GoldenLine
Zaloguj się
Artur K.

Artur K. Carpe Diem

Temat: Miłość w sieci-zabawa czy powazna sprawa?

Małgorzata Angielczyk:
Jacek K.:
Beata Ślusarek:
Odechciało mi się;-)
Zła odpowiedż !
Już nie musisz. Znalazłaś ! :))
ech love story ;)))))
chyba cyber-eco love story;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Miłość w sieci-zabawa czy powazna sprawa?

Artur K.:
Małgorzata Angielczyk:
Boję sie Ciebie..:)
;))) tez czasami siebie sie boje ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Miłość w sieci-zabawa czy powazna sprawa?

Beata Ślusarek:
Małgosiu, prośba o cięcie cytatów
Drzewka zaśmiecają forum
Dziękuję:-)
ok , oj no Artur privuje , jego wina (((
Link do wypowiedziLink
Artur K.

Artur K. Carpe Diem

Temat: Miłość w sieci-zabawa czy powazna sprawa?

Małgorzata Angielczyk:
Beata Ślusarek:
Małgosiu, prośba o cięcie cytatów
Drzewka zaśmiecają forum
Dziękuję:-)
ok , oj no Artur privuje , jego wina (((
och pardon madam;)Artur K. edytował(a) ten post dnia 07.08.11 o godzinie 15:49
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Miłość w sieci-zabawa czy powazna sprawa?

Artur K.:

och pardon madam;)
tnij ))) na miare ;)
Link do wypowiedziLink
Artur K.

Artur K. Carpe Diem

Temat: Miłość w sieci-zabawa czy powazna sprawa?

Małgorzata Angielczyk:
najpierw miarę wezmę..;P
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Miłość w sieci-zabawa czy powazna sprawa?

Artur K.:
Małgorzata Angielczyk:
Jacek K.:
Beata Ślusarek:
Odechciało mi się;-)
Zła odpowiedż !
Już nie musisz. Znalazłaś ! :))
ech love story ;)))))
chyba cyber-eco love story;)
co to a skrot ?
ekologia w domu i zagrodzie ??
Link do wypowiedziLink
Artur K.

Artur K. Carpe Diem

Temat: Miłość w sieci-zabawa czy powazna sprawa?

Małgorzata Angielczyk:

ekologia w domu i zagrodzie ??
bez prezerwatyw ;D
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Miłość w sieci-zabawa czy powazna sprawa?

Artur K.:
Beata Ślusarek:
Artur K.:
Beata Ślusarek:
Artur K.:
Beata Ślusarek:
Szczerze Bea, szukasz partnera w sieci?;)
Szczerze?
Odechciało mi się;-)
Byłem w Warszawie... zanim dojechałem do miejsca wycieczki..spotkałem kilka fajnych dziewcząt,łątwo jest zagadac.. teraz nie ma z tym zadnych problemów.. sądze ze szukanie w sieci jest dla ludzi starsznie zakompleksiałych.Szczerze,spotkac zakompleksiałą dziewczynę w realu jest fajniej niż w sieci,a dlaczego.. bo nnie ściemnia na dzień dobry;)
no ) na dzien dobry kiedys to Cie wyrzucilam z kontaktow hm(((( ha
Link do wypowiedziLink
Artur K.

Artur K. Carpe Diem

Temat: Miłość w sieci-zabawa czy powazna sprawa?

Małgorzata Angielczyk:

no ) na dzien dobry kiedys to Cie wyrzucilam z kontaktow hm(((( ha
hmmm aż tak źle było?:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Miłość w sieci-zabawa czy powazna sprawa?

Artur K.:
Małgorzata Angielczyk:

no ) na dzien dobry kiedys to Cie wyrzucilam z kontaktow hm(((( ha
hmmm aż tak źle było?:)
od razu bylam szczera ;))
A Ty , ze ja udaje ... ;)))))
Link do wypowiedziLink
Artur K.

Artur K. Carpe Diem

Temat: Miłość w sieci-zabawa czy powazna sprawa?

Małgorzata Angielczyk:
Artur K.:
Małgorzata Angielczyk:

no ) na dzien dobry kiedys to Cie wyrzucilam z kontaktow hm(((( ha
hmmm aż tak źle było?:)
od razu bylam szczera ;))
A Ty , ze ja udaje ... ;))))))
chciałem sie upewnić:D
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Miłość w sieci-zabawa czy powazna sprawa?

Beata Ślusarek:
Niestety większość ludzi traktuje to jak zabawę..formę odreagowania..dowartościowanie a gdy ta druga strona uwierzy w tą iluzję i zakocha się w mitomanie konczy się to złamanym sercem i realnym płaczem
zabawa to zabawa - tak jest najczęściej. ale Artur pytał o miłość więc założyłam, że zaczynamy rozmowę od zdiagnozowanego uczucia. :)
Ale są tez przypadki udanych związków
Trzeba dużo szczęścia by trafic na dojrzałego emocjonalnie człowieka
:-)
zupełnie jak w realu. :)
Link do wypowiedziLink
Artur K.

Artur K. Carpe Diem

Temat: Miłość w sieci-zabawa czy powazna sprawa?

Katarzyna B.:
Ja nie ogarniam..jak mozna się zakochac w kimś,kogo sie na oczy nie widziało,(nawet Skype to lipa),i sądzić ze się dana osobe kocha.. Dla mnie to przypadek kliniczny.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Miłość w sieci-zabawa czy powazna sprawa?

Jak śpiewał kiedyś zespół De Mono:
"Kochać, to nie znaczy zawsze to samo...
można kochać tak troszkę, można kochać bez granic".
Myślę, że mylimy pojęcie miłości w sieci z fascynacją (objawy są zbliżone)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Miłość w sieci-zabawa czy powazna sprawa?

Artur K.:
Katarzyna B.:
Ja nie ogarniam..jak mozna się zakochac w kimś,kogo sie na oczy nie widziało,(nawet Skype to lipa),i sądzić ze się dana osobe kocha.. Dla mnie to przypadek kliniczny.
bo fantazja jest od tego , aby bawic sie na calego ;))
Link do wypowiedziLink
Artur K.

Artur K. Carpe Diem

Temat: Miłość w sieci-zabawa czy powazna sprawa?

Małgorzata Angielczyk:
Artur K.:
Katarzyna B.:
Ja nie ogarniam..jak mozna się zakochac w kimś,kogo sie na oczy nie widziało,(nawet Skype to lipa),i sądzić ze się dana osobe kocha.. Dla mnie to przypadek kliniczny.
bo fantazja jest od tego , aby bawic sie na calego ;))
Fantazja!!!!:DDDD Fantazja....

http://www.youtube.com/watch?v=Fy8RTBvB0cg

:DDDDDD
Link do wypowiedziLink
Artur K.

Artur K. Carpe Diem

Temat: Miłość w sieci-zabawa czy powazna sprawa?

Małgorzata Choińska-Siemaszko:
Jak śpiewał kiedyś zespół De Mono:
"Kochać, to nie znaczy zawsze to samo...
można kochać tak troszkę, można kochać bez granic".
Myślę, że mylimy pojęcie miłości w sieci z fascynacją (objawy są zbliżone)
zauroczenie osoba,zdjeciem i tym co chcemy widziec o danej osobie..Iluzja... a potem ...różnie bywa..:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Miłość w sieci-zabawa czy powazna sprawa?

Jacek K.:
Zbyt wiele kobiet, ufa każdemu, co chce słuchać.
A to, niestety, o kobietach dobrze nie świadczy.

Mylisz pojęcia:
to chyba nie świadczy zbyt dobrze o mężczyznach, skoro wykorzystują czyjeś zaufanie? Bez względu na to o czymkolwiek teraz mówimy.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Miłość w sieci-zabawa czy powazna sprawa?

Małgorzata Choińska-Siemaszko:
to chyba nie świadczy zbyt dobrze o mężczyznach, skoro wykorzystują czyjeś zaufanie? Bez względu na to o czymkolwiek teraz mówimy.
Nie , nie mylę. Ja się nie otwieram i nie wypisuję pierdół przed każdą. Powiem więcej, nie wypisuje przed żadną. Bo przeszłość to przeszłość. Zamknięta i "moja" ewentualnie "nasza" a nie osób trzecich.
I nie potrzebuje robić z siebie pokrzywdzonej ofiary aby zaskarbić sobie fałszywą akceptacje i zainteresowanie.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

czy po 35tce jest jeszcze s...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj