konto usunięte

Temat: odwrócenie ról

Zdominowani( przez matki, środowisko) mężczyźni, nie potrafią walczyć o swoje kobiety.Nie bronią ich.

Temat: odwrócenie ról

Agnieszka G.:
Zdominowani( przez matki, środowisko) mężczyźni, nie potrafią walczyć o swoje kobiety.Nie bronią ich.

Teraz to rozpętalaś wojnę:D

Niektórzy jednak potrafią, znajdź sobie faceta obcokrajowca, są zachwyceni Polkami:D
hmm albo w sumie jedną wybraną, tak lepiej zabrzmi;)Marta Sokołowska edytował(a) ten post dnia 01.05.08 o godzinie 12:23

konto usunięte

Temat: odwrócenie ról

Przepraszam, ze tak prost z mostu, ale rozwijaj bardziej temat. jakie masz swoje uwagi, sugestie i jak to sie mowi teraz? :) "O co kamman" - czepialski jestem nie? ale jestem blondyn :)

Temat: odwrócenie ról

Dariusz K.:
Przepraszam, ze tak prost z mostu, ale rozwijaj bardziej temat. jakie masz swoje uwagi, sugestie i jak to sie mowi teraz? :) "O co kamman" - czepialski jestem nie? ale jestem blondyn :)

hahaha, masz rację, ja też nie wiem, co znaczy bronić kobiety...

konto usunięte

Temat: odwrócenie ról

Marta Sokołowska:
Dariusz K.:
Przepraszam, ze tak prost z mostu, ale rozwijaj bardziej temat. jakie masz swoje uwagi, sugestie i jak to sie mowi teraz? :) "O co kamman" - czepialski jestem nie? ale jestem blondyn :)

hahaha, masz rację, ja też nie wiem, co znaczy bronić kobiety...
na klatę to przyjme :P

Temat: odwrócenie ról

Dariusz K.:
Marta Sokołowska:
Dariusz K.:
Przepraszam, ze tak prost z mostu, ale rozwijaj bardziej temat. jakie masz swoje uwagi, sugestie i jak to sie mowi teraz? :) "O co kamman" - czepialski jestem nie? ale jestem blondyn :)

hahaha, masz rację, ja też nie wiem, co znaczy bronić kobiety...
na klatę to przyjme :P

ale ja naprawde nie wiem, żadna żaluzja do Ciebie:)

konto usunięte

Temat: odwrócenie ról

Marta Sokołowska:
Dariusz K.:
Marta Sokołowska:
Dariusz K.:
Przepraszam, ze tak prost z mostu, ale rozwijaj bardziej temat. jakie masz swoje uwagi, sugestie i jak to sie mowi teraz? :) "O co kamman" - czepialski jestem nie? ale jestem blondyn :)

hahaha, masz rację, ja też nie wiem, co znaczy bronić kobiety...
na klatę to przyjme :P

ale ja naprawde nie wiem, żadna żaluzja do Ciebie:)
Sorki za OFFA :), ale Martus, wkrecma Ciebie w tym watku i w tamtym :))))) Oj ludziska nie dajcie sie, a przynajmniej tak latwo sie wkrecac :D :rotfl:

Temat: odwrócenie ról

Agnieszka G.:
Zdominowani( przez matki, środowisko) mężczyźni, nie potrafią walczyć o swoje kobiety.Nie bronią ich.
Przed zwierzetami?

konto usunięte

Temat: odwrócenie ról

tak ! przed serdecznymi przyjaciółkami :P

konto usunięte

Temat: odwrócenie ról

Marta Sokołowska:
Niektórzy jednak potrafią, znajdź sobie faceta obcokrajowca, są zachwyceni Polkami:D

O ile nie siedzą za długo w Polsce. Powyżej określonego czasu coś im się dzieje złego z zachowaniem i "polaczeją". :-)

konto usunięte

Temat: odwrócenie ról

Agnieszka G.:
Zdominowani( przez matki, środowisko) mężczyźni, nie potrafią walczyć o swoje kobiety.Nie bronią ich.

Wiesz co?

Załóż może grupę "NIENAWIDZĘ FACETóW". Tam mogłyby być przyklejone wątki, które generujesz, póki co, tutaj:

- desperaci na portalach randkowych
- po zdradzie
- zdominowani, beznadziejni
- i w ogóle do d...

;-)
Leszek Kuczyński

Leszek Kuczyński MBA, Zarządzanie
Projektami
Współfinansowanymi
ze Środków...

Temat: odwrócenie ról

a co to znaczy walczyć o kobietę?
czy mamy wracać do tradycji średniowiecznych i walczyć o serce wybranki?
A Wy, Drogie Panie w swojej łaskawości i wspaniałomyślności skiniecie do jednego z Nas, dając znak, że może ma większe szansę od pozostałych.
Dlaczego mamy walczyć o Was i o co tak naprawde mamy walczyć?
A czy Wy, Drogie Panie, czy nie popadacie w zbyt wielki samozachwyt gdy walczy się o Was? Czy nie prowokujecie specjalnie sytuacji, by udowodnić sobie, że Wasz facet o Was walczyc potrafi? Czy nie wystarczy Wam zapewnienie, traktowanie jak te naj..., te jedyne, te wybrane?
Czy może w związku z tym, że pewne jesteście swoich mężczyzn, poddajecie ich testom.
Dlaczego chcecie, by faceci budzili w sobie instynkty zdobywców, łowców...by Was zdobyć, a jak już Was zdobędą, to chcecie by byli tylko dla Was i byscie były pewne tego, że są tylko dla Was...a gdy już się upewnicie, że tak jest, to zaczyna Wam brakować tego że o Was nie walczą.
Dlaczego porównujesz tych którzy nie walczą o swoje kobiety, do facetów zdominowanych (przez matki, środowisko). A może właśnie są to faceci wyzwoleni, którzy chcą traktować swoje partnerki z szacunkiem najwyższym, na równi ze sobą, chcą traktować jak przyjaciela. A czy o przyjaciela się walczy?
Czy o uczucie można walczyć?
Myślę, że najlepiej być sobą, a jeżeli kobieta nie potrafi docenić tego co ma i jak jest traktowana (pomijam skrajności) i w związku z tym zaczyna "marudzić" o tym że facet o nią nie walczy, to znaczy, że nie jest pewna swych uczuć, nie szanuje partnera. Czym innym jest oczywiście adorowanie, nawet będąc ze sobą długi czas. Prawienie swojej kobiecie komplementów, traktowanie Jej jak swojej jedynej Wybranki serca. Uwierzcie Drogie Panie, że faceci również lubią czuć się potrzebni, zauważani i doceniani. Różnicują Nas jednak cechy charakteru w związku z inną płcią a co za tym idzie różnice w postrzeganiu i rozumieniu. Dlatego zamiast jęczeć, że nie walczy sie o Was, to po prostu porozmawiajcie ze swoimi facetami o tym Kim dla nich jesteście. Bo być może okaże się że facet rozumie walczenie o kobiete np. tym, że sam przygotuje wykwintny obiad, kolację romantyczną sporządzoną swoimi niezgrabnymi często rękami. Może fakt, że wyprasuje swojej kobiecie ubrania, albo odda jej swoją półkę w łazience, by mogła poszerzyć miejsce składowania kosmetyków.
Dlaczego narzekacie?
Dlaczego nie docenicie tego co macie?
Dlaczeo wciąż Wam mało?
(przepraszam za generalizowanie)

