaczenie - wolę mówić,że to przypadek ... tylko dlatego,że mam mase lęków ...Joanna C. edytował(a) ten post dnia 10.10.09 o godzinie 12:02
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Joanna C.:
coś w tym jest ... ostatnio dużo o tym myślę ... decyzje przeszłości spowodowały,że jestem teraz szczęśliwa. Nie moje decyzje, tylko innych osób.

No i dlaczego nie widzisz w tym swojego udziału???

konto usunięte

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Beata Brzezicka:
Joanna C.:
coś w tym jest ... ostatnio dużo o tym myślę ... decyzje przeszłości spowodowały,że jestem teraz szczęśliwa. Nie moje decyzje, tylko innych osób.

No i dlaczego nie widzisz w tym swojego udziału???
ze strachu ?
ze strachu że się rozmyje ?
ze strachu,że odpowiadam za coś, za kogoś
ze strachu !!!

ja się uczę żyć na nowo od 9.09.09
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Joanna C.:
ze strachu ?
ze strachu że się rozmyje ?
ze strachu,że odpowiadam za coś, za kogoś
ze strachu !!!

ja się uczę żyć na nowo od 9.09.09

Fajne cyferki:))))))

Ale co za strach, skoro jest lepiej???

konto usunięte

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Beata Brzezicka:
Joanna C.:
ze strachu ?
ze strachu że się rozmyje ?
ze strachu,że odpowiadam za coś, za kogoś
ze strachu !!!

ja się uczę żyć na nowo od 9.09.09

Fajne cyferki:))))))

Ale co za strach, skoro jest lepiej???
wydumany, niepotrzebny ...
wiem,ale za dużo przeszłam ... by teraz powiedzieć wiem,że się uda.
Jestem ostrożna ... znowu ze strachu :-)
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Joanna C.:
wydumany, niepotrzebny ...
wiem,ale za dużo przeszłam ... by teraz powiedzieć wiem,że się uda.
Jestem ostrożna ... znowu ze strachu :-)

E tam!:(((

Z takimi cyframi się bać??? :))))

konto usunięte

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Joanna C.:
coś w tym jest ... ostatnio dużo o tym myślę ... decyzje przeszłości spowodowały,że jestem teraz szczęśliwa. Nie moje decyzje, tylko innych osób.
Wiesz, ja spotkalem kiedys pewna pania, w dniu moich urodzin a ona przeczytala swoj horoskop, ze spotka dzis milosc zycia. Byla godz. 23.45 - a po 14 min. wiedzielismy,ze sie spelnilo.

Mimo wszystko jestem ostrożna określając relacje że to przeznaczenie - wolę mówić,że to przypadek ... tylko dlatego,że mam mase lęków ...
Nie nalezy bac sie przeznaczenia - Wikingowie mawiali : stary ojcie utkał już sukno Twego życia, strach i obawy go nie zmienią.

konto usunięte

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Joanna C.:
ja się uczę żyć na nowo od 9.09.09
jakby to bylo 06.06.06 mialabys podstawy do obaw. Ale tak ?

konto usunięte

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Beata Brzezicka:
Joanna C.:
wydumany, niepotrzebny ...
wiem,ale za dużo przeszłam ... by teraz powiedzieć wiem,że się uda.
Jestem ostrożna ... znowu ze strachu :-)

E tam!:(((

Z takimi cyframi się bać??? :))))
:-) bać się czy nie bać ... ważne jest, że jest zrozumienie sumy moich lęków, akceptacja ich i dużo rozmów ...
to jest teraz dla mnie ważne.

A cyferki ? tak wyszło ;-)
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Jacek K.:

Wrecz rodzi sie pytanie, czy zawsze i we wszystkich podejmowanych decyzjach, mozemy byc dojrzali i odpowiedzialni ? Chociaz tacy jestesmy.
Mądre pytanie. Ale ja zadam też inne. Czy zawsze powinniśmy być dojrzali i odpowiedzialni na etapie podejmowania decyzji ? A gdzie miejsce na spontaniczność, na dzialania ryzykowne, szalone ?

konto usunięte

Temat: Przypadek czy na "zamówienie" ?

Elżbieta J.:
Mądre pytanie. Ale ja zadam też inne. Czy zawsze powinniśmy być dojrzali i odpowiedzialni na etapie podejmowania decyzji ? A gdzie miejsce na spontaniczność, na dzialania ryzykowne, szalone ?
Spotanicznosc i szalenstwo sa poptrzebne w zyciu. Inaczej byloby szaro i smutno.
Wedlug mnie, wlasnie dojrzalosc, wskazuje nam - kiedy ma byc spontanicznie a kiedy decyzja ma byc przemyslana i rozwazne.
Mozemy spontanicznie powiedziec albo zrobic cos, co kogos skrzywdzi - i co mam potem powiedziec ? Sorry, ja choleryk jestem a tak nie mysle ?
Wiec moze zostawmy spontanicznosc, ze tak powiem, w dziedzinach "lekkich" - ot, wsadzam ukochana w auto i wywoze ją na weekend w piekne miejsce. I tym podobne.
Te najwazniejsze decyzje, przemyslmy a jezeli jestesmy do pary - robmy to oboje - bo jest nas dwoje.Jacek K. edytował(a) ten post dnia 10.10.09 o godzinie 12:47

Następna dyskusja:

Przypadek czy przeznaczenie?




Wyślij zaproszenie do