Temat: "Problem" uniesionej klapy od sedesu :)

Iwona K.:

Dariusz K.:

Anna Dzikowska:
Akurat w mojej sytuacji problem tkwił gdzie indziej. Dla jasności nigdy nie miałam problemu z niezamkniętym sedesem i nigdy nikomu nie zwróciłam uwagi z tego powodu!

I oto tutaj mamy tzw. solidarnosc jajnikow :). Ania, ktora nigdy nie miala z tmy problemow wziela strone kobiet :)

amen

Link do wypowiedzi

Temat: "Problem" uniesionej klapy od sedesu :)

Link do wypowiedzi

Temat: "Problem" uniesionej klapy od sedesu :)

Iwona K.:
tez dobrzy, co do milczenia, niestety zycie naudczyło mnie w przypadku konfliktu, milczec, moze nauczyl mnie tego jeden facet...

Link do wypowiedzi

Temat: "Problem" uniesionej klapy od sedesu :)

Anna Dzikowska:
Tak jest, kobiety muszą trzymać się razem. W końcu kto lepiej zrozumie babe jak nie druga baba;-)

Link do wypowiedzi

Temat: "Problem" uniesionej klapy od sedesu :)

Gerard Przychodzeń:
Iwonko.Nigdy nie milcz.Krzycz co czujesz.Wykrzycz to całemu światu,a przede wszystkim partnerowi,ale nigdy nie milcz.
Bo robisz też sobie krzywdę.

Link do wypowiedzi

Temat: "Problem" uniesionej klapy od sedesu :)

Link do wypowiedzi

Temat: "Problem" uniesionej klapy od sedesu :)

Gerard Przychodzeń:
Iwonko.Nigdy nie milcz.Krzycz co czujesz.Wykrzycz to całemu światu,a przede wszystkim partnerowi,ale nigdy nie milcz.
Bo robisz też sobie krzywdę.

Link do wypowiedzi

Temat: "Problem" uniesionej klapy od sedesu :)

Nie zgadzam się. Nie jesteśmy głupi, tylko trochę, a nawet bardzo na początku życia nieświadomi! Często wybieramy na partnerów osoby z innej półki i dziwimy się potem, że trudno się komunikować.

Po pewnym czasie przychodzi świadomość. Wtedy albo wybieramy pośród ludzi, których nie musimy "poprawiać" na swój wzór i podobieństwo. Albo też ROZUMIEJĄC drugiego człowieka, możemy zaakceptować go pomimo niekompatybilności.

Link do wypowiedzi

Temat: "Problem" uniesionej klapy od sedesu :)

Anna Dzikowska:

Gerard Przychodzeń:
Iwonko.Nigdy nie milcz.Krzycz co czujesz.Wykrzycz to całemu światu,a przede wszystkim partnerowi,ale nigdy nie milcz.
Bo robisz też sobie krzywdę.

Ja milczałam i nabawiłam się choroby serca. Teraz nie milczę to jestem zła. I jak tu dogodzić ludziom.

Link do wypowiedzi

Temat: "Problem" uniesionej klapy od sedesu :)

Iwona K.:

Gerard Przychodzeń:
Iwonko.Nigdy nie milcz.Krzycz co czujesz.Wykrzycz to całemu światu,a przede wszystkim partnerowi,ale nigdy nie milcz.
Bo robisz też sobie krzywdę.

chyba,ze mozna poniesc zbyt wysoką cene Gerard

Link do wypowiedzi

Temat: "Problem" uniesionej klapy od sedesu :)

Link do wypowiedzi

Temat: "Problem" uniesionej klapy od sedesu :)

Link do wypowiedzi

Temat: "Problem" uniesionej klapy od sedesu :)

Gerard Przychodzeń:

Iwona K.:

Gerard Przychodzeń:
Iwonko.Nigdy nie milcz.Krzycz co czujesz.Wykrzycz to całemu światu,a przede wszystkim partnerowi,ale nigdy nie milcz.
Bo robisz też sobie krzywdę.

chyba,ze mozna poniesc zbyt wysoką cene Gerard

Za wysoka cena to brak pokazania światu.JA tu jestem.Ja mam uczucia i proszę mnie nie ranić.
Potem to już oboje ludzi przez milczenie się tylko rani.
I zostaje czerń.

Może wybierz się na kurs asertywności.Polecam.Ja byłem,ale to dlatego,że zakrzykiwałem innych swoim extrawertyzmem.Nie umiałem słuchać.
Ale widziałem wiele takich ludzi którzy milczeli.Strasznie mi ich szkoda było,bo ranili i siebie i swoich partnerów.
Trzeba mówić.I o tej klapie też,choć to tylko błahostka.

