Sylwia A. smakuję życie
konto usunięte
Temat: Mowie odchodze by o mnie walczył
Monika Winnicka:ja myslalem, ze zawsze warto byc soba
ja dużo czytam na temat związków i rozmawaim z innymi.... WIEM że trzeba być takim i takim...
a jak spotykam faceta to czuję się jak na egzaminie - pusta głowa i nie wiem nic... zadzonić czy nie? okazać uczucia czy nie?ta pusta glowa to juz okazywanie uczuc, wiec juz tylko dystans i niezle mozna sie tym bawic - bynajmniej ja juz to tak odbieram. :-)
i jest porażka...
;)
konto usunięte
Temat: Mowie odchodze by o mnie walczył
ja jak jestem SOBĄ - dostaję "batem"nawet dzisiaj kolega napisał do mnei list,że zachowuję się jak smarkula itp. i nie panuję nad emocjami-
I MAM SIĘ ZMIENIĆ! bo nikt mnie nie zechce!
czyli zasugerował że mam urzeć i narodzić się pod postacią Zośki z warzywniaka chyba;-))))
a ja jestem już ulepiona tak niedoskonale i koniec
Anka G. grafik, webmaster
Temat: Mowie odchodze by o mnie walczył
Monika Winnicka:
ja dużo czytam na temat związków i rozmawaim z innymi.... WIEM że trzeba być takim i takim...
a jak spotykam faceta to czuję się jak na egzaminie - pusta głowa i nie wiem nic... zadzonić czy nie? okazać uczucia czy nie?
i jest porażka...
;)
Rozumiem Cię świetnie :))
Ale trzeba być sobą, zachowywać się jak nam podpowiada i serce i głowa, bo jeśli będziemy kogoś udawać, to "zdobędziemy" faceta dla tej "udawanej" siebie. A skoro nie spodoba mu się takie czy inne moje zachowanie, to znaczy, że pewnie w przyszłości też byśmy się nie dogadali. To i tak zaboli, ale lepszy mniejszy ból na początku znajomości niż większy później. Klucz tkwi w tym, aby spotkać właściwą osobę.
Wiem, że i tak na początku każdy stara się pokazać z najlepszej strony. No naturalne, bo chcemy być lepsi przy kimś (dla kogoś) na kim nam zależy. No ale na to też trzeba wziąć poprawkę, a właściwie po prostu o tym pamiętać :)
Emocje zawsze są i niekiedy są bardzo nie po naszej myśli, ale one mijają. To ich natura :) I trzeba o tym pamiętać, żeby nie być jak dziecko, które w smutku myśli, że tak już będzie zawsze. Nie będzie :)
Anka G. grafik, webmaster
Temat: Mowie odchodze by o mnie walczył
Monika Winnicka:
ja jak jestem SOBĄ - dostaję "batem"
nawet dzisiaj kolega napisał do mnei list,że zachowuję się jak smarkula itp. i nie panuję nad emocjami-
I MAM SIĘ ZMIENIĆ! bo nikt mnie nie zechce!
czyli zasugerował że mam urzeć i narodzić się pod postacią Zośki z warzywniaka chyba;-))))
a ja jestem już ulepiona tak niedoskonale i koniec
Nobody's perfect ;)
To TY powinnaś stwierdzać, czy jakieś Twoje zachowanie, czy "odczuwanie" jest dla CIEBIE niedobre (powoduje jakieś "straty" czy kłopoty, problemy z porozumieniem z innymi) i wtedy starać się to zmienić.
konto usunięte
Temat: Mowie odchodze by o mnie walczył
wiecie jak to mówią?że nawet w hotelu pięciogwiazdkowym są pająki i karaluchy...możemy wakacje spędzac na łapaniu ich, zabijaniu i zanoszeniu na recepcję a możemy się świetnie bawić na wakacjach mimo to...
z ludźmi jest to samo- możemy skupić się tylko na wadach i skreślac każdego po kolei
Anka G. grafik, webmaster
Temat: Mowie odchodze by o mnie walczył
Monika Winnicka:
wiecie jak to mówią?
że nawet w hotelu pięciogwiazdkowym są pająki i karaluchy...możemy wakacje spędzac na łapaniu ich, zabijaniu i zanoszeniu na recepcję a możemy się świetnie bawić na wakacjach mimo to...
z ludźmi jest to samo- możemy skupić się tylko na wadach i skreślac każdego po kolei
a no właśnie :)))
konto usunięte
Temat: Mowie odchodze by o mnie walczył
Anna G.:
Monika Winnicka:
ja dużo czytam na temat związków i rozmawaim z innymi.... WIEM że trzeba być takim i takim...
a jak spotykam faceta to czuję się jak na egzaminie - pusta głowa i nie wiem nic... zadzonić czy nie? okazać uczucia czy nie?
i jest porażka...
;)
Rozumiem Cię świetnie :))
Ale trzeba być sobą, zachowywać się jak nam podpowiada i serce i głowa, bo jeśli będziemy kogoś udawać, to "zdobędziemy" faceta dla tej "udawanej" siebie. A skoro nie spodoba mu się takie czy inne moje zachowanie, to znaczy, że pewnie w przyszłości też byśmy się nie dogadali. To i tak zaboli, ale lepszy mniejszy ból na początku znajomości niż większy później. Klucz tkwi w tym, aby spotkać właściwą osobę.
Wiem, że i tak na początku każdy stara się pokazać z najlepszej strony. No naturalne, bo chcemy być lepsi przy kimś (dla kogoś) na kim nam zależy. No ale na to też trzeba wziąć poprawkę, a właściwie po prostu o tym pamiętać :)
Emocje zawsze są i niekiedy są bardzo nie po naszej myśli, ale one mijają. To ich natura :) I trzeba o tym pamiętać, żeby nie być jak dziecko, które w smutku myśli, że tak już będzie zawsze. Nie będzie :)
jak ja jestem kluczem to muszę znaleźć moje drzwi ...
a myślicie ,że każdy ma to szczęście, że znajduje w końcu właściwą osobę?
Paulina
S.
człowiek od reklamy,
sprzedaży i
ludzkiego podejścia
do b...
Temat: Mowie odchodze by o mnie walczył
Monika Winnicka:jestem tego pewna:)
Anna G.:
Monika Winnicka:
ja dużo czytam na temat związków i rozmawaim z innymi.... WIEM że trzeba być takim i takim...
a jak spotykam faceta to czuję się jak na egzaminie - pusta głowa i nie wiem nic... zadzonić czy nie? okazać uczucia czy nie?
i jest porażka...
;)
Rozumiem Cię świetnie :))
Ale trzeba być sobą, zachowywać się jak nam podpowiada i serce i głowa, bo jeśli będziemy kogoś udawać, to "zdobędziemy" faceta dla tej "udawanej" siebie. A skoro nie spodoba mu się takie czy inne moje zachowanie, to znaczy, że pewnie w przyszłości też byśmy się nie dogadali. To i tak zaboli, ale lepszy mniejszy ból na początku znajomości niż większy później. Klucz tkwi w tym, aby spotkać właściwą osobę.
Wiem, że i tak na początku każdy stara się pokazać z najlepszej strony. No naturalne, bo chcemy być lepsi przy kimś (dla kogoś) na kim nam zależy. No ale na to też trzeba wziąć poprawkę, a właściwie po prostu o tym pamiętać :)
Emocje zawsze są i niekiedy są bardzo nie po naszej myśli, ale one mijają. To ich natura :) I trzeba o tym pamiętać, żeby nie być jak dziecko, które w smutku myśli, że tak już będzie zawsze. Nie będzie :)
jak ja jestem kluczem to muszę znaleźć moje drzwi ...
a myślicie ,że każdy ma to szczęście, że znajduje w końcu właściwą osobę?
Anka G. grafik, webmaster
Temat: Mowie odchodze by o mnie walczył
Monika Winnicka:
jak ja jestem kluczem to muszę znaleźć moje drzwi ...
a myślicie ,że każdy ma to szczęście, że znajduje w końcu właściwą osobę?
Ja nie jestem tego pewna
konto usunięte
Temat: Mowie odchodze by o mnie walczył
ja zauważyłam,że w życiu zawodowym jak się przyłożę i postaram to odnoszę sukcesy...a w życiu prywatnym same porażki- jeśli to moja wina to może ja podświadomie sabotuję znajomości ...
przecież muszę powtarzać schemat nie? schemat porażki.
konto usunięte
Temat: Mowie odchodze by o mnie walczył
pomyliłam forum- przepraszam- przekleiłam to zdanie na właściwe już ;/
Beata
K.
odkryć źródło w
sobie :)
Temat: Mowie odchodze by o mnie walczył
a w życiu prywatnym same porażki- jeśli to moja wina to może ja podświadomie sabotuję znajomości ...a sabotujesz?
przecież muszę powtarzać schemat nie? schemat porażki.jesteś wolna i również w swojej wolności możesz przerwać schemat
Beata
K.
odkryć źródło w
sobie :)
Temat: Mowie odchodze by o mnie walczył
jeżeli odchodzisz aby ktoś o ciebie walczył to znaczy, że nie wierzysz, że może komuś zależeć na Tobie, tak po prostu, bez zabiegania o towięc może też tak być, że nie pozwalasz komuś na to i niszczysz relację z lęku, że się nie uda, bo nie wierzysz że się uda i faktycznie się nie udaje, bo ją niszczysz
konto usunięte
Temat: Mowie odchodze by o mnie walczył
właśnie od kilku lat moje spotkania z mężczyznami zazwyczaj się kończyły na jednej randce....no dwie góra-
policzyłam ostatnio- z 30 osób-
wszyscy mnie odrzucili
Beata
K.
odkryć źródło w
sobie :)
Temat: Mowie odchodze by o mnie walczył
wszyscy mnie odrzucilia może Ty ich odrzucasz? ale nieświadomie oczywiście, natomiast świadomie wygląda na to, że to oni odrzucają Ciebie?Beata J. edytował(a) ten post dnia 17.10.08 o godzinie 16:53
konto usunięte
Temat: Mowie odchodze by o mnie walczył
właśnie chyba pogadam z jakims psychologiem - bo ja odczuwam to tak,że ONI MNIE ODRZUCAJĄ- ale coś jest nie tak.Anka G. grafik, webmaster
Temat: Mowie odchodze by o mnie walczył
Monika Winnicka:
właśnie chyba pogadam z jakims psychologiem (...)
Dobry pomysł, to może sporo rozjaśnić. Tylko najlepiej jak ktoś Ci poleci psychologa, żebyś nie trafiła na kogoś niekompetentnego.
konto usunięte
Temat: Mowie odchodze by o mnie walczył
Anna G.:Bardzo trafne stwierdzenie...a do wszystkiego potrzebna jest rozmowa..puytania..nie ma glupich pytan bywaja glupie odpowiedzi...i nic nie jest doskonale ani nikt..cale zycie czegos sie uczymy..uczymy sie rowneiz siebie..l.kto z nas nie poplenia bledow? Dojrzalosc to odpowiedzialnosc za czyny za slowa z aktorymi powinny isc czyny..ale przede wszystkims wiadomosc wlasnej niedoskonalosci i czyjejs..i swiadomosc tego ze polenia bledy..kazdym rzadza emocje...dojrzalosc to szanowanie czyjegos prawa do emocji io bledow tak jak swojego...ale bledow nad ktorymi potrafimy sie zastanwoic i jesli sa one krzwydzace dla kogos..nie popelnac ich..brak emocji braku czuc ..brak bledow..Przperaszam ale to jak doskonalosc z filmu Zony ze Stepford
Monika Winnicka:
a czy egocentryzm jest niedojrzałością?
Ja się nie dogadam z egocentrykiem, a czy to jest niedojrzałe? Pewni zależy w jakim stopniu ;))
myślenie o sobie jako centrum świata?
Do pewnego stopnia pewnie każdy tak myśli. W końcu cały czas jesteśmy w swojej głowie :)
no bo w sumie w stabilnym związku już chcemy ubrać kapcie i nic nie robić....
eee..tam Ja bym chciała i kapcie i bieganie po lesie i górkach ;))
może chodzi właśnie o osiągnięcie nudy we dwoje?
To zależy co to znaczy ta "nuda"? Zawsze przychodzi moment w związku, że jest pewnego rodzaju "stabilizacja". Okres oczarowania feromoralnego zawsze mija. Ale albo zrodzi się coś ważnego między dwojgiem ludzi i będą razem dalej, albo nie. Ale jeśli liczy się tylko na euforie w związku to tu grozi opcja wiecznego skakania z kwiatka na kwiatek, co może być mocno wyczerpujące psychicznie i emocjonalnie, mimo, że w pewnym sensie atrakcyjne.
konto usunięte
Temat: Mowie odchodze by o mnie walczył
Monika Winnicka:No zobacz, to tak jak mnie, już po pierwszej nocy odrzucają, co jest nie tak ze mną?
właśnie chyba pogadam z jakims psychologiem - bo ja odczuwam to tak,że ONI MNIE ODRZUCAJĄ- ale coś jest nie tak.
Dlaczego nikt nie chce dać mi szansy na drugi raz?
Podobne tematy
-
Aby mieć udany związek ... » Wyrwij mnie sobie... -
-
Aby mieć udany związek ... » Mów do mnie wierszem....... :-) -
-
Aby mieć udany związek ... » Ten film mnie wruszył -
-
Aby mieć udany związek ... » taka jest prawda... MOże ktoś mnie poprawi? -
-
Aby mieć udany związek ... » Płacę mu za to, żeby mnie kochał -
-
Aby mieć udany związek ... » zatroszcz się o mnie.. -
-
Aby mieć udany związek ... » zaintrygowal mnie przeokrutnie -
-
Aby mieć udany związek ... » Rozbierz mnie... -
-
Aby mieć udany związek ... » "tak potraktować można mnie tylko raz a nawet wcale.." -
-
Aby mieć udany związek ... » MARJAN A CZY TY MNIE JESZCZE KOCHASZ?????:)))))) -
Następna dyskusja: