Darek S.

Darek S. Raz się żyje potem
się tylko straszy!

Temat: Oto tajemnica wiary

aldonak ..:
skadze! przeciez zyjemy w idealnym swiecie w ktorym nie istnieje> przemoc... ludzie sa wspaniali.. i miloscia i sercem mozna zrobic > wszystko...

No i dlatego, ze swiat jest okrutny powinniśmy wychowywać dzieci w pełnej swiadomości.. każdego dnia, zamiast tracić czas na bzdetne bajki i piosenki... pokazywac im krwawe obrazki.., uczyć ich sztuki walki... nad łożkiem wywiesić bankony Euro i Zł..., a zamiast klocków, które uczą wyobraźnic, dać bejzbola czy coś bardziej wystrzałowego...
Niech wiedzą, że Kasa i przemoc rządzi wszyskim...

sztuką jest uczyć je odnależć się w każdej z tych sytuacji i w miłości, czułości i wrażliwości w związku i w środku ostrago konfliktu jeśli zajdzie potrzeba. i jeszcze żeby wtedy byli oparciem i ochroną dla innych i potrafili ich obronić.

konto usunięte

Temat: Oto tajemnica wiary

Ilu mężczyzn wśród Twoich 100 męskich znajomych jest takich jak Ty, z podobnymi możliwościami?
Zdziwiłbyś się, jak wielu. Tyle, zę ograniczają się, by trwać w stereotypie. Wygodnym stereotypie. Dzieki temu nie muszą słuchać i co gorsze sie zastanawiać. Nie kryjacych się znam zaledwie kilku.
A ile kobiet?
nie sądzę, by rzeczywiście istniała jakakolwiek zasada. Znam wiele kobiet grających super twardzieli i nie rózniące sie w tej materii od mężczyzn wcale...

Temat: Oto tajemnica wiary

Darek Świerk:
a rzeczywistość jest następująca:

mężczyzna gdy zajdzie potrzeba musi umieć odebrac komuś życie [czyli mówiąc wprost umieć zabić człowieka] oraz jak trzeba
czy oby tylko mezczyzna?
nawet w swiecie zwierzat najgrozniejsze sa samice z mlodymi a nie samce...
byc gotowym aby poświęcić swoje. codziennie giną ludzie, w Iraku, Afganistanie, giną policjanci, strażacy, członkowie służb ratowniczych i zwykli cywile.

to nierzeczywisty świat?

60 lat tutaj nie było wojny i obecne pokolenia już zapomnialy. ale to się dzieje każdego dnia.
udzial w wojnie nie jest wyznacznikiem meskosci

I kto temu ma sprostać? Kobiety? W jaki sposób Kasiu?
ale czemu sprostac?
bo ja widze ze to jednak kobiety radza sobie lepiej w otaczajacej rzeczywistosci niz panowie (na moim podworku nie ma wojny nie wiem jak u ciebie - zeby nie bylo - nie ma wojny w tradycyjnym tego slowa znaczeniu bo od tego wyszedles)
owszem otwarcie mowia o tym co im doskwiera i moze dlatego postrzegane sa jako te bardziej niezadowolone ale ogolnie to raczje kobiety przystosowuja sie w obecnej rzeczywistosci lepiejKatarzyna P. edytował(a) ten post dnia 24.09.08 o godzinie 11:09

konto usunięte

Temat: Oto tajemnica wiary


sztuką jest uczyć je odnależć się w każdej z tych sytuacji i w miłości, czułości i wrażliwości w związku i w środku ostrago konfliktu jeśli zajdzie potrzeba. i jeszcze żeby wtedy
byli oparciem i ochroną dla innych i potrafili ich obronić.

no pod tym się popiszę...
bo to jest umiejętnosc życia w świecie który nas otacza.

dla mnie kluczem jest
- umiejętność panowania nad emocjami...
- umiejętność postawienia siebie na drugim planie, jeśli sytuacja tego wymaga...
- bycie egocentrykiem...
- posiadanie dziecka w sobie...

konto usunięte

Temat: Oto tajemnica wiary

smutne bedzie jaki taki "facete" jeden z drugim gdy stanie w obliczu niebezpieczenstwa - zesra sie w gacie, poplacze i ucieknie.
To, ze sie boję i potrafie się do tego przyznać, nie czyni mnie słabszym. Znam swój lęk i swoje ograniczenia i dzięki temu staję się silniejszy. Mój lęk mnie nie pokona. Spójrz na kobiety. Ich ból, ich lęk i własnie troska, przez wiele lat były siła, której nie mozna porównac do niczego innego. Siła nie kaprysu i przechwałek, nie udowadniania ale gest ostatecznej, bezgranicznej bezsilności i rozpaczy - walka nie w obronie swojej własnej, ale w ochronie innych.