Link do wypowiedzi

Temat: "Problem" uniesionej klapy od sedesu :)

Iwona K.:
raniłam ....zostałam zraniona.....bardzo....raniłam znowu...mimo,ze nie chcialam, dla mnie to było poprostu cos innego niz dla drugiej osoby....ktos ze mna chcial byc, aja z tym człowiekiem niekoniecznie, ranienie nieswiadome -tez jest ranieniem?

Link do wypowiedzi

Temat: "Problem" uniesionej klapy od sedesu :)

Dariusz K.:

Iwona K.:
raniłam ....zostałam zraniona.....bardzo....raniłam znowu...mimo,ze nie chcialam, dla mnie to było poprostu cos innego niz dla drugiej osoby....ktos ze mna chcial byc, aja z tym człowiekiem niekoniecznie, ranienie nieswiadome -tez jest ranieniem?

tez, dlatego po zwiazku trudnym, ciezkim nalezy darowac sobie i odpoczac od zwiazkow zeby komus innemu nie robic zludzen i nie zranic tej osoby.

Link do wypowiedzi

Temat: "Problem" uniesionej klapy od sedesu :)

Iwona K.:

Dariusz K.:

Iwona K.:
raniłam ....zostałam zraniona.....bardzo....raniłam znowu...mimo,ze nie chcialam, dla mnie to było poprostu cos innego niz dla drugiej osoby....ktos ze mna chcial byc, aja z tym człowiekiem niekoniecznie, ranienie nieswiadome -tez jest ranieniem?

tez, dlatego po zwiazku trudnym, ciezkim nalezy darowac sobie i odpoczac od zwiazkow zeby komus innemu nie robic zludzen i nie zranic tej osoby.

przerwa była długa...moze za długa

Link do wypowiedzi

Temat: "Problem" uniesionej klapy od sedesu :)

Anna Dzikowska:
A nie wydaje Wam się, że przez te wrzaski ludzie włąśnie się rozstają?
Holera! Kolejna para znajomych się rozwodzi po 3 latach małżeństwa. Kłótnie wzięły górę. Winna jedna strona, ale nie piszę która, bo mnie zwieńczują. Zresztą nie to jest ważne.

Link do wypowiedzi

Temat: "Problem" uniesionej klapy od sedesu :)

Iwona K.:

Gerard Przychodzeń:

Iwona K.:

Gerard Przychodzeń:
Iwonko.Nigdy nie milcz.Krzycz co czujesz.Wykrzycz to całemu światu,a przede wszystkim partnerowi,ale nigdy nie milcz.
Bo robisz też sobie krzywdę.

chyba,ze mozna poniesc zbyt wysoką cene Gerard

Za wysoka cena to brak pokazania światu.JA tu jestem.Ja mam uczucia i proszę mnie nie ranić.
Potem to już oboje ludzi przez milczenie się tylko rani.
I zostaje czerń.

Link do wypowiedzi

Temat: "Problem" uniesionej klapy od sedesu :)

Dariusz K.:

Iwona K.:

Dariusz K.:

Iwona K.:
raniłam ....zostałam zraniona.....bardzo....raniłam znowu...mimo,ze nie chcialam, dla mnie to było poprostu cos innego niz dla drugiej osoby....ktos ze mna chcial byc, aja z tym człowiekiem niekoniecznie, ranienie nieswiadome -tez jest ranieniem?

tez, dlatego po zwiazku trudnym, ciezkim nalezy darowac sobie i odpoczac od zwiazkow zeby komus innemu nie robic zludzen i nie zranic tej osoby.

przerwa była długa...moze za długa

nie chce tutaj oceniac, chco trudno od tego uciec. Mysle, ze za krotka skoro piszesz ze zdajesz sobei sprawe, ze zranilas kogos.hm..mozesz miec racje nie upieram sie nigdy nie wiadomo kiedy jest wlasciwy czas, wiec próbowałam

Link do wypowiedzi

Temat: "Problem" uniesionej klapy od sedesu :)

Beata Brzezicka:

Iwona K.:

Gerard Przychodzeń:

Iwona K.:

Gerard Przychodzeń:
Iwonko.Nigdy nie milcz.Krzycz co czujesz.Wykrzycz to całemu światu,a przede wszystkim partnerowi,ale nigdy nie milcz.
Bo robisz też sobie krzywdę.

chyba,ze mozna poniesc zbyt wysoką cene Gerard

Za wysoka cena to brak pokazania światu.JA tu jestem.Ja mam uczucia i proszę mnie nie ranić.
Potem to już oboje ludzi przez milczenie się tylko rani.
I zostaje czerń.

>> chyba,ze cena jest utrata zycia :(

To żadna cena! I tak nie jest życiem, życie w niezgodzie z sobą.

Link do wypowiedzi