Piotr Barański

Piotr Barański coach, improwizator
sceniczny, trener,
senior creative /
...

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

Choć też, jeśli już wchodzi w grę temat "za dużo pozwalania" to już jest sygnał, że w związku coś nie gra. Że ktoś nadwyręża zaufanie lub się mało liczy z drugą osobą. Lub, że partnerzy są po prostu niedopasowani i chcą czego innego.
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

nie do końca - może tez byc wsklzaniem przyczyn postepowania po to żeby partner zrozumiał..jest to tez budowanie nowej granicy na zasadzie - teraz wiem że Ci to nie odpowiada, a ty wiesz co mnie do tego skłoniło - idziemy dalej razem mając te wiedzę
wskazanie przyczyn postępowania jest czym innym, moim zdaniem niż mówienie zdradziłem bo ty to lub tamto,

dopisałam zresztą ciąg dalszy, który chyba takiej sytuacji dotyczy
Piotr Barański

Piotr Barański coach, improwizator
sceniczny, trener,
senior creative /
...

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

Mira Kałuska:
nie do końca - może tez byc wsklzaniem przyczyn postepowania po to żeby partner zrozumiał..jest to tez budowanie nowej granicy na zasadzie - teraz wiem że Ci to nie odpowiada, a ty wiesz co mnie do tego skłoniło - idziemy dalej razem mając te wiedzę

A to nie lepiej wcześniej powiedzieć wprost o tym, co mnie boli lub nie odpowiada? Porozmawiać zamiast boleśnie dawać sobie lekcje?
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

A to nie lepiej wcześniej powiedzieć wprost o tym, co mnie boli lub nie odpowiada? Porozmawiać zamiast boleśnie dawać sobie lekcje?
dokładnie, gdy mówimy o potrzebach, i partner ma szanse je wziąć pod uwagę, a nie po czasie, po fakcie wyrzucać zdradziłem bo Ty nie zaspokajałaś moich potrzeb,
jeżeli nie mówi to częściowo odpowiada, za to, że nie powiedziałBeata J. edytował(a) ten post dnia 25.06.09 o godzinie 14:11
Mira K.

Mira K. PRACA PILNIE
POSZUKIWANA

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

Piotr Barański:
Mira Kałuska:
nie do końca - może tez byc wsklzaniem przyczyn postepowania po to żeby partner zrozumiał..jest to tez budowanie nowej granicy na zasadzie - teraz wiem że Ci to nie odpowiada, a ty wiesz co mnie do tego skłoniło - idziemy dalej razem mając te wiedzę

A to nie lepiej wcześniej powiedzieć wprost o tym, co mnie boli lub nie odpowiada? Porozmawiać zamiast boleśnie dawać sobie lekcje?
z tym jest troche jak z morzem, które codziennie wyrzuca na brzeg inne muszle.. zycie przynosi różne sytuacje, często takie nie do przeiwdzenia, więc dopiero jak sie pojawiają - weryfikuja wzajemne relacje..
Elżbieta Musiał

Elżbieta Musiał New Business
Director;
PeterWild&Partners

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

Piotr Barański:
Elżbieta Musiał:

Zdecydowanie się z Tobą zgadzam... podałam tylko przykład...
ale żeby było jaśniej podam drugi,
z mojego podwórka i niekoniecznie w kwestii zdrady:
gdybym nie pozwalała prtnerowi na zbyt wiele,
tak dla świętego spokoju, zeby kłutni niepotrzebnych nie było,
to może ostatecznie nie przegiąłby w niektórych sprawach
i moglibyśmy uratować związek.
Moja wina jest taka, że na zbyt wiele pozwalalam
i zdaję sobie z tego sprawę - czyli nie uciekam przed odpowiedzialnością za pośredni udział w tym, ze ostatecznie wszystko się rozwaliło...

:)

Teraz zdecydowanie lepiej rozumiem. Ten przykład jest bardziej adekwatny moim zdaniem.
:)

Granice są ważne - ważne by je znać i szanować, a do tego nie ograniczać wolności drugiego człowieka.

No właśnie... tylko żeby się nie zatracić w dawaniu swobody...
Nie chciałam ograniczać, bo ufałam, a ktoś to wykorzystał
i nie uszanował mnie moich uczuć...
Granice leżą czasmi na bardzo cienkiej linii:)

konto usunięte

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

Beata Brzezicka:
Co Wy na to???

Hmm że niekiedy takim mężczyzna jest zraniony przez wcześniejsze związki i deklaruje, że ma głęboko gdzieś uczucia, wiązanie się. Osobiście takiego znam i potwierdzam - przypadek cholernie trudny ...:-(

Gesty często mówią co innego, wyrwie się niekiedy: tęsknie, jest mi z Toba dobrze. Jest zazdrość itp...a poza tym ciągłe powtarzanie: "nie chcę związku, nie potrzebuje uczuć - uczucia są zbędne i tylko komplikują."

Tylko co z tego gadania, gdy uczucia i tak są, tylko po prostu nie obleka się ich w słowa.

Chciałoby się ten orzech zgryźć, ale obawiam się, że można na nim zęby połamać ;-)
Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

"Związek z mężczyzną zranionym nie może się udać tak długo, aż pan zraniony nie zrozumie swojego własnego udziału w tym zranieniu."

Kobiet dotyczy to samo tylko, że one przeważnie posiadają/kumulują więcej jadu od zranionych M ;)

Zraniony M przeważnie cierpi w sobie i dla siebie za różnice od zranionej K.
Piotr Barański

Piotr Barański coach, improwizator
sceniczny, trener,
senior creative /
...

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

No właśnie... tylko żeby się nie zatracić w dawaniu swobody...
Nie chciałam ograniczać, bo ufałam, a ktoś to wykorzystał
i nie uszanował mnie moich uczuć...
Granice leżą czasmi na bardzo cienkiej linii:)

Obdarzanie zaufaniem jest zdrowe, jest wyrazem lojalności i spokoju, wiary w drugą osobę. Jeśli ktoś tego nie szanuje, to naprawdę nie ma sobie co wyrzucać tego zaufania. Ta osoba ponosi całkowitą odpowiedzialność za swoje czyny.

Jak my wszyscy.

:)
Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

Zraniony M zamyka niektóre tematy szybciej i na zawsze za różnice od zranionej K która nie jedno będzie maglowała a maglowała do nieskończoności...
Tadeusz Daszczyński

Tadeusz Daszczyński elektrotechnik,
specjalista,
inżynier budowy,
wolny strzelec

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

Elżbieta Musiał:
No właśnie... tylko żeby się nie zatracić w dawaniu swobody...
Nie chciałam ograniczać, bo ufałam, a ktoś to wykorzystał
i nie uszanował mnie moich uczuć...
Granice leżą czasmi na bardzo cienkiej linii:)
No skąd to znam. Mi ktoś na forum napisał że byłem nawet tego powodem:)
Granice to nie cienka linia. Poza tym chyba szkoda wspominać niewartościowych i smutnych ludzi. Szkoda na to prądu.
Mira K.

Mira K. PRACA PILNIE
POSZUKIWANA

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

Benny K.:
Zraniony M zamyka niektóre tematy szybciej i na zawsze za różnice od zranionej K która nie jedno będzie maglowała a maglowała do nieskończoności...
taaa.. zamyka. A potem się sam dusi w tym zamknięciu i puka od środka żeby mu otworzyć.. ;)
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

taaa.. zamyka. A potem się sam dusi w tym zamknięciu i puka od środka żeby mu otworzyć.. ;)
jak się zamknął od środka to sam może od środka otworzyć sobie drzwi, musi chciećBeata J. edytował(a) ten post dnia 25.06.09 o godzinie 14:22

konto usunięte

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

Beata J.:
taaa.. zamyka. A potem się sam dusi w tym zamknięciu i puka od środka żeby mu otworzyć.. ;)
jak się zamknął od środka to sam może od środka otworzyć sobie drzwi, musi chcieć

gorzej jak maca po omacku i nie moze klamki znaleźć ;-) Mysle, że pomoc warto, tylko to trudne i trzeba wyjątkowo powoli -z wyczuciem tę pomoc udzielać ;)
Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

Tadeusz Daszczyński:
...szkoda wspominać niewartościowych i smutnych ludzi. Szkoda na to prądu.
Póki będziesz tak myślał to za daleko nie zajdziesz- moim zdaniem.

KAŻDY człowiek jest wartościowy na swój sposób tylko trzeba to wartościowość dostrzec.

Jeśli Ty jesteś lub byłeś smutny trzeba Cię omijać?
Na dłoń czy serce drugiej osoby nie zasługuje każdy?
Tylko wybrańcy?
Czy może tylko ci uśmiechnięci i w nieznanej skali (sposób oceniania) wartościowy???

Czasami za bryłom lodu czy smutku ukryte jest o wiele większe serce i dusza niż za niewiadomą jak piękną maską czy opakowaniem.
Tadeusz Daszczyński

Tadeusz Daszczyński elektrotechnik,
specjalista,
inżynier budowy,
wolny strzelec

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

Benny K.:
KAŻDY człowiek jest wartościowy na swój sposób tylko trzeba to wartościowość dostrzec.

Jeśli Ty jesteś lub byłeś smutny trzeba Cię omijać?
Na dłoń czy serce drugiej osoby nie zasługuje każdy?
Tylko wybrańcy?
Czy może tylko ci uśmiechnięci i w nieznanej skali (sposób oceniania) wartościowy???

Czasami za bryłom lodu czy smutku ukryte jest o wiele większe serce i dusza niż za niewiadomą jak piękną maską czy opakowaniem.
Przepraszam za nieporozumienie. Chodziło mi o tych wykorzystujących czyjeś zaufanie.
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

gorzej jak maca po omacku i nie moze klamki znaleźć ;-) Mysle, że pomoc warto, tylko to trudne i trzeba wyjątkowo powoli -z wyczuciem tę pomoc udzielać ;)
gorzej gdy chcemy pomóc a on tej pomocy nie chce i nie doceni; albo gdy za bardzo chcemy kogoś z tego zamknięcia wyciągnąć
Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

Tadeusz Daszczyński:
Chodziło mi o tych wykorzystujących czyjeś zaufanie.
To pisz po Polsku by Cię cały świat zrozumiał ;)
Elżbieta Musiał

Elżbieta Musiał New Business
Director;
PeterWild&Partners

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

Tadeusz Daszczyński:
Elżbieta Musiał:
No właśnie... tylko żeby się nie zatracić w dawaniu swobody...
Nie chciałam ograniczać, bo ufałam, a ktoś to wykorzystał
i nie uszanował mnie moich uczuć...
Granice leżą czasmi na bardzo cienkiej linii:)
No skąd to znam. Mi ktoś na forum napisał że byłem nawet tego powodem:)

Nie powodem... to błedne myślenie...
tak jak i ja Twoja wina, to tylko NAIWNOŚĆ wynikająca ze szczerych uczuć i zaufania...
Poza tym chyba szkoda wspominać niewartościowych i smutnych ludzi. Szkoda na to prądu.

Miło Cię czytać takiego pozytywniejszego, z lepszym nastawieniem:)
Elżbieta Musiał

Elżbieta Musiał New Business
Director;
PeterWild&Partners

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

Piotr Barański:
No właśnie... tylko żeby się nie zatracić w dawaniu swobody...
Nie chciałam ograniczać, bo ufałam, a ktoś to wykorzystał
i nie uszanował mnie moich uczuć...
Granice leżą czasmi na bardzo cienkiej linii:)

Obdarzanie zaufaniem jest zdrowe, jest wyrazem lojalności i spokoju, wiary w drugą osobę.

Dla mnie to jedna z podstawowych zasad, aby związek mógł istnieć,
bez tego oraz szczerości i budowania porozumienia nic nie ma sensu:)
Jeśli ktoś tego nie szanuje, to aprawdę nie ma sobie co wyrzucać tego zaufania. Ta osoba ponosi całkowitą odpowiedzialność za swoje czyny.

I nie ma sensu po niej rozpaczać, rozpamiętywać, tylko wyciągnąć wnioski na przysłość:)



Wyślij zaproszenie do