Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Patrycja J.:
a ja stwierdzam, ze życie mnie niczego nie nauczyło. Naiwna jednak jestem. Tyle razy dostałam po 4 literach i teraz znowu sie wplatałam w cos, co raczej nie ma przyszłości i zmierza bardzo powoli do swojego końca:)

Ups...(((
A przeprowadzka z dala od teściów nie zmieni sytauacji?

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Joanna C.:
mam zamiar zamienic wynajmowane mieszkanie na cos wlasnego :-)
wiec oczywiscie jedno i drugie
po swietach jade ogladac dzialke :-)

Brawo! Już się cieszę, że Ci wyjdzie!:)))

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Beata Brzezicka:

Joanna C.:
mam zamiar zamienic wynajmowane mieszkanie na cos wlasnego :-)
wiec oczywiscie jedno i drugie
po swietach jade ogladac dzialke :-)

Brawo! Już się cieszę, że Ci wyjdzie!:)))

pewnie,ze wyjdzie ... ten rok ma byc rokiem zmian :-) tych zmian w moim zyciu na lepsze - poki co z praca sie udalo wiec ... jestem dobrej mysli. Beata dzieki za wiare :-)

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Jolanta Maria Budniak:

po kija Ci terapia?:)
życie jest najlepszym terapeutą:)

ale zzycia biorą sie terapię...jak psycholog mógłby radzic gdyby
nie życie.....przypadki

widać ku czemuś służą doświadczenia które otrzymujemy i od nas tylko zależy czy przyjmiemy tą naukę czy będziemy repetować w tej samej klasie :)

nie jest to tak do końca...Beatko..nie tak
jestem również po psychologii i wydawaloby się,ze mając czasem
dwa takie same przypadki można przyjąc tą samą linie "obrony"\
niestety tak nie jest...ale dlaczego sie tak dajemy smutkowi
cieszmy sie wreszcie słońcem,że nie trezeba wczesniej wstawać by
śnieg ograniać z samochodu... :-)))))

wiesz:)
znam ludzi którzy kończyli technologię drewna a nie potrafią mebla zrobić:)
dyplom niech sobie wisi na ścianie...

Powiem tak ...ja mogłabym mieć pięciu psychologów i każdy by mi mówił, że źle robię ja i tak zrobię po swojemu bo ja się uczę przez doświadczenie i to mój wybór:)

To jak z dzieckiem powiesz mu nie dotykaj bo się oparzysz...to on nie zrozumie słowa oparzysz...
jak nie dotknie nie zrozumie;)

Rola nauczyciela polega na podpowiedzi jak się nauczyć najmniejszym kosztem ale wybór i tak pozostawia uczniowi;)

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

najlepiej o wszytkim zapomnieć i zaczać od nowa :)
http://www.youtube.com/watch?v=jgHDhFQdqRY

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Beata Ś.:

Jolanta Maria Budniak:

po kija Ci terapia?:)
życie jest najlepszym terapeutą:)

ale zzycia biorą sie terapię...jak psycholog mógłby radzic gdyby
nie życie.....przypadki

widać ku czemuś służą doświadczenia które otrzymujemy i od nas tylko zależy czy przyjmiemy tą naukę czy będziemy repetować w tej samej klasie :)

nie jest to tak do końca...Beatko..nie tak
jestem również po psychologii i wydawaloby się,ze mając czasem
dwa takie same przypadki można przyjąc tą samą linie "obrony"\
niestety tak nie jest...ale dlaczego sie tak dajemy smutkowi
cieszmy sie wreszcie słońcem,że nie trezeba wczesniej wstawać by
śnieg ograniać z samochodu... :-)))))

wiesz:)
znam ludzi którzy kończyli technologię drewna a nie potrafią mebla zrobić:)
dyplom niech sobie wisi na ścianie...

Powiem tak ...ja mogłabym mieć pięciu psychologów i każdy by mi mówił, że źle robię ja i tak zrobię po swojemu bo ja się uczę przez doświadczenie i to mój wybór:)

To jak z dzieckiem powiesz mu nie dotykaj bo się oparzysz...to on nie zrozumie słowa oparzysz...
jak nie dotknie nie zrozumie;)

Rola nauczyciela polega na podpowiedzi jak się nauczyć najmniejszym kosztem ale wybór i tak pozostawia uczniowi;)

To życzę Ci szczęścia...za mało czasu by tutaj rostrzyagać
kompetencje, dośwadczenia i czyjeś dyplomy
raczej podchodze z ostrożnością ...to dosadnych wypowiedzi
ale co najwżniejsze Beatko każdy tutaj jest człowiekiem
i życie każdemu dało różne dośwadczenia..i dobre i złe
i te co chcemy zatrzymac jak nadłużej w naszej pamięcie, i takie co
chcemy wymazać...buziaki..:-))))ważne aby wszyscy moglibysmy być w miarę szczęsliwi...

