konto usunięte

Temat: Panowie...jak długo czekacie...nim zaczniecie działać?

Joanna W.:

Oj przejmują się, bardzo sie przejmuja.....nieraz całe życie

Zależy w jakim kontekście mówimy. Ja mówię o odrzuceniu podczas pierwszych 2 tygodni, tak jak był zaczęty wątek.

Co do odrzucenia po pewnym okresie wspólnego życia, to pewnie, że się przejmują, ale podnoszą się silniejsi :) W końcu po to jesteśmy facetami, żeby odradzac się jak Feniks z popiołów.

konto usunięte

Temat: Panowie...jak długo czekacie...nim zaczniecie działać?

Beata J.:
choć jedna strona by tego chciała.
zaczyna, nie zaczyna to obowiązuje na każdym etapie,
ktoś kogoś skreśla po dwóch tygodniach, chociaż on ma poważne zamiary ale też poważne opory przed związkiem

mozna też kogoś skreślić i po 5, 10 latach...
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Panowie...jak długo czekacie...nim zaczniecie działać?

Beata J.:
zaczyna, nie zaczyna to obowiązuje na każdym etapie,
ktoś kogoś skreśla po dwóch tygodniach, chociaż on ma poważne zamiary ale też poważne opory przed związkiem

No ale w czym problem???
Jeśli ktoś skreśla swojego potencjalnego bo nie ma cierpliwości czekać aż on się opowie, to to jest jego życie i jego wybór! Najwyżej nie dostanie akurat tego ciasteczka, tylko całkiem inne, lub będzie chodził głodny.

Są ludzie, którzy uważają, że trzeba czekać, a są tacy którzy uważają, że nie. I jedni i drudzy mają rację!:))
Jacek A.

Jacek A. Modeluję
rzeczywistość

Temat: Panowie...jak długo czekacie...nim zaczniecie działać?

Edyta W.:

Nie o wierze pisalam przy okazji racjonalizmu lecz o podejściu do uczuc/związku.

Uwielbiam to w kobietach, że zawsze muszą postawić na swoim używając wszelkich możliwych metod ;DD

konto usunięte

Temat: Panowie...jak długo czekacie...nim zaczniecie działać?

Beata J.:
zaczyna, nie zaczyna to obowiązuje na każdym etapie,
ktoś kogoś skreśla po dwóch tygodniach, chociaż on ma poważne zamiary ale też poważne opory przed związkiem

Różni ludzie mają różne doświadczenia życiowe i uwikłani byli/są w różne relacje. To może zarówno popychać jak i hamować działanie. Nie ma zatem tutaj jednoznacznej odpowiedzi, bo każdy cos przeżył oraz posiada taki a nie inny charakter, a co za tym idzie indywidualnie podchodzi do tej kwestii. Jedni wchodzą szybciej w nowe/nieznane/ciekawe relacje, drudzy są ostrożniejsi, a jeszcze inni po prostu potrzebują czasu, ktory pokaże czy są/byli zauroczeni czy może czują coś "głębszego".

konto usunięte

Temat: Panowie...jak długo czekacie...nim zaczniecie działać?

Beata Brzezicka:
Są ludzie, którzy uważają, że trzeba czekać, a są tacy którzy uważają, że nie. I jedni i drudzy mają rację!:))
Jakież my jestesmy Beatko jednomyślne:P
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Panowie...jak długo czekacie...nim zaczniecie działać?

Beata Brzezicka:
To się nazywa "miłość od pierwszego włożenia"! :)))))
To się nazywa: estrogeny i oxytocyna!:-)

konto usunięte

Temat: Panowie...jak długo czekacie...nim zaczniecie działać?

Jacek A.:
Edyta W.:

Nie o wierze pisalam przy okazji racjonalizmu lecz o podejściu do uczuc/związku.

Uwielbiam to w kobietach
a konkretnie we mnie, wiem wiem;P
ciagle jestes pod wplywem mojego uroku;DDDD
że zawsze muszą postawić na swoim używając wszelkich możliwych metod ;DD
Wszelkich możliwych? Oj.... az tak to ja sie nie wysililam... po prostu rzeczowych i SLUSZNYCH argumentów uzylam do SLUSZNEJ i PRAWDZIWEJ tezy:PEdyta W. edytował(a) ten post dnia 26.01.10 o godzinie 11:05
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Panowie...jak długo czekacie...nim zaczniecie działać?

Beata Brzezicka:
No ale w czym problem???
jaki problem?
Jeśli ktoś skreśla swojego potencjalnego bo nie ma cierpliwości czekać aż on się opowie, to to jest jego życie i jego wybór! Najwyżej nie dostanie akurat tego ciasteczka, tylko całkiem inne, lub będzie chodził głodny.

Są ludzie, którzy uważają, że trzeba czekać, a są tacy którzy uważają, że nie. I jedni i drudzy mają rację!:))
oczywiście, każdy wybiera swoje życie sam
Jacek A.

Jacek A. Modeluję
rzeczywistość

Temat: Panowie...jak długo czekacie...nim zaczniecie działać?

Edyta W.:

a konkretnie we mnie, wiem wiem;P
ciagle jestes pod wplywem mojego uroku;DDDD

Ale przecież ja wolę brunetki ;DDD
Wszelkich możliwych? Oj.... az tak to ja sie nie wysililam... po prostu rzeczowych i SLUSZNYCH argumentów uzylam do SLUSZNEJ i PRAWDZIWEJ tezy:P

Dobrze już, dobrze :)))Jacek A. edytował(a) ten post dnia 26.01.10 o godzinie 11:11
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Panowie...jak długo czekacie...nim zaczniecie działać?

Edyta W.:
Beata J.:
zaczyna, nie zaczyna to obowiązuje na każdym etapie,
ktoś kogoś skreśla po dwóch tygodniach, chociaż on ma poważne zamiary ale też poważne opory przed związkiem

Różni ludzie mają różne doświadczenia życiowe i uwikłani byli/są w różne relacje. To może zarówno popychać jak i hamować działanie. Nie ma zatem tutaj jednoznacznej odpowiedzi, bo każdy cos przeżył oraz posiada taki a nie inny charakter, a co za tym idzie indywidualnie podchodzi do tej kwestii. Jedni wchodzą szybciej w nowe/nieznane/ciekawe relacje, drudzy są ostrożniejsi, a jeszcze inni po prostu potrzebują czasu, ktory pokaże czy są/byli zauroczeni czy może czują coś "głębszego".
o i z tym się zgodzę,
chciałam podkreślić to, że ludzie i sytuacje są różne i zasady typu: jak się do dwóch tygodni nie odezwie są śmieszne
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: Panowie...jak długo czekacie...nim zaczniecie działać?

Beata Brzezicka:
Beata J.:
zaczyna, nie zaczyna to obowiązuje na każdym etapie,
ktoś kogoś skreśla po dwóch tygodniach, chociaż on ma poważne zamiary ale też poważne opory przed związkiem

No ale w czym problem???
Jeśli ktoś skreśla swojego potencjalnego bo nie ma cierpliwości czekać aż on się opowie, to to jest jego życie i jego wybór! Najwyżej nie dostanie akurat tego ciasteczka, tylko całkiem inne, lub będzie chodził głodny.

Są ludzie, którzy uważają, że trzeba czekać, a są tacy którzy uważają, że nie. I jedni i drudzy mają rację!:))
mądrze gadasz kobieto:)))
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Panowie...jak długo czekacie...nim zaczniecie działać?

Piotr Jaczewski:
Beata Brzezicka:
To się nazywa "miłość od pierwszego włożenia"! :)))))
To się nazywa: estrogeny i oxytocyna!:-)

A nie "presja na welon"??? :)))
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Panowie...jak długo czekacie...nim zaczniecie działać?

Aleksander Zwitowski:
Beata J.:
choć jedna strona by tego chciała.
zaczyna, nie zaczyna to obowiązuje na każdym etapie,
ktoś kogoś skreśla po dwóch tygodniach, chociaż on ma poważne zamiary ale też poważne opory przed związkiem

mozna też kogoś skreślić i po 5, 10 latach...
oczywiście, po prostu nie ma reguł;

konto usunięte

Temat: Panowie...jak długo czekacie...nim zaczniecie działać?

Beata Brzezicka:

A nie "presja na welon"??? :)))
może "ucisk na wianek";))
Marta H.

Marta H. zarządzanie DAY SPA
nie tylko finansami
:-)

Temat: Panowie...jak długo czekacie...nim zaczniecie działać?

Beata Brzezicka:

A nie "presja na welon"??? :)))
żeby to było takie proste: włożenie i zaklepanie :-)
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Panowie...jak długo czekacie...nim zaczniecie działać?

Beata J.:
chciałam podkreślić to, że ludzie i sytuacje są różne i zasady typu: jak się do dwóch tygodni nie odezwie są śmieszne

A ja uważam, że możemy się śmiać!:)))
I uważam też, że jeśli pięćdziesiąt osób mówi tak samo i człowiek sam sprawdzi, że jest pięćdziesiątym pierwszym, to ma całkowitą rację!:))

Mało tego! Uważam, że nic nie jest śmieszniejsze, jak uważanie kogoś, że cudze poglądy są śmieszne!:))
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Panowie...jak długo czekacie...nim zaczniecie działać?

Aleksander Zwitowski:
Beata Brzezicka:

A nie "presja na welon"??? :)))
może "ucisk na wianek";))

Te, nie galopuj tak na swym mechanicznym rumaku, bo pojadę Ci tekstem o "parciu w dżinsach"!:)))

konto usunięte

Temat: Panowie...jak długo czekacie...nim zaczniecie działać?

Beata Brzezicka:

Mało tego! Uważam, że nic nie jest śmieszniejsze, jak uważanie kogoś, że cudze poglądy są śmieszne!:))
ale to wszystko śmieszne;)))
Marta H.

Marta H. zarządzanie DAY SPA
nie tylko finansami
:-)

Temat: Panowie...jak długo czekacie...nim zaczniecie działać?

Patrycja C.:
Kiedys mój znajomy terapeuta powiedział, że jeśli mężczyzna nie zacznie działać z ciagu 2 tygodni od poznania kobiety to znaczy, że ona go nie interesuje jako potencjalna partnerka, kochanka...
Co o tym sądzicie???

jeżeli mężczyzna nie zacznie działać w ciągu 2 tygodni to ja tracę zainteresowanie nim



Wyślij zaproszenie do