konto usunięte
Temat: odpowiedzialność.
Dorota J.::) No proszę jak łatwo dać się zaszufladkować, ale w tych słowach jest dużo racji.
Agnieszka Handke-Kufel:jak to ja bez Ciebie zyc nie moge, ulozymy sobie przyszlosc.
Dorota J.:jakiś przykład?
wg mnie zbyt euforyczne nastawienie do rzeczywistosci.
Mieszkaja ze soba od razu, zamiast spokojnie przyjrzec sie pacjentowi.
Otwieraja caly dom, bo on to moj Ci on.
A juz przoduja w tym kobiety z dziecmi.
Nie patrza na konsekwencje, tylko wchodza w zwiazki jak w błoto, nie patrzac, ze czesto bloto zostawia plamy na ubraniu.
kompletnie nie do odeprania.
Jak juz chlop sie do nich usmiechnie: totus tuus, nie zastanawiajac sie, czy aby warto te cudze portki prać we wlasnej pralce.
Wałęsizm mi sie wlaczyl z porownaniami.
I nie bylo to w zwiazku z watkiem psim.
To taki generalny osad
Według mnie nadużywanie , silne zabieranie czyjejs przestrzeni to znak chęci uzależnienia. Spowodowania by w każdym momencie wybranka lub wybranek nie maiał szansy na bycie sobą i ze sobą. Pewnie wynika to z egoizmu, braku samooceny, w końcu niedojrzałości.
Oczywiście człowiek potrafiący kopnąć zwierzę lub znęcać się nad nim nie może mieć tzw człowieczeństwa w sobie, ale to truizm.
Z teściową to jest trochę prawdy.
Odpowiedzialność! To sztuka piękna lecz bardzo pracochłonna i niewygodna, więc kto żyw od nie ucieka:). Szkoda.