Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.
Jacek K.:
Alina K.:
Beata Brzezicka:
Wiesz, mnie się taka miłość kiedy nie ma się wpływu na siebie samego wydaje miłośćią patologiczną.
No to jest dla mnie jasne. Ale co moze byc, Twoim zdaniem, przyczyna takiej milosci ? Brak jej w dziecinstwie i potem kurczowe chwytanie sie pirwszej ktora sie trafi ?
>
Może niekoniecznie pierwszej. Ale takiej co kojarzy się z tym co znamy. Nawet jeżeli nieświadomie. Znane bagno jest czymś co jest złudzeniem bezpieczeństwa.
A swoja drogą w średnim filmie "Śmiertelna wyliczanka" pada zdanie - "dziewczyna bez ojca zrobi dla faceta wszystko"... może to generalizacja ale mi w głowę zapadło...
Taką na granicy współuzależnienia. Zbyt rzadko zdajemy sobie sprawę z tego jak daleko sięga uzależnienie od drugiego człowieka. Kiedy nawet to co sami uważamy za swoje poglądy są postawami przeniesionymi z życia np. rodziców... mechanizmy, mechanizmy...
Jest mozliwe, ze czlowiek rezygnuje ze swich pogladow w imie milosci ? Czy to wedlug Ciebie rowniez patologia ?
Możliwe pewnie tak. Ale wg mnie to nie jest zdrowe. Ja nie chciałabym, żeby ktoś dla mnie zrezygnował ze swojego zdania. A Ty?