Temat: Okres bezzwiązkowy - czas stracony czy zyskany
Katarzyna B.:
to co piszesz jest fajne. gratuluję.
ale to nie to o co pytała Autorka.
Myślę, że jednak to. Wyciąganie wniosków to był jeden z elementów. Na szczęście nie jedyny.
Ostatnio rozmawiałem ze znajomą o kończeniu związków. Stwierdziła, że to kobietę bardzo boli i zapytała, czy facetów też. Powiedziałem, że oczywiście, że boli, ale głównie wątroba :)
Kobiety inaczej przechodzą taki okres. Gdybym miał się wyłącznie zamartwiać tym, dlaczego związek się skończył, to bym wylądował w wariatkowie. Dlatego to był jeden, ale nie jedyny temat, który mnie zajmował w tym czasie.
I - moim zdaniem - czas owocny o tyle, że popełniam mniej błędów teraz, niż kiedyś. Choć pewnie popełniam inne ;)