Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Robert Śliwiński:

To nie ma nic z męskością wspólnego... ja mam ten problem, że widzę rzeczy o wiele głębiej i rozmowa wtedy nie jest płytka tylko ogarniam temat z wielu stron, bo jest wiele czynników które wpływają na to wszystko. Jeśli bym miał to opisywać to by mi to za dużo czasu zajęło, a nie jest to dla mnie tak ważne by to robić. Ale jeśli chcesz mogę o tym porozmawiać :)

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Witek W.:
w ogóle masz dziwny dylemat, albo zawodówka albo prawnik, a może niżej wiceprezesa zarządu odpada? moim zdaniem jak ktoś trafia na takich rozmówców na randkach to znaczy, ze takich przyciąga...ja nie pytam o nic, bo to ma być spontaniczna rozmowa...i zwykle jest ok...nic nie musi z niej wynikać, nie trzeba mieć oczekiwań a wtedy rozmówczyni potrafi zaskoczyć, oj potrafi ;)

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Witek W.:

Magdalena M.:

i w tym jest Wasz problem...bo Wam ktoś musi imponować...objaw dorosłości? ;)

a nie lubisz jak kobieta Ci czyms imponuje?

A moze pytanie powinno brzmiec czy jest w ogole w stanie?!:)

jest...ale to nie imponowanie, a normalność by być KOBIETĄ...za resztę można zapłacić kartą MasterCard ;) inteligencja, polot, naturalność, otwartość, atrakcyjność, dobry gust, poczucie humoru, pogoda ducha, radość w oczach ...Witek W. edytował(a) ten post dnia 15.06.08 o godzinie 21:16

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Magdalena M.:

Karolina Fijołek:

Witek W.:
współczuję...
nie umawiaj się z nieznajomymi ;)) a skąd wiedziałaś, że, jak piszesz, był interesujący...a tak dość młody i przystojny... to nie współczuję ;)Witek W. edytował(a) ten post dnia 15.06.08 o godzinie 20:54

Przystojny brunet, prawnik, z pasją. Może imponować.

Tak, wtedy powiedziałam raz kozie śmierć, umówię się. No cóż... co nas nie zabije, to nas wzmocni;)

Karolina. Witek tu nieco sobie zadrwil.
Ale nie przejmuj sie.

Nasza sprawa jakimi kryteriami sie kierujemy :)

Witek. Czyzby jakies kompleksy ze nie jestes (juz? jeszcze?) mlody i przystojny?;) )

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Karolina Fijołek:

Po Twoim poście poszłam skrajnie w drugą stronę. Nie o to chodzi.
Chodzi o to, że dla mnie facet musi mieć jakąś pasję, chcę żeby mi imponował np. zaradnością. Może to kwestia złych doświadczeń? Ponad 2 lata byłam w związku, kiedy zamieszkaliśmy razem, okazało się, że dziury w ścianie musiałam wiercić i deski wc naprawiać, bo wybranek mojego serca sobie z tym nie radził.

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Tamara Marczewska:

myślę, że każdy facet w środku siebie taki właśnie jest, tyle że dla tej jednej, jedynej kobiety.

wtedy jest gotowy na poświęcenia,
wtedy jest gotówy starać się i starać,
i rośnie w siłę i wchodzi coraz wyżej i wyżej - ponieważ ona czegoś od niego WYMAGA,
czegoś dla siebie chce, o coś prosi.

a on stara się być dla niej atrakcyjny:
sam w sobie,
ale też przez to, że o niej myśli,
zastanawia się, czego jej potrzeba, czego ona pragnie - i wychodzi do niej ze swojego egoizmu, przełamuje swoje przyzwyczajenia i lenie,
doświadcza prawdziwej Miłości.
człowieczeństwa

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Karolina Fijołek:

Po Twoim poście poszłam skrajnie w drugą stronę. Nie o to chodzi.
Chodzi o to, że dla mnie facet musi mieć jakąś pasję, chcę żeby mi imponował np. zaradnością. Może to kwestia złych doświadczeń? Ponad 2 lata byłam w związku, kiedy zamieszkaliśmy razem, okazało się, że dziury w ścianie musiałam wiercić i deski wc naprawiać, bo wybranek mojego serca sobie z tym nie radził.

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Karolina Fijołek:

doświadczeń? Ponad 2 lata byłam w związku, kiedy zamieszkaliśmy razem, okazało się, że dziury w ścianie musiałam wiercić i deski wc naprawiać, bo wybranek mojego serca sobie z tym nie radził.

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Grzegorz S.:

Tamara Marczewska:

>

myślę, że każdy facet w środku siebie taki właśnie jest, tyle że dla tej jednej, jedynej kobiety.

wtedy jest gotowy na poświęcenia,
wtedy jest gotówy starać się i starać,
i rośnie w siłę i wchodzi coraz wyżej i wyżej - ponieważ ona czegoś od niego WYMAGA,
czegoś dla siebie chce, o coś prosi.

a on stara się być dla niej atrakcyjny:
sam w sobie,
ale też przez to, że o niej myśli,
zastanawia się, czego jej potrzeba, czego ona pragnie - i wychodzi do niej ze swojego egoizmu, przełamuje swoje przyzwyczajenia i lenie,
doświadcza prawdziwej Miłości.
człowieczeństwa

[/edited]
Dzięki Pani J. o której pisałem w wątku "walczycie" chciało mi się chcieć. Byłem gotowy zrobić bardzo dużo rzeczy. Chciałem być dla niej atrakcyjny. Chciałem jej sprawiać przyjemności. Myślałem (i oczywiście działałem) co zrobić, żeby było jej po prostu fajnie i żeby była szczęśliwa. Ona o tym wiedziała. Niestety nie wszystkie Panie potrafią to docenić (chociaż nie wiem, czy to dobre słowo) :) cóż... lajf... :) czekamy na następną taką osobę ;)

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Grzegorz P.:
Ok.

To w takim razie potwierdzone.

Trafiasz na ciekawe osobniki.

;)

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Karolina Fijołek:

Grzegorz P.:
Ok.

To w takim razie potwierdzone.

Trafiasz na ciekawe osobniki.

;)

Proszę, nie powtarzaj już tego ;)

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Witek W.:
pasję? a w opisanym przypadku było to ...?

ja usłyszałem że młody, przystojny i prawnik...które to pasja? ;)

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Witek W.:

i jeszcze kompleksy, że nie jestem nadzwyczajnym członkiem...zarządu ;) a myślisz, że każda kobieta warta jest rozmowy czy tzw. randki?

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Marta Sokołowska:

Grzegorz S.:

Tamara Marczewska:

>

myślę, że każdy facet w środku siebie taki właśnie jest, tyle że dla tej jednej, jedynej kobiety.

wtedy jest gotowy na poświęcenia,
wtedy jest gotówy starać się i starać,
i rośnie w siłę i wchodzi coraz wyżej i wyżej - ponieważ ona czegoś od niego WYMAGA,
czegoś dla siebie chce, o coś prosi.

a on stara się być dla niej atrakcyjny:
sam w sobie,
ale też przez to, że o niej myśli,
zastanawia się, czego jej potrzeba, czego ona pragnie - i wychodzi do niej ze swojego egoizmu, przełamuje swoje przyzwyczajenia i lenie,
doświadcza prawdziwej Miłości.
człowieczeństwa

[/edited]
Dzięki Pani J. o której pisałem w wątku "walczycie" chciało mi się chcieć. Byłem gotowy zrobić bardzo dużo rzeczy. Chciałem być dla niej atrakcyjny. Chciałem jej sprawiać przyjemności. Myślałem (i oczywiście działałem) co zrobić, żeby było jej po prostu fajnie i żeby była szczęśliwa. Ona o tym wiedziała. Niestety nie wszystkie Panie potrafią to docenić (chociaż nie wiem, czy to dobre słowo) :) cóż... lajf... :) czekamy na następną taką osobę ;)

Bo nie można przesadzić w żadną stronę;) Druga strona też musi mieć, o co się starać;)

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Inga Gołasiewicz:

Karolina Fijołek:

Może to kwestia złych

doświadczeń? Ponad 2 lata byłam w związku, kiedy zamieszkaliśmy razem, okazało się, że dziury w ścianie musiałam wiercić i deski wc naprawiać, bo wybranek mojego serca sobie z tym nie radził.

o współczuję...

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Żeby nie było... nie robiłem/ nie zrobiłbym wszystkiego, czego by chciała. o tym też powiedziałem. Ale byłem w stanie zrobić dużo. bardzo dużo. Ale nie "wszystko"

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Magdalena M.:

Witek W.:
i jeszcze kompleksy, że nie jestem nadzwyczajnym członkiem...zarządu ;) a myślisz, że każda kobieta warta jest rozmowy czy tzw. randki?

Ale to nie o tym tu bylo.Nie wiem czy kazda jest warta-mi nikt randki ani rozmowy nie odmowil:)

Jesli ktos robi przytyki, ze zwracamy uwage na to czy mezczyzna jest mlody i przystojny, to znaczy, ze ma z tym jakis problem.
Osobiscie ufam raczej "chemii" i czasem dziala choc nie powinna i odwrotnie.
Ale to oczywiste, ze mezczyzni chca miec u swojego boku "laske", co by koledzy sie tez zachwycili, a kobiety "ciacho". I tyle.

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Witek W.:
spotkałaś go na ulicy i w oczach dostrzegałeś pasję? klawo ;) rozumiem...w tym momencie Ty nią byłaś :) taaak, to musi kręcić :)

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Witek W.:

powiem jako "nie-ciacho"... wspaniale, że tak jest...dzięki temu gros pięknych kobiet trafia fajne apetyczne ciacha...takich Dorianów Gray'ów (znaczy skur...jakby ktoś nie pojął)

Link do wypowiedzi