Wybacz, ale nie jest odwagą zabijać i dac sie zabić. Nie jest odwagą zaciagnąc się do armii i iść na wojnę, na której zawsze ginie mniej żołnierzy, niż ludności cywilnej.

Najbardziej komiczne jest to, co się dzieje, gdy taki jeden z drugim, z przerostem ego, znajdzie się w sytuacji w której kończą sie przechwałki i pojawia się realny lęk... nie zyczę Ci tego uczucia.

Dobrze wiem, jak działam w takich sytuacjach. Boję się tego i wcale za tym nie tęsknię. Gdy moge uniknąć tego stanu, zawsze to robię.

konto usunięte

Temat: Oto tajemnica wiary

Karol C.:
smutne bedzie jaki taki "facete" jeden z drugim gdy stanie w obliczu niebezpieczenstwa - zesra sie w gacie, poplacze i ucieknie.
To, ze sie boję i potrafie się do tego przyznać, nie czyni mnie słabszym. Znam swój lęk i swoje ograniczenia i dzięki temu staję się silniejszy. Mój lęk mnie nie pokona. Spójrz na kobiety. Ich ból, ich lęk i własnie troska, przez wiele lat były siła, której nie mozna porównac do niczego innego. Siła nie kaprysu i przechwałek, nie udowadniania ale gest ostatecznej, bezgranicznej bezsilności i rozpaczy - walka nie w obronie swojej własnej, ale w ochronie innych.

Wybacz, ale nie jest odwagą zabijać i dac sie zabić. Nie jest odwagą zaciagnąc się do armii i iść na wojnę, na której zawsze ginie mniej żołnierzy, niż ludności cywilnej.

Najbardziej komiczne jest to, co się dzieje, gdy taki jeden z drugim, z przerostem ego, znajdzie się w sytuacji w której kończą sie przechwałki i pojawia się realny lęk... nie zyczę Ci tego uczucia.

Dobrze wiem, jak działam w takich sytuacjach. Boję się tego i wcale za tym nie tęsknię. Gdy moge uniknąć tego stanu, zawsze to robię.

SZACUN KAROL :-)

konto usunięte

Temat: Oto tajemnica wiary

Karol C.:
Wybacz, ale nie jest odwagą zabijać i dac sie zabić. Nie jest odwagą zaciagnąc się do armii i iść na wojnę, na której zawsze ginie mniej żołnierzy, niż ludności cywilnej.

a czy ja mowie o wojnie? mowie o sytuacji, ktora moze zdarzyc sie kazdemu z nas. co zrobisz, gdy Ty lub Twoja rodzina bedzie zgrozona? u faceta przez setki/tysiace lat powstal mechanizm obronny. w takiej sytuacji adrenalina uderza do mozgu i istnieje tylko jedna mysl - "albo agresor, albo ja", "zabije, albo zostane zabity". identyczna sytuacja, gdy czlowiek pierwotny byl na polowaniu. albo bestia, albo ja. cholera, to jest w naturze faceta! wiec dlaczego ludzie na sile probuja to zdlawic? ukryc? nie wiem. w kazdym razie jest to zly kierunek.
Najbardziej komiczne jest to, co się dzieje, gdy taki jeden z drugim, z przerostem ego, znajdzie się w sytuacji w której kończą sie przechwałki i pojawia się realny lęk... nie zyczę Ci tego uczucia.

tez nikomu nie zycze. a powyzszego przykladu o adrenalinie z palca nie wyssalem :)
Dobrze wiem, jak działam w takich sytuacjach. Boję się tego i wcale za tym nie tęsknię. Gdy moge uniknąć tego stanu, zawsze to robię.

ale co w sytuacji, gdy nie bedziesz mogl uniknac? bedziesz probowal przemowic agresorowi do rozumu, czy wyciagniesz noz i poderzniesz gardlo? w sytuacji, gdy zagrozony jestes Ty lub Twoi bliscy naprawde racjonalnosc idzie na drugi plan. instynkt bierze gore. przypominam - instynkt lowcy. i dlatego po raz kolejny pytam ja - dlaczego tak usilnie ludzie z tym walcza?

konto usunięte

Temat: Oto tajemnica wiary

aldonak ..:
- bycie egocentrykiem...

widze pewna niespojnosc? z jednej strony bajki w ktorych motywem przewodnim jest milosc, przyjazn, braterstwo itepe.
z drugiej wychowywanie na egocentryka?

eeee... cos mnie to nie pasi :D

konto usunięte

Temat: Oto tajemnica wiary

hehe... i tu Cie mam - a potrafisz temu sprostać? jesteś do tego
przygotowany?
nikt nie jest gotowy w 100% na to co przyniesie kolejny dzień i każdą ewentualność.
będziesz swoich synów kształcił wyłącznie w empatycznym spojrzeniu?
nie wiem. myślę, ze pozwole im się rozwijać. Cieszyłbym się, gdyby wynieśli z domu, jak kierować się w życiu zasadą imperatywu kategorycznego Kanta;-) I to nie ze wzgledu na innych, ale na samego siebie. Nie po to, by się przypodobać, ale by samemu prowadzić pogodne życie. Nie po to by byc chwalonym, ale po to, by cieszyc się mogąc słuchać i dawać innym siebie. :-)
oczywiście możesz... możesz się również modlić o to, żeby poradzili sobie wy zyciu, bo będzie to im potrzebne.
nikt z nas nie zna prawidłowej odpowiedzi. Kazdy z nas może sie mylić, ale możemy obydwaj miec tez racje... ;-)

konto usunięte

Temat: Oto tajemnica wiary

Krzysztof S.:
aldonak ..:
- bycie egocentrykiem...

widze pewna niespojnosc? z jednej strony bajki w ktorych motywem przewodnim jest milosc, przyjazn, braterstwo itepe.
z drugiej wychowywanie na egocentryka?

eeee... cos mnie to nie pasi :D

Równowaga w przyrodzie musi być :-)
wszystko po troszeczkę... na wszystko jest czas i miejsce...
Nie chodzi mi tu o bycie 100% egocentrykiem... a o umiejętność zachowań egocentrycznych...

przydaje sie w najmniej spodziewanym momencie...

konto usunięte

Temat: Oto tajemnica wiary

aldonak ..:
Równowaga w przyrodzie musi być :-)
wszystko po troszeczkę... na wszystko jest czas i miejsce...
Nie chodzi mi tu o bycie 100% egocentrykiem... a o umiejętność zachowań egocentrycznych...

przydaje sie w najmniej spodziewanym momencie...

a. w takim razie ok :) i nawet sie zgodze :D
Darek S.

Darek S. Raz się żyje potem
się tylko straszy!

Temat: Oto tajemnica wiary

Karol C.:
hehe... i tu Cie mam - a potrafisz temu sprostać? jesteś do tego
przygotowany?
nikt nie jest gotowy w 100% na to co przyniesie kolejny dzień i każdą ewentualność.
będziesz swoich synów kształcił wyłącznie w empatycznym spojrzeniu?
nie wiem. myślę, ze pozwole im się rozwijać. Cieszyłbym się, gdyby wynieśli z domu, jak kierować się w życiu zasadą imperatywu kategorycznego Kanta;-) I to nie ze wzgledu na innych, ale na samego siebie. Nie po to, by się przypodobać, ale by samemu prowadzić pogodne życie. Nie po to by byc chwalonym, ale po to, by cieszyc się mogąc słuchać i dawać innym siebie. :-)
oczywiście możesz... możesz się również modlić o to, żeby poradzili sobie wy zyciu, bo będzie to im potrzebne.
nikt z nas nie zna prawidłowej odpowiedzi. Kazdy z nas może sie mylić, ale możemy obydwaj miec tez racje... ;-)


wiesz, jestem praktykiem i po prostu staram się sprostac wyzwaniu, które życie nakłada NA MNIE z racji wieku, roli, sytuacji rodzinnej.

wiem, że nie ma łatwych odpowiedzi i że społeczeństwo popełnia każdy błąd ale też wiem, że moja rola polega na poszukiwaniu własciwych odpowiedzi min po to aby moja rodzina i ja żyła szczęśliwie.

każdy z nas się boi, nie boją się tylko desperaci, szaleńcy i samobójcy - trzy bardzo niebezpieczne kategorie. no i panie gdy przychodzi "co do czego", oddziały AT najpierw zawsze strzelają do kobiet...

moje odkrycie polega na tym: przetrwaliśmy jako gatunek oraz osobniczo ponieważ mamy zakodowane określone reakcje, innym sie nie udało, my jesteśmy najlepiej przystosowani - ta częśc nas mężczyzn umie walczyć, uzywać przemocy oraz ... jak się nie da inaczej - uciec.

i to jest pytanie - czy odwrócimy sie od tego dzięki czemu przetrwaliśmy czy nauczymy się z tym żyć i traktowac normalnie.

druga sprawa to tak zwany świat uczuc wyższych - mam wrażenie,że naszym celem nie jest WYBÓR któregoś z nich - np czy świat ducha, duchowy czy mięśnie i przemoc - ale zamiast tego INTEGRACJA obu tych światów czyli kształcenie umiejętności sprostania wyzwaniom z jednego i jednocześnie doznawania i przekazywania tego wszystkiego co nadaje życiu głębszy smak i sens: miłości, przyjaźni, wrażliwości, duchowości.

ale imho życie jest po prostu niepodzielną całością i jedna strona i druga jest rownie ważna i potrzebna, władza bez wrażliwości rodzi tyranię, wrażliwośc bez odporności i siły rodzi depresję.

stąd mój praktyczny wniosek że w kształceniu dzieci potrzebne są obie te sprawy we własciwej proporcji...

Temat: Oto tajemnica wiary

Darek Świerk:
...ciach
stąd mój praktyczny wniosek że w kształceniu dzieci potrzebne są obie te sprawy we własciwej proporcji...
calkowicie sie zgadzam :)

konto usunięte

Temat: Oto tajemnica wiary

Myślę, że może być różnie. W jednych związkach kobieta dominuje, w innych mężczyza. Ważne, żeby oboje lubili swoje role, odnaleźli się w nich. Ponieważ każdy ma instynkty, zachowuje się w sposób specyficzny, tylko dla siebie charakterystyczny, to ważne, aby druga strona znała mocne i słabe cechy partnera i je akceptowała, bo jeśli kobieta wciąż potrzebuje samca, co to za włosy po podłodze, to żaden delikatny chłop jej nie zaimponuje, itd. Są kobiety, które z kolei wolą gości bardziej wrażliwych Ale mimo wszystko uważam, że jednak kobieta oczekuje od swego mężczyzny oparcia i bezpieczeństwa (różnie pojmowanego). A jeżeli czuje się na tyle mocna w sobie, to nie zależy jej na formalnym związku, no chyba, że chodzi o dzieci, to wtedy rozsądniej i wygodniej. A i dziecko bardziej szczęśliwe. Zgadzam się, że wiele uległo zmianie. Ale świat nadal jest okrutny i nie jest lekko. No właśnie, a co z dziećmi? Jak je przygotować do życia?

konto usunięte

Temat: Oto tajemnica wiary

a czy ja mowie o wojnie? mowie o sytuacji, ktora moze zdarzyc sie kazdemu z nas.
w żadnym wypadku, ja się o takie sytuacje nie proszę;-)
co zrobisz, gdy Ty lub Twoja rodzina bedzie zgrozona?
tak na prawdę tego nie wiem, dlatego nie moge z całą pewnością powiedzieć, co uczyniłbym w takiej sytuacji. Myślę, ze to pewnie zależałoby od kontekstu, rozłożenia sił, szans na powodzenie, ewentualnych innych zagrożeń, czyli oceny sytuacji, ew. czy odruch by zadziałał, czy nie. może nie zdążyłbym nic zrobić?
u faceta przez setki/tysiace lat powstal mechanizm obronny. w takiej sytuacji adrenalina uderza do mozgu i istnieje
tylko jedna mysl - "albo agresor, albo ja", "zabije, albo zostane zabity".
nie koniecznie musisz zabić... to nadal Ty jesteś panem siebie. zwierzęciem, ale człowiekiem.
identyczna sytuacja, gdy czlowiek pierwotny byl na polowaniu. albo bestia, albo ja. cholera, to jest w naturze faceta! wiec dlaczego ludzie na sile probuja to zdlawic? ukryc?
a po co ma ktoś afiszować się z tym?
demonstracje siły zostawmy słabym, którzy chca być uznanymi za silnych, albo bojącym się stracić pozycję.
nie wiem. w kazdym razie jest to zly kierunek.
dlaczego tak sadzisz?
tez nikomu nie zycze. a powyzszego przykladu o adrenalinie z palca nie wyssalem :)
rozumiem, że
w pewien sposób, to fascynujący stan. Przyjemny, pełen euforii, radosnego szaleństwa... jestem w stanie zrozumieć, że Ci się on spodobał. Nie jestem w stanie jednak zrozumieć, że akceptujesz radość, jakiej się doznaje czując drugiego człowieka jako krwawą kupę mięsa. nie rozumiem tego i mam nadzieję, nigdy tego nie zrozumiem...
ale co w sytuacji, gdy nie bedziesz mogl uniknac? bedziesz probowal przemowic agresorowi do rozumu, czy wyciagniesz noz i
poderzniesz gardlo?
Aby mieć wybór, musisz najpierw dać sobie samemu szansę. Do czego służą wszelkie sztuki walki, czy samoobrony? Do tego, by mieć wybór. Możesz wiedzieć, jak zabić, a jednak masz szansę dokonać zupęłnie innego wyboru. :-) jesteśmy w końcu ludźmi.
w sytuacji, gdy zagrozony jestes Ty lub Twoi bliscy naprawde racjonalnosc idzie na drugi plan. instynkt bierze gore.
czasami tak, a czasami nie. źle jest chyba w zyciu opierać się na jednej mozliwości i wierze w niezawodność i nieomylność.
przypominam - instynkt lowcy. i dlatego po raz kolejny pytam ja - dlaczego tak usilnie ludzie z tym walcza?
może dlatego, ze zbyt wielu się zatraca i zachłystuje tym stanem i jednostki te zaczynają stanowic zagrożenie...

konto usunięte

Temat: Oto tajemnica wiary

SZACUN KAROL :-)
dzięki;-) krokusowa aldonok.Karol C. edytował(a) ten post dnia 24.09.08 o godzinie 16:09

Temat: Oto tajemnica wiary

Jakie piękne uproszczenie kobiety. Nie, takiej żony ja też nie chciałabym mieć. Na szczęście są takie, co zrobią dzieciom kolację, swoich dochodów nie traktują, jak kieszonkowe i wysłuchają męża, gdy ten ma ciężkie chwile. Tekst jest niezły sam w sobie, tylko autorka chyba spotyka już same odczłowieczone istoty;) Ps. a jest z Warszawy?:DDD

Ps. właściwie nic nowego, jakaś babka napisała pamflet na kobiety (zapewne sama jest chodzącym ideałem), przez co swoją życzliwość wyraziła;D Chwila czasu i można taki pamflet na mężczyznę stworzyć bez problemu. Tylko po co? Chcecie brać ciągle udział w tej licytacji i kto komu dokopie?Marta Sokołowska edytował(a) ten post dnia 24.09.08 o godzinie 17:16

konto usunięte

Temat: Oto tajemnica wiary

Katarzyna P.:
faktycznie wstretne te baby
a fe!
;)
normalnie zal mi was panowie ze jestescie na nas skazani
a moze ju nie jestesmy az tak bardzo skazani?? :)

Temat: Oto tajemnica wiary

Czeslaw Kowalczyk:
Katarzyna P.:
faktycznie wstretne te baby
a fe!
;)
normalnie zal mi was panowie ze jestescie na nas skazani
a moze ju nie jestesmy az tak bardzo skazani?? :)
nie powiedzialabym obserwujac rozterki milosne panow :)
Joanna Z.

Joanna Z. trudna droga do
doskonałości

Temat: Oto tajemnica wiary

Karol C.:
tekst tematowy uważam, niestety za opisanie świata, który mnie
otacza...

ze smutkiem :( muszę się zgodzić....
tak jak myślę o sobie i własnym małżeństwie to być może kilka rzeczy wogóle nie miało miejsca, ale wiele rzeczy (na szczęscie) JUŻ nie ma miejsca ( a jeszcze troszkę wymaga zmian). zgadzam się jednak, że pokusy do tego typu egocentryzmu sa niezwykle silne zwłaszcza gdy kobieta ma pewność że małżonek ją bardzo kocha i nie zamierza zdradzać (szukać konkurentki).
U mnie zmiana takiego (opisanego wyżej) "modelu" wymagała silnej motywacji...
Tak trochę to mi tego mojego Męża żal, że musi znosić taką jędzę, ale z drugiej strony taką sobie wziął...



Wyślij zaproszenie do