Katarzyna J.

Katarzyna J. Redaktor,
copywriter,
wirtualna asystentka

Temat: Molestowanie

Przeczytałam chwilę art:
http://polska.newsweek.pl/molestowanie-seksualne-w-pra...

W sumie porusza rzeczy, o których dotąd doskonale wiedzieliśmy... Jednak molestowanie to nie tylko działanie w kierunku mężczyzna -> kobieta... Czy wszystkie żarty są niewinne? Czy rzeczywiście większość z nas nie idzie na łatwiznę i traktuje problem stereotypowo: Kobieta jest obiektem seksualnym, czy chce, czy nie. A według stereotypu mężczyzna to samiec, który nie potrafi się powstrzymać.

Jak my byśmy się zachowali, gdybyśmy się znaleźli w podobnej sytuacji?
Może kogoś temat zainteresuje...
Mona S.

Mona S. plastyk,
arteterapeuta

Temat: Molestowanie

...jak ktos jest z zasady burakiem i prostakiem to moze być cięzej ale jak "normalnemu" facetowi zwróci sie uwage to przestanie.
Z moim charakterem nie mam z tym problemu;)
Zreszta mam normalnych znajomych w pracy i poza.
Katarzyna J.

Katarzyna J. Redaktor,
copywriter,
wirtualna asystentka

Temat: Molestowanie

Tylko pozostaje kwestia, czy normalność czasem się nie niweluje do zera wraz z wysokością zajmowanego stanowiska w firmie?

konto usunięte

Temat: Molestowanie

U mnie w pracy żarty erotyczne się zdarzają ale w obie strony- tzn kobiety żartują w ten sposób z mężczyzn i mężczyzni z kobiet.
Mona S.

Mona S. plastyk,
arteterapeuta

Temat: Molestowanie

Katarzyna K.:
Tylko pozostaje kwestia, czy normalność czasem się nie niweluje do zera wraz z wysokością zajmowanego stanowiska w firmie?
...mówię o swoim podwórku...gdzie indziej wszystko jest możliwe.
Natomiast nie mam problemu z artykułowaniem tego co mi sie nie podoba.
Katarzyna J.

Katarzyna J. Redaktor,
copywriter,
wirtualna asystentka

Temat: Molestowanie

Oczywiście każda sytuacja zależy od danego "podwórka". Inną kwestią jest też to,czy traktuje się wszystko jako żarty, które nikogo nie obrażają. Gorzej, jak ktoś taki żartów czy zachowań sobie nie życzy, a mimo wszystko nadal się pojawiają...
Mona S.

Mona S. plastyk,
arteterapeuta

Temat: Molestowanie

Katarzyna K.:
Oczywiście każda sytuacja zależy od danego "podwórka". Inną kwestią jest też to,czy traktuje się wszystko jako żarty, które nikogo nie obrażają. Gorzej, jak ktoś taki żartów czy zachowań sobie nie życzy, a mimo wszystko nadal się pojawiają...
...bardzo możliwe i chyba częste...im wyżej tym bardziej wyrafinowane niz np w spożywczym...
Cóż....albo zwracam uwagę, walę w ryj albo...zmieniam prace...tudzież wszystko na raz.

Jak tak czytam i słucham to chyba w najgorszej sytuacji sa kobiety/mężczyżni za granica...w Polsce to "chyba" jeszcze raczkuje, jeśli moge tak powiedzieć.
Katarzyna J.

Katarzyna J. Redaktor,
copywriter,
wirtualna asystentka

Temat: Molestowanie

Mona S.:
Jak tak czytam i słucham to chyba w najgorszej sytuacji sa kobiety/mężczyżni za granica...w Polsce to "chyba" jeszcze raczkuje, jeśli moge tak powiedzieć.

A mnie się wydaje, że nie... Pewnie jest to bardziej widoczne w jakiś większych korporacjach, gdzie w grę wchodzą naprawdę dobre stanowiska, niż w małych firemkach... Wiele sytuacji też nie jest zgłaszanych. Sama ostatnio wymieniłam kilka zdań z prawnikiem specjalizującym się w mobbingu który przyznaje, że ludzie wolą zachować wszystko w tajemnicy, żeby nie wyjść na cieniasów..

Swoją drogą, jak też bym chyba zrezygnowała z pracy, a odchodząc przywaliła tak, że popamiętałby na lata... :)

konto usunięte

Temat: Molestowanie

w sytuacji równego statusu powinno wystarczyć słowo i zwykle wystarcza. zresztą kiedy nie ma podległości to większość z nas nie ma problemu z powiedzeniem "dość" albo palnięciem natręta przez łeb. ale w przypadku podległości... słowa "dość" nie ma albo nie wystarcza. spora część ocieraczy-mobbingowców korzysta z tego, że ofiara się boi i jest zależna. boi się stracić stanowisko, szansę na awans. boi się też głośno powiedzieć o problemie, bo ludzie mogą uznać że "jak ktoś nosi krótką kieckę, to niech potem nie płacze".

mobbingujący starannie wybiera ofiarę. nie według długości nóg, a według możliwości osaczenia.
Katarzyna J.

Katarzyna J. Redaktor,
copywriter,
wirtualna asystentka

Temat: Molestowanie

Katarzyna B.:
mobbingujący starannie wybiera ofiarę. nie według długości nóg, a według możliwości osaczenia.

Coś w tym jest, chociaż... sądzę, że wygląd też odgrywa ważną rolę przy wyborze osoby, którą będzie się nękać... Szczególnie w przypadku molestowania seksualnego..

konto usunięte

Temat: Molestowanie

Katarzyna K.:
A mnie się wydaje, że nie... Pewnie jest to bardziej widoczne w jakiś większych korporacjach, gdzie w grę wchodzą naprawdę dobre stanowiska, niż w małych firemkach...

a ja myślę, że równie powszechne jest to tam gdzie kobiety zarabiają z trudem minimum, do pierwszego nie wystarcza, a utrata pracy oznacza miesiące na bruku bez szans na wykarmienie dzieciaka. gdzie poskarżenie się prawnikowi to SF znane z seriali o dzielnej prawnik Agacie, a szukanie pomocy oznacza rozsianie plot po całym miasteczku. dla nich strata jednej pensji to koniec świata, mimo że tej z korporacji pewnie ledwie wystarczyłoby na jedną wizytę w SPA.

konto usunięte

Temat: Molestowanie

Katarzyna K.:
Coś w tym jest, chociaż... sądzę, że wygląd też odgrywa ważną rolę przy wyborze osoby, którą będzie się nękać... Szczególnie w przypadku molestowania seksualnego..

jasne, że tak. ale sam wygląd to za mało. kiedyś kieszonkowiec opowiadał o "filtrach" przy wybieraniu ofiary. nie każdy z portfelem się nadaje - musi być widać po nim jakąś słabość, podatność na kradzież. :) tak jest też w pracy. nie tylko z mobbingiem. sporo osób z lubością dzieli się w pracy kłopotami, opowiada o zaciągniętych kredytach, o kłopotach finansowych, o mężu wiecznie w delegacji, o depresjach, nałogach... kogo szef "zaatakuje" - kobietę pewną siebie, z dobrze zarabiającym mężem, spłaconym kredytem na mieszkanie czy samotną dziewczynę z ogromnym kredytem, pomagającą finansowo rodzicom...? która prędzej zaryzykuje utratę pracy i strzeli go w pysk? która się nie będzie bała wrzasnąć na korytarzu "won z łapami!" prawdopodobieństwo sukcesu szefa jest większe w przypadku tej zależnej od pracy, pieniędzy, jego dobrego humoru...
Katarzyna J.

Katarzyna J. Redaktor,
copywriter,
wirtualna asystentka

Temat: Molestowanie

Katarzyna B.:
jasne, że tak. ale sam wygląd to za mało. kiedyś kieszonkowiec opowiadał o "filtrach" przy wybieraniu ofiary. nie każdy z portfelem się nadaje - musi być widać po nim jakąś słabość, podatność na kradzież. :) tak jest też w pracy. nie tylko z mobbingiem. sporo osób z lubością dzieli się w pracy kłopotami, opowiada o zaciągniętych kredytach, o kłopotach finansowych, o mężu wiecznie w delegacji, o depresjach, nałogach... kogo szef "zaatakuje" - kobietę pewną siebie, z dobrze zarabiającym mężem, spłaconym kredytem na mieszkanie czy samotną dziewczynę z ogromnym kredytem, pomagającą finansowo rodzicom...? która prędzej zaryzykuje utratę pracy i strzeli go w pysk? która się nie będzie bała wrzasnąć na korytarzu "won z łapami!" prawdopodobieństwo sukcesu szefa jest większe w przypadku tej zależnej od pracy, pieniędzy, jego dobrego humoru...

W sumie... Tym bardziej, że za atrakcyjnym wyglądem idzie też w wielu przypadkach większa pewność siebie, która nie jest na rękę mobbingującemu.. Swoją drogą trzeba mieć niewiele do zaoferowana, skoro niektórzy sięgają aż po tak perfidne metody...

konto usunięte

Temat: Molestowanie

Katarzyna K.:
Katarzyna B.:
jasne, że tak. ale sam wygląd to za mało. kiedyś kieszonkowiec opowiadał o "filtrach" przy wybieraniu ofiary. nie każdy z portfelem się nadaje - musi być widać po nim jakąś słabość, podatność na kradzież. :) tak jest też w pracy. nie tylko z mobbingiem. sporo osób z lubością dzieli się w pracy kłopotami, opowiada o zaciągniętych kredytach, o kłopotach finansowych, o mężu wiecznie w delegacji, o depresjach, nałogach... kogo szef "zaatakuje" - kobietę pewną siebie, z dobrze zarabiającym mężem, spłaconym kredytem na mieszkanie czy samotną dziewczynę z ogromnym kredytem, pomagającą finansowo rodzicom...? która prędzej zaryzykuje utratę pracy i strzeli go w pysk? która się nie będzie bała wrzasnąć na korytarzu "won z łapami!" prawdopodobieństwo sukcesu szefa jest większe w przypadku tej zależnej od pracy, pieniędzy, jego dobrego humoru...

W sumie... Tym bardziej, że za atrakcyjnym wyglądem idzie też w wielu przypadkach większa pewność siebie, która nie jest na rękę mobbingującemu.. Swoją drogą trzeba mieć niewiele do zaoferowana, skoro niektórzy sięgają aż po tak perfidne metody...

Nie zgadzam się, dobry wygląd tez przyciąga mobbingerów.
Jak ktoś ma w sobie to zło, to wyjdzie w jakiejkolwiek postaci- niektórzy wykorzystują pozycję zawodową, aby zdominować i skrzywdzić. Niemiłe.Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.10.13 o godzinie 12:52

konto usunięte

Temat: Molestowanie

Katarzyna K.:
ludzie wolą zachować wszystko w tajemnicy, żeby nie wyjść na cieniasów..
nie mówią o gwałcie żeby nie wyjść na dziwki, nie mówią o biciu w domu żeby nie ktoś nie pomyślał że są źle wybrały, nie mówią o mobbingu, nie mówią o tysiącach krzywd. ze wstydu. a wstydzą się, bo inni oceniają gwałconą po długości spódnicy, a w mobbingowanej widzą karierowiczkę której się odwidziało, a w bitej tchórza ... ludzie nie mówią, bo my często oceniamy ofiary zamiast piętnować sprawców.
Katarzyna J.

Katarzyna J. Redaktor,
copywriter,
wirtualna asystentka

Temat: Molestowanie

Katarzyna B.:
nie mówią o gwałcie żeby nie wyjść na dziwki, nie mówią o biciu w domu żeby nie ktoś nie pomyślał że są źle wybrały, nie mówią o mobbingu, nie mówią o tysiącach krzywd. ze wstydu. a wstydzą się, bo inni oceniają gwałconą po długości spódnicy, a w mobbingowanej widzą karierowiczkę której się odwidziało, a w bitej tchórza ... ludzie nie mówią, bo my często oceniamy ofiary zamiast piętnować sprawców.

Ja to doskonale wiem. I żeby to zmienić, musiałoby się większej części społeczeństwa nieźle w główkach poprzestawiać...

Czasem mam wrażenie, że z tego typu sytuacji nie ma wyjścia w konfrontacji z resztą społeczeństwa... Odezwie się, to albo dziwka, albo sama się prosiła, albo jak ona śmie tak dobrego człowieka oczerniać... Nie odezwie się, będzie cierpiała dalej i dawała satysfakcję znęcającemu się... Od razu zaznaczam, że problem nie dotyczy wyłącznie kobiet, ale panów również...
Katarzyna J.

Katarzyna J. Redaktor,
copywriter,
wirtualna asystentka

Temat: Molestowanie

Dorota R.:
Nie zgadzam się, dobry wygląd tez przyciąga mobbingerów.


Jasne, że przyciąga. Ale zestawiając ze sobą atrakcyjną kobietę, która zna swoją wartość i nie musi szukać dowartościowywania się z kobietą mniej atrakcyjną, która jest pełna kompleksów i nie radzi sobie z trudnymi sytuacjami, to która ma większe szanse w sytuacji molestowania??? Odpowiedź nasuwa się chyba sama...

konto usunięte

Temat: Molestowanie

Katarzyna K.:
Dorota R.:
Nie zgadzam się, dobry wygląd tez przyciąga mobbingerów.


Jasne, że przyciąga. Ale zestawiając ze sobą atrakcyjną kobietę, która zna swoją wartość i nie musi szukać dowartościowywania się z kobietą mniej atrakcyjną, która jest pełna kompleksów i nie radzi sobie z trudnymi sytuacjami, to która ma większe szanse w sytuacji molestowania??? Odpowiedź nasuwa się chyba sama...

no nie wiem, atrakcyjna kobieta znająca swoja wartość tez może mieć mobbingera za szefa, może być szantażowana tak samo jak kobieta "szara myszka" z wieloma problemami może znać swoją wartość i być pewna siebie. Obie mogą pod tym względem mieć taka sama sytuację. To nie zasada.
Ale fakt ze człowiek z jakimiś większymi życiowymi problemami jest narażony bardziej na chamstwo, przynajmniej w Polsce.
Ewa C.

Ewa C. Życie jest snem
wariata śnionym
nieprzytomnie .....

Temat: Molestowanie

Katarzyna B.:

mobbingujący starannie wybiera ofiarę. nie według długości nóg, a według możliwości osaczenia.
Dokładnie, ja prawie całe życie biegam w krótkich spódniczkach i nigdy nie miałam problemu z molestowaniem.
Albo tylko miałam szczęście do ludzi, których spotkałam ....

a tak w ogóle to temat o molestowaniu czy mobbingu? Bo to baaaaaardzo od siebie odległe sprawy.Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.10.13 o godzinie 14:38

konto usunięte

Temat: Molestowanie

Ewa C.:
mobbingujący starannie wybiera ofiarę. nie według długości nóg, a według możliwości osaczenia.
Dokładnie, ja prawie całe życie biegam w krótkich spódniczkach i nigdy nie miałam problemu z molestowaniem.
Albo tylko miałam szczęście do ludzi, których spotkałam ....
żyjemy w dżungli. czasami zdarza się, że ktoś chce z nas zrobić ofiarę. oczywiście najchętniej dopadłby najładniejsze sztuki w stadzie, ale to się udaje nielicznym. większość próbuje zdobyć osobniki "słabsze".
kiedyś z koleżankami prowadziłyśmy "obserwacje" kogo zaczepiają na ulicy żebracy. część z nas przechodziła pół Warszawy nie nagabywana, część była zaczepiana przez prawie każdego żebrzącego. i ten podział szedł dokładnie po granicy tych co są skłonne wrzucić coś do kubeczka i tych co nawet zaczepione powiedzą "nie".
z opowiadań o spotkaniach z kieszonkowcami wynikało, że idealnie wyłapywali z tłumu kiedy byłyśmy zmęczone, rozkojarzone, traciłyśmy czujność.
z opowiadań o amatorach pracownic wynikało, że faktycznie wybierali "obiekty" najpierw według upodobań urodowych... ale już idące za daleko ciągłe zaczepki dotyczyły tylko tych kobiet, które okazały jakąś "słabość", pokazały że z jakiegoś powodu nie reagują zdecydowanie i głośno. niekoniecznie były to te najatrakcyjniejsze.

facet, który nadużywa władzy żeby zbliżyć się do kobiety, to nie jest filmowy amant. kobieta, która nadużywa władzy żeby zaciągnąć pracownika do łóżka to nie gwiazda z plakatu. ich nie zachwyca uroda wybranki czy wybranka i wierszy pisać nie zamierzają. kręci ich przewaga, czyjś strach, władza nad innym człowiekiem. i to, że potrafią zmusić kogoś do uległości.

a tak w ogóle to temat o molestowaniu czy mobbingu? Bo to baaaaaardzo od siebie odległe sprawy.
:) połączyło się nam przez ofiary.

Następna dyskusja:

przyzwolenie na molestowanie




Wyślij zaproszenie do