konto usunięte

Temat: Milosc - czy nie najwieksze ryzyko z mozliwych (i...

Józef Mirowicz:
Katarzyna B.:
Józef Mirowicz:
No, no ,no będzie ślub ;)
z weselichem na cały kraj! :))

I Ty Kasia na tym woonntku ? Prędzej Jarka K. bym się spodziewał ;)
bo ja uwielbiam zaskakiwać :)
Darek S.

Darek S. Raz się żyje potem
się tylko straszy!

Temat: Milosc - czy nie najwieksze ryzyko z mozliwych (i...

Elżbieta J.:

generalny wniosek jest taki: wspaniałe uczucie ale... trzeba uważać, znać jaki wpływ może na nas mieć i że mamy skłonności do idealizacji partnera.
Mam wrażenie, ze piszesz o zakochaniu a nie o miłoci. :)

I tak i nie....

tak dlatego, że zakochanie to pierwsza faza silnego uniesienia i ...najlatwiej oślepnąć.

Nie dlatego, że sporo rzeczy może wyjść dopiero w praniu i to na tyle poważnych, że przekreślają związek. Pomimo milości i to prawdziwej.

Mam takie wrażenie, że generalnie my za malo wiemy o tej sferze (to znaczy ja za mało wiem i powinienem przeczytać kilka ksiązek aby się dokształcić a niestety nie mam teraz czasu) celem jest oczywiście jakiś przepis na stworzenie szczęśliwego związku.

konto usunięte

Temat: Milosc - czy nie najwieksze ryzyko z mozliwych (i...

mozna kochac wiele osób ,ale życ pod jednym dachem da sie tylko z jedna osoba
i nie jest to niczyja wina

konto usunięte

Temat: Milosc - czy nie najwieksze ryzyko z mozliwych (i...

Darek Świerk:

Widzisz, napisałaś kilka rzeczy jakby dotyczyły wszystkich i zawsze, tymczasem Twoje rozumowanie i poglądy mają tylko ograniczone zastosowanie, a nawet powiedziałbym, że brane "tak jak są" niestety moga prowadzić do fatalnych skutków.
Ja piszę tak jak ja uważam i to nie musi dotyczyć wszystkich. U mnie to jest stanowczość. Wiem czego chcę i czego oczekuję od partnera ale też co mogę dać od siebie
Bo miłość "która jest priorytetem" może oślepić i kompletnie zamazać nam obraz drugiej strony. I dopiero po jakimś czasie dziwimy się z kim mamy do czynienia.
Jednych oślepia a innym otwiera oczy
Podzieliłaś tez miłość na "właściwą" i "niewłaściwą" a taki podział ... po prostu nie istnieje :)
Według mnie istnieje podział NIE na miłość "właściwą" i "niewłaściwą" tylko na "właściwych" lub "niewłaściwych" ludzi których spotykamy na swojej drodze
Bo miłość to uczucie, czasem tak potężne, że ... w ogole nie biorące pod uwagę tego kim jest ta druga osoba, bo jej nie znamy!
Całe życie się poznajemy. Ważne żeby było więcej tych pozytywnych zaskoczeń:)
Podobnie sprawa dotycząca bycia "szczerym ze sobą" - ponieważ nie znamy drugiej strony - możemy ulec zaślepieniu a być ze sobą jak najbardziej szczerym :)

generalny wniosek jest taki: wspaniałe uczucie ale... trzeba uważać, znać jaki wpływ może na nas mieć i że mamy skłonności do idealizacji partnera.
A ja myślę że bardziej idealizujemy siebie niż partnera. Egoizm zaślepia.Anna Maria D. edytował(a) ten post dnia 02.10.10 o godzinie 12:34

konto usunięte

Temat: Milosc - czy nie najwieksze ryzyko z mozliwych (i...

