GoldenLine
Zaloguj się
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: nasza (siermiężna) rzeczywistość a związek

Sławomir Kuziak:
Anna Maria D.:
Ja myślę że jeżeli w trudach ktoś nam pomaga tzn. że jest to osoba z którą warto wiązać życie.
A czy Ty pomagałabyś swemu facetowi, gdyby siedział rok na bezrobociu, dawałabyś jemu kasę na fajki i kino? Nawet wtedy gdyby się załamał i robił awantury?
Czy utrzymywałabyś dom z własnej wypłaty?
Za awantury na pewno nie. Zależy też od sytuacji bo każdy z nas ma takie chwile w życiu kiedy szuka pracy. Co innego nie chcieć pracować a co innego mieć problemy ze znalezieniem pracy. Jakiś czas pomagałam, nawet wysyłałam za niego CV:) Ale jak ktoś jest niezaradny to zawsze nim będzie i tego nie zmieni.
Link do wypowiedziLink
Sławomir Kuziak

Sławomir Kuziak I feel you...

Temat: nasza (siermiężna) rzeczywistość a związek

Anna Maria D.:
Za awantury na pewno nie. Zależy też od sytuacji bo każdy z nas ma takie chwile w życiu kiedy szuka pracy. Co innego nie chcieć pracować a co innego mieć problemy ze znalezieniem pracy. Jakiś czas pomagałam, nawet wysyłałam za niego CV:) Ale jak ktoś jest niezaradny to zawsze nim będzie i tego nie zmieni.
Dane statystyczne są nieubłagane. To nie zdrada jest najczęstszym powodem rozwodów tylko długotrwały brak pracy, czyli kasa i brak perspektyw na przyszłość. Jak nie ma spłatę kolejnej raty kredytu to miłość szybko ulatuje a awantury są na porządku dziennym.
Link do wypowiedziLink
Marzena M.

Marzena M. Coraz mniej mnie
dziwi....

Temat: nasza (siermiężna) rzeczywistość a związek

Anna Maria D.:
Ale jak ktoś
jest niezaradny to zawsze nim będzie i tego nie zmieni.

to znaczy ,że był taki wcześniej,
jeśli cenimy u partnera zaradność to nie wybieramy sobie niezaradnego
Link do wypowiedziLink
Sławomir Kuziak

Sławomir Kuziak I feel you...

Temat: nasza (siermiężna) rzeczywistość a związek

Marzena M.:
Anna Maria D.:
Ale jak ktoś
jest niezaradny to zawsze nim będzie i tego nie zmieni.

to znaczy ,że był taki wcześniej,
jeśli cenimy u partnera zaradność to nie wybieramy sobie niezaradnego
Zaradny może przywalić autem w drzewo i nie wrócić już do pracy... rynek pracy też się może zmienić i nawet zaradność nic nie pomoże.
Wiesz ilu zaradnych wcześniej przedsiębiorców właśnie teraz bankrutuje i zostaje na lodzie z długami do spłacenia?
Link do wypowiedziLink
Marzena M.

Marzena M. Coraz mniej mnie
dziwi....

Temat: nasza (siermiężna) rzeczywistość a związek

Sławomir Kuziak:
Marzena M.:
Anna Maria D.:
Ale jak ktoś
jest niezaradny to zawsze nim będzie i tego nie zmieni.

to znaczy ,że był taki wcześniej,
jeśli cenimy u partnera zaradność to nie wybieramy sobie niezaradnego
Zaradny może przywalić autem w drzewo i nie wrócić już do pracy... rynek pracy też się może zmienić i nawet zaradność nic nie pomoże.
Wiesz ilu zaradnych wcześniej przedsiębiorców właśnie teraz bankrutuje i zostaje na lodzie z długami do spłacenia?

Moja wypowiedź odnosiła się do konkretnej sytuacji opisanej przez Anię.
Link do wypowiedziLink
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: nasza (siermiężna) rzeczywistość a związek

Sławomir Kuziak:
Anna Maria D.:
Ja myślę że jeżeli w trudach ktoś nam pomaga tzn. że jest to osoba z którą warto wiązać życie.
A czy Ty pomagałabyś swemu facetowi, gdyby siedział rok na bezrobociu, dawałabyś jemu kasę na fajki i kino? Nawet wtedy gdyby się załamał i robił awantury?
Czy utrzymywałabyś dom z własnej wypłaty?
A to zależy czy by mu się niechciało szukac/pracowac, czy kryzys byłby winikiem "złamania" się.
Link do wypowiedziLink
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: nasza (siermiężna) rzeczywistość a związek

