konto usunięte

Temat: Poacy to ignoraci????

Paweł D.:

ps. jak jest brudno, to z całym szacunkiem "cieć" chyba powinien posprzątać..? za coś mu chyba płacą? ja bym się raczej zastanowił, czy istnienie wszelakich instytucji sprzątających uprawnia nas do celowego śmiecenia?

Cieci już prawie nie ma, ale do posypywania w I dzień świąt chodników solą oraz sprzątania rzygowin w II dzień świąt musiałem ludzi dodatkowo wysłać.

konto usunięte

Temat: Poacy to ignoraci????

Katarzyna B.:
czyli lata i sprząta ulice :)))
Moment :)))
w naszym biednym kraju też właściciel ma obowiązek dbania o chodniki wokół posesji.
No ale właśnie tutaj nie mają obowiązku a robią :)) Rozumiesz już teraz co chcę Ci powiedzieć ? :))
U mojego brata w bloku, prędzej się zabiją o rozpieprzone reklamy niż je sami wyrzucą :) A my zbieramy po cichu, choć to praca hausmeistra i wyrzucamy :) Nie lecę na III piętro aby zadzwonić ze skargą, do właściciela, na gospodarza :)
zamieńmy jeden niewinny papierek po cukierku na hałdy śniegu lub piasku - też się będziecie rwać do samodzielnych porządków? :)
Inaczej :) Pierwsza rzecz to edukacja. Druga to praca służb. Trzecia i chyba najważniejsza - kiedy akurat służb nie ma, bo nie może ich być 24/24, mogę papierek wyrzucić ja. Czy nie ? :)
są przykłady ze świata, że jednak urząd jest efektywniejszy niż upomnienie sąsiada. mają jedno bardzo skuteczne narzędzie, najskuteczniejsze na świecie, którego ja nie mam łapiąc kogoś na wywożeniu śmieci do lasu.
Pogubimy się jednak :)))
Z wywozem śmieci do lasu nie dyskutuję, bo od tego powinny być urzędy i powołani do tego ludzie.
A kiedy jest czyściej wokół, jest przyjemniej :)
bardzo lubię ten argument. :) jest przyjemniej jak sobie sami posprzątamy, jest ciszej jak się nie upominamy o swoje prawa
Jest przyjemniej, kiedy upominając się o prawa, nie zapominamy o obowiązkach :)
I zwykłych, ludzkich, odruchach :)

konto usunięte

Temat: Poacy to ignoraci????

Jacek K.:
Katarzyna B.:
czyli lata i sprząta ulice :)))
Moment :)))
a nie! :)))
w naszym biednym kraju też właściciel ma obowiązek dbania o chodniki wokół posesji.
No ale właśnie tutaj nie mają obowiązku a robią :)) Rozumiesz już teraz co chcę Ci powiedzieć ? :))
Jacek... to trochę rozmowa o zupie i d...e :) wszędzie są ludzie, którzy papierek podniosą. ale pod warunkiem, że to nie spowoduje że z czasem zostają sami do sprzątania.
im bardziej ci, którzy mają obowiązek ten obowiązek spełniają, tym mniej inni pilnują granic "papierek należy do nich". :)

