Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham
No to milo Karolu, i uwierz mi ze sa kobiety, ktore to cenia...
Wiem o tym i cenię taką jedna, szczegolną:-) za to między innymi
Ale powiedz mi dlaczego ten biedny zonaty facet jest taki biedny.
A ja wiem, czy biedny??? W sumie masz rację - biednym jest człowiek, który nie ma w życiu niczego poza seksem, który ze wzgledu na pociąg fizyczny zawarł związek małżeński, w którym to następnie chemia ciał wygasła, którego żona, po urodzeniu dzieci juz nie chce sie dać dotknąć, bo sobie uswiadomila, że juedyne co ich łączy to wspólny kredyt na mieszkanie, który ma zbyt małe cohones, by się wyprowadzić i walczyć o prawa do opieki nad dziećmi w procesie rozwodowym, który ma zbyt wiele kompleksów i musi sobie udowadniać swoją wartość jako mężczyzna przez to, że sypia ze wszystkim co popadnie, a nie przez to, jakim wspaniałym jest partnerem i ojcem na codzień... Masz rację, to strasznie biedni ludzie.
Jak mowie ze nie chce slyszec o zadnym spotkaniu z nim to jest tak strasznie rozczarowany i twierdzi jaka to ja jestem zla kobieta,
bo on taki nieszczesliwy jest w malzenstwie, a nie moze sie rozwiesc bo dzieci... no przeciez jakby mogl...
no rzeczywiście biedny cżłowiek:-( az mi się go zal zrobiło.
ale sam sobie nagrabił, więc niech nie płacze. Ty zła? nie sądzę
:-) była bys zła, gdybyś ulitowała się... z mojego punktu widzenia nie ma niczego gorszego, niż jojczący mężczyzna...
Ale ja wcale nikogo nie namawiam do rozwodu i nei chce by nawet mi glowe zawracal bo dla mnie to strata czasu...
to jasno mu o tym powiedz. określ zasady. jezeli je przyjmie to ok, jak nie to jego strata...