Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Niebezpieczne związki

Aneta S.:
A ja sadze, ze wbrew stereotypowi, to nie okazja czyni zlodzieja, tylko jego czyn.

Moim zdaniem za większością uwikłań młodych dziewczyn z żonatymi..stoi wyrachowanie finansowe.
Przyjeżdża dziewczyna z prowincji do dużego miasta i dostaje pracę w np. call-center w firmie korporacyjnej..i co..
i łapie okazję..jaką..?
nie ma lepszej jak ustawiony menago w takiej firmie i nie szkodzi, że żonaty..
Często te panie dawały sobie radę ze stadem krów u siebie na wsi..to nie dadzą rady..z jednym osłem..
(z góry przepraszam uczciwe , dziewczyny ze wsi..jednak pracując w firmie korporacyjnej wiele lat widziałam niejedną zniszczoną rodzinę..przez panienkę , która ledwo ...upierzyła.. się w dużym mieście)...
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Niebezpieczne związki

Mnie najbardziej uderzyło to co zacytowałam o zniszczeniu wzajemnym siebie. Dwie normalne osoby się spotykają i dochodzi do tego że po kilku latach robią się toksyczne, bo się wzajemnie zniszczyły.

Często w tych tutaj rozmowach widzimy winę rozpadu naszych relacji w złym partnerze toksycznym. A tymczasem, według tego artykułu,
żona jest współodpowiedzialna za męża a maż za nią.

Ciekawe jest to, że przyczyniamy się do tego, co potem nas niszczy, jeżeli pozwolimy sobie i partnerowi na to.
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Niebezpieczne związki

Danusia Kossakowska-Rydczak:
Aneta S.:
A ja sadze, ze wbrew stereotypowi, to nie okazja czyni zlodzieja, tylko jego czyn.

Moim zdaniem za większością uwikłań młodych dziewczyn z żonatymi..stoi wyrachowanie finansowe.

Rozumiem Twoje rozczarowanie Danusiu.
Rozbijanie rodziny dla czegokolwiek jest karygodne.
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Niebezpieczne związki

Beata J.:
nieświadomie, jeżeli nie wie, że on żonaty, jeżeli nie rozpoznaje sygnałów, że gość prowadzi podwójne życie;

Beato..jak w wieku XXI można po miesiącach znajomości nie wiedzieć..że facet żonaty...?
To niemożliwe..
Tulipany (oszuści matrymonialni) mogły się zdarzyć w PRL-u..nie teraz...
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Niebezpieczne związki

Danusia Kossakowska-Rydczak:
Moim zdaniem za większością uwikłań młodych dziewczyn z żonatymi..stoi wyrachowanie finansowe.
Przyjeżdża dziewczyna z prowincji do dużego miasta i dostaje pracę w np. call-center w firmie korporacyjnej..i co..
i łapie okazję..jaką..?
nie ma lepszej jak ustawiony menago w takiej firmie i nie szkodzi, że żonaty..
Często te panie dawały sobie radę ze stadem krów u siebie na wsi..to nie dadzą rady..z jednym osłem..
(z góry przepraszam uczciwe , dziewczyny ze wsi..jednak pracując w firmie korporacyjnej wiele lat widziałam niejedną zniszczoną rodzinę..przez panienkę , która ledwo ...upierzyła.. się w dużym mieście)...

Danusiu, proponuje wobec tego wszystkich panow po 40-stce, szczegolnie tych o lepszej pozycji finansowej trzymac przykutych do kaloryferow - beda bezpieczni.
Co innego gdy facet jest oslem, takiego zalecam jednak puscic wolno. Zadna to przeciez przyjemnosc miec osla za meza.Aneta S. edytował(a) ten post dnia 06.08.09 o godzinie 20:39
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Niebezpieczne związki

Beata J.:
Mnie najbardziej uderzyło to co zacytowałam o zniszczeniu wzajemnym siebie. Dwie normalne osoby się spotykają i dochodzi do tego że po kilku latach robią się toksyczne, bo się wzajemnie zniszczyły.

Często w tych tutaj rozmowach widzimy winę rozpadu naszych relacji w złym partnerze toksycznym. A tymczasem, według tego artykułu,
żona jest współodpowiedzialna za męża a maż za nią.

Ciekawe jest to, że przyczyniamy się do tego, co potem nas niszczy, jeżeli pozwolimy sobie i partnerowi na to.

A jasne. Gdzies o tym pisalam. O sferze ja, ty i my. O ile ja i ty sa wzglednie niezmienne, o tyle my zawsze jest unikalne, jedyne i niepowtarzalne, zyjace niejako swoim zyciem.
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Niebezpieczne związki

Danusia Kossakowska-Rydczak:
Beata J.:
nieświadomie, jeżeli nie wie, że on żonaty, jeżeli nie rozpoznaje sygnałów, że gość prowadzi podwójne życie;

Beato..jak w wieku XXI można po miesiącach znajomości nie wiedzieć..że facet żonaty...?
To niemożliwe..
Tulipany (oszuści matrymonialni) mogły się zdarzyć w PRL-u..nie teraz...
ja nie mam takich doświadczeń, ale słyszałam, że można
co ma ustrój do tego?

Danusia nie chce mi się rozmawiać na oczywiste tematy. I to na tematy, które mnie nie dotyczą.
Nic mi nie da rozprawianie na temat jacy to inni ludzie są podli.
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Niebezpieczne związki

Danusia Kossakowska-Rydczak:

Według mnie..jeśli młoda, wolna dziewczyna uwodzi żonatego mężczyznę na stanowisku..i wie o tym, ze ten gość ma żonę i dzieci..
dla mnie jest zwykłą złodziejką i powinna za to siedzieć w kryminale ..jak za okradzenie np. banku..
dlaczego ?

Mąż/partner to nie jest para rękawiczek czy portfel, który można "ukraść". To samodzielny człowiek, który odpowiada za swoje czyny. To on jest odpowiedzialny za swój związek/za swoją rodzinę, żonę, dzieci, a nie jakaś inna kobieta.
Często młodzi ludzie dorabiają się od zera. Ciężko pracują, wychowują dzieci..rezygnują ze swoich aspiracji..aby im się żyło lepiej na dojrzalsze lata..
i kiedy przychodzą te dojrzalsze lata..a za nimi czasami trochę zmęczenia..wtedy z boku pojawia się..młodsza..
chętna na gotowe..
Prosto z bycia nikim chce być panią dyrektorową, prezesową itp...
..
Ja proponuję zwyczajną kilkuletnią odsiadkę dla takich wyrachowanych..dziewuch..

A ten pan prezes albo dyrektor to siłą zaciągany na spotkania z tą młodszą, broni się przed tym rękoma i nogami?
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Niebezpieczne związki

Beata J.:
Mnie najbardziej uderzyło to co zacytowałam o zniszczeniu wzajemnym siebie. Dwie normalne osoby się spotykają i dochodzi
Beato
Przeczytałam artykuł.. pitolenie...
Jestem mężatką od ponad 30 lat. Mój mąż to mój Książe z bajki i nadal nim jest..
Choć życie nie szczędzi nam kłopotów, problemów..
Bycie z kimś na zawsze..to bycie wiernym sobie i jemu..to pielęgnowanie związku, to pokonywanie razem..gór skalistych...i bagien...
Nie wszystkim związkom to się udaje. Czasami brak wytrwałości..
a czasami ..ta trzecia..
Poniższe zdanie dedykuję dziewczynom, które świadomie wikłają się w rozbijanie rodzin...
Budowanie swojego szczęścia na czyimś nieszczęściu..zawsze jest toksyczne..Danusia Kossakowska-Rydczak edytował(a) ten post dnia 06.08.09 o godzinie 20:30
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Niebezpieczne związki

Katharina Z.:
Mąż/partner to nie jest para rękawiczek czy portfel, który można "ukraść". To samodzielny człowiek, który odpowiada za swoje czyny. To on jest odpowiedzialny za swój związek/za swoją rodzinę, żonę, dzieci, a nie jakaś inna kobieta.

Dokladnie.:)

konto usunięte

Temat: Niebezpieczne związki

Aneta S.:
Dorota J.:
Ja jestem normalna:) Malo tego, znam cale tlumy ludzi, ktorzy mi tego zazdroszcza:))))

Zadnych traum? Zadnych emocjonalnych odlotow, patologicznych zmian nastroju, zakorzenionych blednych przekonan, kominow, w ktore sie wpada jak w czarna dziure? Zadnego leku przed bliskoscia? Nienaduzywanie mechanizmow obronnych?Aneta S. edytował(a) ten post dnia 06.08.09 o godzinie 19:53
ZADNYCH.
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Niebezpieczne związki

Katharina Z.:
Mąż/partner to nie jest para rękawiczek czy portfel, który można "ukraść". To samodzielny człowiek, który odpowiada za swoje czyny. To on jest odpowiedzialny za swój związek/za swoją
W tym temacie wypowiedziałam się w sferze zachowań dziewczyn, uwodzących takich panów..
Co zaś tyczy się panów..no cóż..ONI nie dawno wyszli z jaskiń...
Cześć z nich się ucywilizowała i są wspaniałymi ojcami i mężami..a część została na poziomie..
...maczugi...
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Niebezpieczne związki

Danusia Kossakowska-Rydczak:

widocznie akurat z całego artykuły poruszył Cię jedynie tamtat o kobietach, które podrywają żonatych;
bo inne problemy Ciebie nie dotyczą;

dziękuję za opinię

mnie fragment o podrywaniu żonatych wydaje się najmniej ważny, bo mnie to nie dotyczy, oczywista oczywistość;Beata J. edytował(a) ten post dnia 06.08.09 o godzinie 20:36
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Niebezpieczne związki

Danusia Kossakowska-Rydczak:

Danusiu, czy zdajesz sobie sprawe, ze niniejszym uprawiasz klasyczny seksizm?
Twoje poglady sa wyrazem dyskryminacji mezczyzn ze wzgledu na ich plec.
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Niebezpieczne związki

Katharina Z.:
Mąż/partner to nie jest para rękawiczek czy portfel, który można "ukraść". To samodzielny człowiek, który odpowiada za swoje czyny. To on jest odpowiedzialny za swój związek/za swoją rodzinę, żonę, dzieci, a nie jakaś inna kobieta.
super :)
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Niebezpieczne związki

Dorota J.:
ZADNYCH.

Z jakiej planety przybywasz dziewczynko?;)

konto usunięte

Temat: Niebezpieczne związki

Beata J.:
Aneta S.:
Dorota J.:
Ja jestem normalna:) Malo tego, znam cale tlumy ludzi, ktorzy mi tego zazdroszcza:))))

Zadnych traum? Zadnych emocjonalnych odlotow, patologicznych zmian nastroju, zakorzenionych blednych przekonan, kominow, w ktore sie wpada jak w czarna dziure? Zadnego leku przed bliskoscia? Nienaduzywanie mechanizmow obronnych?Aneta
S. edytował(a) ten post dnia 06.08.09 o godzinie 19:53
Nie Beaciu. Postepuje wg prostego schematu bialo/czerny. Nie stosuje szarosci. Nie szukam drugiego dna w nikim. Nie doszukuje sie w nie "tak" i odwrotnie.
Dorota żartuje chyba

konto usunięte

Temat: Niebezpieczne związki

Aneta S.:
Dorota J.:
ZADNYCH.

Z jakiej planety przybywasz dziewczynko?;)
Kochana, z Targowka;-)))

konto usunięte

Temat: Niebezpieczne związki

Danusia Kossakowska-Rydczak:
Katharina Z.:
Mąż/partner to nie jest para rękawiczek czy portfel, który można "ukraść". To samodzielny człowiek, który odpowiada za swoje czyny. To on jest odpowiedzialny za swój związek/za swoją
W tym temacie wypowiedziałam się w sferze zachowań dziewczyn, uwodzących takich panów..
Co zaś tyczy się panów..no cóż..ONI nie dawno wyszli z jaskiń...
Cześć z nich się ucywilizowała i są wspaniałymi ojcami i mężami..a część została na poziomie..
...maczugi...
Seksizm nie seksizm, ale dobrze, ze chociaz maczuge maja, choc i ona nie najwyzszych lotow, ale przeca latac ona zawzdy nie ma;-)
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Niebezpieczne związki

Dorota J.:
Kochana, z Targowka;-)))

I nie jestes napromieniowana?;)

Następna dyskusja:

Udane związki




Wyślij zaproszenie do