Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Link do wypowiedzi

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Link do wypowiedzi

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Karol J. P.:

No wlansie Karolu, ale to nie jest kilka tylko jedyna...

i to jest ta roznica...

nie zrozumiałem:-)

Link do wypowiedzi

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Ewa Miasko:

Paweł Klimek:
Mam rozumieć, że wszystkie osoby 'potępiające' seks bez miłości , przez cały swój okres singlowski żyją w celibacie??
O ranyyyy!!!

Pawle, no wlasnie i potem im pada na głowe... to sie niestety spotyka...

Link do wypowiedzi

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Link do wypowiedzi

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Paweł Klimek:
Jak to z kim kolwiek...a np nie może być tak, że ktoś nie widzi problemu w seksie bez miłości...ale nie idzie się kotłować z każdą/ym???

Link do wypowiedzi

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Marta Sokołowska:
Nie rozumiem, jak to pada na głowę? Czy jak ktoś przez pół roku, rok nie ma partnera i nie wchodzi do łóżka z kimkolwiek
to mu pada na głowę???

Link do wypowiedzi

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Oleś Q.:

Marta Sokołowska:
Nie rozumiem, jak to pada na głowę? Czy jak ktoś przez pół roku, rok nie ma partnera i nie wchodzi do łóżka z kimkolwiek
to mu pada na głowę???

Wiesz, jak organizm czegoś potrzebuje, to i tak sobie to weźmie ;)
Ale owszem, zdarzają się przypadki, że głowa mówi: "nie chcę, to niemoralne", a organizm potrzebuje :D i co wtedy? ciśnienie jest oddolne i może paść na głowę :D

Link do wypowiedzi

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Marta Sokołowska:

Poza tym są inne sposoby, jeśli nie ma nikogo interesującego na horyzoncie;)

Link do wypowiedzi

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Link do wypowiedzi

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Wszystkie wybory mają swoje konsekwencje, tak jak zupełny brak seksu szkodzi zdrowiu i psychice

Link do wypowiedzi

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

No tak, spotykasz ta jedna jedyna osobe, ktora jest inna niz wszystkie dotychczas, to taka troche milosc od pierwszego wejrzenia...
zdarza sie ...

Link do wypowiedzi

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Ewa Miasko:

Wszystkie wybory mają swoje konsekwencje, tak jak zupełny brak seksu szkodzi zdrowiu i psychice

Marto sama sobie odpowiedzialas...
ujelam to poprostu skrotowo ... napisalam pada na glowe a Ty napisalas jw... to to samo.

Link do wypowiedzi

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Marta Sokołowska:

Oleś Q.:

Marta Sokołowska:
Nie rozumiem, jak to pada na głowę? Czy jak ktoś przez pół roku, rok nie ma partnera i nie wchodzi do łóżka z kimkolwiek
to mu pada na głowę???

Wiesz, jak organizm czegoś potrzebuje, to i tak sobie to weźmie ;)
Ale owszem, zdarzają się przypadki, że głowa mówi: "nie chcę, to niemoralne", a organizm potrzebuje :D i co wtedy? ciśnienie jest oddolne i może paść na głowę :D

Kobieta ma inny mechanizm niż facet. Nie ma takiego ciśnienia. Poza tym są inne sposoby, jeśli nie ma nikogo interesującego na horyzoncie;)
Znam ludzi, którzy dość długo żyli w celibacie lub kończyli na niepełnym zbliżeniu i nic im się nie stało. Nie mówimy przecież o siostrach zakonnych. Życie jakiś czas bez seksu jest dla każdego możliwe. Kwestia wyboru, od tego się nie umiera.Marta Sokołowska edytował(a) ten post dnia 21.04.08 o godzinie 14:30

Link do wypowiedzi

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Ewa Miasko:

Marta Sokołowska:

Oleś Q.:

Marta Sokołowska:
Nie rozumiem, jak to pada na głowę? Czy jak ktoś przez pół roku, rok nie ma partnera i nie wchodzi do łóżka z kimkolwiek
to mu pada na głowę???

