Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Magdalena M.:
chcialybyscie byc dziewczyna takiego Pana? :)

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Tamara Marczewska:

Robert Śliwiński:

>Jeśli odwracamy role to się

burzysz.

no, naturalnie - to sprzeczne z prawami natury :)

>Jakbyś spotkała wyjątkowego mężczyznę, wierz mi

byłoby Ci to obojętne, że to Ty o niego zabiegasz, > a nawet byś to polubiła bo widziałabyś w tym siłe > i pewność tego mężczyzny, to że zna swoją wartość, > a kobiety bardzo tego szukają.

NIe zgadzam się w całej rozciągłości.

owszem, kobiety szukają pewnych siebie mężczyzn, ale to że jest pewnym siebie nie znaczy, że to kobieta ma zabiegać.

ona ma dawać mu takie sygnały, żeby zabiegając czuł się dobrze i coraz lepiej, ale jeśli to kobieta przejmuje inicjatywę (słuchaj, mam dwa bilety na świetny koncert,może byśmy poszli razem; słuchaj, znajomi urządzają fajną imprezę, może byś tam ze mną wpadł; słuchaj, jest taka ładna pogoda, przyjadę po ciebie, wyskoczymy za miasto)- powoduje, że gość ma zamiar uciekać.
w najlepszym razie on zostaje tak długo, jak długo ona go bawi.
jak zaczyna mieć potrzeby, a nie daj Bóg wymagania
kolega zazwyczaj mówi: tej pani dziękujemy

Takich facetów jest naprawdę mało.

myślę, że każdy facet w środku siebie taki właśnie jest, tyle że dla tej jednej, jedynej kobiety.

wtedy jest gotowy na poświęcenia,
wtedy jest gotówy starać się i starać,
i rośnie w siłę i wchodzi coraz wyżej i wyżej - ponieważ ona czegoś od niego WYMAGA,
czegoś dla siebie chce, o coś prosi.

a on stara się być dla niej atrakcyjny:
sam w sobie,
ale też przez to, że o niej myśli,
zastanawia się, czego jej potrzeba, czego ona pragnie - i wychodzi do niej ze swojego egoizmu, przełamuje swoje przyzwyczajenia i lenie,
doświadcza prawdziwej Miłości.
człowieczeństwa

Oczywiści mówie tutaj o zdrowym podejściu do
znania swojej wartości. Dla mnie prawdziwy
mężczyzna nie bawi się emocjami, nie gra w głupie > manipulacyjne gierki i nie robi z siebie nie
wiadomo kogo.

:)
moim zdaniem ten sam facet "zrobi z siebie" niewiadomokogo jeśli pójdzie na łatwiznę i zacznie umawiać się z kobietą, która będzie się o niego starać, zamiast starać się o kobietę, która jest dla niego wyjątkowa

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Karolina Fijołek:

Kilka dni później sms:
"3 skojarzenia kiedy myślisz o mnie?"

odpisałam: "a to ja myślę o Tobie?"

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Karolina Fijołek:

Kilka dni później sms:
"3 skojarzenia kiedy myślisz o mnie?"

odpisałam: "a to ja myślę o Tobie?"

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Kilka dni później sms:
"3 skojarzenia kiedy myślisz o mnie?"

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

S. O.:
no to trafiłaś na faceta pokroju Roberta

Ps. Ludzie co z tymi facetami się dzieje? Czemu tak dużo z nich wciią mieszka z mamusiami???

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Marta Sokołowska:

S. O.:
no to trafiłaś na faceta pokroju Roberta

Ps. Ludzie co z tymi facetami się dzieje? Czemu tak dużo z nich wciią mieszka z mamusiami???

z wygody i bo ich mamusie przyzwyczaiły. Po co mają sami się uczyć prać, sprzątać, gotować, skoro mama to zrobi

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Marcin Litwiniec:

