Darek S.

Darek S. Raz się żyje potem
się tylko straszy!

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Jacek K.:
Monika K.:
czytam i załamuje ręce... rozumiem, że z facetami należy postępować jak z dziećmi albo/lub z ograniczonymi umysłowo? ...
Kolega ma raczej mężczyzn za debili a kobiety za anioły :)))


Ta sama metoda działa na wszystkich :)

Problemy w związku zaczynają się gdy jedna ze stron nie wie że jej zachowanie wywołuje frustracje drugiej a ta zamiast o tym mówic dusi rzecz w sobie.

Potem wybuch i może być za późno.

Z ludźmi generalnie działają najprostsze rzeczy.

Konsekwencja i szacunek do: siebie samego, własnych granic, z którymi dobrze się czuję, własnego słowa, własnych uczuć - te działają zawsze.

Dzięki temu nikt nam nie wejdzie na głowę z teściami włącznie. I jest mniej konfliktów i wszyscy moga być szczęśliwi szanując się nawzajem.
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Monika K.:

czytam i załamuje ręce... rozumiem, że z facetami należy postępować jak z dziećmi albo/lub z ograniczonymi umysłowo? ...
Dlaczego dzieci stawiasz na równi z ograniczonymi umysłowo ?

konto usunięte

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Elżbieta J.:
Monika K.:

czytam i załamuje ręce... rozumiem, że z facetami należy postępować jak z dziećmi albo/lub z ograniczonymi umysłowo? ...
Dlaczego dzieci stawiasz na równi z ograniczonymi umysłowo ?
słucham?
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Beata Ś.:
Elżbieta J.:
Jacek K.:
Beata Ś.:
a nie mogłeś mi tego napisać 12 lat temu? :D
A myślisz,że teraz po 12 latach,potrafiłabyś spokojnie i bez nerw - tłumaczyć : kochanie, odkurz, kochanie wstań, kochanie umyj zęby, kochanie wynieś śmieci ?

Utopia ale każdy może pomarzyć. Dobre rady jeszcze nikogo nie zabiły :))
Eeee... nie ma to jak porządne trzaśnięcie drzwiami raz na jakis czas :)))
ale najpierw trzeba uświadomić dlaczego trzaskamy;)
To podstawa :))

konto usunięte

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Beata Ś.:
ale najpierw trzeba uświadomić dlaczego trzaskamy;)
Można mu wysłać sms-a :)))
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Monika K.:
Elżbieta J.:
Monika K.:

czytam i załamuje ręce... rozumiem, że z facetami należy postępować jak z dziećmi albo/lub z ograniczonymi umysłowo? ...
Dlaczego dzieci stawiasz na równi z ograniczonymi umysłowo ?
słucham?
Tak zrozumiałam Twoja wypowiedź: że z facetami należy postepować tak jak : z dziećmi lub ograniczonymi umyslowo.

To znaczy ze z dziećmi i z ograniczonymi umyslowo postępuje sie według Ciebie tak samo ?

konto usunięte

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Darek Świerk:
Jacek K.:
Monika K.:
czytam i załamuje ręce... rozumiem, że z facetami należy postępować jak z dziećmi albo/lub z ograniczonymi umysłowo? ...
Kolega ma raczej mężczyzn za debili a kobiety za anioły :)))


Ta sama metoda działa na wszystkich :)

Problemy w związku zaczynają się gdy jedna ze stron nie wie że jej zachowanie wywołuje frustracje drugiej a ta zamiast o tym mówic dusi rzecz w sobie.

Potem wybuch i może być za późno.

Z ludźmi generalnie działają najprostsze rzeczy.

Konsekwencja i szacunek do: siebie samego, własnych granic, z którymi dobrze się czuję, własnego słowa, własnych uczuć - te działają zawsze.

Dzięki temu nikt nam nie wejdzie na głowę z teściami włącznie. I jest mniej konfliktów i wszyscy moga być szczęśliwi szanując się nawzajem.
a gdy nie działa to znaczy, że mamy styczność z:
a) ignorantem
b) głupkiem
c) osobą, która po prostu nie kocha
...? :/
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Jacek K.:
Beata Ś.:
ale najpierw trzeba uświadomić dlaczego trzaskamy;)
Można mu wysłać sms-a :)))
e nooo to już naraziłabym się na śmieszność:)))

Ale Darek sensownie mówi:)
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Elżbieta J.:
Ja piszę o tym, że jak jedno jest "nie u siebie" to zawsze będzie problem.
Chyba, że jest stłamszone i nie szanuje swoich granic. Wtedy bedzie znosiło więcej niż trzeba, żeby tylko był spokój.(

konto usunięte

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Darek Świerk:
Problemy w związku zaczynają się gdy jedna ze stron nie wie że jej zachowanie wywołuje frustracje drugiej a ta zamiast o tym mówic dusi rzecz w sobie.
Oczywiście,że masz rację.
Oczywiście,że bardzo ważna jest forma przekazu "maruderstwa" :)
Potem wybuch i może być za późno.
I to jest też oczywisty błąd. Po jak ma wiedzieć jedna strona, że coś nie gra, skoro druga milczy ?
Konsekwencja i szacunek do: siebie samego, własnych granic, z którymi dobrze się czuję, własnego słowa, własnych uczuć - te działają zawsze.
I to jest to, co mnie,szczerze,kłuje w oczy.
Zbyt dużo tego : własne, własnych, moje, moich.
Potem jest już ciasno na twoich, twoje, wspólne.
Dzięki temu nikt nam nie wejdzie na głowę z teściami włącznie. I jest mniej konfliktów i wszyscy moga być szczęśliwi szanując się nawzajem.
Zbyt zaborczych teściów, można "zwalczyć" tylko w jeden sposób : trzymając się razem, jako patra - i właśnie razem, wyznaczać teściom granice nie do przekroczenia :)

konto usunięte

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Ja nie miałam w domu złych wzorcow - wychowywałam się w kochającej, wielodzietnej rodzinie ... wyniosłam pozytywne wzorce. W czasem dorastajac stworzylam swoj system wartosci - tez poprawny. Z nowymi doswiadczeniami, tym ze bylam zona takiego czlowieka wszystko sie sypnelo ... gubiac gdzies siebie, zgubilam to co wynioslam z domu ... to tez moja wina,ze pozwolilam sie dreszyc psychicznie,ze zachwialam swoje poczucie wartosci,ze musialam szukac potwierdzenia siebie w taki a nie inny sposob ...

to,ze sie pogubilam nie oznacza,ze zapomnialam jak zyc. tworze swoje zycie na nowo, wracajac do korzeni wyniesionych w domu. wstaje dumnie i ciesze sie,ze mam na tyle sily,ze mialam na tyle odwagi by powiedziec STOP i by moc otwarcie mowic,ze odnajduje sie na nowo. bo mam dla kogo zyc ... mam syna. mam siebie :-)
Darek S.

Darek S. Raz się żyje potem
się tylko straszy!

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Monika K.:
którymi dobrze się czuję, własnego słowa, własnych uczuć - te działają zawsze.

Dzięki temu nikt nam nie wejdzie na głowę z teściami włącznie. I jest mniej konfliktów i wszyscy moga być szczęśliwi szanując się nawzajem.
a gdy nie działa to znaczy, że mamy styczność z:
a) ignorantem
b) głupkiem
c) osobą, która po prostu nie kocha
...? :/


Mnie nie interesuje jak określę tę drugą osobę.

Znacznie ważniejszym jest pytanie czy ja chcę być z taką osobą?

Robi co chce, nie dotrzymuje ustaleń, bałagan, chaos, np. jesteśmy niby w związku ale flirtuje z kim popadnie.

Czy to nam odpowiada? Mnie np. nie. :)))

I wciąż czekam na lepszy model postępowania - i mówię to serio.

konto usunięte

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Beata Ś.:
Ale Darek sensownie mówi:)
Beata, ja nioe twierdzę, że nie. Mówi sensownie i pięknie.

Ale to jakaś współczesna bajka jest ?

Bo ja znam kobiety, co dałyby Darkowi sto plusów a w życiu ?
Sypałoby się od qrw, sk....nów, śmieci, obiboków itd.

Piękna bajka.

konto usunięte

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Elżbieta J.:
teraz z uplywem czasu, patrzac bez emocji i z dystansem to tych "wszystkich" dochodze do wniosku, ze to co bylo kiedys pozwolilo mi jakos normalnie funkcjonowac w tym co tworze od nowa. lepiej i madrzej ... mniej emocjonalnie - troche tak na zimno.
np: nie mam potrzeby byc zazdrosna, niedowierzajaca, pytajaca - bo istnieje cos tak wspanialego jak zaufanie do partnera :-)
np: nie zawsze musi byc tak jak ja chce, jak sobie zaplanuje - bo mozna isc na wspolny kompromis i spedzic czas razem w fajny sposob
np: lozko to nie tylko seks :-) mozna w nim rozmawiac, wspolnie jesc i miec pelno radochy z tego,ze co ranek budzimy sie obok siebie ...
np: ze tesknota nie musi paralizowac, mozna a nawet powinno sie zyc normalnie gdy Jego nie ma ... ze caly czas jestem ta sama Aska ktora ma swoich znajomych, przyjaciolke i ten wolny czas warto poswiecic dla siebie, dziecka i przyjaciol
ze slowo kocham - to nie slogan reklamowy :-)

pewnie tych zmian jest wiecej ... a Wy jak sądzicie ?
Jak to jest, ze jeden człowiek musi sibie "spaprać" pół życia żeby wiedzieć takie rzeczy a dla innego sa one tak naturalne jak oddychanie ?

kazdy z nas odbiera zycie inaczej - to co jest naturalne dla innych nie musi byc naturalne dla wszystkich.

