konto usunięte

Temat: ODZYSKANIE UTRACONEJ MIŁOŚCI

Beata Ś.:
Iwona Kostrzewa - IKA:
Beata Ś.:
wiem Beatko zanm to z autopsji, dlatego jest mi tak cięzko...naiwna...d.....ze mnie
wiem wiem a jak się ma miękkie serce trzeba mieć.... :D
ja mam miekka dlatego upadek bardzo mnie boli :(
no to tym razem spadochron i poduszka w spodnie :D
i serce zamknięte w szkatułce na półce
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: ODZYSKANIE UTRACONEJ MIŁOŚCI

Iwona Kostrzewa - IKA:
Beata Ś.:
Iwona Kostrzewa - IKA:
Beata Ś.:
wiem Beatko zanm to z autopsji, dlatego jest mi tak cięzko...naiwna...d.....ze mnie
wiem wiem a jak się ma miękkie serce trzeba mieć.... :D
ja mam miekka dlatego upadek bardzo mnie boli :(
no to tym razem spadochron i poduszka w spodnie :D
i serce zamknięte w szkatułce na półce
ojjj tam...wyciągaj z tej szkatułki:)
fajnie jest czuć...kochać...tęsknić...nawet jak czasmi boli
cała reszta to tylko otoczka ..jesteśmy tu po to by kochać:)

konto usunięte

Temat: ODZYSKANIE UTRACONEJ MIŁOŚCI

ja mam miekka dlatego upadek bardzo mnie boli :(
no to tym razem spadochron i poduszka w spodnie :D
i serce zamknięte w szkatułce na półce
ojjj tam...wyciągaj z tej szkatułki:)
fajnie jest czuć...kochać...tęsknić...nawet jak czasmi boli
cała reszta to tylko otoczka ..jesteśmy tu po to by kochać:)
i kto to pisze.....Beatka :)
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: ODZYSKANIE UTRACONEJ MIŁOŚCI

Iwona Kostrzewa - IKA:
ja mam miekka dlatego upadek bardzo mnie boli :(
no to tym razem spadochron i poduszka w spodnie :D
i serce zamknięte w szkatułce na półce
ojjj tam...wyciągaj z tej szkatułki:)
fajnie jest czuć...kochać...tęsknić...nawet jak czasmi boli
cała reszta to tylko otoczka ..jesteśmy tu po to by kochać:)
i kto to pisze.....Beatka :)
czasami musze sobie przypomnieć:)

konto usunięte

Temat: ODZYSKANIE UTRACONEJ MIŁOŚCI

Beata Ś.:
i kto to pisze.....Beatka :)
czasami musze sobie przypomnieć:)
ciesze się, że na coś się przydaje
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: ODZYSKANIE UTRACONEJ MIŁOŚCI

Iwona Kostrzewa - IKA:
Beata Ś.:
i kto to pisze.....Beatka :)
czasami musze sobie przypomnieć:)
ciesze się, że na coś się przydaje
nawet nie wiesz jak bardzo jestes potrzebna:)

Temat: ODZYSKANIE UTRACONEJ MIŁOŚCI

Iwona Kostrzewa - IKA:

i serce zamknięte w szkatułce na półce

tu juz przesadzilas

:))

konto usunięte

Temat: ODZYSKANIE UTRACONEJ MIŁOŚCI

Beata Ś.:
Iwona Kostrzewa - IKA:
Beata Ś.:
i kto to pisze.....Beatka :)
czasami musze sobie przypomnieć:)
ciesze się, że na coś się przydaje
nawet nie wiesz jak bardzo jestes potrzebna:)
dziekuje z wzajemnoscia

konto usunięte

Temat: ODZYSKANIE UTRACONEJ MIŁOŚCI

Anna Januć:
Iwona Kostrzewa - IKA:

i serce zamknięte w szkatułce na półce

tu juz przesadzilas

:))
haha poetycko
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: ODZYSKANIE UTRACONEJ MIŁOŚCI

tomasz L.:
Beata J.:
dziękuję za uznanie ;)
widzę, że awansowałam w rankingu na asystentkę - sekretarkę :))))
będziesz mogła nosić za mnie hasło do profilu:D
hehehe no to mi dajesz władzę nad Twoim wizerunkiem :)))
no to dość duża władza :)))
nie wiem czy będziesz zadowolony z konsekwencji :)))
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: ODZYSKANIE UTRACONEJ MIŁOŚCI

