Anna K.

Anna K. Kierownik Działu
HelpDesk

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Paweł N.:
Wtedy szukają faceta bardziej odpowiedzialnego.

zawsze szukaja odpowiedzialnego , nie zawsze na takiego trafiaja :(

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Ania J.:
Agnieszka B.:
ale my kobiety mamy tak samo... ale to chyba kwestia tego w jakim momencie zycia sie znajdujesz
kobieta faceta z dzieckiem postrzega inaczej troche jednak. to pewnie wynik tego jak wplywa na nas kultura, zwyczaje itd. bardzo zadko mozemy spotkac sie z krytyka samotnego ojca. natomiast samotne matki sa znacznie czesciej oceniane negatywnie-jakby wieksze doswiadczenie oznaczalo dla faceta jakies zagrozenie... czyzby panowie bali sie ze te kobiety sa bardziej wyczulone na rozne gierki np?
Nie, nie o gierki. Dla mnie chodzi wprost o to, że jakiś typek się zabawiał w ojca, imponował komuś, spłodził dziecko i poleciał sobie dalej i nie widzę najmniejszych powodów, by zastępować takiego zadowolonego z siebie gościa wychowując jego dziecko.

Jego dziecko, jego odpowiedzialność, moje dzieci, moja. :-)

konto usunięte

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Anna K.:
Paweł N.:
Wtedy szukają faceta bardziej odpowiedzialnego.

zawsze szukaja odpowiedzialnego , nie zawsze na takiego trafiaja :(

no tak...takich ze swieczka szukac...ale wiem ze sa

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Anna K.:
Paweł N.:
Wtedy szukają faceta bardziej odpowiedzialnego.

zawsze szukaja odpowiedzialnego , nie zawsze na takiego trafiaja :(
Bo kobieca intuicja bywa zawodna.

konto usunięte

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

No ale z tego wynka, ze gdy rodziły pierwsze dziecko to nie wiedziały czego chciały jeszcze i wyszło tak przy zabawie ;-)
czepiasz sie slowek :) ja tak zrozumialam twoja wypowiedz-ze jak po raz pierwszy zostaje matka to sie zmienia i dlatego "po" czasem sie rozpada :)

I często tak właśnie jest jak mówisz, że kobiety wiedzą chcą dopiero potem (wyjątkowo czasami coś innego niż macierzyństwo je zmienia - ale zdarza sie , na szczęście :-) ). Wtedy szukają faceta bardziej odpowiedzialnego.

konto usunięte

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Agnieszka B.:
Ania ale mezczyzni rzadko kiedy sa ojcami zajmujacymi sie dziecmi, zazwyczaj to tatusiowie weekendowi. I dla wielu kobiet to problem bo alimenty, bo ciagle kontakty z byla...Agnieszka B. edytował(a) ten post dnia 01.01.09 o godzinie 21:51
mialam na mysli tatusiow "etatowych" ktorzy faktycznie sami zajmuja sie dzieckiem bo to matka okazala sie nieodpowiedzialna
Agnieszka B.

Agnieszka B. Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Ania J.:
Agnieszka B.:
Ania ale mezczyzni rzadko kiedy sa ojcami zajmujacymi sie dziecmi, zazwyczaj to tatusiowie weekendowi. I dla wielu kobiet to problem bo alimenty, bo ciagle kontakty z byla...Agnieszka B. edytował(a) ten post dnia 01.01.09 o godzinie 21:51
mialam na mysli tatusiow "etatowych" ktorzy faktycznie sami zajmuja sie dzieckiem bo to matka okazala sie nieodpowiedzialna

bo nadal sa w mniejszosci stad budza podziw...

konto usunięte

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Paweł N.:
>nie widzę najmniejszych powodów, by
zastępować takiego zadowolonego z siebie gościa wychowując jego dziecko.

Jego dziecko, jego odpowiedzialność, moje dzieci, moja. :-)
ale czy taki powiedzmy kilkumiesieczne dziecko jest temu winne? pominmy sytuacje gdzie dziecko ma z 12-15lat i widuje sie z ojcem. zostanmy w opcji malego dziecka ktore nie pozna biologicznego ojca np.

konto usunięte

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Bo kobieca intuicja bywa zawodna.
a meska nie?:)
Agnieszka B.

Agnieszka B. Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Ania J.:
Paweł N.:
>nie widzę najmniejszych powodów, by
zastępować takiego zadowolonego z siebie gościa wychowując jego dziecko.

Jego dziecko, jego odpowiedzialność, moje dzieci, moja. :-)
ale czy taki powiedzmy kilkumiesieczne dziecko jest temu winne? pominmy sytuacje gdzie dziecko ma z 12-15lat i widuje sie z ojcem. zostanmy w opcji malego dziecka ktore nie pozna biologicznego ojca np.

bo to zywy dowod sypiania z innym mezczyzna...

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Ania J.:
No ale z tego wynka, ze gdy rodziły pierwsze dziecko to nie wiedziały czego chciały jeszcze i wyszło tak przy zabawie ;-)
czepiasz sie slowek :) ja tak zrozumialam twoja wypowiedz-ze jak po raz pierwszy zostaje matka to sie zmienia i dlatego "po" czasem sie rozpada :)
Większosć rozwodów/rozstań ma taki przebieg.
Ale to nie jest reguła, zależy kto na kogo się trafi.
Rzadko, ale jednak niektóre kobiety przed urodzeniem dziecka już mają bagaż doświadczeń i potrafią znaleźć odpowiedniego partnera.
Nawet myślę, że głównie te, które miały ojca w rodzinie i wiedzą po swoich rodzicach jak wyglądają pewne zachowania i oczekiwania w zwiazku. Wtedy ich poszukiwanie osoby na ojca determinuje w większym stopniu wzór ojca, niż atrakcja.
Anna K.

Anna K. Kierownik Działu
HelpDesk

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Paweł N.:
Ania J.:
Agnieszka B.:
ale my kobiety mamy tak samo... ale to chyba kwestia tego w jakim momencie zycia sie znajdujesz
kobieta faceta z dzieckiem postrzega inaczej troche jednak. to pewnie wynik tego jak wplywa na nas kultura, zwyczaje itd. bardzo zadko mozemy spotkac sie z krytyka samotnego ojca. natomiast samotne matki sa znacznie czesciej oceniane negatywnie-jakby wieksze doswiadczenie oznaczalo dla faceta jakies zagrozenie... czyzby panowie bali sie ze te kobiety sa bardziej wyczulone na rozne gierki np?
Nie, nie o gierki. Dla mnie chodzi wprost o to, że jakiś typek się zabawiał w ojca, imponował komuś, spłodził dziecko i poleciał sobie dalej i nie widzę najmniejszych powodów, by zastępować takiego zadowolonego z siebie gościa wychowując jego dziecko.

Jego dziecko, jego odpowiedzialność, moje dzieci, moja. :-)


a jesli ojciec dziecka nie zyje ...to co tez pod gre to podciagniesz ??

a tego co mowisz juz nie jestes dobrym materialem na meza i ojca

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Ania J.:
Paweł N.:
>nie widzę najmniejszych powodów, by
zastępować takiego zadowolonego z siebie gościa wychowując jego dziecko.

Jego dziecko, jego odpowiedzialność, moje dzieci, moja. :-)
ale czy taki powiedzmy kilkumiesieczne dziecko jest temu winne? pominmy sytuacje gdzie dziecko ma z 12-15lat i widuje sie z ojcem. zostanmy w opcji malego dziecka ktore nie pozna biologicznego ojca np.
Dziecko nie jest winne, ale nie poczuwam sie do naprawiania szkód innych, jakimi są porzucenia.
Agnieszka B.

Agnieszka B. Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Anna K.:
a jesli ojciec dziecka nie zyje ...to co tez pod gre to
podciagniesz ??

a tego co mowisz juz nie jestes dobrym materialem na meza i ojca

hihi tu byla glupia ze nie przewidziala ze umrze ... zawsze sie znajdzie wytlumaczenieAgnieszka B. edytował(a) ten post dnia 01.01.09 o godzinie 22:09

konto usunięte

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Agnieszka B.:
bo nadal sa w mniejszosci stad budza podziw...
do tego zmierzam:) czy kobiety skoro sa w mniejszosci nie zasluguja na podziw? nie spotkalam sie z krytyka takiego faceta nigdzie-zawsze jest oceniany jako dobry "kandydat" na partnera. a kobieta juz niekoniecznie... czy to ze samotnych matek jest wiecej oznacza ze to taka ich rola? matka to po prostu matka a ojciec to wspanialy facet?
Agnieszka B.

Agnieszka B. Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Ania J.:
Agnieszka B.:
bo nadal sa w mniejszosci stad budza podziw...
do tego zmierzam:) czy kobiety skoro sa w mniejszosci nie zasluguja na podziw? nie spotkalam sie z krytyka takiego faceta nigdzie-zawsze jest oceniany jako dobry "kandydat" na partnera. a kobieta juz niekoniecznie... czy to ze samotnych matek jest wiecej oznacza ze to taka ich rola? matka to po prostu matka a ojciec to wspanialy facet?

Ania bo Polska to dziwny kraj... Nadal matka to niby stawiana jest na piedestale o ile stoi na strazy rodziny.
Anna K.

Anna K. Kierownik Działu
HelpDesk

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Agnieszka B.:
Anna K.:
a jesli ojciec dziecka nie zyje ...to co tez pod gre to
podciagniesz ??

a tego co mowisz juz nie jestes dobrym materialem na meza i ojca

hihi tu byla glupia ze nie przewidziala ze umrze ... zawsze sie znajdzie wytlumaczenieAgnieszka B. edytował(a) ten post dnia 01.01.09 o godzinie 22:09


intuicja ja zawiodła :))
Agnieszka B.

Agnieszka B. Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Anna K.:
Agnieszka B.:
Anna K.:
a jesli ojciec dziecka nie zyje ...to co tez pod gre to
podciagniesz ??

a tego co mowisz juz nie jestes dobrym materialem na meza i ojca

hihi tu byla glupia ze nie przewidziala ze umrze ... zawsze sie znajdzie wytlumaczenieAgnieszka B. edytował(a) ten post dnia 01.01.09 o godzinie 22:09


intuicja ja zawiodła :))

pewnie mu cisnienia co dziennie nie mierzyla...

albo niepotrzebnie z domu wypuszczala

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Anna K.:

a jesli ojciec dziecka nie zyje ...to co tez pod gre to podciagniesz ??
No wtedy jest to pech, ale nie zmienia to, że nie chcę cudzych dzieci.
a tego co mowisz juz nie jestes dobrym materialem na meza i ojca
Zdaję sobie sprawę, że nie wszystko powinienem mówić, bo reakcja i ocena mnie, jest dość przewidywalna. Wystarczy napisać co ktoś chce/nie chce usłyszeć i można przeczytać 10 ocen;)

Ale też nie szukam tu żony/matki ani nikogo, więc sobie piszę :-)

konto usunięte

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Paweł N.:
Dziecko nie jest winne, ale nie poczuwam sie do naprawiania szkód innych, jakimi są porzucenia.
ale to nie naprawianie szkod. tak sobie mysle-poznajesz kobiete, kochasz ja a ze np poznales ja kiedy miala malutkie dziecko-czy to znaczyloby ze nie chcesz TY byc dla niego ojcem? nie potrafilbys wychowac jak wlasne? pokochac? czy czegos po prostu bys sie bal? jak to jest?Ania J. edytował(a) ten post dnia 01.01.09 o godzinie 22:13



Wyślij zaproszenie do