Róża Biały:
Proszę, chroń w sercu Nadzieję,
a miłość wróci
i znów będzie, jak dawniej,
tylko już w innym czasie
i trochę inaczej

to najlepszy fragment
Ania wie co pisze

To jest dość skomplikowane, ponadczasowe.Nie dotyczy najbliższych lat.

Umówiliśmy się,ze spotkamy się w innym wcieleniu w przyszłości.

Mamy doskonale umówiony znak, przy pomocy którego się rozpoznamy.

konto usunięte

Temat: Milosc - czy nie najwieksze ryzyko z mozliwych (i...

Józef Mirowicz:
Róża Biały:
Proszę, chroń w sercu Nadzieję,
a miłość wróci
i znów będzie, jak dawniej,
tylko już w innym czasie
i trochę inaczej

to najlepszy fragment
Ania wie co pisze

To jest dość skomplikowane, ponadczasowe.Nie dotyczy najbliższych lat.

Umówiliśmy się,ze spotkamy się w innym wcieleniu w przyszłości.

Mamy doskonale umówiony znak, przy pomocy którego się rozpoznamy.
Rozumiem to doskonale !
wiem co MaSZ NA MYŚLI
Ciesze sie ,ze powiedziałes o tym głosno
Bo to jest piekne
Przyznam sie bez bicia
zaskoczyłes mnie tym na plus
Powinnam Cie przeprosic ,ze Cie nie doceniałam ..Róża Biały edytował(a) ten post dnia 02.10.10 o godzinie 12:39

konto usunięte

Temat: Milosc - czy nie najwieksze ryzyko z mozliwych (i...

Darek Świerk:
Mam takie wrażenie, że generalnie my za malo wiemy o tej sferze (to znaczy ja za mało wiem i powinienem przeczytać kilka ksiązek aby się dokształcić a niestety nie mam teraz czasu) celem jest oczywiście jakiś przepis na stworzenie szczęśliwego związku.
Darek, nie idź tą drogą... :)) miłość od naukowej strony staje się całkiem niezjadliwa. :)) nadmiar książkowej wiedzy może prowadzić do programowania i manipulowania... a tu chodzi o żywioł. :) chyba, że nie... :))))
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Milosc - czy nie najwieksze ryzyko z mozliwych (i...

Darek Świerk:

Nie dlatego, że sporo rzeczy może wyjść dopiero w praniu i to na tyle poważnych, że przekreślają związek. Pomimo milości i to prawdziwej.
..ale czy przekreslają miłosć ?

konto usunięte

Temat: Milosc - czy nie najwieksze ryzyko z mozliwych (i...

Józef Mirowicz:
Anna Maria D.:
Darek Świerk:
Ja tam znam facetów.Im chodzi tylko o bzykanie ;)
i jeszcze dobrze, jak aby PO kolacji, zmyciu naczyn itd. :))
I niech nie czarują,że chodzi o politykę,czy o ekologię, albo o wynalezienie radaru :)

konto usunięte

Temat: Milosc - czy nie najwieksze ryzyko z mozliwych (i...

Elżbieta J.:
Darek Świerk:

Nie dlatego, że sporo rzeczy może wyjść dopiero w praniu i to na tyle poważnych, że przekreślają związek. Pomimo milości i to prawdziwej.
..ale czy przekreslają miłosć ?
mozna kochac całe zycie ,co z tego ,ze sie nie jest razem
miłosc niespelniona to tez miłosc
Darek S.

Darek S. Raz się żyje potem
się tylko straszy!

Temat: Milosc - czy nie najwieksze ryzyko z mozliwych (i...

Katarzyna B.:
Darek Świerk:
Mam takie wrażenie, że generalnie my za malo wiemy o tej sferze (to znaczy ja za mało wiem i powinienem przeczytać kilka ksiązek aby się dokształcić a niestety nie mam teraz czasu) celem jest oczywiście jakiś przepis na stworzenie szczęśliwego związku.
Darek, nie idź tą drogą... :)) miłość od naukowej strony staje się całkiem niezjadliwa. :)) nadmiar książkowej wiedzy może prowadzić do programowania i manipulowania... a tu chodzi o żywioł. :) chyba, że nie... :))))


No nie o żywioł ale o szczęście, o coś trwałego na dłużej :)

Z niewłaściwą osobą to słabe szanse. A chodzi, żeby je maksymalizować eliminując oczywiste pułapki, bo tych mniej oczywistych to się i tak nie uniknie.....
Darek S.