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Marzena C.:
najlepiej o wszytkim zapomnieć i zaczać od nowa :)

tak byłoby najlepiej..ale czasami gdy wchodzi się w nowy związek wyskakuje to co zapomniane ale nie przepracowane i wpływa negatywnie na stosunki z nowym partnerem. Warto się temu przyjrzeć by chłopak nie musiał dźwigać na swoich plecach ciężaru który zafundował poprzedni facet;)

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Jolanta Maria Budniak:

To życzę Ci szczęścia...

i nawzajem:)

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Beata Ś.:

Marzena C.:
najlepiej o wszytkim zapomnieć i zaczać od nowa :)

tak byłoby najlepiej..ale czasami gdy wchodzi się w nowy związek wyskakuje to co zapomniane ale nie przepracowane i wpływa negatywnie na stosunki z nowym partnerem. Warto się temu przyjrzeć by chłopak nie musiał dźwigać na swoich plecach ciężaru który zafundował poprzedni facet;)

Na wszystko jest czas, byleby tylko zachować równowagę.
Pełne szczęścia i energii przyciągamy innych ludzi.

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Marzena C.:

Beata Ś.:

Marzena C.:
najlepiej o wszytkim zapomnieć i zaczać od nowa :)

tak byłoby najlepiej..ale czasami gdy wchodzi się w nowy związek wyskakuje to co zapomniane ale nie przepracowane i wpływa negatywnie na stosunki z nowym partnerem. Warto się temu przyjrzeć by chłopak nie musiał dźwigać na swoich plecach ciężaru który zafundował poprzedni facet;)

Na wszystko jest czas, byleby tylko zachować równowagę.
Pełne szczęścia i energii przyciągamy innych ludzi.

dokładnie tak:)
jakie mamy myśli taką tworzymy rzeczywistość:)

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Beata Brzezicka:

Patrycja J.:
a ja stwierdzam, ze życie mnie niczego nie nauczyło. Naiwna jednak jestem. Tyle razy dostałam po 4 literach i teraz znowu sie wplatałam w cos, co raczej nie ma przyszłości i zmierza bardzo powoli do swojego końca:)

Ups...(((
A przeprowadzka z dala od teściów nie zmieni sytuacji?

wiesz to już chyba nawet nie chodzi o to.. Po prostu widzę, ze się mijamy w podejściu do prozaicznych spraw.. do sprzątania, do urządzania domu, do planów na przyszłość. Nie wspomnę, ze czasami czuje się jak sprzątaczka. Poza tym możecie mnie opieprzyć za to co napisze itd. ale ostatnio stwierdzam, ze powinnam chyba sobie znaleźć faceta, który byłby całkowicie niezależny finansowo. Nigdy nie miałam takiego podejścia i nie zależało i na pieniądzach ale im dłużej jestem ze swoim facetem, to stwierdzam, ze niektóre z moich koleżanek miały racje patrząc na finanse faceta. Przykre to ale powoli zaczynam rozumieć, ze prawdziwe. Mieszkam nie w swoim domu, który remontuje, kupuje meble i inne rzeczy z własnych pieniedzy. To powinno należeć do mojego faceta a nie do mnie. Ja moge go wspierac sie dokładać ale nie we wszystkim. I co najlepsze on o tym wie.

Kupialam ostatnio nowy odkurzacz, stary ledwie dychał.. ale moj facet twierdzi, ze on jest super. Przyszło do odkurzania podłogi. Poczułam sie zle, bo serce mnie rozbolało (czasem mam problemy). Gdy poprosiłam żeby odkurzył, to powiedział, ze to jest moj odkurzacz i sama go kupiłam wiec sama niech sprzątnę. Wiecie co, podniosłam sie i odkurzyłam ten nieszczęsny dywan..

Zresztą co ja sie użalać bede he he to nie jest miejsce do tego:)

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Ja sie Ciebie pytam co Ty jeszcze robisz w takim zwiazku?

Zresztą co ja sie użalać bede he he to nie jest miejsce do tego:)

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Jak mam dobry wgląd w siebie to słyszę w sobie tą zacinającą się płytę. Najlepsze co do tej pory mi sie udało to uśmiech do tego z dystansem i słowa -ale to już bylo dawno juz za nami:).

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Joanna C.:
pewnie tych zmian jest wiecej ... a Wy jak sądzicie ?

Uwierzę jak zrobisz striptiz :)))

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Agnieszka P.:
My kobiety tak mamy
chcemy kochac,byc kochane dla nas to podstawa
czasami sie udaje ale to nie jest uzaleznione od samego chcenia

Jasne,że nie.
Oprócz chcenia trzeba także : dam.

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Patrycja J.:
Wiecie co, podniosłam sie i odkurzyłam ten nieszczęsny dywan..

Jedni powiedzą, że to był błąd, bo uczysz go w ten sposób, że jesteś nie do zdarcia ale do wykorzystywania, a inni powiedzą że to dobrze, bo szybciej zobaczysz co dla Ciebie jest ważne.

Zresztą co ja sie użalać bede he he to nie jest miejsce do tego:)

Nie odbieram tego, jako użalanie się...
Nie sądzę również, że w tych pieniądzach chodzi o pieniądze!

Pieniądze są wyłącznie atrybutem, a nie celem. I tak to już jest, że jak ludzie mają różne cele, to mają zupełnie niejasne przeczucie że przecież powinno wszystko grać, a jednak nie gra... I zaczynają kombinować, że jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. A to nieprawda!

Za pracowitością jednej osoby może się kryć milion różnych powodów: od ambicji, przez poczucie niższości, aż do pasji. Nie dziwota, że w ślad za pracowitością idzie sukces finansowy, lub choćby uporządkowane otoczenie...

Ale jeśli taka pracowitość spotyka się z wygodnictwem drugiej strony, to można wpakować się w zupełnie usprawiedliwione poczucie bezsensu...

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Agnieszka P.:
Ja sie Ciebie pytam co Ty jeszcze robisz w takim zwiazku?

Zresztą co ja sie użalać bede he he to nie jest miejsce do tego:)

pierwszy raz moge otwarcie powiedzieć, ze nie wiem

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Beata Brzezicka:

Patrycja J.:
Wiecie co, podniosłam sie i odkurzyłam ten nieszczęsny dywan..

Jedni powiedzą, że to był błąd, bo uczysz go w ten sposób, że jesteś nie do zdarcia ale do wykorzystywania,

Zdecydowanie tak bym powiedziała.

a inni powiedzą że to dobrze, bo szybciej zobaczysz co dla Ciebie jest ważne.

A co jest ważne ?

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Patrycja J.:

Zresztą co ja sie użalać bede he he to nie jest miejsce do tego:)

współczuję i ja bym nie wytrzymała

Temat: Nie udane związki otwierają Nam oczy ...

Beata Brzezicka:

Patrycja J.:
Wiecie co, podniosłam sie i odkurzyłam ten nieszczęsny dywan..

Jedni powiedzą, że to był błąd, bo uczysz go w ten sposób, że jesteś nie do zdarcia ale do wykorzystywania, a inni powiedzą że to dobrze, bo szybciej zobaczysz co dla Ciebie jest ważne.

Zresztą co ja sie użalać bede he he to nie jest miejsce do tego:)

Nie odbieram tego, jako użalanie się...
Nie sądzę również, że w tych pieniądzach chodzi o pieniądze!

Pieniądze są wyłącznie atrybutem, a nie celem. I tak to już jest, że jak ludzie mają różne cele, to mają zupełnie niejasne przeczucie że przecież powinno wszystko grać, a jednak nie gra... I zaczynają kombinować, że jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. A to nieprawda!

Za pracowitością jednej osoby może się kryć milion różnych powodów: od ambicji, przez poczucie niższości, aż do pasji. Nie dziwota, że w ślad za pracowitością idzie sukces finansowy, lub choćby uporządkowane otoczenie...

Ale jeśli taka pracowitość spotyka się z wygodnictwem drugiej strony, to można wpakować się w zupełnie usprawiedliwione poczucie bezsensu...

Masz duzo racji w tym co piszesz. Moze to kwestia mojego charakteru, ze ja lubie ciagle do czegos dazyc, zdobvywac. Mam wiele planow w zyciu i konsekwentnie je realizuje. Moj facet sie z tego smieje ale jak na razie wszystko mi sie udaje. Jestem zaradna, potrafie zarabiac pieniadze ale odkad jestesmy razem na nic mi nie starcza. Moze to przez to, ze mnie inaczej rodzice wychowali. Zawsze wpajano mi jakies poczucie obowiazku, odpowiedzialności i nawet tej glupiej czystości. Jego rodzice z tego co widze starsznie go rozpieszczali a poza tym maja podejscie olewacze do wszyskiego. Im nic nie jest potrzebne nic do zycia. Jak mnie Panie Boze stworzyłeś tak mnie masz. Niczym sie nie przejmują. Do nas mieli ale, ze wanne z hydromasazem kupilismy. Bo skoro im nie jest potrzeba to po co jest nam? I tak z każda rzeczą. Nie wiem.. nawet gdyby hmm dach im przeciekal to postawiliby wiadro i zyli dalej.. Takie to jest myślenie. Niestety przeklada sie tez na mojego faceta. Jak tak dalej pojdzie i nic sie nie zmieni to na prawde odejde ( a raczej spieprze) i nastepnym razem 10 razy sie zastanowie zanim z kims zamieszkam, zaufam itd.