ale co do zasady się zgadzamy? Niemiec płaci za tę cud maszynę do sprzątania i wymaga żeby było czysto, tak? zamiecie jak ma kaprys, ale nie bierze na siebie odpowiedzialności za sprzątanie, tak? to znaczy, że jak w styczniu go najdzie ochota na niesprzątanie to ...i tak będzie czysto? bo wymaga! :) to samo z nauczycielem, lekarzem itd.
U mojego brata w bloku, prędzej się zabiją o rozpieprzone reklamy niż je sami wyrzucą :) A my zbieramy po cichu, choć to praca hausmeistra i wyrzucamy :) Nie lecę na III piętro aby zadzwonić ze skargą, do właściciela, na gospodarza :)
bajerujesz. :) widziałam nie jeden dom, blok, budynek na zachodzie i nie zawsze mieszkańcy podnoszą ulotki. tak jak nie zawsze leżą one w polskim bloku aż się zlituje gospodarz.
na ulotki są też dwa wyjścia. można samemu podnieść, a można sie umówić z gospodarzem, że dwa razy dziennie sprząta. nie trzeba wtedy zasuwać za każdym razem i robić wygaworu. chyba, że ktoś jest pieniacz i musi. :)
zamieńmy jeden niewinny papierek po cukierku na hałdy śniegu lub piasku - też się będziecie rwać do samodzielnych porządków? :)
Inaczej :) Pierwsza rzecz to edukacja. Druga to praca służb. Trzecia i chyba najważniejsza - kiedy akurat służb nie ma, bo nie może ich być 24/24, mogę papierek wyrzucić ja. Czy nie ? :)
ależ możesz. jeśli taki masz kaprys to możesz nawet umyć podłogi na korytarzach. ale to nie oznacza, że przestajesz wymagać sprzątania, za które zapłaciłeś.
są przykłady ze świata, że jednak urząd jest efektywniejszy niż upomnienie sąsiada. mają jedno bardzo skuteczne narzędzie, najskuteczniejsze na świecie, którego ja nie mam łapiąc kogoś na wywożeniu śmieci do lasu.
Pogubimy się jednak :)))
Z wywozem śmieci do lasu nie dyskutuję, bo od tego powinny być urzędy i powołani do tego ludzie.
no... od ganiania za wyrzucanie papierków na ulicę, petów przez okno samochodu też. wiesz przecież jak to jest karane w USA, na przykład. żadne mandaty. pomarańczowa kamizelka i sprzątasz kilometr pobocza... i działa. albo nie wyrzucasz, albo stan oszczędza na wydatkach...
A kiedy jest czyściej wokół, jest przyjemniej :)
bardzo lubię ten argument. :) jest przyjemniej jak sobie sami posprzątamy, jest ciszej jak się nie upominamy o swoje prawa
Jest przyjemniej, kiedy upominając się o prawa, nie zapominamy o obowiązkach :)
I zwykłych, ludzkich, odruchach :)
nie zapominajmy. tylko nie przeginajmy w drugą stronę. nie przejmujmy obowiązków i nie przestawajmy wymagać.

podsumowując: co do zasady - wymagasz. reszta to twoja dobra wola lub kaprys. czyli.. nic stałego. :)

konto usunięte

Temat: Poacy to ignoraci????

Katarzyna B.:
podsumowując: co do zasady - wymagasz. reszta to twoja dobra wola lub kaprys. czyli.. nic stałego. :)
Ale ja nie wymagam, mnie to ogólnie wisi niskimi kalafiorami :)))
I mam, niestety, inne spostrzeżenia z mojej ukochanej Ojczyzny :)
Nie bo nie i nie lubię bo nie lubię. Na pytanie dlaczego, zapada cisza. Bo co ma się odpowiedzieć, skoro "bo nie", jest jak u dziecka :))
Podniesienie papierka, czy zamiatanie ulicy - ro nadal czynności uwłaczające inteligencji. I skoro płacę, to niech to robią "słoiki", "tłuki" i inne "menele". Mnie Bóg stworzył do wyższych celów :))

konto usunięte

Temat: Poacy to ignoraci????

Paweł D.:
i to, ze polski mezczyzna to zlota rączka.
Polak = hydraulik, czyli... "fizyczny". mam nadzieję, że taki stereotyp jest na wymarciu.

a to nie widziales lekarzy umiejacaych klasc panele?:)))))
moj maz robil to perfekcyjnie, ale on ortopeda traumatolog, to czyli... "fizyczny":))))))
I częściej słyszymy, że się z nas śmieją niż, że podziwiają.

bzdura! totalna.
Dlaczego?
ps. jak jest brudno, to z całym szacunkiem "cieć" chyba powinien posprzątać..? za coś mu chyba płacą? ja bym się raczej zastanowił, czy istnienie wszelakich instytucji sprzątających uprawnia nas do celowego śmiecenia?

a tego tutaj komentarza nie rozumiem, wiez zapytowywuje o co sie rozchodzilo?:))

konto usunięte

Temat: Poacy to ignoraci????

Dorota J.:
Dlaczego?
ps. jak jest brudno, to z całym szacunkiem "cieć" chyba powinien posprzątać..? za coś mu chyba płacą? ja bym się raczej zastanowił, czy istnienie wszelakich instytucji sprzątających uprawnia nas do celowego śmiecenia?

a tego tutaj komentarza nie rozumiem, wiez zapytowywuje o co sie rozchodzilo?:))
z polskiego na nasze przełożyć? nie podejmuję się ;)

(mój koment nie odnosił się do Twej zacnej wypowiedzi - jeśli z tym masz problem)Paweł D. edytował(a) ten post dnia 30.12.12 o godzinie 20:51

konto usunięte

Temat: Poacy to ignoraci????

Piotr Cieślak:
Cieci już prawie nie ma, ale do posypywania w I dzień świąt chodników solą oraz sprzątania rzygowin w II dzień świąt musiałem ludzi dodatkowo wysłać.

cieciów!!! to tak, aby utrzymac sie w tytule wątku:))))))))))))
nie dziekuj, nie dziekuj, to tak z dobroci serca:))))))))

konto usunięte

Temat: Poacy to ignoraci????

Paweł D.:
Dorota J.:
Dlaczego?
ps. jak jest brudno, to z całym szacunkiem "cieć" chyba powinien posprzątać..? za coś mu chyba płacą? ja bym się raczej zastanowił, czy istnienie wszelakich instytucji sprzątających uprawnia nas do celowego śmiecenia?

a tego tutaj komentarza nie rozumiem, wiez zapytowywuje o co sie rozchodzilo?:))
z polskiego na nasze przełożyć? nie podejmuję się ;)

jakby rzec, zeby nie urazic....
skomentowales post, w ktorym kompletnie o sprzataniu nie bylo, a o szacunku.
Pozajaczkowaly Ci sie wyowiedzi.
hmmm moze za duzo tutaj tych z szarymi twarzami?
:)))))))))))

konto usunięte

Temat: Poacy to ignoraci????

Dorota J.:
Paweł D.:
Dorota J.:
Dlaczego?
ps. jak jest brudno, to z całym szacunkiem "cieć" chyba powinien posprzątać..? za coś mu chyba płacą? ja bym się raczej zastanowił, czy istnienie wszelakich instytucji sprzątających uprawnia nas do celowego śmiecenia?

a tego tutaj komentarza nie rozumiem, wiez zapytowywuje o co sie rozchodzilo?:))
z polskiego na nasze przełożyć? nie podejmuję się ;)

jakby rzec, zeby nie urazic....
skomentowales post, w ktorym kompletnie o sprzataniu nie bylo, a o szacunku.
Pozajaczkowaly Ci sie wyowiedzi.
hmmm moze za duzo tutaj tych z szarymi twarzami?
:)))))))))))

no widze, ze kolega sie zreflektowal:))
Odczytywanie czyichs problemow, to zareczam nie Twoj problem:)))))) a mojego kochanego psychiatry.

konto usunięte

Temat: Poacy to ignoraci????

Dorota J.:
Piotr Cieślak:
Cieci już prawie nie ma, ale do posypywania w I dzień świąt chodników solą oraz sprzątania rzygowin w II dzień świąt musiałem ludzi dodatkowo wysłać.

cieciów!!! to tak, aby utrzymac sie w tytule wątku:))))))))))))
nie dziekuj, nie dziekuj, to tak z dobroci serca:))))))))

Aż sprawdziłem :)))))) Ale to raczej jest dopełniacz :))))))

cieć
występowanie: Uniwersalny słownik języka polskiego - wyd. PWN 2003, 2006, 2008 - S.Dubisz

D cieci
N cieciach, cieciami, cieciom
O ciecia, cieciem, cieciowi, cieciu
T cieciów
s ciecie

http://www.sjp.pl/cie%E6

konto usunięte

Temat: Poacy to ignoraci????

