Temat: "Nie jest dobrze,żeby mężczyzna był sam" - na co...
Dorota U.:
mażczyzna który jest sam ... dłuzszy czas... duzo traci.
On sobie świetnie zdaje sprawę, że coś traci. Ale potrafi też myśleć i wie, że gdyby spędził ten czas z niewłaściwą osobą straciłby znacznie więcej! Tak więc traci mniej niż by się wydawało. Ponadto kiedy jest sam ma więcej czasu żeby nad sobą popracować i więcej (nie materialnie lecz duchowo) zaofiarować przyszłej wybrance. Wszystko zależy jak wykorzysta ten czas...
Mało znam takich przykładów, ale te z którymi sie spotkałam... eee egzemplarze ... nie nadają sie do powtórnego
użytku.
Co to znaczy "nie nadają sie do powtórnego użytku"? Nie wiem jakie przypadki znasz i zdaję sobie sprawę z tego, że każdy jest inny. Ja po rozstaniu potrzebuję kilku(!) lat żeby dojść do siebie. Jak kocham to do końca i zakończenie związku jest dla mnie jak koniec życia. Potrzebuję czasu żeby się odrodzić i znów zacząć kogoś kochać. Czy przez to "nie nadaję się do powtórnego użytku"? Jak jakaś rzecz? Przez pewnien czas nie potrafię się znów zaangażować i otworzyć na drugą osobę ale to się kiedyś kończy i nie jestem przez to mniej wartściowy (przynajmniej tak mi się wydaje) tylko bogatszy w doświadczenia.
Chyba że trafia na podobne sobie samotne kobiety i będą potrafili sie dogadac (w co wątpię).
Ty wątpisz czy istnieją a ja wiem, że tak, bo znam takie Kobiety. Gdyby tylko któraś z Nich była dla mnie Tą jedyną (dla Kogoś na pewno jeszcze będą) to pewnie już dawno zaplanowalibyśmy wspólną przyszłość. Na szczęście już sama przyjaźń z Nimi jest wartościowa.
A jeżeli to jest tylko krótki i przejsciowy okres samotności -
to wydaje mi sie ze nie mógł "zdziwaczeć".
Znam osoby, które nie potrafią zbyt długo być same... I co? Kolejne związki, partnerzy/partnerki i po krótkim czasie znów są same/sami. Do czego prowadzi takie życie? Ciągle zmieniając partnerów/partnerki tylko zagłuszają uczucie, że tak naprawdę są samotni. A te "prawdziwie" samotne osoby rzadko są samotne, bo chcą. Nie są też tak strasznie wybredne jak by się wydawało, po prostu częściej wiedzą czego oczekują od drugiej strony i co są w stanie zaakceptować a co nie. Przez to ich kolejne poszukiwania zajmują znacznie więcej czasu, ale też i związki trawają dłużej. Nie oceniaj więc ich tak szybko.