Beata J.:
hehehe no to mi dajesz władzę nad Twoim wizerunkiem :)))
no to dość duża władza :)))
nie wiem czy będziesz zadowolony z konsekwencji :)))
jako kobieta, przynajmniej przed swoją płcią potrafiłabyś ze mnie zrobić lustro odbijające pragnienia:D
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: ODZYSKANIE UTRACONEJ MIŁOŚCI

tomasz L.:
Beata J.:
hehehe no to mi dajesz władzę nad Twoim wizerunkiem :)))
no to dość duża władza :)))
nie wiem czy będziesz zadowolony z konsekwencji :)))
jako kobieta, przynajmniej przed swoją płcią potrafiłabyś ze mnie zrobić lustro odbijające pragnienia:D
czyli rozumiem, że idealnie podrywałabym kobiety w Twoim imieniu, bo wiedziałabym czego potrzebują?

pytanie tylko czy chciałabym to robić? :))))

Temat: ODZYSKANIE UTRACONEJ MIŁOŚCI

To co mnie strasznie dziwi w kobietach, to fakt, że uwielbiają rozpamiętywać. Zwłaszcza lubują się w rozpamiętywaniu tych złych chwil, choć dobrych było np. sto razy więcej :). Myślę, że tracą tylko one na takim procesie. Rozpamiętując złe chwile dokonujesz autoniszczenia :). Nie kumam po prostu dlaczego ludzie potrafią tak skutecznie się kotwiczyć na negatywne opcje. Czy nie jest to bez sensu? Czy nie lepiej byłoby pomyśleć o byłym "Fajnie było, ale się skończyło. Mimo to, oboje coś wynieśliśmy, nauczyliśmy się. Za miesiąc spotkam się z nim/nią i pogadam miło, zobaczę co u niego/niej słychac". Życie jest o wiele łatwiejsze podchodząc tak do tematu rozstań :). Oczywiście, niektóre rozstania są bardzo bolesne i nie sposób się tak zachować, ale wtedy nie warto rozpamiętywać. Zostaw raz na zawsze przeszłość, przyszłość a zajmij się teraźniejszością, wykonuj ją najlepiej, a przyszłość i przeszłość uśmiechną się do Ciebie i nawet nie zdajesz sobie sprawy jak szybko :). Pamiętaj też, że miłość to pasja, obsesja, bez której nie można żyć. Jeśli nie zaczniesz myśleć w ten sposób, wyobrażasz sobie jak marnie skończysz? :) Zakochuj się, po prostu! Znajdź kogoś, kogo będziesz kochała jak szalona... i kto będzie kochał Cię w ten sam sposób! :) Jak go znajdziesz? Przestań rozmyślać, rozpamiętywać i zacznij słuchać i patrzeć. Ważne jest, żebyś nie tylko słuchała i patrzyła, ale także słyszała i dostrzegała/widziała :). Dziś często ludzie słuchają i nie słyszą, patrzą i nie widzą, naucz się słuchać i patrzeć dobrze, lepiej niż inni, a w bardzo krótkim czasie zobaczysz, że świat wysyła Ci tylu fajnych facetów, że nie jesteś w stanie zająć się wszystkimi. Ale wtedy, nie rozmyślaj, który jest lepszy, daj się ponieść! :). Ryzykuj, a jeśli się nie uda, ryzykuj ponownie, bo prawda jest taka, że nie ma sensu żyć bez ryzyka :). Przeżyć życie nie zakochując się i nie ryzykując, to tak jakby go w ogóle nie przeżyć. Musisz spróbować i... próbować :) Bo jeśli nie próbujesz, to tak jakby nie żyjesz :)... :)

Aha, jeszcze taki mały hint, nie czekaj aż przyjedzie po Ciebie książe na białym rumaku, ich nie ma :). Nie kotwicz się na maxa na swój ideał, bo może okazać się, że takowy nie istnieje, a przecież nie chciałabyś zostać sama, prawda? :)
No i najważniejsze, jest równouprawnienie, także Ty też możesz pokazać facetowi, że Ci na nim zależy. I pomimo tego, że to my przeważnie "wyrywamy", "staramy się", to Ty też możesz. A najprawdopodobniej wystarczy tylko tyle, że pokażesz mu, że chcesz. Tylko pokaż tak, żeby zobaczył :) Faceci na ogół są ślepi, więc będziesz musiała się mocno postarać :)... ale warto, mówię Ci ;)

;-)Krzysztof Bajda edytował(a) ten post dnia 07.10.09 o godzinie 13:48
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: ODZYSKANIE UTRACONEJ MIŁOŚCI

Krzysztof Bajda:
super, bardzo mądre :)
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: ODZYSKANIE UTRACONEJ MIŁOŚCI

Beata J.:
czyli rozumiem, że idealnie podrywałabym kobiety w Twoim imieniu, bo wiedziałabym czego potrzebują?
a tam od razu podrywać:D
pytanie tylko czy chciałabym to robić? :))))
jeśli o podrywanie, to podrywając kobiety dla mnie mogłabyś mnie naprawdę wykończyć psychicznie i fizycznie, bo w realu nie spełniłbym nawet 1% tych oczekiwań, które byś swoimi tekstami wzbudziła:D

Temat: ODZYSKANIE UTRACONEJ MIŁOŚCI

Krzysztof Bajda:
WOW
na prawde do rzeczy!

bo my=kobiety uwielbiamy tragedie,lzy,rozpamietywac,sie zadreczac, uzalac,najlepiej z taka samo nieszczesliwa przyjaciolka......

i po to nam wy=faceci by wstrzasnac i powiedziec "przeciez ty szczesliwa jestes wiec czego ty chcesz?"

same na to nie wpadniemy taka biologia...........
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: ODZYSKANIE UTRACONEJ MIŁOŚCI

tomasz L.:
Beata J.:
czyli rozumiem, że idealnie podrywałabym kobiety w Twoim imieniu, bo wiedziałabym czego potrzebują?
a tam od razu podrywać:D
to co miałeś na myśli mówiąc o tym, że odbijałabym pragnienia? :)
pytanie tylko czy chciałabym to robić? :))))
jeśli o podrywanie, to podrywając kobiety dla mnie mogłabyś mnie naprawdę wykończyć psychicznie i fizycznie, bo w realu nie spełniłbym nawet 1% tych oczekiwań, które byś swoimi tekstami wzbudziła:D
dlatego napisałam, że nie bardzo chciałabym to robić :)
pomijając już fakt, że nie lubię przesady i staram się nie tarcic kontaktu z rzeczywistością :)Beata J. edytował(a) ten post dnia 07.10.09 o godzinie 13:56
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: ODZYSKANIE UTRACONEJ MIŁOŚCI

Anna Januć:
Krzysztof Bajda:
WOW
na prawde do rzeczy!

bo my=kobiety uwielbiamy tragedie,lzy,rozpamietywac,sie zadreczac, uzalac,najlepiej z taka samo nieszczesliwa przyjaciolka......
ja nie uwielbiam
i po to nam wy=faceci by wstrzasnac i powiedziec "przeciez ty szczesliwa jestes wiec czego ty chcesz?"

same na to nie wpadniemy taka biologia...........
sama na to wpadłam, nie jestem kobietą? biologicznie ???? :))))

Temat: ODZYSKANIE UTRACONEJ MIŁOŚCI

Anna Januć:
bo my=kobiety uwielbiamy tragedie,lzy,rozpamietywac,sie zadreczac, uzalac,najlepiej z taka samo nieszczesliwa przyjaciolka......

... bo jesteście stworzeniami niezwykle emocjonalnymi :) dlatego wybieracie częściej zimnych drani niż kandydatów na mężów :) dlaczego? bo zimny drań zagwarantuje szereg emocji, od bólu, poprzez nienawiść, złość... do ekscytacji, fascynacji, miłości. To bardzo proste :)
i po to nam wy=faceci by wstrzasnac i powiedziec "przeciez ty szczesliwa jestes wiec czego ty chcesz?"

Niestety to nie takie proste. Choć czasem potrząśniemy wami i powiemy, że jesteście szczęśliwe, to wy czasem jesteście tak zakotwiczone w "nieszczęśliwym" widzeniu świata, że nie możemy do was trafić. Wtedy następuje rozstanie a często później jest tak, że kobieta sama dochodzi do pewnych rzeczy :)... i wtedy właśnie dzwoni do tej koleżanki i jest płacz, lament... i kółko się zamyka :) Ale i tak jest przyjemnie, że jest ta druga płeć, right? :)

same na to nie wpadniemy taka biologia...........

... taka biologia, to fakt :)

konto usunięte

Temat: ODZYSKANIE UTRACONEJ MIŁOŚCI

Krzysztof Bajda:
To co mnie strasznie dziwi w kobietach, to fakt, że uwielbiają rozpamiętywać. Zwłaszcza lubują się w rozpamiętywaniu tych złych chwil, choć dobrych było np. sto razy więcej :). Myślę, że tracą tylko one na takim procesie. Rozpamiętując złe chwile dokonujesz autoniszczenia :). Nie kumam po prostu dlaczego ludzie potrafią tak skutecznie się kotwiczyć na negatywne opcje. Czy nie jest to bez sensu? Czy nie lepiej byłoby pomyśleć o byłym "Fajnie było, ale się skończyło. Mimo to, oboje coś wynieśliśmy, nauczyliśmy się. Za miesiąc spotkam się z nim/nią i pogadam miło, zobaczę co u niego/niej słychac". Życie jest o wiele łatwiejsze podchodząc tak do tematu rozstań :). Oczywiście, niektóre rozstania są bardzo bolesne i nie sposób się tak zachować, ale wtedy nie warto rozpamiętywać. Zostaw raz na zawsze przeszłość, przyszłość a zajmij się teraźniejszością, wykonuj ją najlepiej, a przyszłość i przeszłość uśmiechną się do Ciebie i nawet nie zdajesz sobie sprawy jak szybko :). Pamiętaj też, że miłość to pasja, obsesja, bez której nie można żyć. Jeśli nie zaczniesz myśleć w ten sposób, wyobrażasz sobie jak marnie skończysz? :) Zakochuj się, po prostu! Znajdź kogoś, kogo będziesz kochała jak szalona... i kto będzie kochał Cię w ten sam sposób! :) Jak go znajdziesz? Przestań rozmyślać, rozpamiętywać i zacznij słuchać i patrzeć. Ważne jest, żebyś nie tylko słuchała i patrzyła, ale także słyszała i dostrzegała/widziała :). Dziś często ludzie słuchają i nie słyszą, patrzą i nie widzą, naucz się słuchać i patrzeć dobrze, lepiej niż inni, a w bardzo krótkim czasie zobaczysz, że świat wysyła Ci tylu fajnych facetów, że nie jesteś w stanie zająć się wszystkimi. Ale wtedy, nie rozmyślaj, który jest lepszy, daj się ponieść! :). Ryzykuj, a jeśli się nie uda, ryzykuj ponownie, bo prawda jest taka, że nie ma sensu żyć bez ryzyka :). Przeżyć życie nie zakochując się i nie ryzykując, to tak jakby go w ogóle nie przeżyć. Musisz spróbować i... próbować :) Bo jeśli nie próbujesz, to tak jakby nie żyjesz :)... :)

Aha, jeszcze taki mały hint, nie czekaj aż przyjedzie po Ciebie książe na białym rumaku, ich nie ma :). Nie kotwicz się na maxa na swój ideał, bo może okazać się, że takowy nie istnieje, a przecież nie chciałabyś zostać sama, prawda? :)
No i najważniejsze, jest równouprawnienie, także Ty też możesz pokazać facetowi, że Ci na nim zależy. I pomimo tego, że to my przeważnie "wyrywamy", "staramy się", to Ty też możesz. A najprawdopodobniej wystarczy tylko tyle, że pokażesz mu, że chcesz. Tylko pokaż tak, żeby zobaczył :) Faceci na ogół są ślepi, więc będziesz musiała się mocno postarać :)... ale warto, mówię Ci ;)

;-)Krzysztof Bajda edytował(a) ten post dnia 07.10.09 o godzinie 13:48
suepr wiem,ze nic nie wiem a Ty postępujesz?



Wyślij zaproszenie do