Jacek K.:
Katarzyna B.:
podsumowując: co do zasady - wymagasz. reszta to twoja dobra wola lub kaprys. czyli.. nic stałego. :)
Ale ja nie wymagam, mnie to ogólnie wisi niskimi kalafiorami :)))
ja na to patrzę inaczej. widzę do czego prowadzi brak egzekwowania pracy.
I mam, niestety, inne spostrzeżenia z mojej ukochanej Ojczyzny :)
zaczyna się... :))) znajdę Ci przykłady na podobne problemy w Holandii, USA, Francji... nie jesteśmy wyjątkowi.
Nie bo nie i nie lubię bo nie lubię. Na pytanie dlaczego, zapada cisza. Bo co ma się odpowiedzieć, skoro "bo nie", jest jak u dziecka :))
Podniesienie papierka, czy zamiatanie ulicy - ro nadal czynności uwłaczające inteligencji.
:))) uwłaczające inteligencji? fakt, ludzie bywają śmieszni w swoich wstydach i uprzedzeniach. :)))
Jacek.. to nie musi być zawsze dowód na wywyższanie się. są ludzie, których stać na to żeby nie zamiatać ulicy. i dopóki nie lekceważą i nie poniżają sprzątających - mają prawo płacić i wymagać. oni MOGĄ się schylić po papierek, ale nie muszą. firma wynajęta do sprzątania ma taki obowiązek. EOT!
I skoro płacę, to niech to robią "słoiki", "tłuki" i inne "menele". Mnie Bóg stworzył do wyższych celów :))
problem jest też inny. "bierze się robotę", a potem wykonuje byle jak "bo płaca marna, bo warunki kiepskie, szef wymaga, bo... co mi gówniarz będzie mówił że mam zamiatać pod jego drzwiami".

ale mówimy teraz o szacunku dla człowieka i pracy. a to trochę inna bajka niż wymaganie prawidłowego wykonywania pracy.

jakoś tak się przyjęło, że wymagający szef to świnia, wymagający rodzic to tyran, wymagający nauczyciel to sadysta... a potem mamy efekty w postaci ludzi, którzy nic nie umieją poza "walką o własną wygodę". w tym wygodę mówienia byle jak. :) i ... pierwsze okrążenie za nami :))))

konto usunięte

Temat: Poacy to ignoraci????

Piotr Cieślak:
Dorota J.:
Piotr Cieślak:
Cieci już prawie nie ma, ale do posypywania w I dzień świąt chodników solą oraz sprzątania rzygowin w II dzień świąt musiałem ludzi dodatkowo wysłać.

cieciów!!! to tak, aby utrzymac sie w tytule wątku:))))))))))))
nie dziekuj, nie dziekuj, to tak z dobroci serca:))))))))

Aż sprawdziłem :)))))) Ale to raczej jest dopełniacz :))))))

cieć
występowanie: Uniwersalny słownik języka polskiego - wyd. PWN 2003, 2006, 2008 - S.Dubisz

D cieci
N cieciach, cieciami, cieciom
O ciecia, cieciem, cieciowi, cieciu
T cieciów
s ciecie

http://www.sjp.pl/cie%E6

Dopełniacz:
kogo? czego? nie ma?

Polecam raczej wiarygodna strone, a nie pisana przez internautow:)))

Odmiana przez przypadki słowa cieć
Przypadek Liczba pojedyńcza Liczba mnoga
Mianownik (kto? co?): cieć ciecie
Dopełniacz (kogo? czego?): ciecia cieciów
Celownik (komu? czemu?): cieciowi cieciom
Biernik (kogo? co?): ciecia cieciów
Narzędnik (z kim? z czym?): cieciem cieciami
Miejscownik (o kim? o czym?): cieciu cieciach
Wołacz (o!): cieciu ciecie

konto usunięte

Temat: Poacy to ignoraci????

Pomojajac rowniez to, ze Wołacz juz nie jest przypadkiem:)))

konto usunięte

Temat: Poacy to ignoraci????

Katarzyna B.:
zaczyna się... :))) znajdę Ci przykłady na podobne problemy w Holandii, USA, Francji... nie jesteśmy wyjątkowi.
Wiem :))) Nie udało się :)))
ale mówimy teraz o szacunku dla człowieka i pracy. a to trochę inna bajka niż wymaganie prawidłowego wykonywania pracy.
A ja widzę paralele :) Kiedy ktoś nie szanuje drugiego człowieka, bo ten wykonuje "uwłaczającą" pracę - to tenże wykonujący, zaczyna mieć poczucie wstydu, bycia gorszym a za tym idzie (przynajmniej iść może), olewanie i złe wykonywanie powierzonych mu zadań. (to z Gierka) :D
jakoś tak się przyjęło, że wymagający szef to świnia, wymagający rodzic to tyran, wymagający nauczyciel to sadysta... a potem mamy efekty w postaci ludzi, którzy nic nie umieją poza "walką o własną wygodę". w tym wygodę mówienia byle jak. :)
Ale co ja mam na to poradzić, kiedy widzę coraz więcej wymagających a coraz mniej wykonujących ? Przy czym, najczęściej wymagają ci, którzy najmniej robią.
Ach ten młody kapitalizm i demokracja :))
Ostatnio dużo mam styczności z Polakami pracującymi w Holandii. I wiesz co oni mi mówią ? Nie podkabluje Cię Turek, Holender czy inny Niemiec. Ale z całą pewnością zrobi to Polak - Polakowi.Bo wymaga :) A sam nie zrobi :)
i ... pierwsze okrążenie za nami :))))
Pierwsze zawsze najtrudniejsze :)))Jacek K. edytował(a) ten post dnia 30.12.12 o godzinie 21:11

konto usunięte

Temat: Poacy to ignoraci????

Dorota J.:

Dopełniacz:
kogo? czego? nie ma?

Polecam raczej wiarygodna strone, a nie pisana przez internautow:)))

Odmiana przez przypadki słowa cieć
Przypadek Liczba pojedyńcza Liczba mnoga
Mianownik (kto? co?): cieć ciecie
Dopełniacz (kogo? czego?): ciecia cieciów
Celownik (komu? czemu?): cieciowi cieciom
Biernik (kogo? co?): ciecia cieciów
Narzędnik (z kim? z czym?): cieciem cieciami
Miejscownik (o kim? o czym?): cieciu cieciach
Wołacz (o!): cieciu ciecie


Podaj źródło bo wszędzie gdzie ja szukam dopełniacz to "cieci" :)))

konto usunięte

Temat: Poacy to ignoraci????

Dorota J.:
Pomojajac rowniez to, ze Wołacz juz nie jest przypadkiem:)))
A jak ten Wołacz ma na imię ? Skoro jest już pisany przez W :)))

konto usunięte

Temat: Poacy to ignoraci????

Piotr Cieślak:
Podaj źródło bo wszędzie gdzie ja szukam dopełniacz to "cieci" :)))
bo szukasz w necie kochanienki, pewnie w jakiejs wikipedii, czy innym badziewiu:)))
Ksiazke Ci moge pozyczyc:)))))

A Wołacz to teraz wykrzyknienie:))) czyli nie jest zaliczane do deklinacji.

konto usunięte

Temat: Poacy to ignoraci????

Dorota J.:
Piotr Cieślak:
Podaj źródło bo wszędzie gdzie ja szukam dopełniacz to "cieci" :)))
bo szukasz w necie kochanienki, pewnie w jakiejs wikipedii, czy innym badziewiu:)))
Ksiazke Ci moge pozyczyc:)))))

A Wołacz to teraz wykrzyknienie:))) czyli nie jest zaliczane do deklinacji.

Dobrze, jutro sprawdzę w książkowym Ortograficznym Słowniku Języka Polskiego :)))

PS Ale źródła nie podałaś ;)

konto usunięte

Temat: Poacy to ignoraci????

Piotr Cieślak:
Dobrze, jutro sprawdzę w książkowym Ortograficznym Słowniku Języka Polskiego :)))

PS Ale źródła nie podałaś ;)

PWN- Polaku młody:))))))

konto usunięte

Temat: Poacy to ignoraci????

hihihi, naparzają się cieciem :)))



Wyślij zaproszenie do