Wiesz, jak organizm czegoś potrzebuje, to i tak sobie to weźmie ;)
Ale owszem, zdarzają się przypadki, że głowa mówi: "nie chcę, to niemoralne", a organizm potrzebuje :D i co wtedy? ciśnienie jest oddolne i może paść na głowę :D

Kobieta ma inny mechanizm niż facet. Nie ma takiego ciśnienia. Poza tym są inne sposoby, jeśli nie ma nikogo interesującego na horyzoncie;)
Znam ludzi, którzy dość długo żyli w celibacie lub kończyli na niepełnym zbliżeniu i nic im się nie stało. Nie mówimy przecież o siostrach zakonnych. Życie jakiś czas bez seksu jest dla każdego możliwe. Kwestia wyboru, od tego się nie umiera.Marta Sokołowska edytował(a) ten post dnia 21.04.08 o godzinie 14:30

Marto niestety nie zgadzam sie z Toba... to sa utarte stereotypy, ze kobiety sa inne i maja inne mechanizmy,ale niestety znajac wiele kobiet wiem ze czasem maja z tym wieksze problemy niz mezczyzni...
Jak to mowi moj kolega, ktory ma 4 siostry i przez wiele lat mieszkal w akademiku, gdzie w wiekszosci byly kobiety - kobiety sa gorsze od mezczyzn pod kazdym wzgledem... niestety nei robmy z nas takich swietych...

Link do wypowiedzi

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Mnie nie chodzi o kwestie obyczajowe Ewo ani o temperament kobiet tylko o to, że skutki abstynencji dają się im mniej we znaki w okolicach głowy;)

Link do wypowiedzi

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Marta Sokołowska:

Ewa Miasko:

Wszystkie wybory mają swoje konsekwencje, tak jak zupełny brak seksu szkodzi zdrowiu i psychice

Marto sama sobie odpowiedzialas...
ujelam to poprostu skrotowo ... napisalam pada na glowe a Ty napisalas jw... to to samo.

No tak, ale my przecież nie rozmawiamy o całkowitym celibacie:) Od czasowej abstynencji nic się jeszcze nikomu nie stało.

Link do wypowiedzi

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Ewa Miasko:

Marta Sokołowska:

Oleś Q.:

Marta Sokołowska:
Nie rozumiem, jak to pada na głowę? Czy jak ktoś przez pół roku, rok nie ma partnera i nie wchodzi do łóżka z kimkolwiek
to mu pada na głowę???

Wiesz, jak organizm czegoś potrzebuje, to i tak sobie to weźmie ;)
Ale owszem, zdarzają się przypadki, że głowa mówi: "nie chcę, to niemoralne", a organizm potrzebuje :D i co wtedy? ciśnienie jest oddolne i może paść na głowę :D

Kobieta ma inny mechanizm niż facet. Nie ma takiego ciśnienia. Poza tym są inne sposoby, jeśli nie ma nikogo interesującego na horyzoncie;)
Znam ludzi, którzy dość długo żyli w celibacie lub kończyli na niepełnym zbliżeniu i nic im się nie stało. Nie mówimy przecież o siostrach zakonnych. Życie jakiś czas bez seksu jest dla każdego możliwe. Kwestia wyboru, od tego się nie umiera.Marta Sokołowska edytował(a) ten post dnia 21.04.08 o godzinie 14:30

Marto niestety nie zgadzam sie z Toba... to sa utarte stereotypy, ze kobiety sa inne i maja inne mechanizmy,ale niestety znajac wiele kobiet wiem ze czasem maja z tym wieksze problemy niz mezczyzni...
Jak to mowi moj kolega, ktory ma 4 siostry i przez wiele lat mieszkal w akademiku, gdzie w wiekszosci byly kobiety - kobiety sa gorsze od mezczyzn pod kazdym wzgledem... niestety nei robmy z nas takich swietych...

Link do wypowiedzi

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Karol K.:

Mnie nie chodzi o kwestie obyczajowe Ewo ani o temperament kobiet tylko o to, że skutki abstynencji dają się im mniej we znaki w okolicach głowy;)

Ale tylko na krótką metę :)Karol K. edytował(a) ten post dnia 21.04.08 o godzinie 14:39

Link do wypowiedzi

Temat: Nie pójdę do łóżka, póki sie nie zakocham

Prawda. Zgadzam się w 100% ... sex i zdrada nie jest tylko domeną mężczyzn.

Link do wypowiedzi