Darek S. Raz się żyje potem
się tylko straszy!

Temat: Milosc - czy nie najwieksze ryzyko z mozliwych (i...

Elżbieta J.:
Darek Świerk:

Nie dlatego, że sporo rzeczy może wyjść dopiero w praniu i to na tyle poważnych, że przekreślają związek. Pomimo milości i to prawdziwej.
..ale czy przekreslają miłosć ?


Trudno powiedzieć, czasem tak czasem być może nie. Bo można kochać i szuję i oszusta, działającego na szkodę partnerki, spotkałem taki przypadek.

Ale o związku, pomimo silnego uczucia nie było już mowy.

konto usunięte

Temat: Milosc - czy nie najwieksze ryzyko z mozliwych (i...

a mnie sie powoli zaczyna wydawac, ze ta cala milosc (oparta w 99% na seksie, przyjemnosci) to juz bardziej taka wymowka. Podobnie jak: nie mam czasu.

Ma usprawiedliwic rozne glupstwa, wpadki, zludzenia, ignorancje, niepowodzenia itd.

Nie jest ona napewno jedyna recepta na udany zwiazek. Acz moze nawet recepty takowej wcale nie ma. Bo chocbysmy nie wiem jak kombinowali, druga (a nawet
i trzecia strona :) moze wszystko nagle zniweczyc ..

konto usunięte

Temat: Milosc - czy nie najwieksze ryzyko z mozliwych (i...

Józef Mirowicz:

Ja tam znam facetów.Im chodzi tylko o bzykanie ;)

I niech nie czarują,że chodzi o politykę,czy o ekologię, albo o wynalezienie radaru :)
To na pewno, ale wielu chce też stworzyć związek tylko wydaje im się, że jak na początku przedstawią się z najlepszej strony i zdobędą serce kobiety to później nic nie jest w stanie zaszkodzić związkowi. A potem jest tylko rozczarowanie. I czyja wtedy jest wina? Ano tego kto podawał się za innego.

konto usunięte

Temat: Milosc - czy nie najwieksze ryzyko z mozliwych (i...

Anna Maria D.:
Józef Mirowicz:

Ja tam znam facetów.Im chodzi tylko o bzykanie ;)
To na pewno, ale wielu chce też stworzyć związek tylko wydaje im się, że jak na początku przedstawią się z najlepszej strony i zdobędą serce kobiety to później nic nie jest w stanie zaszkodzić związkowi. A potem jest tylko rozczarowanie. I czyja wtedy jest wina? Ano tego kto podawał się za innego.
a moze nikt nie jest winien, ze wszystko caly czas zmianie ulega, panta rei.

I albo wtedy to w pelni akceptujemy albo szukamy dalej. Na zasadzie: wazne by gonic kroliczka

konto usunięte

Temat: Milosc - czy nie najwieksze ryzyko z mozliwych (i...

Czeslaw Kowalczyk:
a mnie sie powoli zaczyna wydawac, ze ta cala milosc (oparta w 99% na seksie, przyjemnosci) to juz bardziej taka wymowka. Podobnie jak: nie mam czasu.
Związek oparty na seksie kończy się bardzo szybko. Bo to nie jest miłość.
Ma usprawiedliwic rozne glupstwa, wpadki, zludzenia, ignorancje, niepowodzenia itd.

Nie jest ona napewno jedyna recepta na udany zwiazek. Acz moze nawet recepty takowej wcale nie ma. Bo chocbysmy nie wiem jak kombinowali, druga (a nawet
i trzecia strona :) moze wszystko nagle zniweczyc ..
Jednak warto szukać tej właściwej recepty:)

konto usunięte

Temat: Milosc - czy nie najwieksze ryzyko z mozliwych (i...