konto usunięte

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Joanna C.:
W niedzielny poranek, siedząc sama w lozku analizuję to co było z tym co jest ...spotykałam na swojej drodze róznych mezczyzn - poczawszy od mlodzienczych milosci poprzez malzenstwo i inne "zwiazki" juz bedac ponownie wolną i do wzięcia :-)
teraz z uplywem czasu, patrzac bez emocji i z dystansem to tych "wszystkich" dochodze do wniosku, ze to co bylo kiedys pozwolilo mi jakos normalnie funkcjonowac w tym co tworze od nowa. lepiej i madrzej ... mniej emocjonalnie - troche tak na zimno.
np: nie mam potrzeby byc zazdrosna, niedowierzajaca, pytajaca - bo istnieje cos tak wspanialego jak zaufanie do partnera :-)
np: nie zawsze musi byc tak jak ja chce, jak sobie zaplanuje - bo mozna isc na wspolny kompromis i spedzic czas razem w fajny sposob
np: lozko to nie tylko seks :-) mozna w nim rozmawiac, wspolnie jesc i miec pelno radochy z tego,ze co ranek budzimy sie obok siebie ...
np: ze tesknota nie musi paralizowac, mozna a nawet powinno sie zyc normalnie gdy Jego nie ma ... ze caly czas jestem ta sama Aska ktora ma swoich znajomych, przyjaciolke i ten wolny czas warto poswiecic dla siebie, dziecka i przyjaciol
ze slowo kocham - to nie slogan reklamowy :-)

pewnie tych zmian jest wiecej ... a Wy jak sądzicie ?

ze tez Asiula nie masz ciekawszych zajec. rosół bys ugotowala i gości zaprosila.

konto usunięte

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Dorota J.:

ze tez Asiula nie masz ciekawszych zajec. rosół bys ugotowala i gości zaprosila.
hahaha goscie byli w piatek :-) rosol mozna gotowac i pisac na GL.

konto usunięte

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Joanna C.:
Dorota J.:

ze tez Asiula nie masz ciekawszych zajec. rosół bys ugotowala i gości zaprosila.
hahaha goscie byli w piatek :-) rosol mozna gotowac i pisac na GL.
skawasi sie! :)))
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Jacek K.:
Beata Ś.:
Ale Darek sensownie mówi:)
Beata, ja nioe twierdzę, że nie. Mówi sensownie i pięknie.

Ale to jakaś współczesna bajka jest ?

Bo ja znam kobiety, co dałyby Darkowi sto plusów a w życiu ?
Sypałoby się od qrw, sk....nów, śmieci, obiboków itd.

Piękna bajka.
nie widziałam jeszcze kobiety która na początku małżeństwa wydziera się od najgorszych na faceta

na początku jest sielanka i idealny czas na naukę wzajemną partnerstwa bo wtedy im obojgu zależy i tu idealnie wpasowuje się to co mówi Darek..później jak wzajemne żale i pretensje przeleją na siebie to jest za późno na prawdopodobnie na taką naukę i wtedy masz te wiązanki wykończonej psychicznie kobiety która wtedy zatruwa tym swego nic nierozumiejącego męża ..bo przecież do tej pory nie narzekała że jej źle to co jej nagle odbiło?:)Beata Ś. edytował(a) ten post dnia 21.03.10 o godzinie 12:51
Darek S.

Darek S. Raz się żyje potem
się tylko straszy!

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Jacek K.:
że coś nie gra, skoro druga milczy ?
Konsekwencja i szacunek do: siebie samego, własnych granic, z którymi dobrze się czuję, własnego słowa, własnych uczuć - te działają zawsze.
I to jest to, co mnie,szczerze,kłuje w oczy.
Zbyt dużo tego : własne, własnych, moje, moich.
Potem jest już ciasno na twoich, twoje, wspólne.

Nie, nie to było moja intencją.

Szanując swoje słowa i wiedząc, że za nimi idą czyny rozmawiamy o konkretach. Negocjujemy wszelkie drażliwe sprawy i nie dajemy możliwości zlekceważenia nas kobiet.

Ale tez zwróć uwagę, że najważniejsza jest zdrowa relacja - to że coś tworzymy wspólnie. Ona nie jest możliwa bez szacunku do siebie i do drugiej strony.

Ja tutaj zastosowanie tej metody ograniczyłbym do poprzednio opisanej sytuacji - zastosujmy ja ZAMIAST dusić rzeczy w sobie i zanim dojdzie do niszczącego wybuchu.

W pozostałych sprawach normalni ludzie kierują się nie tylko swoim dobrem ale i faktem, że "ja" zamieniło się w "my". :)))

Dzięki temu nikt nam nie wejdzie na głowę z teściami włącznie. I jest mniej konfliktów i wszyscy moga być szczęśliwi szanując się nawzajem.
Zbyt zaborczych teściów, można "zwalczyć" tylko w jeden sposób : trzymając się razem, jako patra - i właśnie razem, wyznaczać teściom granice nie do przekroczenia :)

10/10.

Nie znam lepszego sposobu na zdrowe relacje z teściami - to znaczy na przejście na zdrowe gdy sa z lekka zaburzone albo chore.

Moze jest ale ja go nie znam.
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Elżbieta J.:
Beata J.:
Elżbieta J.:
Własnie o tym piszę, żeby nie przeceniać roli rodziców jako wzorca.
nie chodzi o rolę rodziców jako wzroca
A czyją.
nie chodzi o wzorce



Wyślij zaproszenie do