konto usunięte
Temat: opowiadanie... o miłości
Witold S.:
Ba, gdyby zawsze można mieć na to wpływ :))))))To trzeba wziąć sprawy we własne ręce.
No nie....co ja godom co ja godom...?? :)))
konto usunięte
Witold S.:
Ba, gdyby zawsze można mieć na to wpływ :))))))To trzeba wziąć sprawy we własne ręce.
Witold S. ... połatany :)
Jacek K.:No a gdzie przyjemność z dawania się??? :))))
Witold S.:To trzeba wziąć sprawy we własne ręce.
Ba, gdyby zawsze można mieć na to wpływ :))))))
No nie....co ja godom co ja godom...?? :)))
konto usunięte
Witold S.:
No a gdzie przyjemność z dawania się??? :))))
Witold S. ... połatany :)
Jacek K.:Tak myślę, że w przerabianiu na jelenia to sarenki mają wprawę wrodzoną :)))
Witold S.:
No a gdzie przyjemność z dawania się??? :))))
Z dawania się, robienia za jelenia ? :)))
To trza najpierw znaleźć taką, co chce wziąć :))))
A one jak sarenki, spitalają :))... tak, ale dopiero po :))))
konto usunięte
Izabela M. terapeuta
Magdalena Mróz:
„Nawet nie wiesz jakie to piekące uczucie. Jak to jest, kiedy słuchasz mężczyzny i wydaje Ci się, że on wyciąga z twojej głowy pewne myśli jak z szuflady. Włącza muzykę i to jest właśnie to, co chciałaś usłyszeć. Wlewa do kieliszka wino i to jest właśnie to wino, na jakie miałaś ochotę. Idzie zmienić koszulę i wraca w koszuli, o jakiej marzyłaś, żeby miał na sobie... A jak z nim rozmawiasz, to prawie tak, jakbyś słuchała swojego najgłębszego, najbardziej przemyślanego i najlepszego głosu wewnętrznego. Taka niezwykła zgodność tego, co myślisz i czujesz z tym, co słyszysz.”
- Janusz Leon Wiśniewski (z książki Martyna i inne opowiadania o miłości)
a może... wiesz? :)
a może doświadczyliście takich jak opisane uczuć?
konto usunięte
Izabela M.:
no na całe szczęście nie - to jakaś telenowela brazylijska, a ja nie czuję się na siłach aby grać w jakimś tanim romansidle :)Nudy by były na całego:-)
Izabela M. terapeuta
konto usunięte
Izabela M.:mam wątpliwości, czy aby sił grając w takim przedsięwzięciu bym nie zregenerowała, przynajmniej w przerwie od pracy na planie :))
no na całe szczęście nie - to jakaś telenowela brazylijska, a ja nie czuję się na siłach aby grać w jakimś tanim romansidle :)
Izabela M.:bo takie przewidywalne "zdarzenie" jak poniżej, nudnym Ci się być zdaje?
taka przewidywalność zdarzeń zanudziłaby mnie na śmierć juz pierwszego dnia :)
Witold S. ... połatany :)
Marta Biernacka:Dziękuję za uświadomienie, zawsze twierdzę, że człowiek się uczy całe życie :))))
Witold S.:Dubel, to dwa razy:)
Dubel
konto usunięte
konto usunięte
Witold S.:
Marta Biernacka:Dziękuję za uświadomienie, zawsze twierdzę, że człowiek się uczy całe życie :))))
Witold S.:Dubel, to dwa razy:)
Dubel
Po kliknięciu "Wyślij" otrzymywałem komunikat, że GL się obraził. Po wyświetleniu strony okazało się, że post się powiela niezależnie od mojej woli. Zgłaszałem się do moderacji z prośbą o usunięcie zbędnej ilości.
Izabela M. terapeuta
Magdalena Mróz:
bo takie przewidywalne "zdarzenie" jak poniżej, nudnym Ci się być zdaje?
Izabela M. terapeuta
Marta Biernacka:w pierwszej chwili myślałam że to pampers :D
Magdalena Mróz:Jakieś małe te slipy;-P
Izabela M. terapeuta
Magdalena Mróz:na szczęście każdy z nas jest inny i jednym bedzie to odpowiadać innym nie - ja opisuje to tylko i wyłącznie z mojego punktu widzenia. Znam samą siebie już prawie 40 lat i wiem, że mi to nie odpowiada :))))Izabela M. edytował(a) ten post dnia 25.03.11 o godzinie 23:05
Izabela M.:mam wątpliwości, czy aby sił grając w takim przedsięwzięciu bym nie zregenerowała, przynajmniej w przerwie od pracy na planie :))
no na całe szczęście nie - to jakaś telenowela brazylijska, a ja nie czuję się na siłach aby grać w jakimś tanim romansidle :)
co do nudy, którą wspominasz też mam pewne wątpliwości, przynajmniej jeśli założymy wersję telenowelową :))Izabela M.:
taka przewidywalność zdarzeń zanudziłaby mnie na śmierć juz pierwszego dnia :)
Elżbieta J. Początek drogi
Izabela M.:...bo białe :/ fujj
Marta Biernacka:w pierwszej chwili myślałam że to pampers :D
Magdalena Mróz:Jakieś małe te slipy;-P
konto usunięte
Anna Maria
I.
Nie ma rzeczy
niemożliwych
Elżbieta J.:cały pan jest taki...sztuczny i mało pociągający jak dla mnie:))
Izabela M.:...bo białe :/ fujj
Marta Biernacka:w pierwszej chwili myślałam że to pampers :D
Magdalena Mróz:Jakieś małe te slipy;-P
Anna Maria
I.
Nie ma rzeczy
niemożliwych
Czeslaw Kowalczyk:to lepsze niż pisanie o karierowiczach i gadżetach, które MUSISZ MIEĆ:)))
ja jedynie nie moge wyjsc z podziwu, ze na temat jednego ze zwyklych programow biologiczno-przetrwalnikowych, mozna pisac dziela literackie, mobilizowac masy, prowadzic wojny (Helena Trojanska) zbudowac caly przemysl rozrywkowy (filmy, muza pop) i cwierkolic o tym na okraglo na portalach, wszedzie itd.
zależy gdzie i jak kto podchodzi do życia:)
A rzeczywistosc ma sie do tego, jak papier scierny, zamiast toaletowego, do pewnej dosc delikatnej czesci ciala.
konto usunięte
Następna dyskusja: