Dawid W.

Dawid W. Fight Club

Temat: Okres bezzwiązkowy - czas stracony czy zyskany

Od chwili urodzenia, czas jest tylko i wyłącznie tracony. Nie ważne, czy w związku, czy poza nim. Kwestią osobną jest, czy potrafimy ten tracony czas spożytkować z korzyścią dla siebie i czy potrafimy się nim cieszyć.

konto usunięte

Temat: Okres bezzwiązkowy - czas stracony czy zyskany

Katarzyna B.:
to po co im partner?
ale tych zajebistych jest więcej niż jedna sztuka. potrafią tworzyć związki we własnym gronie?

Skromna kobieta nie zadaje, tylu pytań, nieznajomemu mężczyźnie.
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Okres bezzwiązkowy - czas stracony czy zyskany

Małgorzata Machniewicz:
Zakładając, że czas jaki spędzamy w związkach, jest czasem przeznaczonym na naukę tego, co robić aby związek był udany- czy okres pomiędzy związkami jest dla tej nauki stracony, czy zyskany?
Każdy dzień, który przeżywamy jest dniem nauki (bo żaden z dni nie jest taki sam jak poprzedni).

To znaczy, czy poza teoretyzowaniem na temat tego co jest dobre a co złe dla związków w ogóle, czy można zrobić coś literalnie dla własnych przyszłych związków?
Dla przyszłych związków nie można nic zrobić, bo każdy związek jest inny (tworzą go inni ludzie). Również my sami w nowym związku jesteśmy inni niż w poprzednim. Nawet ten sam związek z upływem czasu ulega zmianie (tak samo i ludzie będący w tym związku).

Wyciąganie wniosków, planowanie nie powielania pewnych błędów, unikanie określonych typów parterów... to oczywiste, ale co z samorozwojem i doskonaleniem w ramach przygotowania do kolejnej relacji?
Ponieważ kolejna relacja jest zupełnie inna niż poprzednia, nie można się do niej przygotować.

konto usunięte

Temat: Okres bezzwiązkowy - czas stracony czy zyskany

Jacek K.:
Katarzyna B.:
to po co im partner?
ale tych zajebistych jest więcej niż jedna sztuka. potrafią tworzyć związki we własnym gronie?

Skromna kobieta nie zadaje, tylu pytań, nieznajomemu mężczyźnie.
zmień coacha! :)))

konto usunięte

Temat: Okres bezzwiązkowy - czas stracony czy zyskany

Katharina Z.:
Ponieważ kolejna relacja jest zupełnie inna niż poprzednia, nie można się do niej przygotować.
nie podpowiadaj! :)
Baśka D.

Baśka D. Przetrwać, przetrwać
życie, potem damy
już sobie radę!

Temat: Okres bezzwiązkowy - czas stracony czy zyskany

Czy w związku czy nie,życie jest jedno. Należy tak żyć,aby jak najmniej żałować straconych chwil.

konto usunięte

Temat: Okres bezzwiązkowy - czas stracony czy zyskany

Baśka D.:
Czy w związku czy nie,życie jest jedno. Należy tak żyć,aby jak najmniej żałować straconych chwil.
i przestać tracić czas na przygotowywanie się do czegoś, czego się nie da przewidzieć.
Baśka D.

Baśka D. Przetrwać, przetrwać
życie, potem damy
już sobie radę!

Temat: Okres bezzwiązkowy - czas stracony czy zyskany

Katarzyna B.:
Baśka D.:
Czy w związku czy nie,życie jest jedno. Należy tak żyć,aby jak najmniej żałować straconych chwil.
i przestać tracić czas na przygotowywanie się do czegoś, czego się nie da przewidzieć.
albo co nigdy nie nastąpi.

konto usunięte

Temat: Okres bezzwiązkowy - czas stracony czy zyskany

Baśka D.:
Katarzyna B.:
Baśka D.:
Czy w związku czy nie,życie jest jedno. Należy tak żyć,aby jak najmniej żałować straconych chwil.
i przestać tracić czas na przygotowywanie się do czegoś, czego się nie da przewidzieć.
albo co nigdy nie nastąpi.
może to jest jakaś satysfakcja umrzeć świetnie przygotowanym "na wszystko"...
Baśka D.

Baśka D. Przetrwać, przetrwać
życie, potem damy
już sobie radę!

Temat: Okres bezzwiązkowy - czas stracony czy zyskany

Katarzyna B.:
Baśka D.:
Katarzyna B.:
Baśka D.:
Czy w związku czy nie,życie jest jedno. Należy tak żyć,aby jak najmniej żałować straconych chwil.
i przestać tracić czas na przygotowywanie się do czegoś, czego się nie da przewidzieć.
albo co nigdy nie nastąpi.
może to jest jakaś satysfakcja umrzeć świetnie przygotowanym "na wszystko"...
kredki naostrzone,zaszyty w okładkach, lektura przeczytana ,gumka myszka jest...tylko tak smutno samemu w ławce...:)Baśka D. edytował(a) ten post dnia 18.07.11 o godzinie 20:28

konto usunięte

Temat: Okres bezzwiązkowy - czas stracony czy zyskany

Katarzyna B.:
zmień coacha! :)))
Zmieniłem couch. Dobrze będzie ?Jacek K. edytował(a) ten post dnia 18.07.11 o godzinie 20:32

konto usunięte

Temat: Okres bezzwiązkowy - czas stracony czy zyskany

Baśka D.:
kredki naostrzone,zaszyty w okładkach, lektura przeczytana ,gumka myszka jest...tylko tak smutno samemu w ławce...:)
dlatego chcę się dowiedzieć od Autorki co oznacza to doskonalenie i samorozwój w "przerwach".

konto usunięte

Temat: Okres bezzwiązkowy - czas stracony czy zyskany

Jacek K.:
Katarzyna B.:
zmień coacha! :)))
Zmieniłem couch. Dobrze będzie ?
jeszcze nie wiem czy będzie dobrze :))

konto usunięte

Temat: Okres bezzwiązkowy - czas stracony czy zyskany

Katharina Z.:
Wyciąganie wniosków, planowanie nie powielania pewnych błędów, unikanie określonych typów parterów... to oczywiste, ale co z samorozwojem i doskonaleniem w ramach przygotowania do kolejnej relacji?
Ponieważ kolejna relacja jest zupełnie inna niż poprzednia, nie można się do niej przygotować.

Na pewno można się w paru kwestiach "udoskonalić" w pojedynkę (tak słyszałam;]) co prawdopodobnie będzie mieć korzystny wpływ na ten kolejny związek.
Marzena M.

Marzena M. Coraz mniej mnie
dziwi....

Temat: Okres bezzwiązkowy - czas stracony czy zyskany

Katarzyna B.:
>> dlatego chcę się dowiedzieć od Autorki co oznacza to
doskonalenie i samorozwój w "przerwach".

jest sam/a to się samorozwija doskonale ;-))
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: Okres bezzwiązkowy - czas stracony czy zyskany

Zyskany jesli zostanie poswieconyy na zrozumienie swoioch błedów obaw na wyciagniecie z nich wniosków, poukładanie w sobie pewnych rzeczy i zebranie się na odwage by komus znów zaufac na 100% bo na mniej nie ma sensu..stracony jesi poswieciliśmy go na rozpamietywanie błedów byłego pratnera, na uzalanie się nad soba i na desperackie szukanie klina.

Temat: Okres bezzwiązkowy - czas stracony czy zyskany

Joanna W.:
Zyskany jesli zostanie poswieconyy na zrozumienie swoioch błedów obaw na wyciagniecie z nich wniosków, poukładanie w sobie pewnych rzeczy i zebranie się na odwage by komus znów zaufac na 100% bo na mniej nie ma sensu..stracony jesi poswieciliśmy go na rozpamietywanie błedów byłego pratnera, na uzalanie się nad soba i na desperackie szukanie klina.

wiesz..przesadzasz!~Klin jest dostępny obecnie niemal w każdym sklepie osiedlowym!
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: Okres bezzwiązkowy - czas stracony czy zyskany

Robert A.:
Joanna W.:
Zyskany jesli zostanie poswieconyy na zrozumienie swoioch błedów obaw na wyciagniecie z nich wniosków, poukładanie w sobie pewnych rzeczy i zebranie się na odwage by komus znów zaufac na 100% bo na mniej nie ma sensu..stracony jesi poswieciliśmy go na rozpamietywanie błedów byłego pratnera, na uzalanie się nad soba i na desperackie szukanie klina.

wiesz..przesadzasz!~Klin jest dostępny obecnie niemal w każdym sklepie osiedlowym!
Hej zrób taki znaczek":)" bo pomysle, ze piszesz powaznie:)))

konto usunięte

Temat: Okres bezzwiązkowy - czas stracony czy zyskany

Marzenna M.:
jest sam/a to się samorozwija doskonale ;-))

dobra, inaczej. :) czy w samorozwój ruszają osoby, które chcą żeby przyszłemu partnerowi było z nimi lepiej niż poprzedniemu czy takie co chcą żeby im było lepiej z kolejnym partnerem?
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Okres bezzwiązkowy - czas stracony czy zyskany

Kasia Szeliga:
Katharina Z.:
Wyciąganie wniosków, planowanie nie powielania pewnych błędów, unikanie określonych typów parterów... to oczywiste, ale co z samorozwojem i doskonaleniem w ramach przygotowania do kolejnej relacji?
Ponieważ kolejna relacja jest zupełnie inna niż poprzednia, nie można się do niej przygotować.

Na pewno można się w paru kwestiach "udoskonalić" w pojedynkę (tak słyszałam;]) co prawdopodobnie będzie mieć korzystny wpływ na ten kolejny związek.

Ale przecież ten kolejny związek będzie z zupełnie innym człowiekiem, który z bardzo dużym prawdopodobieństwem będzie miał zupełnie inne oczekiwania wobec partnera, więc co właściwie chcesz "udoskonalać"?

Kochani, życie i związek to nie test maturalny (według klucza), którego się można nauczyć (bo jeżeli wystąpi takie słowo, to rozwiązanie jest takie)lub przepis na ciasto. To codzienne niespodzianki i "niewiadoma" dnia jutrzejszego. Z tych samych składników i przy takich samych warunkach zewnętrznych otrzymujemy zupełnie inny efekt końcowy.Katharina Z. edytował(a) ten post dnia 18.07.11 o godzinie 20:44

Następna dyskusja:

Czy nadchodzi czas kobiet?




Wyślij zaproszenie do