konto usunięte
Temat: Nie kocha się za coś, tylko mimo wszystko.
Monika Winnicka:To chyba długo będziesz sama, jakbyś trochę poudawała orgazmy, mogłabyś więcej zyskać...
nie napisałam ,że muszę tylko,że tego nie robię
konto usunięte
Monika Winnicka:To chyba długo będziesz sama, jakbyś trochę poudawała orgazmy, mogłabyś więcej zyskać...
nie napisałam ,że muszę tylko,że tego nie robię
konto usunięte
Anna Marczewska:
A jak wygląda sprawa majętności przyszłej wybranki serca, patrzycie na jej status i kalkulujecie "na zimno" czy ma dom, samochód itp, czy to zupełnie nie ma znaczenia. Byle była ładna i umiała się ogarnąć w tych w/w czynnościach?
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
Krzysztof Pojawa:
Dzień dobry:)
konto usunięte
Natalia Magdalena P.:
oj oj ależ dywagacje:D
a nie mieliście nigdy tak, że coś co w jednej osobie wkurzało, w drugiej było zupełnie do zniesienia, a u jeszcze innej nawet było atutem?
a strona materialna... hahahahahaha... no tak - szalenie istotna kwestia:)))) ja mam w tym względzie jeden wymóg bezwzględny - ma pracować i to porządnie (jeśli to jego pasja to jeszcze lepiej, nie będzie chodził nabzdyczony.... generalnie jest coś w facetach z pasją:)))) bo nie mam najmniejszego zamiaru utrzymywać żadnego obiboka i to mógłby być argument do kopnięcia kogoś w dupę... nie mówię o utracie pracy (przecież to się zdarza najlepszym), ani niemożności pracy z powodu choroby... to się zdarza... ale obiboctwa, albo postawy "nie będę się brał za gównianą robotę, poczekam aż trafi się coś lepszego" (po czym trwa to miesiącami, latami...).... nie ma w moim "związkowym" słownikuNatalia Magdalena P. edytował(a) ten post dnia 03.01.09 o godzinie 16:21
Paweł N. ;)
Anna Marczewska:Ja patrzę jak ona patrzy na status :-)
A jak wygląda sprawa majętności przyszłej wybranki serca, patrzycie na jej status i kalkulujecie "na zimno" czy ma dom, samochód itp, czy to zupełnie nie ma znaczenia. Byle była ładna i umiała się ogarnąć w tych w/w czynnościach?
konto usunięte
Krzysztof Pojawa:
Ale jest to powód do niekochania czy do niebycia z?
konto usunięte
Anna Marczewska:
Monika Winnicka:To chyba długo będziesz sama, jakbyś trochę poudawała orgazmy, mogłabyś więcej zyskać...
nie napisałam ,że muszę tylko,że tego nie robię
Paulina
O.
Raczej umrzeć stojąc
niż żyć na kolanach
Natalia Magdalena P.:
Krzysztof Pojawa:
Ale jest to powód do niekochania czy do niebycia z?
Ja nie wierzę w taką zupełnie ślepą miłość - może po prostu z wiekiem jednak pragmatyzm jakiś się włącza... Zrobiłam w życiu z miłości dużo rzeczy, o które bym się nigdy nie podejrzewała... i nie było mi z tym dobrze... co gorsza z czasem okazało się, że w ogóle nie było warto... i nie dość, że było po związku, to ja jeszcze miałam finisz na ugiętych kolanach... Proces podnoszenia się trwał czas jakiś - jakby mi ktoś powiedział, że jeszcze kiedyś coś takiego mi się przytrafi, to może od razu palnę sobie w łeb;)
konto usunięte
Paweł N.:
Anna Marczewska:Ja patrzę jak ona patrzy na status :-)
A jak wygląda sprawa majętności przyszłej wybranki serca, patrzycie na jej status i kalkulujecie "na zimno" czy ma dom, samochód itp, czy to zupełnie nie ma znaczenia. Byle była ładna i umiała się ogarnąć w tych w/w czynnościach?
