Paweł Ulicki

Paweł Ulicki Jakość, Bosch and
Siemens Home
Apliance Group

Temat: mijamy się.... co zrobic?

Dorota J.:
Paweł Ulicki:
michał nowakowski:
Nie ma czasu na rozmowy telefoniczne, na kolejne spotkania, nawet na maile.
ciągle w ruchu.
nie zmuszę jej, by to zmieniła. To dorosła osoba.

Rozumiem, że można nie mieć czasu na spotkanie (przez 3-4 dni bo przecież są jeszcze weekendy). Ale jeśli ktoś nie ma czasu na krótki telefon czy skrobnięcie maila to bym się zastanowił.
ja czesto nie mam:)))))
i co w zwiazku z tym?:))))

Są dwie opcje. Albo pracoholiczka z priorytetem na pracę (i do tego złą organizacją tejże) albo olewasz partnera. W obu wypadkach odradzałbym traktowanie jako poważanej partnerki.

konto usunięte

Temat: mijamy się.... co zrobic?

Dorota J.:
Moj przypadek najlepszy. Oboje zPawlem duzo pracujemy i trudno abysmy ciagle siedzieli sobie na karku.

Litpsci!
Ja nie mam żadnego Pawła a nie mam czasu opon wymienić :))))))))))))))))
człowiek wciąż gdzieś goni :)))))))))
Monika L.

Monika L. 40 lat do emerytury
:)

Temat: mijamy się.... co zrobic?

jeśli ją odrobinę poznałeś, znasz siebie, postaw się w jej sytuacji jakbyś sam przekazywał te same sygnały odbiorcy. dlaczego takie a nie inne, poszukaj przyczyny zachowania a nie mydlenie oczu typu ,,jaki ty jesteś piękny i uroczy,,(bez obrazy :)). ludźmi kierują różne emocje, oczekiwania, może dana sytuacja życiowa coś uniemożliwia. może trzeba zwolnić, lepiej poznać ale mieć kontakt.
na forum to jest totolotek z przewagą dla wersji zostaw lub czekaj, a może w efekcie końcowym dostaniesz pół na pół bo trudno powiedzieć coś o kimś kogo się nie zna.
osobiście chciałabym aby osoba mną zainteresowana zabiegała o mnie mimo niejasności ale gdyby zaczęła mnie dręczyć fajnie by już nie było. puste czekanie do niczego nie prowadzi jeśli kontaktu z drugą osobą brak. czasem są ekstremalne przypadki, kto wie może ty do nich należysz :)
Agnieszka R.

Agnieszka R. świat gadżetów!

Temat: mijamy się.... co zrobic?

nadmierne czekanie wysusza:)
jestem zwolenniczką czekania do czasu. jeżeli druga strona nie wykazuje żadnego zainteresowania to po co tracić czas na snucie czegoś czego nie ma?
ale jak to kilka osób powiedziało: ludzie są różni, więc i opinie różne będą.
Michał N.

Michał N. freelancer

Temat: mijamy się.... co zrobic?

Monika,
dziekuje! fajnie napisane...
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: mijamy się.... co zrobic?

Honorata K.:
michał nowakowski:
co robić? Czekać? Jak długo?
"Jeśli coś kochasz, puść to wolno. Jeśli wróci - jest twoje. Jeśli nie - nigdy twoje nie było."

Piłka?
Czyli jak strzelę gola i nie wróci to znaczy, że jej nie kupiłem i nie należała nigdy do mnie?
A jeśli to pierwszy raz i w rezultacie nie ma jak wracać?
A jeśli to nie kwestia bycia a zmian w związku?
Masz już dziecko i nagle się okazuje, że nigdy go nie kochałaś.
Cały w tym ambaras aby dwoje chciało naraz.
Ktoś może być gotowy, a ktoś nie.
Może po prostu potrzebuje z kimś pogadać i związek jej nie w głowie?
Może błędnie odczytywane są sygnały?
Może to nie mieć nic wspólnego z powrotami, tym bardziej, że nie pisał iż z nią był i teraz nagle nie ma czasu.
Zrozumiałem, że na razie się docierają.
Niektórzy muszą się docierać parę lat i to wcale nie oznacza, że mają siebie w nosie.Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 31.05.10 o godzinie 17:24
Michał N.

Michał N. freelancer

Temat: mijamy się.... co zrobic?

Marcin,
Tobie rowniez dziekuje.
Kurka, coraz fajniej jest.
a Twoje uwagi - bardzo celne. Ta z piłką - zwłaszcza.
m

Temat: mijamy się.... co zrobic?

Monika M M M.:
Ja nie mam żadnego Pawła a nie mam czasu opon wymienić :))))))))))))))))
człowiek wciąż gdzieś goni :)))))))))
jeszcze nie zmieniłaś????
normalnie nic tylko wziąć, przełożyć przez kolano..... :)))

konto usunięte

Temat: mijamy się.... co zrobic?

Dla mnie sprawa jest prosta -jesteś graczem rezerwowym,.. jak nie będzie miała nic ciekawszego w planach to się z Tobą spotka...
Szkoda czasu,.. ja też mam ogrom pracy i wszelkich obowiązków (naprawdę ważnych), a jak mi na kimś zależy to stanę na głowie i nawet spać nie pójdę, żeby się z Nim spotkać :-)

To takie banalne i wiem to od dziecka, jak się kogoś lubi (kocha, cokolwiek czuje.. itp..) to chce się z Tą osobą spędzać czas, bez względu na wszystko :-)

I nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :-)

Temat: mijamy się.... co zrobic?

michał nowakowski:
Spotykasz w życiu wspaniałego człowieka.
w moim wypadku - kobietę.
Drżysz na myśl o niej. Na wspomnienie jej uśmiechu, dotyku, pocałunku, słów...
ale ona pędzi przed siebie. Nie ma czasu na rozmowy telefoniczne, na kolejne spotkania, nawet na maile.
ciągle w ruchu.
nie zmuszę jej, by to zmieniła. To dorosła osoba.
ale szkoda, że być może kolejny raz rozminę się z kimś, z kim nie chcialbym się rozminąć...
i będzie mi z tego powodu bardzo, bardzo smutno...

co robić? Czekać? Jak długo?

...a wracając do tematu.
czekać, jeśli nie masz nic innego do roboty, ale uważać żebyś przez przypadek, przez tą jedną osobę nie przegapił i nie zrezygnował z osób innych, które też być może są b. ważne i tak samo mógłbyś na nie reagować gdybyś tylko zdał sobie sprawę z ich istnienia.
czasami jest też tak że obojgu Wam się coś wydaje, ale każdemu coś innego i wtedy jest pat, aż do czasu aż sobie usiądziecie i wyjaśnicie (oby to nastąpiło kiedyś - im szybciej tym lepiej dla Ciebie)
Bo takie czekanie i wieczne bycie w oczekiwaniu i dostępności w końcu kiedyś zacznie cię zżerać. I to co miało być fajne stanie się dla Was obojga nieprzyjemne, a odkręcić to będzie baaaardzo trudno (doświadczenia przeze mnie przemawiają - choć chyba nie z takiego aż szczebla na jakim Ty wydajesz się być :).
No i uważaj też żeby przy okazji nie być za bardzo do przodu, za bardzo nie chcieć, za bardzo nie naciskać - bo wtedy już będzie blisko od natręctwa i przykrej upierdliwości.
A wątpię żebyś chciał sprawiać przykrość komuś kogo uważasz za wspaniałą osobę.

Tak więc uważaj na siebie i powodzenia.
Mam nadzieję że bajki czasami się sprawdzają :)
Trzymam kciuki :)
Marcin Sarna

Marcin Sarna Online/Digital
Marketing ||
konsultant - otwarty
na nowe ...

Temat: mijamy się.... co zrobic?

skąd ja to znam, stary odpuść sobie i nie wmawiam sobie rzeczy których nie ma, nie żyj złudzeniami, stracisz czas i szacunek do siebie, też kiedyś sadziłem, że jest taka aktywna, zapraocwana, etc, że to czy tamto, byłem jej najlepszym obrońcą, potrafiłem jej działania sam najlepiej obronić przed samym sobą ...
Michał N.

Michał N. freelancer

Temat: mijamy się.... co zrobic?

Martyna,
Grzegorz,
przywracacie mi wiare w ludzi.
Tylko jedna mała uwagę mam do postu Martyny. Sluchaj, my sie widzielismy dopiero dwa razy. Tu nie mam mowy o jakiejs milości zatem, ale o tym, by jej nie przegapic, jesli te dwa wspaniale spotkania juz wiecej sie nie powtorza.
jasne, co ma byc, będzie. co było, było.
Nie ponaglam, nie wariuje (choć w głębi duszy chciałbym dać się zwariować dla niej), poczekam jeszcze.
dzień.
dwa.
góra trzy (smiech)...
Michał N.

Michał N. freelancer

Temat: mijamy się.... co zrobic?

Marcin, i co było dalej?
Marcin Sarna

Marcin Sarna Online/Digital
Marketing ||
konsultant - otwarty
na nowe ...

Temat: mijamy się.... co zrobic?

michał nowakowski:
Marcin, i co było dalej?

nie rozmawiam z nia od 4 miesiecy i wiesz co ... jest zajebiscie :) z dedykacją dla Ciebie, lecę pograć w piłe :)

http://www.youtube.com/watch?v=VhOzUcAYohU
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: mijamy się.... co zrobic?

michał nowakowski:
Tylko jedna mała uwagę mam do postu Martyny. Sluchaj, my sie widzielismy dopiero dwa razy. Tu nie mam mowy o jakiejs milości zatem, ale o tym, by jej nie przegapic, jesli te dwa wspaniale spotkania juz wiecej sie nie powtorza.
Michau, Ty niebezpiecznie kochliwy jesteś!:)))

Po dwóch randkach Cię wzięło....no, no!:))

Jak taka zapracowana, to ją zaskocz pilną robotą, w której koniecznie ona musi Ci pomóc. Nie wiem? Niech się okaże, że znaczków nie umiesz nalepić na list!:))
Ale nie zdradzaj, że to taki błachy pretekst jest do spotkania...

konto usunięte

Temat: mijamy się.... co zrobic?

michał nowakowski:
Martyna,
Grzegorz,
przywracacie mi wiare w ludzi.
Tylko jedna mała uwagę mam do postu Martyny. Sluchaj, my sie widzielismy dopiero dwa razy. Tu nie mam mowy o jakiejs milości zatem, ale o tym, by jej nie przegapic, jesli te dwa wspaniale spotkania juz wiecej sie nie powtorza.
jasne, co ma byc, będzie. co było, było.
Nie ponaglam, nie wariuje (choć w głębi duszy chciałbym dać się zwariować dla niej), poczekam jeszcze.
dzień.
dwa.
góra trzy (smiech)...

Dwa spotkania to wystarczająco żeby stwierdzić czy chce się więcej.. Jak jest chemia i przeskakują iskry to sam wiesz, jakie szaleństwo budzi się w człowieku :-)
Michał N.

Michał N. freelancer

Temat: mijamy się.... co zrobic?

ha, ha, ha!!!!
w ubiegłym tygodniu, przez cały tydzien, z Synkiem grałem. Ooh, w tenisa, w noge, w siatke, nawet do kosza próbował rzucac, ale z tym szło Mu najgorzej.
wiec sobie przypomnialem, jak smakuje pieknie strzelone okienko.
czego i Tobie dzis zycze!
m
Michał N.

Michał N. freelancer

Temat: mijamy się.... co zrobic?

Beatka,
ano jestem. ale mecze sie z tym okropnie. co poradze, ze urok i piekno tak mnie ujmuja? I inteligencja jeszcze. w odwrotnej kolejnosci, sorry.
Znaczki nalepic? przeciez maila moge wyslac, odpowie.
Martyna,
i tu niestety się z Tobą zgodzę. Dwa spotkania to az dwa spotkania. Gdyby tylko jedno... einmal ist keinmal...
to ja chyba też pójde pokopać w piłkę...

Temat: mijamy się.... co zrobic?

michał nowakowski:
... Sluchaj, my sie widzielismy dopiero dwa razy. Tu nie mam mowy o jakiejs milości zatem, ale o tym, by jej nie przegapic, jesli te dwa wspaniale spotkania juz wiecej sie nie powtorza.
jasne, co ma byc, będzie. co było, było. Nie ponaglam, nie wariuje (choć w głębi duszy chciałbym dać się zwariować dla niej), poczekam jeszcze. dzień. dwa. góra trzy (smiech)...

a to jak tak że dopiero dwa spotkanka to w ogóle więcej luzu...
bo się dziewczyna wystraszy że jakieś maniakalne podejście prezentujesz ;), że jakąś obsesję masz :)

luzik - to jeszcze nic strasznego się nie dzieje.
daj dziewczynie popracować. Może jak się zmęczy pracą to będzie chciała odpocząć i wtedy ją "dopadniesz" :) Albo sama będzie chciała odpocząć w Twoim towarzystwie...
W każdym razie nie nastawiaj się że ona też siedzi tam i wariuje że nie dzwonisz... nie każdy tak pędzi jak Ty :)))))
Michał N.

Michał N. freelancer

Temat: mijamy się.... co zrobic?

Grzegorz,
thx!
z tym pędzeniem jest coś na rzeczy.
moj ostatni związek (i chyba jedyny tak naprawde) skonczyl sie po 5 miesiącach. po dwóch miesiącach chodziliśmy juz na terapię partnerską. Psycholog ocenił, że w ciągu dwóch miesiecy wykoanaliśmy robotę, jaką normalne pary wykonują w 30 lat...



Wyślij zaproszenie do