konto usunięte

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Załóżmy, że takie słowa słyszycie z ust Waszego partnera/ Waszej partnerki.
Myślicie... no właśnie co myślicie, co robicie??
Czy rozbieżność zdań partnerów w tym temacie, oznacza definitywny koniec związku??

konto usunięte

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Definitywny może nie od razu, zawsze można próbować negocjować;P
Ale szlag by mnie trafił, to pewne:)
Marcin G.

Marcin G. Sprytna Bestia ;-P

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Magdalena Mróz:
Załóżmy, że takie słowa słyszycie z ust Waszego partnera/ Waszej partnerki.
Myślicie... no właśnie co myślicie, co robicie??
Czy rozbieżność zdań partnerów w tym temacie, oznacza definitywny koniec związku??

"Nie teraz" czy "nie, za cholerę nie chcę"?

konto usunięte

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Krzysztof Pojawa:
Definitywny może nie od razu, zawsze można próbować negocjować;P
Ale szlag by mnie trafił, to pewne:)
Widzę, że temat który rozpoczęłam obudził Cię do życia:))
Czyli koniec związku? [myśli]

konto usunięte

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Marcin G.:
"Nie teraz" czy "nie, za cholerę nie chcę"?
Odpowiedz na obie opcje:)) Leniuszek [wyśmiewa i kpi]

konto usunięte

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Magdalena Mróz:
Załóżmy, że takie słowa słyszycie z ust Waszego partnera/ Waszej partnerki.
Myślicie... no właśnie co myślicie, co robicie??
Czy rozbieżność zdań partnerów w tym temacie, oznacza definitywny koniec związku??

Koniec zwiazku.

konto usunięte

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Hubert Krause:
Koniec zwiazku.
Nawet jeśli ją kochasz??
Definitywnie??
Marcin G.

Marcin G. Sprytna Bestia ;-P

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Magdalena Mróz:

Odpowiedz na obie opcje:)) Leniuszek [wyśmiewa i kpi]

No nie wiem... Jeśli dzieje się to na samym początku to obie opcje są równouprawnione. Jeśli "nie teraz" to zawsze można próbować przekonywać... Jeśli "nie, za cholerę..." to pas z mojej strony i koniec związku. W stałym takie rzeczy się wie, poza tym zawsze należy liczyć się z "niespodzianką" więc decydując się i trafiając na ścianę odmowy partnera dostajemy zimny prysznic... Bo to oznacza że wogóle nie znaliśmy go...

[pokazuje język i przewraca oczami]

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Nie interesuję się życiem celebrities, ale z tego co słyszałem to zrobiłbym to co zrobił Czarek Pazura ze swoją już ex żoną...Piotr "SuŁeK" S. edytował(a) ten post dnia 31.12.08 o godzinie 15:46
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

A co z "wpadką" ? Metody antykoncepcyjne bywają zawodne.

konto usunięte

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Magdalena Mróz:
Krzysztof Pojawa:
Definitywny może nie od razu, zawsze można próbować negocjować;P
Ale szlag by mnie trafił, to pewne:)
Widzę, że temat który rozpoczęłam obudził Cię do życia:))
Czyli koniec związku? [myśli]

zastanawiam się, co odpowiedzieć na to pytanie dotyczące obudzenia;>>>
koniec związku? Jeśli definitywnie nie chce, to tak. Nawet jeśli ją kocham. Bo kiedy jesteśmy razem, to ona wie, że ja chcę.
I że dziecko jest dla mnie ważnym elementem związku. Więc jeśli nie chce nawet jakiegoś kompromisu w tej sprawie, to znaczy, że ta miłość jest taka trochę nie teges;) I nie widzę sensu kontynuowania związku, jeśli w tak ważnej sprawie się nie zgadzamy.

Jeśli nie chce teraz, ale w przyszłości owszem, to jest to pole do negocjacji;)
ale jeśli absolutnie nie, nigdy, to chyba jednak podziękuję;)

konto usunięte

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Piotr "SuŁeK" S.:
Nie interesuję się życiem celebrities, ale z tego co słyszałem to zrobiłbym to co zrobił Czarek Pazura ze swoją już ex żoną...[edited]Piotr "SuŁeK" S.
nie interesujesz się, ale wiesz więcej ode mnie:))
a cóż zrobił??

konto usunięte

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Elżbieta J.:
A co z "wpadką" ? Metody antykoncepcyjne bywają zawodne.
Kobieta może być niepłodna:)) no ale zbaczamy z tematu
ad topic

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Magdalena Mróz:
nie interesujesz się, ale wiesz więcej ode mnie:))
a cóż zrobił??

Zaslyszane po prostu :)

Wymienił na lepszy model.. taki który nie mówi że nie chce psuć figury i ktory obecnie spodziewa się jego dziecka....

chyba! ;)

kit z Czarkiem. Ale powiedzialas troche mało. Mysle ze w stosunku do kobiety bylbym bardziej wyrozumialy co do "niechcenia dziecka". W koncu kobietę wyłącza to ze spoleczenstwa/pracy/itd. na jakis okres czasu. Ale generalnie NIE WYOBRAZAM SOBIE nie chciec dziecka z ukochana....

Inaczej to wygodny zwiazek bez zobowiazan.... i tyle...

Rozumiem ze kto NIE MOZE miec dziecka, ale nie chce? jesli naprawde kocha?

ylko czy milosc do kariery/swietego spokoju/luzu nie jest wieksza od milosci do partnera?

jestem na NIE! esli druga osoba definitywnie nie chce, to tez byc stanowczym.. i podejmowac konkretne decyzje..

to moje zdanie

konto usunięte

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Piotr "SuŁeK" S.:
Magdalena Mróz:
nie interesujesz się, ale wiesz więcej ode mnie:))
a cóż zrobił??

Zaslyszane po prostu :)

Wymienił na lepszy model.. taki który nie mówi że nie chce psuć figury i ktory obecnie spodziewa się jego dziecka....

chyba! ;)

kit z Czarkiem. Ale powiedzialas troche mało. Mysle ze w stosunku do kobiety bylbym bardziej wyrozumialy co do "niechcenia dziecka". W koncu kobietę wyłącza to ze spoleczenstwa/pracy/itd. na jakis okres czasu. Ale generalnie NIE WYOBRAZAM SOBIE nie chciec dziecka z ukochana....

Inaczej to wygodny zwiazek bez zobowiazan.... i tyle...

Rozumiem ze kto NIE MOZE miec dziecka, ale nie chce? jesli naprawde kocha?

ylko czy milosc do kariery/swietego spokoju/luzu nie jest wieksza od milosci do partnera?

jestem na NIE! esli druga osoba definitywnie nie chce, to tez byc stanowczym.. i podejmowac konkretne decyzje..

to moje zdanie
zgadzam sie, niestety cos w tym jest :(
Marcin G.

Marcin G. Sprytna Bestia ;-P

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Magdalena Mróz:

Kobieta może być niepłodna:)) no ale zbaczamy z tematu
ad topic

A to jest całkiem inna opcja... Ona "nie może" a nie "nie chce" ;-P

konto usunięte

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Krzysztof Pojawa:
Magdalena Mróz:
Krzysztof Pojawa:
Definitywny może nie od razu, zawsze można próbować negocjować;P
Ale szlag by mnie trafił, to pewne:)
Widzę, że temat który rozpoczęłam obudził Cię do życia:))
Czyli koniec związku? [myśli]

zastanawiam się, co odpowiedzieć na to pytanie dotyczące obudzenia;>>>
koniec związku? Jeśli definitywnie nie chce, to tak. Nawet jeśli ją kocham. Bo kiedy jesteśmy razem, to ona wie, że ja chcę.
I że dziecko jest dla mnie ważnym elementem związku. Więc jeśli nie chce nawet jakiegoś kompromisu w tej sprawie, to znaczy, że ta miłość jest taka trochę nie teges;) I nie widzę sensu kontynuowania związku, jeśli w tak ważnej sprawie się nie zgadzamy.
Dziwna ta jednostronna miłość... ona musi a ja nie... :)
A może powienieś powiedzieć skoro ja ją kocham a ona nie chce to może ze mną jest coś nie teges? może to ja nie kocham jej a chcę tylko się rozmnażać? :)))

konto usunięte

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Piotr "SuŁeK" S.:
Wymienił na lepszy model.. taki który nie mówi że nie chce psuć figury i ktory obecnie spodziewa się jego dziecka....
z góry zakładasz, że kieruje nią obawa o figurę, czyli próżny powód
wyobraziłeś sobie więc partnerkę, z której łatwo zrezygnować
a teraz trudniejsze: wyobraź sobie, że jesteś w niej szaleńczo zakochany a ona nie jest prózna
>powiedzialas troche mało
1 zdanie wypowiedziane przez kochaną osobę- tylko i aż
do kobiety bylbym bardziej wyrozumialy co do "niechcenia dziecka".
Inaczej to wygodny zwiazek bez zobowiazan.... i tyle...
znów zakładasz wygodnictwo, może strach...?? nie wiemy
ylko czy milosc do kariery/swietego spokoju/luzu nie jest wieksza od milosci do partnera?
j. w.
jestem na NIE! esli druga osoba definitywnie nie chce, to tez byc stanowczym.. i podejmowac konkretne decyzje..
czyli koniec związku

konto usunięte

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

Jolanta D.:
to może ze mną jest coś nie teges? może to ja nie kocham jej a chcę tylko się rozmnażać? :)))
Ciekawa uwaga:))

konto usunięte

Temat: "Nie chcę mieć dziecka/i..."

a ja doloze tylko swoje 3 male grosze:): JEsli jest para, zawiazek to ludzie CI maja jakis wspolny cel. Na pewno zamieszkanie razem, a potem po jakims c zasie budzi sie cos wiecej, choc nie musi. Jesli jednak ma cel zalozyc rodzine a drugi nie to po co sie meczyc na wzajem?



Wyślij zaproszenie do