Temat: Młodszy facet?!
z entuzjazmem moze i owszem ale zazwyczaj mlode osoby nie znaja
jeszcze swojego ciala na tyle zeby sie nim cieszyc a milo jest jak obie strony maja przyjemnosc z bycia razem a nie tylko wykazuja
dobre checi
cóż, osobiscie wolałbym byc odkrywcą, niż terapeutą. nie musisz się ze mna zgodzić, ale młodsze osoby o wiele łatwiej jest ukształtowac pod siebie i swoja seksualność. Potrafia zaskakiwać. U osób, "znających swoje ciąło i swoje przyzwyczajenia seksualne" musisz realizować okreslone przez nich czynności, by te osoby osiągały satysfakcję. Porównam to do gotowania. Wolę eksperymentowac przy garach, niż gotować, jakąś konkretną potrawę, bez książki kucharskiej. Z wiekiem uczysz się co sprawia Ci przyjemność i tak sobie myślę, że zamiast cieszyć się bliskością, gotujesz sobie takie standardy szybkiego dojścia, a watki poboczne uważasz za zbyteczne i rozpraszające. Osoby młodsze ciesza się tym co otrzymują i dają, bo nie znają jeszcze najszybszych swoich scieżek do orgazmu... Pomyśl sobie, jak to było, jak byłas młodsza... ile więcej bliskosci potrzebowałaś, niż dzisiaj??? Zauważam to u kobiet, że wraz z wiekiem i poznaniem własnego ciała, przestaje sie w seksie liczyc cokolwiek, poza orgazmem... osiaganym najkrótsza drogą... dochodza do tego zachowania z byłych zwiazków i przeniesieniarzeczy, które nie koniecznie muszą nam odpowiadać... i ten dziwny brak entuzjazmu... bo wiesz, jak to juz będzie...
moze i wymagania nie beda wygorowane ze strony niezbyt doswiadczonej osoby ale tez i umiejetnosci niezbyt duze...