Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

Marta C.:

A może bieżące doświadczenie jakieś...nie przemyślane i nie"przejrzane" jeszcze ;). My ludzie raczej nie krytykujemy za
często siebie samych w sytuacjach, które bardzo przezywamy. Krytyka i zrozumienie sytuacji przychodzi po czasie, jak ból minie. Czyz nie?

Prawda, prawda! -:)))

Łatwiej zobaczyć drzazgę w cudzym oku, niż belkę w swoim. Łatwiej mówić ucz się na cudzych błęach, niż rzezcywiście się tak uczyć!-:)
Piotr Barański

Piotr Barański coach, improwizator
sceniczny, trener,
senior creative /
...

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

Tak, takie poranione osoby najpierw powinny zrobić porządek w swojej głowie, bez tego trudno o budowanie zdrowego związku.

Wtedy przychodzi refleksja i się widzi sprawy i rzeczy w nowym, prawdziwym świetle.

Z innej beczki: myślę, że powtarzanie jak mantra sloganu, bo tym się to tak naprawdę już stało, że "wina zawsze leży po obu stronach" niczego nie wnosi... jest to trochę nawet zdejmowanie odpowiedzialności z siebie... że skoro się popsuło coś, to na pewno on/ona też maczała w tym palce... a nie zawsze tak jest.

Jest po prostu różnie i różne są historie relacji.

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

Łatwiej mowić komuś, że da sobie radę i, że świat stoi otworem niz samemu sobie...Jaki wniosek? Słuchać innych :):):)
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

Paweł Leśniak:
:P A ja się nie zgadzam. Bo to tylko wnioskować można na własnych przypadkach, a znam jeden gdzie z takiej sytuacji wynikło małżeństwo mają dzieci i są szczęśliwi:D

Nigdy nie mów nigdy:D
dokładnie, też zam takie przypadki, wiele takich

konto usunięte

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

Beata J.:
Paweł Leśniak:
:P A ja się nie zgadzam. Bo to tylko wnioskować można na własnych przypadkach, a znam jeden gdzie z takiej sytuacji wynikło małżeństwo mają dzieci i są szczęśliwi:D

Nigdy nie mów nigdy:D
dokładnie, też zam takie przypadki, wiele takich

To jest kolejne szukanie dziury w całym na siłe:P
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

To jest kolejne szukanie dziury w całym na siłe:P
zgadzam się, nie ma co uogólniać, bo to służy tylko generowaniu jakiś stereotypów, czasami może mieć inny cel, np aby uspokoić siebieBeata J. edytował(a) ten post dnia 25.06.09 o godzinie 13:13

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

szukanie dziury w calym to nie uogólnianie;)
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

Anna Januć:
szukanie dziury w calym to nie uogólnianie;)
to prawda, ale uogólnianie może być szukaniem dziury w całym;
np poznaję fajnego gościa i jedyną "jego wadą" jest to, że miał kogoś, więc już mi się włącza stereotyp, że na pewno jest zraniony itp i skreślam człowieka, bo mu z kimś nie wyszło i to jest właśnie generowanie stereotypówBeata J. edytował(a) ten post dnia 25.06.09 o godzinie 13:18

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

Beata J.:
To jest kolejne szukanie dziury w całym na siłe:P
zgadzam się, nie ma co uogólniać, bo to służy tylko generowaniu jakiś stereotypów, czasami może mieć inny cel, np aby uspokoić siebieBeata J. edytował(a) ten post dnia 25.06.09 o godzinie 13:13

Uspokoić siebie? Dla mnie bomba - dobry początek :)
Elżbieta Musiał

Elżbieta Musiał New Business
Director;
PeterWild&Partners

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

Piotr Barański:
Tak, takie poranione osoby najpierw powinny zrobić porządek w swojej głowie, bez tego trudno o budowanie zdrowego związku.
... chociażby po to, zeby można było spojrzeć na nową osobę bez podejrzeń... bo przecież ex w takiej sytuacji zachował się tak, więc ten pewnie zrobi to samo... błąd!

Z innej beczki: myślę, że powtarzanie jak mantra sloganu, bo tym się to tak naprawdę już stało, że "wina zawsze leży po obu stronach" niczego nie wnosi... jest to trochę nawet zdejmowanie odpowiedzialności z siebie... że skoro się popsuło coś, to na pewno on/ona też maczała w tym palce... a nie zawsze tak jest.

Pisząc tu o winie, nie myślałam o zdejmowaniu odpowiedzialności z kogokolwiek...
związek moze rozpaść się, bo np. partner zdradził... ale dlaczego zdradził, dlaczego pozwoliliśmy mu na to? To jest branie odpowiedzialoności za pośredni wpływ na tą "większą" wine partnera...

Mam nadzieję, ze tym razem napisłalam jasno, bo nic nie mogę w pracy do 16 edytować;-))))

konto usunięte

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

Beata Brzezicka:
Mężczyzna, który się rozwiódł, ale uważa że to tylko jego żona była winna, jest złym kandydatem na jakąkolwiek przyszłość.

Co Wy na to???
Nie zawsze, bo znam takich, którym się udało:)))
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

Uspokoić siebie? Dla mnie bomba - dobry początek :)
właśnie niedobry :(

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

Beata J.:
Uspokoić siebie? Dla mnie bomba - dobry początek :)
właśnie niedobry :(
A dlaczego to niedobry? Co jest w tym złego, że sami sie lepiej poczujemy i humorek lepszy bedzie?
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

Marta C.:
Beata J.:
Uspokoić siebie? Dla mnie bomba - dobry początek :)
właśnie niedobry :(
A dlaczego to niedobry? Co jest w tym złego, że sami sie lepiej poczujemy i humorek lepszy bedzie?
uspokoisz siebie takim uogólnieniem, że nie wyszło, bo on był zraniony w dzieciństwie,
wtedy można nigdy nie zobaczyć tego jaki wkład w tą klęskę sami wnieśliśmy
Piotr Barański

Piotr Barański coach, improwizator
sceniczny, trener,
senior creative /
...

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

Elżbieta Musiał:
Pisząc tu o winie, nie myślałam o zdejmowaniu odpowiedzialności z kogokolwiek...
związek moze rozpaść się, bo np. partner zdradził... ale dlaczego zdradził, dlaczego pozwoliliśmy mu na to? To jest branie odpowiedzialoności za pośredni wpływ na tą "większą" wine partnera...


Oj delikatny temat... często te zdradzające osoby właśnie chcą widzieć swoją zdradę w ten sposób: zdradziłem, więc/bo widocznie nie spełniałeś/spełniałaś moich oczekiwań i zdrada jest tego wynikiem...

A przecież nie zawsze tak jest. Nie zawsze zdrada ma powiązanie z tym, że komuś źle w związku, z partnerem. A nawet jeśli komuś w związku źle, to też nie musi to mieć związku z partnerem - bo właśnie często ludzie sami wpędzają się w złe samopoczucie i niespełnienie - oskarżając o to cały boży świat, a nie przyjmując do wiadomości, lub nie zauważając, jak wiele zależy od nich samych.

Tak więc uważałbym z tą "współodpowiedzialnością"... to woda na młyn zdradzających.
Elżbieta Musiał

Elżbieta Musiał New Business
Director;
PeterWild&Partners

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

Piotr Barański:
Elżbieta Musiał:
Pisząc tu o winie, nie myślałam o zdejmowaniu odpowiedzialności z kogokolwiek...
związek moze rozpaść się, bo np. partner zdradził... ale dlaczego zdradził, dlaczego pozwoliliśmy mu na to? To jest branie odpowiedzialoności za pośredni wpływ na tą "większą" wine partnera...


Oj delikatny temat... często te zdradzające osoby właśnie chcą widzieć swoją zdradę w ten sposób: zdradziłem, więc/bo widocznie nie spełniałeś/spełniałaś moich oczekiwań i zdrada jest tego wynikiem...
A przecież nie zawsze tak jest. Nie zawsze zdrada ma powiązaniez tym, że komuś źle w związku, z partnerem.

Zdecydowanie się z Tobą zgadzam... podałam tylko przykład...
ale żeby było jaśniej podam drugi,
z mojego podwórka i niekoniecznie w kwestii zdrady:
gdybym nie pozwalała prtnerowi na zbyt wiele,
tak dla świętego spokoju, zeby kłutni niepotrzebnych nie było,
to może ostatecznie nie przegiąłby w niektórych sprawach
i moglibyśmy uratować związek.
Moja wina jest taka, że na zbyt wiele pozwalalam
i zdaję sobie z tego sprawę - czyli nie uciekam przed odpowiedzialnością za pośredni udział w tym, ze ostatecznie wszystko się rozwaliło...
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

Moja wina jest taka, że na zbyt wiele pozwalalam
i zdaję sobie z tego sprawę - czyli nie uciekam przed odpowiedzialnością za pośredni udział w tym, ze ostatecznie wszystko się rozwaliło...
nie rozumiem?
co to znaczy pozwalać na zbyt wiele?
dlaczego czujesz się winna?
winny jest ten kto coś robi, bo on to robi,
pytanie dlaczego to robi?
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

A przecież nie zawsze tak jest. Nie zawsze zdrada ma powiązanie z tym, że komuś źle w związku, z partnerem. A nawet jeśli komuś w związku źle, to też nie musi to mieć związku z partnerem - bo właśnie często ludzie sami wpędzają się w złe samopoczucie i niespełnienie - oskarżając o to cały boży świat, a nie przyjmując do wiadomości, lub nie zauważając, jak wiele zależy od nich samych.
zgadzam się, za czyn odpowiada ten, kto to robi,
zawsze zanim coś zrobi ma możliwość wyboru, zrobić nie zrobić, a tłumaczenie, że zrobił bo coś tam jest już uciekaniem od odpowiedzialności swojej za czyn;

inna sprawa, że gdy np ktoś zdradził, bo partner np unikał seksu to partner odpowiada za unikanie seksu a ten kto zdradził odpowiada za zdradę, każdy odpowiada za swoje czyny, na tym polega myślę współodpowiedzialność,Beata J. edytował(a) ten post dnia 25.06.09 o godzinie 13:55
Piotr Barański

Piotr Barański coach, improwizator
sceniczny, trener,
senior creative /
...

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

Elżbieta Musiał:

Zdecydowanie się z Tobą zgadzam... podałam tylko przykład...
ale żeby było jaśniej podam drugi,
z mojego podwórka i niekoniecznie w kwestii zdrady:
gdybym nie pozwalała prtnerowi na zbyt wiele,
tak dla świętego spokoju, zeby kłutni niepotrzebnych nie było,
to może ostatecznie nie przegiąłby w niektórych sprawach
i moglibyśmy uratować związek.
Moja wina jest taka, że na zbyt wiele pozwalalam
i zdaję sobie z tego sprawę - czyli nie uciekam przed odpowiedzialnością za pośredni udział w tym, ze ostatecznie wszystko się rozwaliło...

:)

Teraz zdecydowanie lepiej rozumiem. Ten przykład jest bardziej adekwatny moim zdaniem.

Granice są ważne - ważne by je znać i szanować, a do tego nie ograniczać wolności drugiego człowieka.
Mira K.

Mira K. PRACA PILNIE
POSZUKIWANA

Temat: Mężczyzna zraniony - osobiście odradzam.

Beata J.:
A przecież nie zawsze tak jest. Nie zawsze zdrada ma powiązanie z tym, że komuś źle w związku, z partnerem. A nawet jeśli komuś w związku źle, to też nie musi to mieć związku z partnerem - bo właśnie często ludzie sami wpędzają się w złe samopoczucie i niespełnienie - oskarżając o to cały boży świat, a nie przyjmując do wiadomości, lub nie zauważając, jak wiele zależy od nich samych.
zgadzam się, za czyn odpowiada ten, kto to robi,
zawsze zanim coś zrobi ma możliwość wyboru, zrobić nie zrobić, a tłumaczenie, że zrobił bo coś tam jest już zalaniem uciekaniem od odpowiedzialności swojej za czyn
nie do końca - może tez byc wsklzaniem przyczyn postepowania po to żeby partner zrozumiał..jest to tez budowanie nowej granicy na zasadzie - teraz wiem że Ci to nie odpowiada, a ty wiesz co mnie do tego skłoniło - idziemy dalej razem mając te wiedzę



Wyślij zaproszenie do