Temat: odwrócenie ról

Leszek Kuczyński:
a co to znaczy walczyć o kobietę?
czy mamy wracać do tradycji średniowiecznych i walczyć o serce wybranki?
A Wy, Drogie Panie w swojej łaskawości i wspaniałomyślności skiniecie do jednego z Nas, dając znak, że może ma większe szansę od pozostałych.
Dlaczego mamy walczyć o Was i o co tak naprawde mamy walczyć?
A czy Wy, Drogie Panie, czy nie popadacie w zbyt wielki samozachwyt gdy walczy się o Was? Czy nie prowokujecie specjalnie sytuacji, by udowodnić sobie, że Wasz facet o Was walczyc potrafi? Czy nie wystarczy Wam zapewnienie, traktowanie jak te naj..., te jedyne, te wybrane?
Czy może w związku z tym, że pewne jesteście swoich mężczyzn, poddajecie ich testom.
Dlaczego chcecie, by faceci budzili w sobie instynkty zdobywców, łowców...by Was zdobyć, a jak już Was zdobędą, to chcecie by byli tylko dla Was i byscie były pewne tego, że są tylko dla Was...a gdy już się upewnicie, że tak jest, to zaczyna Wam brakować tego że o Was nie walczą.
Dlaczego porównujesz tych którzy nie walczą o swoje kobiety, do facetów zdominowanych (przez matki, środowisko). A może właśnie są to faceci wyzwoleni, którzy chcą traktować swoje partnerki z szacunkiem najwyższym, na równi ze sobą, chcą traktować jak przyjaciela. A czy o przyjaciela się walczy?
Czy o uczucie można walczyć?
Myślę, że najlepiej być sobą, a jeżeli kobieta nie potrafi docenić tego co ma i jak jest traktowana (pomijam skrajności) i w związku z tym zaczyna "marudzić" o tym że facet o nią nie walczy, to znaczy, że nie jest pewna swych uczuć, nie szanuje partnera. Czym innym jest oczywiście adorowanie, nawet będąc ze sobą długi czas. Prawienie swojej kobiecie komplementów, traktowanie Jej jak swojej jedynej Wybranki serca. Uwierzcie Drogie Panie, że faceci również lubią czuć się potrzebni, zauważani i doceniani. Różnicują Nas jednak cechy charakteru w związku z inną płcią a co za tym idzie różnice w postrzeganiu i rozumieniu. Dlatego zamiast jęczeć, że nie walczy sie o Was, to po prostu porozmawiajcie ze swoimi facetami o tym Kim dla nich jesteście. Bo być może okaże się że facet rozumie walczenie o kobiete np. tym, że sam przygotuje wykwintny obiad, kolację romantyczną sporządzoną swoimi niezgrabnymi często rękami. Może fakt, że wyprasuje swojej kobiecie ubrania, albo odda jej swoją półkę w łazience, by mogła poszerzyć miejsce składowania kosmetyków.
Dlaczego narzekacie?
Dlaczego nie docenicie tego co macie?
Dlaczeo wciąż Wam mało?
(przepraszam za generalizowanie)

Bo tak już jest.:)

Temat: odwrócenie ról

Dlatego mezczyznie potrzeba wiele kobiet. Zadnej nie bedzie nigdy dosc ale zamiast spelniac sie w niemozliwym calkowitym zadowoleniu jednej to przynajmniej sobie podupczy.

;-)
Tomasz M.

Tomasz M. W życiu jak w tańcu
- każdy krok ma
znaczenie, więc
tańcz...

Temat: odwrócenie ról

Marta, ale nie musiałaś cytować całego posta Leszka, żeby odpowiedzieć w czterech słowach... :)
Leszek Kuczyński

Leszek Kuczyński MBA, Zarządzanie
Projektami
Współfinansowanymi
ze Środków...

Temat: odwrócenie ról

no właśnie Marta, tak już jest i zgadzam się z Tobą.
Niemniej jednak skoro Ty- Kobieta przyznajesz, że tak już jest, to dlaczego inna kobieta zarzuca facetom nieudolnośc w walce o kobiety posiłkując się tym, że są zdominowani prze zmatki i srodowisko.
Zakładając, że ma w tym 100% racji należałoby przyjąć, że najlepszymi "rycerzami" walczącymi o swoje kobiety są wychowankowie penitencjarnych ośrodków męskich, których nie wychowywała matka.

Ja osobiście uważam, że nie warto walczyć o kobietę, która domaga się i prowokuje sytuację by walczyć o nią.
Walczyć można o kobietę, która szanuje i akceptuje faceta takim jakim jest.

konto usunięte

Temat: odwrócenie ról

Leszek Kuczyński:
>> Dlaczeo wciąż Wam mało?
(przepraszam za generalizowanie)

Leszek, wiadomo, "daj kurze grzędę, ona - wyżej siędę" - ten mechanizm dziala wszędzie. Przyznano kobietom prawa wyborcze, prawa glosu w debacie publicznej, prawo do strojów takich jak dziś, nie muszą zakładac gorsetów, wlasciwie NIC nie muszą. Nie muszą juz utrzymywac domów, nie musza gotować, nie muszą opiekować siędziećmi, bo mozna do przedszkola. nie muszą juz znac francuskiego i łaciny, ale tego nie wymagałbym od nikogo dziś, to juz przechodzi mozliwosci wspoleczensego człowieka (które kiedys miał przecietne pensjonarki nawet z biedniejszych rodzin) :) Kobiety mają wszystko to, o czym ich prababki w najsmielszych snach nie marzyły. Plus setka innych rpzywilejów, zasiłków, przywileje emerytalne, zyją dłuzej, dłuzej emeryture biorą itd itp - mozna tu długo mnozyc przykłady.

Ale ciągle mało, ciągle pretensje, ciagle mezczyzni są winni , ciagle to mezczyzni "wiecej zarabiaja", swiat jest zły , ciagle to my jestesmy winni całemu zły tego swiata, i ze one są samotne, opuszczone itd. Mnie to ani ziębi ani grzeje, smutne troszkę, ale co robić, takie czasy :)
Ola Ż.

Ola Ż. Poszukująca własnej
drogi :-)

Temat: odwrócenie ról

Usunięte konto:
Leszek Kuczyński:
>> Dlaczeo wciąż Wam mało?
(przepraszam za generalizowanie)

Leszek, wiadomo, "daj kurze grzędę, ona - wyżej siędę" - ten mechanizm dziala wszędzie. Przyznano kobietom prawa wyborcze, prawa glosu w debacie publicznej, prawo do strojów takich jak dziś, nie muszą zakładac gorsetów, wlasciwie NIC nie muszą. Nie muszą juz utrzymywac domów, nie musza gotować, nie muszą opiekować siędziećmi, bo mozna do przedszkola. nie muszą juz znac francuskiego i łaciny, ale tego nie wymagałbym od nikogo dziś, to juz przechodzi mozliwosci wspoleczensego człowieka (które kiedys miał przecietne pensjonarki nawet z biedniejszych rodzin) :) Kobiety mają wszystko to, o czym ich prababki w najsmielszych snach nie marzyły. Plus setka innych rpzywilejów, zasiłków, przywileje emerytalne, zyją dłuzej, dłuzej emeryture biorą itd itp - mozna tu długo mnozyc przykłady.

Ale ciągle mało, ciągle pretensje, ciagle mezczyzni są winni , ciagle to mezczyzni "wiecej zarabiaja", swiat jest zły , ciagle to my jestesmy winni całemu zły tego swiata, i ze one są samotne, opuszczone itd. Mnie to ani ziębi ani grzeje, smutne troszkę, ale co robić, takie czasy :)


Naprawde masz tylko znajome ktore za wszelkie zlo tego świata obwiniaja facetów? Moze inaczej - zlo tego świata to faktycznie faceci , patrz polityka, wojny, czyli inaczej, twoje znajome za wlasne niepowodzenia obwiniają facetow?
Leszek Kuczyński

Leszek Kuczyński MBA, Zarządzanie
Projektami
Współfinansowanymi
ze Środków...

Temat: odwrócenie ról

no no no
nie przypisuj moim wypowiedziom ideologii szowinistycznych
daleko mi do nich
jestem również zwolennikiem emancypacji kobiet
i gdybym mógł to zapisałbym się do ruchu feministek, gdyz uwazam ze kobiety są wciąż traktowane gorzej

mnie chodzi o coś innego
o to co opisałem w poprzednich postach

konto usunięte

Temat: odwrócenie ról

Jezu, co wy wszyscy tacy drażliwi? przciez generalizuję, dlaczego zaraz brać to do siebie. nie , nie mam takich znajomych,. Czytam tutejsze wypowiedzi, nie wyssałem tego z palca. to tu ciagle slysze, ze romentik , partner, meski, kochany, rozumiejacy kobiety, ze ciagle cos nie tak. Przeciez nie ja to piszę, tylko wy. Spoko, nie wnikam, nie moja sprawa, to nie ja szukam faceta, wiec powodzenia hehe..



Wyślij zaproszenie do