Marzena M.:
jest niezaradny to zawsze nim będzie i tego nie zmieni.

to znaczy ,że był taki wcześniej,
jeśli cenimy u partnera zaradność to nie wybieramy sobie niezaradnego
Oczywiście że tak i niby dlaczego miałabym ja przeżywać frustracje z powodu niezaradności kogoś. Pomoc to jedno ale niańczenie faceta a przy tym brak docenienia z jego strony to inna sprawa i całość nie warta zachodu.
Link do wypowiedziLink
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: nasza (siermiężna) rzeczywistość a związek

Sławomir Kuziak:
Zaradny może przywalić autem w drzewo i nie wrócić już do pracy... rynek pracy też się może zmienić i nawet zaradność nic nie pomoże.
Wiesz ilu zaradnych wcześniej przedsiębiorców właśnie teraz bankrutuje i zostaje na lodzie z długami do spłacenia?
Zgadza się i sytuacja zawsze może się zmienić. Nie mamy wpływu na wypadki losowe. Kobieta która decyduje się na dziecko też musi się liczyć z konsekwencjami dzisiejszego rynku pracy. Ale mowa o ludziach którzy nie robią nic żeby było lepiej, żeby coś naprawić.
Link do wypowiedziLink
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: nasza (siermiężna) rzeczywistość a związek

Marzena M.:
Anna Maria D.:
Ale jak ktoś
jest niezaradny to zawsze nim będzie i tego nie zmieni.

to znaczy ,że był taki wcześniej,
jeśli cenimy u partnera zaradność to nie wybieramy sobie niezaradnego
A tu się z Wami nie zgodzę.
Przykład- moje życie.

Rok przed slubem pojechalismy z plecakami do Stanów.
Mój były mąż, wtedy narzeczony opiekował się mna, chronił był MEGA-facetem.

Wróciliśmy, wzieliśmy ślub i..... zamieszkalismy u jego rodziców, on tam pracował w firmie ojca.
Po roku wyprowadziliśmy się do mojego sprzed slubu mieszkania, wyremontowalismy je.
Zaczął się koszmar, nie przynosił pieniędzy, wracał do domu późnym wieczorem, jechał TAM zeby trzepać mamie dywaniki.
Żebyśmy mieli co jeść zaczełam pracować- zaczeły się problemy, bo pracowałam, bo zarabiałam.
Zdecydowałam, ze nie chce przez to już przechodzić, prosiłam go 12 lat o zmiane pracy.

Zmienił po naszym rozstaniu. Potrafił byc zaradny przed małzenstwem i po jego ustaniu.
To chyba nie jest tak, że ktoś jest albo nie jest zaradny.
ludzie zależą też od otaczającego ich świata.
Link do wypowiedziLink
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: nasza (siermiężna) rzeczywistość a związek

Beata K.:
To chyba nie jest tak, że ktoś jest albo nie jest zaradny.
ludzie zależą też od otaczającego ich świata.
To prawda. Zwykle jest tak że facet się stara przed ślubem i wiele też tuszuje. Czasem sytuacja po prostu się zmienia. Ale w przypadku kiedy przed ślubem już widać pewne symptomy to nie warto się w to wciągać.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: nasza (siermiężna) rzeczywistość a związek

Aż ci faceci, chodzi im tylko o to, żeby się ochajtać
a potem tylko bambosze, gazetka, piwo i TV
trutnie jedne ;)
Link do wypowiedziLink
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: nasza (siermiężna) rzeczywistość a związek

Jan Miron:
Aż ci faceci, chodzi im tylko o to, żeby się ochajtać
a potem tylko bambosze, gazetka, piwo i TV
trutnie jedne ;)
Bo to prawda w przypadku co niektórych. Było piwo, TV i bambosze i to jeszcze przed ślubem:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: nasza (siermiężna) rzeczywistość a związek

Anna Maria D.:
Bo to prawda w przypadku co niektórych. Było piwo, TV i bambosze i to jeszcze przed ślubem:)

Trzeba sprawdzać "dojrzałość wewnętrzną" delikwenta
a nie tylko kompletność egzemplarza ;)
Link do wypowiedziLink
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: nasza (siermiężna) rzeczywistość a związek

Beata K.:
Zmienił po naszym rozstaniu. Potrafił byc zaradny przed małzenstwem i po jego ustaniu.
to strasznie co małżeństwo robi z człowieka
ludzie się kochają i są szczęśliwi, ale wydaje im się, iż tą pełnię szczęścia
coś jeszcze dopełnić powinno
w nadziei na uwiecznienie szczęścia podpisują jakiś cyrograf
nierzadko ściągając na świadków Siły Wyższe
a po szaleństwach poślubnej nocy budzą się obok całkiem innego człowieka
koszmar
;)
To chyba nie jest tak, że ktoś jest albo jest zaradny.
ludzie zależą też od otaczającego ich świata.
Link do wypowiedziLink
Anna Maria D.

Anna Maria D. Grafik komputerowy

Temat: nasza (siermiężna) rzeczywistość a związek

Jan Miron:
Trzeba sprawdzać "dojrzałość wewnętrzną" delikwenta
a nie tylko kompletność egzemplarza ;)
A myślisz że nie sprawdzam?:)
Link do wypowiedziLink
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: nasza (siermiężna) rzeczywistość a związek

Tomasz L.:
Beata K.:
Zmienił po naszym rozstaniu. Potrafił byc zaradny przed małzenstwem i po jego ustaniu.
to strasznie co małżeństwo robi z człowieka
ludzie się kochają i są szczęśliwi, ale wydaje im się, iż tą pełnię szczęścia
coś jeszcze dopełnić powinno
w nadziei na uwiecznienie szczęścia podpisują jakiś cyrograf
nierzadko ściągając na świadków Siły Wyższe
a po szaleństwach poślubnej nocy budzą się obok całkiem innego człowieka
koszmar
;)
heh...
Tomek ja Cię proszę:)
naprawdę nie trafiłeś na ludzi którzy są ze sobą bo zwyczajnie jest im dobrze ze sobą?:)
ba..nie muszą przy sobie grać nie wiadomo kogo?:)
mogą być zwyczajnie sobą?:)
Link do wypowiedziLink
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: nasza (siermiężna) rzeczywistość a związek

Beata K.:
Zmienił po naszym rozstaniu. Potrafił byc zaradny przed małzenstwem i po jego ustaniu.
To chyba nie jest tak, że ktoś jest albo nie jest zaradny.
ludzie zależą też od otaczającego ich świata.
no tak jeśli kobieta matkuje mężczyźnie..to jakby odbiera mu mozliwość bycia mężczyzną:))))
tak jakoś mi się wydaje:)
w sumie to już zaczyna być nudne..gdzie człowiek nie postawi stopy tam wpływa na innego człowieka:)))
zamknę się w pustelni jak nic:D
Link do wypowiedziLink
Alina K.

Alina K. księgowa

Temat: nasza (siermiężna) rzeczywistość a związek

Dobrze że tylko faceci - trutnie jedne, udają przed ślubem , bo gdyby na ten przykład kobiety jeszcze zaczęły - tak wiecie że przed ślubem lubi wędkarstwo , piłkę nożną i seks, że dba o sylwetkę , kondycję i rozwój umysłowy .......- a po ślubie tylko "M jak miłość" czy inne ...... "Z jak zazdrość" = to drżyjcie narody .... koniec świata pewny
Uffffffffffffff - dobrze że my takie prawdomówne i nieudające nikogo jesteśmy = anioły można by rzec ;):)
A tak zupełnie już poważnie, wszystko zależy od uczucia jakim darzymy partnera oraz od powodów bycia w danym związku (czy to jest małżeństwo, przyjaźń, tzw "kocia łapa.......), jeżeli jesteśmy szczerzy wobec siebie i partnera = nie ma bata, żadne małżeństwo, sytuacje nas nie zmienią.....(nie biorę pod uwagę zdarzeń ekstremalnych - wojna, śmierć dziecka czy inne kataklizmy = ale to wyjątki są) Alina K. edytował(a) ten post dnia 28.10.12 o godzinie 19:38
Link do wypowiedziLink
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: nasza (siermiężna) rzeczywistość a związek

Beata Ślusarek:
Tomasz L.:
koszmar
;)
heh...
Tomek ja Cię proszę:)
naprawdę nie trafiłeś na ludzi
a Ty na emotikony?:)
Link do wypowiedziLink
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: nasza (siermiężna) rzeczywistość a związek

Tomasz L.:
a Ty na emotikony?:)
jasne:)
one choć nie mają emocji:D
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj