Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Paweł Klimek:
Ewa Miasko:
Oj Pawel, upraszczasz... wcale nie
niech kazdy robi co mu sie podoba i trzyma sie wlasnych zasad, ale przede wszystkim nie wciska ich innym. I tyle :)

Upraszczam ponieważ przez takie sądy w dzisiejszym świecie kobieta, która lubi seks a nie koniecznie chce się wiązać...klasyfikowana jest jako dziwka!!! Nie ważne, że to ona wybiera partnerów i nie są to całkowicie przypadkowi mężczyźni...no ale co...jak to moze być przecież to tylko facetowi wolno 'przelecieć' kobiete.
Ja szanuje takie osoby i nic mi do tego czy np po wyśmienitej kolacji idą się seksić zamiast oglądać film.

Tak samo szanuje ludzi, którzy traktują to na maksa serio i mają takie a nie inne zasady. RESPECT za ujarzmienie temperamentu ;)...

super! fajnie ze sa jeszcze faceci ktorzy nie przyjmuja zaklamanej pozy umoralniajacego, ultrakatolickiego ojca-patrioty..duuuzy plus dla Ciebie!
;-)
Ewa Miąsko

Ewa Miąsko Dyrektor/Właściciel

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Prawda Sylwio?
Tez mi sie podoba to podejscie :)

konto usunięte

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

ale Karol tylko "patrzy":)) ... więc nic złego, jego zdaniem, się nie dzieje. więc może daleko idące porównanie

heh nigdy nikomu jeszcze człowiek nie dogodził :)

ręcze własna głową i ręką i wszystkimi kończynami że daleko mi od flirtu w dosłownym tego słowa znaczeniu.....pewne zasady obowiązują które dla mnie są świętością....i koniec.

konto usunięte

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

super! fajnie ze sa jeszcze faceci ktorzy nie przyjmuja zaklamanej pozy umoralniajacego, ultrakatolickiego ojca-patrioty..

W tym przypadku nigdy mnie nie interesowało to co inni robią, miałem zawsze to głęboko i nigdy nie miałem zamiaru nikogo naprowadzać na odpowiednie tory którymi niby ja podążam i uważam że są doskonałe,,, nieprawda każdy idzie tą droga którą mu wygodnie....jeżeli ktos idzie na impreze i ma ochote się wyszumiec na 100% nie skarce ani nie pochwale, niech robi jak uważa, ja tak nie bede postępował
Gośka P.

Gośka P. Być może dla świata
jesteś tylko
człowiekiem, ale dla
nie...

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Święta racja Karolu! To, że ktoś postepuje niezgodnie z naszym sumieniem, to nie znaczy, że mam go potępiać. Żyjemy w wolnym kraju i każdy może robić to co chce. Jedynie bliskim osobom zwracam uwagę jeśli widzę, że idą złą drogą, a to ze względu na troskę o nich i ich szczęście.

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

a swoją drogą to czy uważacie ze we flircie jest coś złego, gdy się jest związkowcem? :-)

konto usunięte

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Złego niby nie ale gdyby popatrzec na to z perspektywy dwojga ludzi którzy sobie ufają i dowieadują sie ze jeden z nich fliruje, to raczej przykro bedzie,...i chyba nieważe tłumaczenie że to niewiiny flircik....tak mi sie wydaje

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Można sobie wytyczyć granice.
Ja nie mam nic przeciwko, by partnerka flirtowała, czy była całowana w policzek.

konto usunięte

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Paweł Niewiadomski:
Można sobie wytyczyć granice.
Ja nie mam nic przeciwko, by partnerka flirtowała, czy była całowana w policzek.

jeżeli tylko Wam to nie przeszkadza to czemu nie :)
jednak niemowlaki zaczynają tez od raczkowania :) a potem...Karol K. edytował(a) ten post dnia 21.04.08 o godzinie 20:31
Gośka P.

Gośka P. Być może dla świata
jesteś tylko
człowiekiem, ale dla
nie...

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Paweł Niewiadomski:
a swoją drogą to czy uważacie ze we flircie jest coś złego, gdy się jest związkowcem? :-)

Jeśli jestem w związku to nie flirtuję z innymi - to byłoby niezgodne z moim sumieniem i czułabym, że w jakiś sposób zdradzam osobę, którą kocham. Poza tym nie flirtuję z żonatymi i zajętymi mężczyznami, chociażby z szacunku do samej siebie i drugiej połówki faceta.
Ewa Miąsko

Ewa Miąsko Dyrektor/Właściciel

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Wlansie, jakos dla mnie to tez nei jest do przjescia.
Ja jestem sama to co innego a jak w zwiazku to juz nie bardzo.
Chyba ze oboje jestesmy na danej grupie i sie bawimy i mamy wglad do tego co sie dzieje.

Znam pary ktore przez taki niewinny flirt sie niestety rozlecialy... tez myslaly ze nei ma nic zlego w takim flircie... do czasu ...
Niestety lepiej nie kusic losu.

