konto usunięte

Temat: Pożądanie przemija

Kacper Hamilton:
Pożądanie przemija

z dr Alicją Długołęcką rozmawia Paulina Reiter

Co może poradzić para, która widzi, że pożądanie przemija? Pisze do nas pani, że wszystkie pocałunki są takie same.

Trzeba się z tym pogodzić. Nie będziemy cały czas czuć tego, co na początku. Nie można być w manii przez całe lata. Osłabienie pożądania zazwyczaj zaczyna się po trzech miesiącach, a po trzech latach zdecydowanie słabnie. W stałych związkach, które mają udane życie seksualne, silne pożądanie przeistacza się w czułość i bliskość. Kobiety nie lubią o tym słuchać, bo my byśmy chciały cały czas trwać w monogamicznym pożądaniu. A pożądanie nie jest czymś, co jest nam dane na stałe z ukierunkowaniem na jedną osobę. Na pewno nie jest nierozerwalnie związane z uczuciem miłości. Bywa, ale nie musi.

Nie można przez 20 lat się tak samo pożądać?

Z reguły nie. Przypadki nawracającego pożądania spotykane są w związkach dynamicznych. Takich, w których ludzie od siebie odchodzą, żeby do siebie wrócić. Dosłownie i mniej dosłownie. Czasami trzeba siebie zaskoczyć. Wielu mężczyzn o tym mówi, że odchodzą od żony, bo przestała się rozwijać i zaskakiwać. Przychodzi taki moment, że mimo że jest matką jego dzieci i że on akceptuje ją w roli żony, przyjaciółki, której się wypłakuje, wracając z pracy, to przestaje być dla niego pociągająca. I idzie za kobietą, która go fascynuje.

Młodszą.

Niekoniecznie. Odchodzi nie dlatego, że żonie nieco oklapły piersi. Umówmy się, że to będzie na trzecim miejscu. Na pierwszym miejscu będzie to, że spotyka kobietę, która jest fascynująca, inspirująca, 'niesamowita'.

A żona mu spowszedniała.

Niestety, nadmierna bliskość jest zabójcza dla seksu. Bo seks - jako kobieta mówię to z żalem - nie lubi kumplostwa. Seks lubi oddzielność, indywidualność. To jest to, o czym się pisze w poradnikach: bądź dla swojego faceta tajemnicą, bądź nieprzewidywalna, bo przewidywalność jest cudowna w przyjaźni, ale zabija seks.

Mamy eksperymentować w łóżku.

Ale tu nie chodzi o wydumane eksperymentowanie - skoro nigdy nie bawiliśmy się wibratorem i spróbujemy tego po 15 latach, to nic z tego nie wyjdzie. Może się pojawić taka ochota, ale niech ona się pojawia ze środka. Jednak nie łudźmy się, że to racjonalny sposób na naprawienie związku i koniecznie musimy to zrobić! Tu chodzi o postrzeganie drugiej osoby na poziomie ogólnym - że jest nieprzewidywalna, że jest dla nas zagadką, że jest wolna.

No, ale jak nie jest już zagadką?

A właśnie, że jest. Albo zawsze może się stać. Lubimy myśleć, że znamy go do końca. Same też podajemy wszystko na talerzu. To właśnie prowadzi do tego, że ludzie duszą się w związku. Niby świetnie się rozumieją, a w pewnym momencie czują, że są ubezwłasnowolnieni. I pewnego dnia ktoś wstaje z kanapy i w jeden dzień się wyprowadza. Kobiety i mężczyźni to robią. Mówią, że się duszą, że umierają. Idą na terapię i okazuje się, że o co chodzi? Żeby mieć swoje zainteresowania, żeby razem nie pracować, żeby mieć oddzielnych przyjaciół, żeby flirtować. Znam wiele kobiet po czterdziestce, pięćdziesiątce, które zdecydowały się na relacje z 'tajemnicą w tle'. Przeszukują internet, wyjeżdżają i poznają nowych ludzi. I nagle okazuje się, że gospodyni domowa, oziębła żona, która kochała się tylko po misjonarsku, odkrywa, że dzieją się z nią niesamowite rzeczy.

Czy pani sugeruje, że nie ma co wprowadzać eksperymentów typu SM czy zaproszenie dodatkowej partnerki, bo to raczej nie wypali, tylko wdać się w romans?

Nie. Podkreślam, żeby się aż tak bardzo nie poddać ułudzie zjednoczenia i totalnej bliskości w stałym związku. Model papużek nierozłączek się nie sprawdza. Nie zakładajmy na sto procent, że partner będzie nam wierny, i nie zakładajmy, że my jesteśmy takie święte i będziemy wierne do końca. Tego też nie wiemy. Nie zakładajmy, że wszystko musimy robić razem, że mamy bardzo podobne poglądy i że to cudownie, że są takie podobne. W związkach, w których nie ma tarć, z reguły jedna osoba ustępuje. A jak jedna osoba cicho siedzi i ustępuje, to i z seksem prawdopodobnie będzie źle.

To okropne, że pożądanie zanika.

Ale małżeństwo czy stały związek nie może się przecież opierać na pożądaniu. Możemy o nie dbać i je rozwijać, choć nigdy nie będzie tak jak na początku. W pewnym poradniku o seksie było takie fajne zdanie, że nie ma nic bardziej podniecającego dla kobiety od tego, kiedy przychodzi zmęczona z pracy, a mąż jej masuje stopy. Nie chodzi o sam masaż. Może ją drapać po głowie. Chodzi o okazanie troski i zainteresowania.

Mężczyzn też to podnieca?

Rzadziej.

Czyli jednak musimy się uzbroić w szpilki i pończochy?

Nie chodzi wyłącznie o atrakcyjność fizyczną. Nie z tego powodu mężczyźni wchodzą w relacje z młodszymi kobietami. Z biologicznego punktu widzenia to nawet ma sens, biorąc pod uwagę dobranie seksualne - kobieta im starsza, tym bardziej 'rozbuchana seksualnie', a mężczyźnie z wiekiem poziom libido spada.

Fascynujące.

Prawda bywa brutalna. Mężczyźni często uciekają od równych wiekiem kobiet, bo te są zbyt wymagające. Nie ekscytują się byle czym. A mężczyzn najbardziej podnieca podziw. To niby jest podobne do tej troski i zachwytu, który i my chcemy w nich wzbudzać, jednak u mężczyzn dotyczy to całokształtu, a u nas jest związane z ulotnymi, ale istotnymi chwilami. Dlatego jesteśmy nieodporne na chwyt związany z zapamiętaniem jakiegoś szczegółu z pierwszego spotkania.

'Miałaś wtedy na sobie tę czerwoną sukienkę'. Coś takiego?

Tak. I kobieta jest ugotowana. To silniejsze od każdej z nas.

http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/1,107880,6425941,Fale...


Obrazek
Kacper Hamilton edytował(a) ten post dnia 13.09.10 o godzinie 19:34
i odnosnie artykulu

troche ja cosmopolitan

ja osobiscie nie kupuje tego

osoba -ktora przeprowadza wywiad malo wie o sobie- a osba odpowiadajaca - jeszcze mniej o zyciu

zaenada
Dariusz K.

Dariusz K. ISO 27001 Auditor |
SIEM | SPLUNK |
AZURE | DLP | IT
SECU...

Temat: Pożądanie przemija

Kacper Hamilton:
Dariusz K.:
Marta G.:

rajstpy z dziurami na posladki :)
potwierdzam beznadziejne :)

nie podlizuj się! :)
nie musze :) po prostu mam dobry gust :)

konto usunięte

Temat: Pożądanie przemija

Kacper Hamilton:
Robert Nic:

to co sie jednym podoba innym nie musi, ale zawsze mozna poszukac kogos komu sie podoba to samo :)

Znalazłeś już taką osobę? :)

czasem sie zdarza ;)
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Pożądanie przemija

kiedy niby przemija?

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Pożądanie przemija

Marcin Południkiewicz:
kiedy niby przemija?
ale co?
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Pożądanie przemija

Sylwia C.:
Marcin Południkiewicz:
kiedy niby przemija?
ale co?

to pożądanie
;)

konto usunięte

Temat: Pożądanie przemija

w ogole to sa jakies brednie !!

ja sie nie zgadzam z tymi tezami o pozadaniu

bo :

ktos -co napisal te brednie -nie kochal i szuka milosci w niewalsciwy spospob

konto usunięte

Temat: Pożądanie przemija

Marcin Południkiewicz:
Sylwia C.:
Marcin Południkiewicz:
kiedy niby przemija?
ale co?

to pożądanie
;)
nie przemija -jak pokochochasz bedziesz wiedzila...

za kazdy dotyk mowi dzien dobry i dobranoc

jak kazdy poranek swita

konto usunięte

Temat: Pożądanie przemija

Dariusz K.:
Edyta Kowalczyk:
Dariusz K.:

zbyt piekne chyba zeby bylo prawdziwe :)

Piękno jest po to, by zachwycało do pracy
Praca zaś, by się zmartwychwstało... C.K. Norwid

Piękno jest celem do którego się dąży, choć rzadko osiąga... jeśli się nie dąży to się bylejaczeje...
hmm, piekno bywa jednak złudzeniem. Piekno ciala przemija, jedynie co pozostaje to piekno co jest w nas, jesli takowe istnieje :)Dariusz K. edytował(a) ten post dnia 13.09.10 o godzinie 22:46


Jest coś takiego jak szlachetność - taki rodzaj piękna, który szczególnie ujawnia się na starość :))

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Pożądanie przemija

Kacper Hamilton:
Sylwia C.:

i odnosnie artykulu
troche ja cosmopolitan
ja osobiscie nie kupuje tego
osoba -ktora przeprowadza wywiad malo wie o sobie- a osba odpowiadajaca - jeszcze mniej o zyciu
zaenada

Żenada? Bez przesady.

To nie Cosmopolitan, tylko Wysokie Obcasy:

http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/1,107880,6425941,Fale...

z dr Alicją Długołęcką rozmawiała Paulina Reiter. Kobitki coś tam chyba wiedzą o życiu?
wiedza ,wiedza

ale jak to sie ma do rzezywistosci?

i jaki zycie seksulane prowadza osoby -publikujace teaKI artykul???

to jest wazne

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Pożądanie przemija

Marcin Południkiewicz:
kiedy niby przemija?
... razem z latem :P

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Pożądanie przemija

Kacper Hamilton:
... razem z latem :P

Każda nowa "złota rybka" spełni trzy nowe życzenia ;)
Dzisiejsze rybki spełniają zazwyczaj jedno... potem trzeba dalej łowić :P

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Pożądanie przemija

Kacper Hamilton:
Sylwia C.:

w ogole to sa jakies brednie !!

ja sie nie zgadzam z tymi tezami o pozadaniu

Nie zgadzać się, to sobie możesz :)

Sylwia, nie próbuj się przed tym bronić. Taka jest smutna prawda. Wszyscy o tym wiedzą.

Znudzenie jest nieuchronne. Ta nowa osoba jest świerza - to nowa nadzieja - nowa karta do zapisania - wszystko będzie znowu nowe, pierwsze! Smak podniecającej przygody! ;)Kacper Hamilton edytował(a) ten post dnia 13.09.10 o godzinie 23:26
A jednak większość chce by było pierwsze i ostatnie

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Następna dyskusja:

Miłość i pożądanie




Wyślij zaproszenie do