Maria Noll:
Chociaz słyszałam kiedys że dobrym "testem" by poznać lepiej swego przyszłego ewentualnego partnera/partnerkę jest zapytać, ją/ jego czy ma psa ( bądź kota).:P
I jeżeli zacznie sie godzinami rozwodzić na swoim pupilkiem, jego rasą, zwyczajami, przygodami, ulubionymi smakołykami, medalami itp, to znaczy że nie jest dobrze..
Idealną reakcją powinna być np taka : "Mam, jamnika, A Ty?"
:)
Coś w tym jest, nie sądzicie?
:)Maria Noll edytował(a) ten post dnia 15.06.08 o godzinie 19:34

Moje zdanie jest inne i uwazam, że to dobrze, gdy ktoś lubi swoje zwierzę, oczywiscie w rozsądnych granicach :)

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

z wygody i bo ich mamusie przyzwyczaiły. Po co mają sami się uczyć prać, sprzątać, gotować, skoro mama to zrobi

pociesze was :) z Poludniowcami jest gorzej. Wlosi, Hiszpanie "usamodzielniaja sie" kolo 35-38 lat :)

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Magdalena M.:

Marta Sokołowska:

S. O.:
no to trafiłaś na faceta pokroju Roberta

Ps. Ludzie co z tymi facetami się dzieje? Czemu tak dużo z nich wciią mieszka z mamusiami???

z wygody i bo ich mamusie przyzwyczaiły. Po co mają sami się uczyć prać, sprzątać, gotować, skoro mama to zrobi

pociesze was :) z Poludniowcami jest gorzej. Wlosi, Hiszpanie "usamodzielniaja sie" kolo 35-38 lat :)

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Karolina Fijołek:
Też mam niezłą historię. Jakoś w połowie maja szłam do swojej firmy i zatrzymał mnie mężczyzna. Przystojny, dość młody, interesujący. Bajerował mnie ok. 10-15min, sympatyczny, myślę ok, niech mu będzie. Umówiliśmy się dwa tygodnie później.

Faux pas:

1. "Pracujesz z fotografem? A on mógłby zrobić zdjęcia mojego uśmiechu? Może zgłosiłbym sie na casting jakiejś reklamy pasty do zębów albo przesłał im wstępnie fotki."

2. "Mieszkam z rodzicami, nie wiem, co ja bym jadł, jakbym mieszkał sam. Mama ugotuje, upierze, uprasuje."

3. To było dopiero dobre, bo aż nie wiedziałam, że to jest możliwe... Tak szedł, że zepsuł mi buta.

Po 2godzinach powiedziałam, że jadę do domu. Chciał mnie odwieźć. Wolałam wracać taksówką

Kilka dni później sms:
"3 skojarzenia kiedy myślisz o mnie?"

odpisałam: "a to ja myślę o Tobie?"

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

S. O.:
no to trafiłaś na faceta pokroju Roberta

Ps. Ludzie co z tymi facetami się dzieje? Czemu tak dużo z nich wciią mieszka z mamusiami???

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

S. O.:
no to trafiłaś na faceta pokroju Roberta

Ps. Ludzie co z tymi facetami się dzieje? Czemu tak dużo z nich wciią mieszka z mamusiami???

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

S. O.:

z wygody i bo ich mamusie przyzwyczaiły. Po co mają sami się uczyć prać, sprzątać, gotować, skoro mama to zrobi

pociesze was :) z Poludniowcami jest gorzej. Wlosi, Hiszpanie "usamodzielniaja sie" kolo 35-38 lat :)

dlatego wolę słowian. I z urody , i z charakteru...

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Marta Sokołowska:

S. O.:

z wygody i bo ich mamusie przyzwyczaiły. Po co mają sami się uczyć prać, sprzątać, gotować, skoro mama to zrobi

pociesze was :) z Poludniowcami jest gorzej. Wlosi, Hiszpanie "usamodzielniaja sie" kolo 35-38 lat :)

dlatego wolę słowian. I z urody , i z charakteru...

Ostatnio poszlam po francuskim z moją lektorką na mecz (Francuzką). Po piwku wyznala mi, że Polacy są nieznyt urodziwi a nad każdą rzeczą (w tym randką) zastanawiają się, jakby się ważyly losy świata. Jednym slowem nie podobają jej się faceci w Polsce a zdziwiona jest, że kobiety są takie fajne i ladne;)

Teraz jedzie do Turcji nauczać francuskiego;)

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Tamara Marczewska:

Robert Śliwiński:

Jeśli odwracamy role to się burzysz.

no, naturalnie - to sprzeczne z prawami natury :)

Jakbyś spotkała wyjątkowego mężczyznę, wierz mi
byłoby Ci to obojętne, że to Ty o niego zabiegasz, > a nawet byś to polubiła bo widziałabyś w tym siłe i > pewność tego mężczyzny, to że zna swoją wartość,
kobiety bardzo tego szukają.

NIe zgadzam się w całej rozciągłości.

owszem, kobiety szukają pewnych siebie mężczyzn, ale to że jest pewnym siebie nie znaczy, że to kobieta ma zabiegać.

ona ma dawać mu takie sygnały, żeby zabiegając czuł się dobrze i coraz lepiej, ale jeśli to kobieta przejmuje inicjatywę (słuchaj, mam dwa bilety na świetny koncert,może byśmy poszli razem; słuchaj, znajomi urządzają fajną imprezę, może byś tam ze mną wpadł; słuchaj, jest taka ładna pogoda, przyjadę po ciebie, wyskoczymy za miasto)- powoduje, że gość ma zamiar uciekać.
w najlepszym razie on zostaje tak długo, jak długo ona go bawi.
jak zaczyna mieć potrzeby, a nie daj Bóg wymagania
kolega zazwyczaj mówi: tej pani dziękujemy

Takich facetów jest naprawdę mało.

myślę, że każdy facet w środku siebie taki właśnie jest, tyle że dla tej jednej, jedynej kobiety.

wtedy jest gotowy na poświęcenia,
wtedy jest gotówy starać się i starać,
i rośnie w siłę i wchodzi coraz wyżej i wyżej - ponieważ ona czegoś od niego WYMAGA,
czegoś dla siebie chce, o coś prosi.

a on stara się być dla niej atrakcyjny:
sam w sobie,
ale też przez to, że o niej myśli,
zastanawia się, czego jej potrzeba, czego ona pragnie - i wychodzi do niej ze swojego egoizmu, przełamuje swoje przyzwyczajenia i lenie,
doświadcza prawdziwej Miłości.
człowieczeństwa

Oczywiści mówie tutaj o zdrowym podejściu do
znania swojej wartości. Dla mnie prawdziwy
mężczyzna nie bawi się emocjami, nie gra w głupie
manipulacyjne gierki i nie robi z siebie nie
wiadomo kogo.

:)
moim zdaniem ten sam facet "zrobi z siebie" niewiadomokogo jeśli pójdzie na łatwiznę i zacznie umawiać się z kobietą, która będzie się o niego starać, zamiast starać się o kobietę, która jest dla niego wyjątkowaTamara Marczewska edytował(a) ten post dnia 15.06.08 o godzinie 20:41

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Link do wypowiedzi

Temat: O co pytacie mezczyzn na pierwszej randce...

Karolina Fijołek:

S. O.:
no to trafiłaś na faceta pokroju Roberta

Ps. Ludzie co z tymi facetami się dzieje? Czemu tak dużo z nich wciią mieszka z mamusiami???

Taak dokładnie tak:/ W grudniu, czy styczniu spotykałam się z mężczyzną. Prezes dużej firmy, poważanej w Polsce. Wykształcony, zdeterminowany, mimo młodego wieku (28lat) bardzo wiele osiągnął.
Unikał trochę na początku tematu mieszkania. Po ok. miesiącu okazało się, że mieszka z rodzicami i z siostrą.
W domu go wypytywali z kim się spotyka. Koszula wyprasowana, jedzonko podane. Jego młodsza siostra, w moim wieku, uważana za dziecko w domu, wypytywała kim jestem itd.
Kupował mieszkanie, choć jakoś niechętnie.
Cała sytuacja na tyle mnie przeraziła, że odpuściłam.
W dodatku pół roku później- ciągle mieszka z rodzicami.
Gdzie ci mężczyźni... prawdziwi tacy?!

Link do wypowiedzi