Co do calowania w policzek to nie ma porownania, to sa zwyczaje kulturowe i tu nie mozna tego porownywac...

konto usunięte

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Paweł Niewiadomski:
Takie podejście bierze się (zazwyczaj) u tych, którzy nie są wybierani przez te wyzwolone ;-)


absurd!

konto usunięte

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Można sobie wytyczyć granice.
Ja nie mam nic przeciwko, by partnerka flirtowała, czy była całowana w policzek.
ha ha ha... ta jasne;-)
zyczę Ci, bys się nei przekonał o tym, że sa momenty, gdzie tolerancja zawodzi. Co z tego, że Ty znasz granice, które sobie stawiasz, jak to sa jedynie Twoje własne granice. Inni ludzie mają je o wiele szersze. Zapewne spotkasz sie kiedys z taką sytuacją, gdy będzie cos więcej, niż tylko niewinnie wyglądający flirt pomiędzy Twoja kochana osobą a jakims Panem x - nic szczególnego, a jedynie mocna chemia. ciekawe, jak będziesz się czuł z tym...

konto usunięte

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

absurd!
pewnie, ze tak

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Karol J. P.:
absurd!
pewnie, ze tak
Po czym wnosicie? Bo ja po obserwacjach.
I to wcale nie takich tam ideologicznych pomiedzy skrajnosciami typu wszechpolacy-feministki.

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Karol J. P.:
Można sobie wytyczyć granice.
Ja nie mam nic przeciwko, by partnerka flirtowała, czy była całowana w policzek.
ha ha ha... ta jasne;-)
zyczę Ci, bys się nei przekonał o tym, że sa momenty, gdzie tolerancja zawodzi. Co z tego, że Ty znasz granice, które sobie stawiasz, jak to sa jedynie Twoje własne granice. Inni ludzie mają je o wiele szersze. Zapewne spotkasz sie kiedys z taką sytuacją, gdy będzie cos więcej, niż tylko niewinnie wyglądający flirt pomiędzy Twoja kochana osobą a jakims Panem x - nic szczególnego, a jedynie mocna chemia. ciekawe, jak będziesz się czuł z tym...
jezus, bywaja w zyciu o wiele wieksze problemy niz zdrada.

natomiast na potrzeby zwyklego codziennego zycia fajnie jest sobie wspolnie ustalic jakies granice, by sie wzajemnie nie draznic i prowokowac z niewiedzy o tych swoich odczuciach

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Paweł Niewiadomski:
Karol J. P.:
Można sobie wytyczyć granice.
Ja nie mam nic przeciwko, by partnerka flirtowała, czy była całowana w policzek.
ha ha ha... ta jasne;-)
zyczę Ci, bys się nei przekonał o tym, że sa momenty, gdzie tolerancja zawodzi. Co z tego, że Ty znasz granice, które sobie stawiasz, jak to sa jedynie Twoje własne granice. Inni ludzie mają je o wiele szersze. Zapewne spotkasz sie kiedys z taką sytuacją, gdy będzie cos więcej, niż tylko niewinnie wyglądający flirt pomiędzy Twoja kochana osobą a jakims Panem x - nic szczególnego, a jedynie mocna chemia. ciekawe, jak będziesz się czuł z tym...
jezus, bywaja w zyciu o wiele wieksze problemy niz zdrada.

natomiast na potrzeby zwyklego codziennego zycia fajnie jest sobie wspolnie ustalic jakies granice, by sie wzajemnie nie draznic i prowokowac z niewiedzy o tych swoich odczuciach

Hehe zaborczy to Ty nie jesteś Paweł;) Może dzielisz się partnerką też?;)
Ewa Miąsko

Ewa Miąsko Dyrektor/Właściciel

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Niestety Pawelku, w zyciu nie ma tak, ze sobie mozna cos wytyczyc...
zycie werfikuje wszelkie poglady i samo pisze scenariusze.
Trzeba pamietac jednak zawsze ze jest jeszcze ktos, ta drugaosoba, ktora moze miec dokladnie odmienne zdanie od twojego... co wtedy? Narzucisz jej swoje granice? I bedziesz konsekwentnie egzekwowal?
Karol pisze o sytuacji gdzie ta druga osoba odczuwa niewinna chemie z kims, z netu czy z zycia - to jest jedna wersja. Ale co jesli ta druga osoba ma zupelnie inne odczucia i dla niej takie pisanie na flircie juz jest podstawa do zdrady i czucia ze nie jest to w porzadku wzgledem niej... ? Co wtedy ? Na sile bedziesz jej wciskal ze jest inaczej? Zaryzykujesz zwiazek i jego szczescie dla jakiegos portalu i Twoich granic?
Niestety nie mozesz narzucic drugiej osobie swoich granic...

konto usunięte

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Jeżeli tylko w Pawła związku jest to dopuszczalne i faktycznie nie wiedzą nic przeciwko małemu flirtowi, to dla mnie istotne jest to że oboje to wiedzą i są świadomi zagrożenia zakłucenia relacji między nimi. Bo jakby na to nie patrzeć taki flirt może juz okazać się za mało.

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Marta,

Dzielic z siebie nie, ale zdrade jestem w stanie przezyc.
Zazdrosc to jest cos co niepotrzebnie wzbudza negatywne emocje i moze byc przyczyna klotni. Po nic mi to.

Ewunia,
Mowisz mi oczywista oczywistosc.
Jesli jakas osoba ma bardzo odmienne zdanie od mojego w ktoras ze stron to nie brne dalej w taki zwiazek.
Ja mam dosyc liberalne podejscie; jestem w stanie zrezygnowac z niektorych rzeczy, ale zaborczosc mnie irytuje.
Dlatego warto rozmawiac o tym, co kogo moze irytowac, by nie bylo potem wielkich rozczarowan (wielkich bo jakies pewnie i tak beda).



Wyślij zaproszenie do