Beata
K.
odkryć źródło w
sobie :)
konto usunięte
Jestem rozczarowany tym co piszecie miłe Panie. Ta przysłowiowa kawa, ten szybki podryw to czasem jedyna nadzieja na poznanie kobiety, która jest w naszym guście. Pewnie już od dawna jesteście w stałych związkach i nie dopadła was desperacja czy po prostu pragnienie bycia z kimś. Często sie mowi: "Ej, nie nszukaj na siłe, samo przyjdzie". Moj kolega poznał dziewczynę na Sympatii, spotkali się, byli ze sobą. Nie wyszlo. Potem zrobił to samo i mamy miłość, że hej. To poważny gość, ale ma tyle zajęć, że nie stać go na "bywanie" tu i tam i czekanie na ewentualność. Kilka razy w życiu zaproponowałem ową kawę, ale po pierwsze nawet mi przez myśl nie przeszło by pomysleć o jakiejś seksualnej przygodzie. Po drugie: kosztowało mnie to tyle nerwów, że o mało nie zemdlałem. A wy tu tylko o seksie, niebezpieczeństwach i nawet O PANIE BOŻE dyrdymały o trupim jadzie!!! (sic!).
Niestety żyjemy w społeczeństwie o mentalności takiej a nie innej, my nie uśmiechamy się do siebie spontanicznie na ulicy, nawet gdy mijamy sie po raz drugi na przykład. U nas podejście do dziewczyny nawet w kolejce do kina odbierane jest jako napaść, zakłócanie przestrzeni osobistej, a po za tym to pewnie jakiś zboczek jest. Często podróżuję po kraju, taka praca, spaceruję, przesiaduję w wileu miejscach, pubach, kawiarniach i mimo iż nie należe do odrażających typów to nigdy nie udało mi się spontanicznie nawiązać miłej rozmowy z kobietą, która gdzies tam mi się spodobała. Za duży dystans, by to łamać, bez sensu.
To kwestia kultury właśnie, a wasze wypowiedzi miłe Panie dowodza tylko, że to nie stereotyp i że powinienem wybić sobie z głowy poznawanie poprzez tego typu kontakt, a jedynie czekać na sprzyjające okoliczności. Gdybyśmy byli otwarci na siebie nie trzeba bybyło zapraszać na kawę, bo pogadało by się w autobusie, na przystanku, w sklepie i na koncercie itd. Potem drugie spotkanie byłoby juz w miarę jasne. Czasem te spotkania kawowe okazywały się nieciekawe, czasem nijakie, ryzyk fizyk, ale przynajmniej nie żałowałem, że być może minąłem miłość mojego życia. Tyle.
Chłopaki żadnych propozycji kaw, kobiety: pytać czy nie nekrofil. Miłej zabawy
Ale od nas zależy żeby to zmieniać :-) aby być otwartymi.
Aby nie oceniać ludzi na podstawie stereotypów ale na podstawie konkretnej jednostkowej wydarzającej się w danej chwili sytuacji.
Łukasz Tigy
P.
www.tigy.pl,
instruktor fitness,
trener personalny,
manager
Beata J.:
nierealne się staje, jeżeli myślisz, że jest nierealne :-)
konto usunięte
Bogusława
K.
Staraj się odnaleźć
swoją własną prawdę
a przyszłość przy...
Łukasz P.:Łukasz jakby do mnie podszedł jakiś facet z propozycja pójścia na kawe i zaznaczył, ze nie jest zboczeńcem pewnie odrazu bym odmówiła :)
Beata J.:
nierealne się staje, jeżeli myślisz, że jest nierealne :-)
Teoretycznie tak, ale wystarczy zobaczyć że na stosunkowo bezpiecznym portalu, na forach jakie panują relacje międzyludzkie ...
Fakt, faktem - zaczynając od siebie dajemy przykład dla innych, nie mniej w kontekście tego postu - co może zrobić mężczyzna ? Zaprosić na kawę dodając ze nie jest zboczeńcem, nie interesują go kobiety i ogólnie jest wyzwolony ? :)
Bogusława
K.
Staraj się odnaleźć
swoją własną prawdę
a przyszłość przy...
Magdalena S.:
"Kiedy gorąco czegoś pragniesz,to cały wszechświat działa potajemnie,aby udało ci się to osiągnąć"chyba musze nadrobic lekture :)
Kiedy kochamy,nie potrzebujemy wcale rozumiec co się dzieje wokół,bo wtedy wszystko dzieje się w nas samych..."
i jak tu nie zatracić się w Alchemiku ?
jeszcze jeden cytat-z 11 minut :
"Kocham tego człowieka...bo nie jest moją własnością ani ja nie należę do niego".
Dla mnie-piękne słowa :)Pozdrówki.
konto usunięte
Bogusia K.:
Magdalena S.:chyba musze nadrobic lekture :)
"Kiedy gorąco czegoś pragniesz,to cały wszechświat działa potajemnie,aby udało ci się to osiągnąć"
Kiedy kochamy,nie potrzebujemy wcale rozumiec co się dzieje wokół,bo wtedy wszystko dzieje się w nas samych..."
i jak tu nie zatracić się w Alchemiku ?
jeszcze jeden cytat-z 11 minut :
"Kocham tego człowieka...bo nie jest moją własnością ani ja nie należę do niego".
Dla mnie-piękne słowa :)Pozdrówki.
konto usunięte
Magdalena S.:
chyba musze nadrobic lekture :)
polecam,gorąco polecam :)
konto usunięte
Tomasz Pietrowski:
Magdalena S.:chyba musze nadrobic lekture :)
polecam,gorąco polecam :)
ja sie do polecen przylaczam. Alchemika warto czytac kilka razy, tak samo, jak Malego Ksiecia :)
Łukasz Tigy
P.
www.tigy.pl,
instruktor fitness,
trener personalny,
manager
Bogusia K.:
Łukasz P.:Łukasz jakby do mnie podszedł jakiś facet z propozycja pójścia na kawe i zaznaczył, ze nie jest zboczeńcem pewnie odrazu bym odmówiła :)
Beata J.:
nierealne się staje, jeżeli myślisz, że jest nierealne :-)
Teoretycznie tak, ale wystarczy zobaczyć że na stosunkowo bezpiecznym portalu, na forach jakie panują relacje międzyludzkie ...
Fakt, faktem - zaczynając od siebie dajemy przykład dla innych, nie mniej w kontekście tego postu - co może zrobić mężczyzna ? Zaprosić na kawę dodając ze nie jest zboczeńcem, nie interesują go kobiety i ogólnie jest wyzwolony ? :)
zkolei gdyby podszedł i zaprosił odtak - to czemu nie?? kawa to kawa...można poznac kogos naprawde interesującego...
swoja droge swojego obecnego poznałam przez net i nie załuje :)
Beata
K.
odkryć źródło w
sobie :)
Łukasz P.:różne, różnorodne
Beata J.:
nierealne się staje, jeżeli myślisz, że jest nierealne :-)
Teoretycznie tak, ale wystarczy zobaczyć że na stosunkowo bezpiecznym portalu, na forach jakie panują relacje międzyludzkie ...
Fakt, faktem - zaczynając od siebie dajemy przykład dla innych, nie mniej w kontekście tego postu - co może zrobić mężczyzna ? Zaprosić na kawę dodając ze nie jest zboczeńcem, nie interesują go kobiety i ogólnie jest wyzwolony ? :)
konto usunięte
nierealne się staje, jeżeli myślisz, że jest nierealne :-)niektóre zachowania są zupęlnie nierealne;-)
Łukasz Tigy
P.
www.tigy.pl,
instruktor fitness,
trener personalny,
manager
Beata J.:
zaprosić na kawę :-) przecież nie masz wpływu na to, co komuś siedzi w głowie, zobaczysz wtedy, jak się zachowa dziewczyna, jeżeli ma jakieś jazdy, fobie i uważa Cię z tego powodu za zboczeńca to jej problem,
Beata
K.
odkryć źródło w
sobie :)
Karol "Puzon" C.:
nierealne się staje, jeżeli myślisz, że jest nierealne :-)niektóre zachowania są zupęlnie nierealne;-)
czy tego chcesz, czy nie...
Beata
K.
odkryć źródło w
sobie :)
Czy wskazywałabyś raczej abym nie zakładał butów na obcasie i wydekoltowanej sukienki z obrażą na szyi ?
konto usunięte
chcenie to inna sprawa :-), nie mamy wszystkiego tego, czego chcemy,dlatego trzeba realnie oceniac rzeczywistość:-)
chodzi mi o to, że w momencie gdy pojawia się myśl, że coś jest nierealne i za nią podążasz to w tej właśnie chwili ta sprawa, choćby najbardziej realna przed chwilą właśnie stała się dla Ciebie nierealna na 100% :-)
Beata
K.
odkryć źródło w
sobie :)
dlatego trzeba realnie oceniac rzeczywistość:-)to prawda, pobożne życzenia bez pokrycia albo przesadny optymizm może prowadzić do przegięć
niektóre rzeczy są realne inne nie. Można takze ocenić ilość nakładów niezbędnych i wtedy dokonać wyboru.
Następna dyskusja:
пропозиції роботи