Z kimś kto nie jest majętny i jednocześnie "wymaga" majętności nie ma sensu dalej kontynuować. Z każdym innym jest gdzie budować relację.
Niewykluczone, że Monika tu się wykłada - ponieważ definiuje siebie w rozmowie jako niemajętną, ale problem jest taki że (przypuszczam tylko) większość facetów zakłada (być może na podstawie interpretacji pewnych doświadczeń), że każda kobieta "wymaga" majętności.Paweł N. edytował(a) ten post dnia 03.01.09 o godzinie 16:33
konto usunięte
Paweł N.:
Anna Marczewska:Ja patrzę jak ona patrzy na status :-)
A jak wygląda sprawa majętności przyszłej wybranki serca, patrzycie na jej status i kalkulujecie "na zimno" czy ma dom, samochód itp, czy to zupełnie nie ma znaczenia. Byle była ładna i umiała się ogarnąć w tych w/w czynnościach?
Z kimś kto nie jest majętny i jednocześnie "wymaga" majętności nie ma sensu dalej kontynuować. Z każdym innym jest gdzie budować relację.
Niewykluczone, że Monika tu się wykłada - ponieważ definiuje siebie w rozmowie jako niemajętną, ale problem jest taki że (przypuszczam tylko) większość facetów zakłada (być może na podstawie interpretacji pewnych doświadczeń), że każda kobieta "wymaga" majętności.Paweł N. edytował(a) ten post dnia 03.01.09 o godzinie 16:33
konto usunięte
Monika Winnicka:
ale dla jednej kobiety majętny to taki który ma pare butów i spodnie....
dla innej samolot i tankowiec.....
konto usunięte
Paweł N. ;)
Monika Winnicka:To proste - punktem odniesienia jestem ja sam :-)
Paweł N.:
Anna Marczewska:Ja patrzę jak ona patrzy na status :-)
A jak wygląda sprawa majętności przyszłej wybranki serca, patrzycie na jej status i kalkulujecie "na zimno" czy ma dom, samochód itp, czy to zupełnie nie ma znaczenia. Byle była ładna i umiała się ogarnąć w tych w/w czynnościach?
Z kimś kto nie jest majętny i jednocześnie "wymaga" majętności nie ma sensu dalej kontynuować. Z każdym innym jest gdzie budować relację.
Niewykluczone, że Monika tu się wykłada - ponieważ definiuje siebie w rozmowie jako niemajętną, ale problem jest taki że (przypuszczam tylko) większość facetów zakłada (być może na podstawie interpretacji pewnych doświadczeń), że każda kobieta "wymaga" majętności.Paweł N. edytował(a) ten post dnia 03.01.09 o godzinie 16:33
ale dla jednej kobiety majętny to taki który ma pare butów i spodnie....
dla innej samolot i tankowiec.....
konto usunięte
Paweł N. ;)
Monika Winnicka:Wg mnie singlem zostaje się poniekąd na własne życzenie.
właśnie...jak zaczynasz być niezależna finansowo to przestajesz być niewolnicą... kupujesz co chcesz,robisz co chcesz i zostajesz singlem.....
jesteśmy pokoleniem przejściowym- między poddaństwem kobiet a całkowietym poddaństwem meżczyzn ( z nazwaniem Boga imieniem kobiecym) - mam nadzieję dożyję tego dnia ;)Powiedzmy, facet nie da sobie całkowicie odebrać wolności, dlatego to poddaństwo będzie okupione robieniem na facetów, zwłaszcza takich których nie da sie szantażować dziećmi, seksem etc :-)
konto usunięte
Monika Winnicka:
właśnie...jak zaczynasz być niezależna finansowo to przestajesz być niewolnicą... kupujesz co chcesz,robisz co chcesz i zostajesz singlem.....
jesteśmy pokoleniem przejściowym- między poddaństwem kobiet a całkowietym poddaństwem meżczyzn ( z nazwaniem Boga imieniem kobiecym) - mam nadzieję dożyję tego dnia ;)
konto usunięte
Monika Winnicka:
czyli kobieta chce mężczyznę który ma więcej.
konto usunięte
Następna dyskusja: