Karol
Z.
Programista,
elektronik
Temat: Monogamia
Cóż, nie to żebym znowu chciał się przyczepić do Rafała lub (nowa osoba na "liście" ;) ) Marcina, ale mam wrażenie, Panowie, że jesteście cokolwiek niesprawiedliwi.Kobiety są interesowne, tak?
Mężczyźni wybierają sobie kobiety według zasady "pierwsza z brzegu", tak?
Otóż Panowie...
Kobiety są interesowne... ale my nie zostajemy ani o pół kroku w tyle. Idziemy łeb w łeb. Ale co w tym złego? W końcu chodzi o przekazanie najlepszego materiału genetycznego dalej. Najlepszy łączy się z najlepszą po to by mieć najlepsze potomstwo. Czy to takie trudne do zrozumienia? Czy to takie złe?
A że w priorytetach występują takie "cechy" jak:
- pieniądze,
- pozycja społeczna,
- siła,
- seks/jakość/ilość...etc.
- wiedza, umiejętności,
- inteligencja,
...
które stanowią o ewolucyjnym przystosowaniu się do warunków otoczenia... Każdy ma inną hierarchię.
I czy to tak trudno zrozumieć że każdy ma inną?
To nie kobiety są złe, nie mężczyźni naiwni... Po prostu tak działa Świat. I ten od genetyki i ewolucji to mądry człowiek był.. :)