konto usunięte

Temat: Podstawy udanego związku - KONKRETY :)

...Radek Tomaszewski edytował(a) ten post dnia 30.07.08 o godzinie 22:30
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Podstawy udanego związku - KONKRETY :)

Radosław T.:
Z kiedyś - zainspirowany Virginia Satir:

'Prorok' Khalil Gibran
"Lecz zachowajcie wolną przestrzeń w waszej wspólnocie.
I niech niebiańskie wiatry pląsają między wami.
Miłujcie się nawzajem, lecz nie narzucajcie pęt swej miłości.
Niech raczej falujące morze powstanie pomiędzy brzegami waszych dusz.
Napełniajcie nawzajem wasze kielichy, lecz nie pijcie z jednego kielicha.
Dzielcie się chlebem, lecz nie pożywajcie tego samego bochenka.
Śpiewajcie, tańczcie ze sobą i bądźcie weseli, lecz niech każde z was pozostanie samotne.
Tak jak struny lutni pozostają samotne, choć każda drga tą samą melodią.
Obdarzajcie się sercami, lecz nie bądźcie ich strażnikami.
Bo tylko ręka Życia może zawrzeć wasze serca.
Stójcie obok siebie, lecz nie nazbyt blisko jedno drugiego;
Albowiem filary świątyni stoją oddzielnie,
A dąb ani cyprys nie rosną jeden w cieniu drugiego."

Każda para składa się z trzech elementów: Ty, ja, my. Dwoje ludzi, ale trzy części, a każda z nich niezwykle istotna. Każda ma własne życie, każda umożliwia istnienie tych pozostałych. Ja umożliwiam istnienie Tobie, a Ty mnie. Ja umożliwiam istnienie Nas i Ty także to umożliwiasz, a my oboje czynimy każde z nas bardziej rzeczywistym.

To czy miłość będzie się między dwoma osobami stale rozwijać, zależy w dużym stopniu od tego, jak radzą sobie z tymi trzema elementami. Sposób w jaki współdziałają te elementy, nazywam procesem. Proces jest dla pary niezwykle ważny – na przykład na początku związku konieczne jest osiągnięcie porozumienia w sprawach, w których wcześniej każde z partnerów zajmowało się osobno, m.in. Praca, nauka, pieniądze, rozrywka, jedzenie czy religia. Miłość jest czynnikiem popychającym związek do przodu, ale to codzienne życie – jego proces – zadecyduje o dalszych losach tego związku.

Miłość ma szansę rozwijać się w pełni tylko w związkach, w których jest dosyć przestrzeni dla każdego z trzech elementów związku, a żaden z nich nie dominuje nad pozostałymi.

Co jeszcze uważacie za podstawowe podstawy SKUTECZNEGO związku?:)

Zabiłeś mnie tym postem... Procesowe podejście do związku - coś nowego...:)
Nie odbierz tego jako krytyki - po prostu przeczytałem to - i mam pewne wrażenia, sam jeszcze nie wiem, czy pozytywne, czy negatywne, muszę pomyśleć...:)
A co do samego związku - po części masz rację, ujmę to skrótowo i trochę inaczej: nie wystarczy tylko się kochać. Trzeba się jeszcze nawzajem lubić.

konto usunięte

Temat: Podstawy udanego związku - KONKRETY :)

mnie sie podoba!
Anna  Lankau-Pogorzels ka

Anna
Lankau-Pogorzels
ka
Market Business
Developer

Temat: Podstawy udanego związku - KONKRETY :)

swiadomosc ze zwiazek a potem malzeństwo nie daje Ci prawa posiadania drugiej osoby... i to wystarczy mysle, by zaczeło grać:
- nie zmieniaj na sile partnera
- nie kaz sie domyslac co akurat masz na mysli
- nie stawiaj przed faktem dokonanym (kochanie od jutra mamy w domu kota)
- nie zarzucaj partnera ciaglymi pytaniami "kim dla Ciebie jestem?", "kochasz mnie" i inne takie
- wspolne sniadania w weekendy :)
- nie licytuj sie, kto wiecej zrobił z domowych obowiazków
w tym kontekscie podoba mi sie powyzszy traktat. uznanie ze zwiazek/małżeństwo to takze przestrzeń jednostkowa, nie tylko wspolna, wiele pozwala zrozumieć

konto usunięte

Temat: Podstawy udanego związku - KONKRETY :)

najbardziej konkretna podstawa udanego zwiazku:

nie zadaj od kogos duzo wiecej, niz sam/a oferujesz (dotyczy szczegolnie pan! ;)

Takie proste a tak diabelnie trudne w realu, bo ponad 90% ludzi to zatwardziali egoisci, czesto nie zdajacy sobie z tego sprawy

Temat: Podstawy udanego związku - KONKRETY :)

Radosław T.:
Z kiedyś - zainspirowany Virginia Satir:

'Prorok' Khalil Gibran
"Lecz zachowajcie wolną przestrzeń w waszej wspólnocie.
I niech niebiańskie wiatry pląsają między wami.
Miłujcie się nawzajem, lecz nie narzucajcie pęt swej miłości.
Niech raczej falujące morze powstanie pomiędzy brzegami waszych dusz.
Napełniajcie nawzajem wasze kielichy, lecz nie pijcie z jednego kielicha.
Dzielcie się chlebem, lecz nie pożywajcie tego samego bochenka.
Śpiewajcie, tańczcie ze sobą i bądźcie weseli, lecz niech każde z was pozostanie samotne.
Tak jak struny lutni pozostają samotne, choć każda drga tą samą melodią.
Obdarzajcie się sercami, lecz nie bądźcie ich strażnikami.
Bo tylko ręka Życia może zawrzeć wasze serca.
Stójcie obok siebie, lecz nie nazbyt blisko jedno drugiego;
Albowiem filary świątyni stoją oddzielnie,
A dąb ani cyprys nie rosną jeden w cieniu drugiego."

Każda para składa się z trzech elementów: Ty, ja, my. Dwoje ludzi, ale trzy części, a każda z nich niezwykle istotna. Każda ma własne życie, każda umożliwia istnienie tych pozostałych. Ja umożliwiam istnienie Tobie, a Ty mnie. Ja umożliwiam istnienie Nas i Ty także to umożliwiasz, a my oboje czynimy każde z nas bardziej rzeczywistym.

To czy miłość będzie się między dwoma osobami stale rozwijać, zależy w dużym stopniu od tego, jak radzą sobie z tymi trzema elementami. Sposób w jaki współdziałają te elementy, nazywam procesem. Proces jest dla pary niezwykle ważny – na przykład na początku związku konieczne jest osiągnięcie porozumienia w sprawach, w których wcześniej każde z partnerów zajmowało się osobno, m.in. Praca, nauka, pieniądze, rozrywka, jedzenie czy religia. Miłość jest czynnikiem popychającym związek do przodu, ale to codzienne życie – jego proces – zadecyduje o dalszych losach tego związku.

Miłość ma szansę rozwijać się w pełni tylko w związkach, w których jest dosyć przestrzeni dla każdego z trzech elementów związku, a żaden z nich nie dominuje nad pozostałymi.

Co jeszcze uważacie za podstawowe podstawy SKUTECZNEGO związku?:)
REWELACJA - ESENCJA PRAWDZIWEGO, ZDROWEGO PARTNERSTWA !
jestem pelna podziwu, ze mlody czlowiek tak zglebia temat.

konto usunięte

Temat: Podstawy udanego związku - KONKRETY :)

Anna L.:
- nie zarzucaj partnera ciaglymi pytaniami "kim dla Ciebie jestem?", "kochasz mnie" i inne takie

Zgadzam się :). Ale z drugiej strony nieraz jest tak, że drugi człowiek nagle milczy, przestaje sie odzywać, nie wiesz czemu. Zadajesz pytania (oczywiście nie dosłownie jak te przytoczone), nie masz odpowiedzi. Dajesz czas do namysłu, odpoczynku i dalej nic... Aż w końcu kontakt zanika i zanika i zanika... aż zaniknie całkiem...

Dobra, ale to taki mały offtop był :).

Hmmm a co do związku to
- Zaufanie. Kolega dziewczyny nie jest kochankiem a koleżanka partnera jego kochanką. Miałam coś takiego kiedyś. Każdy mój zwyczajny kolega, znajomy ze szkoły czy z pracy był uważany za potencjalnego kochanka przez co i ja i on mieliśmy nieprzyjemności nawet za uścisk dłoni...
- Wzajemne zrozumienie.
- Szanowanie pasji i hobby partnera (jeżeli oczywiście nie powodują one zaniedbania drugiej połówki). Nie można nikomu robić wyrzutów o to, że lubi sie iść wspinać na skałki czy przytulić do swojego konika, nie wolno śmiać się z kogoś, że zbiera monety. Trzeba to uszanować a może nawet dać się w to wciągnąć a nie bronić rękami i nogami... Dzielić szczęście z druga osobą. To jest fajne.

To tylko kilka :). Całości na razie na raz nie napiszę, bo do rana bym nie skończyła ^^.

Temat: Podstawy udanego związku - KONKRETY :)

Świetny topik! :-)

Dla mnie bardzo ważne:
- zgadzam się na ciebie takiego, jaki jesteś;
- kocham ciebie tak bardzo jak siebie- nie mniej i nie więcej;
- dbam o nasze szczęście, nasz dobrobyt;
- wszystkie konflikty rozwiązuję przed zachodem słońca
(tak szybko jak to tylko możliwe)- umiem powiedzieć "przepraszam";
- umiem cieszyć się tobą, umiem patrzeć na ciebie jak w pierwszych
tygodniach zakochania(to kwestia dyscypliny);
- umiem dziękować i umiem prosić(jeśli potrzebuję, żeby okazał mi
swoją miłość- proszę, żeby zabrał mnie np. na spacer albo czule
przytulił)...

Podoba mi się pomysł, żeby traktować związek jako proces.
Procesujmy się więc! ;-)

konto usunięte

Temat: Podstawy udanego związku - KONKRETY :)

a czy ktoś potrzebuje adwokata, choćby nawet z urzędu?
podejme się obrony "procesu"
Podoba mi się pomysł, żeby traktować związek jako proces.
Procesujmy się więc! ;-)
Urszula Rąbkowska

Urszula Rąbkowska Unilever Polska,
Customer Development
Operations Manager

Temat: Podstawy udanego związku - KONKRETY :)

niesamowicie prawdziwe, piękne i partnerskie... podpisuje sie pod tym w 100% ...:)

Temat: Podstawy udanego związku - KONKRETY :)

jarosław p.:
a czy ktoś potrzebuje adwokata, choćby nawet z urzędu?
podejme się obrony "procesu"
Podoba mi się pomysł, żeby traktować związek jako proces.
Procesujmy się więc! ;-)


Proces rozumiem jako: «przebieg następujących po sobie i powiązanych przyczynowo określonych zmian» /Słownik języka polskiego/.

Coś co trwa i- chciałabym- jest nastawione na szczęście i rozwój.

Pozdrawiam,
EwaEva Elert edytował(a) ten post dnia 07.10.07 o godzinie 22:44

konto usunięte

Temat: Podstawy udanego związku - KONKRETY :)

Eva E.:
jarosław p.:
a czy ktoś potrzebuje adwokata, choćby nawet z urzędu?
podejme się obrony "procesu"
Podoba mi się pomysł, żeby traktować związek jako proces.
Procesujmy się więc! ;-)


Proces rozumiem jako: «przebieg następujących po sobie i powiązanych przyczynowo określonych zmian» /Słownik języka polskiego/.

Coś co trwa i- chciałabym- jest nastawione na szczęście i rozwój.

Pozdrawiam,
EwaEva Elert edytował(a) ten post dnia 07.10.07 o godzinie 22:44
a już myślałem... zboczenie zawodowe;)

konto usunięte

Temat: Podstawy udanego związku - KONKRETY :)

ja ty i my... hmm. szkoda ze u mnie tylko bylo ty i my.. ale ja sie nie liczylem.. moze niedlugo kogos takiego spotkam...
Wanda B.

Wanda B. nauczycielka języka
angielskiego

Temat: Podstawy udanego związku - KONKRETY :)

Piotr Z.:
ja ty i my... hmm. szkoda ze u mnie tylko bylo ty i my.. ale ja sie nie liczylem.. moze niedlugo kogos takiego spotkam...

no tak,ale jak to sie działo, że pozwalałeś na to, by ona sie z tobą nie liczyła?

Temat: Podstawy udanego związku - KONKRETY :)

wszystko co tu napisano jest piękne i mądre i jakby oczywiste dla większości z nas... zastanawiam się więc dlaczego tak ciężko zastosować to w praktyce? niby wszyscy jesteśmy świadomi konieczności pracy nad związkiem, osiągania w nich obustronnych kompromisów, istoty udanego związku a z drugiej strony tak niewielu z nas ma szczęście być i tworzyć takie związki...

konto usunięte

Temat: Podstawy udanego związku - KONKRETY :)

Wanda B.:
Piotr Z.:
ja ty i my... hmm. szkoda ze u mnie tylko bylo ty i my.. ale ja sie nie liczylem.. moze niedlugo kogos takiego spotkam...

no tak,ale jak to sie działo, że pozwalałeś na to, by ona sie z tobą nie liczyła?
rodzina zony.. i wszystko jasne.. wisly kijem nie zawrocisz.. choc by nie wiem co...
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Podstawy udanego związku - KONKRETY :)

Anna L.:
swiadomosc ze zwiazek a potem malzeństwo nie daje Ci prawa posiadania drugiej osoby... i to wystarczy mysle, by zaczeło grać:
- nie zmieniaj na sile partnera
- nie kaz sie domyslac co akurat masz na mysli
- nie stawiaj przed faktem dokonanym (kochanie od jutra mamy w domu kota)
- nie zarzucaj partnera ciaglymi pytaniami "kim dla Ciebie jestem?", "kochasz mnie" i inne takie
- wspolne sniadania w weekendy :)
- nie licytuj sie, kto wiecej zrobił z domowych obowiazków
w tym kontekscie podoba mi sie powyzszy traktat. uznanie ze zwiazek/małżeństwo to takze przestrzeń jednostkowa, nie tylko wspolna, wiele pozwala zrozumieć

PODPISUJĘ SIĘ :)
związek to cierpliwość, to wiara w drugiego człowieka, to zaufanie...
I co zauważyłam ostatnio, co jest niezmiernie ważne to przyjaźń, to LUBIENIE SIĘ... bo cóż z miłości zostanie jak przestajemy sie lubić i kumplować?
związek to to wszytsko o czym mówi "List do Koryntian" - no, wiecie, ten o miłości :) w razie jak nie pamietacie to cytat jest na I str: http://perfectmoments.pl
Nie bez powodu dałam go na moja strone, jest bardzo prawdziwy i mądry!

Zycie razem to tez zycie 2 osob "osobno", trzeba sie szanowac, swoją samotnośc, swoja przestrzeń... Nauczmy sie nie przekraczac granic swoich a jest to trudne bo kazdy czlowiek ma je inne, swoje własne...

I co takze jest bardzo istotne:
pozwalajmy sobie na samotnosc, na krotki odpozynek, kazdy z nas tego potrzebuje, od czasu do czasu mozemy i mamy prawo byc na siebie źli..
Umiejmy wybaczac, zapominac...budowac zamiast niszczyc - zwlaszcza słowem.
No i trzeba zdawac sobie sprawe ze nie kazdy do siebie pasuje, jezeli ma cos nie wyjsc to i tak nie wyjdzie, nie ma co na siłe cos tworzyc!

Jestem w udanym zwiazku, dopiero 9 miesiecy, nie wiem co mnie, nas czeka...Jest bardzo ciezko ale czuje ze naprawde kocham i jestem kochana. Mieszkamy razem od poczatku, w kosc daje zycie, problemy finansowe, kredyty, raty, niespelnione marzenia...ale my nadal trwamy, mamy szkole zycia jak malo kto..
Jestem bardzo szczesliwa, mimo trudow, mimo zycia wciaz pod gorke, mimo problemow..Nie mialam nigdy rozowych okularow w tym zwiazku, co czesto mi sie wczesniej przytrafialo :)
Laczy nas przede wszytskim wielka przyjazn, szacunek, uwielbiamy siebie, nasze wady i zalety, dogryzamy sobie czasem cholernie ale chcemy przezwyciezyc to, przetrwac i mamy mnostwo wspolnych marzeń..Karina Barbara Komorowska edytował(a) ten post dnia 08.10.07 o godzinie 20:28

konto usunięte

Temat: Podstawy udanego związku - KONKRETY :)

...Radek Tomaszewski edytował(a) ten post dnia 30.07.08 o godzinie 22:29

konto usunięte

Temat: Podstawy udanego związku - KONKRETY :)

...Radek Tomaszewski edytował(a) ten post dnia 30.07.08 o godzinie 22:29

Temat: Podstawy udanego związku - KONKRETY :)


Zamierzam wykorzystac kazdy wniosek, zeby tym razem zbudowac cos o > wiele lepszego.


Mój partner powiedział kiedyś:
"Moje związki są coraz lepsze".
I bardzo mnie tym ucieszył :-)

Pozdrawiam,
Ewa



Wyślij zaproszenie do