Róża Biały:
Józef Mirowicz:
Róża Biały:
Proszę, chroń w sercu Nadzieję,
a miłość wróci
i znów będzie, jak dawniej,
tylko już w innym czasie
i trochę inaczej

to najlepszy fragment
Ania wie co pisze

To jest dość skomplikowane, ponadczasowe.Nie dotyczy najbliższych lat.

Umówiliśmy się,ze spotkamy się w innym wcieleniu w przyszłości.

Mamy doskonale umówiony znak, przy pomocy którego się rozpoznamy.
Rozumiem to doskonale !
wiem co MaSZ NA MYŚLI
Ciesze sie ,ze powiedziałes o tym głosno
Bo to jest piekne
Przyznam sie bez bicia
zaskoczyłes mnie tym na plus
Powinnam Cie przeprosic ,ze Cie nie doceniałam ..

Spoko, mało osób mnie zna na tyle,żeby cokolwiek o mnie powiedzieć i jest z tym mi dobrze, bo znam swoją wartość i ułomność.

Moja siła jest w tym,że w miarę orientuję się czego nie wiem ,czego muszę się douczyć i czego nigdy być może nie poznam.

Wiem jakie mam ułomności stanowiące sprzeczność z otaczającym światem, ale natomiast mam tę przewagę ,że .... ;)

No niestety to zna jedna osoba z GL i jutro pozna druga , której to obiecałem ;)

konto usunięte

Temat: Milosc - czy nie najwieksze ryzyko z mozliwych (i...

Anna Maria D.:
Czeslaw Kowalczyk:
a mnie sie powoli zaczyna wydawac, ze ta cala milosc (oparta w 99% na seksie, przyjemnosci) to juz bardziej taka wymowka. Podobnie jak: nie mam czasu.
Związek oparty na seksie kończy się bardzo szybko. Bo to nie jest miłość.
a pokaz mi udany zwiazek, bez dobrego seksu, jak dlugo przetrwa ..? Czyli ta milosc, o ktorej tu mowa, tez bez seksu nie istnieje
Jednak warto szukać tej właściwej recepty:)
jak juz stwierdzilem - wszystkie recepty moga nagle wziac w leb ..

konto usunięte

Temat: Milosc - czy nie najwieksze ryzyko z mozliwych (i...

Czeslaw Kowalczyk:
Anna Maria D.:
Józef Mirowicz:

Ja tam znam facetów.Im chodzi tylko o bzykanie ;)
To na pewno, ale wielu chce też stworzyć związek tylko wydaje im się, że jak na początku przedstawią się z najlepszej strony i zdobędą serce kobiety to później nic nie jest w stanie zaszkodzić związkowi. A potem jest tylko rozczarowanie. I czyja wtedy jest wina? Ano tego kto podawał się za innego.
a moze nikt nie jest winien, ze wszystko caly czas zmianie ulega, panta rei.
Tak wszystko się zmienia, doświadczenia zmieniają, sytuacja się zmienia, ale w głębi każdy zostaje tym samym człowiekiem. Ma te same wartości.
I albo wtedy to w pelni akceptujemy albo szukamy dalej. Na zasadzie: wazne by gonic kroliczka
Ktoś kto lubi gonić króliczki zawsze to będzie robił.

konto usunięte

Temat: Milosc - czy nie najwieksze ryzyko z mozliwych (i...

Józef Mirowicz:
Róża Biały:
Wiem jakie mam ułomności stanowiące sprzeczność z otaczającym światem, ale natomiast mam tę przewagę ,że .... ;)

No niestety to zna jedna osoba z GL i jutro pozna druga , której to obiecałem ;)
czyli po naszemu, idziesz znow w tango, w rejs ;)) Ale od czego w koncu jest weekend



Wyślij zaproszenie do