konto usunięte

Temat: meżczyzna dla singielki

Beata B.:
No ale ja nie o tym.....ja bardziej o tym, że naocznie pokazujecie, że jednak kobieta robi facetowi jakiś myk, że on jest fajny...

Żadna kobieta nie robi nam żadnego "myk".
To my, spotkawszy właściwą kobietę, sami sobie go robimy.
Bo zaczyna nam zależeć i mamy nadzieję, że jej też.
A wtedy spotykaja sie dwie siły, które działaja dla dobra dwojga.

konto usunięte

Temat: meżczyzna dla singielki

Wlasnie sobie rozmyslam o zwiazkach .Bylam w bardzo dobrym zwiazku jakies 5 lat temu ,szczescie trwalo 2 lata -nasze drogi jakos zaczely isc w innych kierunakach ,Mysle ze w zyciu kazdej pary nadchodzi taki moment ze mamy inne marzenia i cele .Pytanie czy nalezy sie rozstac???to jest wlasnie moje pytanie na dzis.czy przestac sie szarpac czy walczyc lub czekac az sie wyprostuje .Sama nie wiem .
mysle ze nie mam prawa dyktowac partnerowi mojej drogi ktora nie koniecznie jest jego .domyslacie sie pewnie ze chodzi o prace ,o miejsce w zyciu .sama nie wiem co jest najwazniejsze w zyciu .poswiecenie sie dla partnera ,rodziny i fajna praca i zycie przechodzi nam kolo nosa czy tez korzystac z rzeczy ktore swiat nam oferuje ale byc czesto samotnym na swojej drodze i zostawic nam najdrozsze osoby daleko.
dlaczego dzisiejszy swiat kaze nam dokonywac takich wlasnie wyborow ?jaki jest wlasciwy wybor?

macie moze jakies doswiadczenia ?.......

pozdrawiam szczesliwe (ktore sie zawiodly )i pozostalych
Natalia M.

Natalia M. Mówią, że kiedy
stajesz się lepszy,
lepsze staje się
Twoj...

Temat: meżczyzna dla singielki

Beata B.:
Sławomir Kuziak:
Pytanie było bardziej precyzyjne. Jak Ty to robisz, że on jest fajnym człowiekiem? :)
:)))))Majstersztyk!:))))))

No ale ja nie o tym.....ja bardziej o tym, że naocznie pokazujecie, że jednak kobieta robi facetowi jakiś myk, że on jest fajny...

No bez dobrej kobiety to on by potworem był! A ze złą kobietą wręcz mordercą!:)))

A potem się dziwicie, że się buntuję, kiedy wam, facetom odbiera się mózg i wolną wolę i traktuje jak dzieciaki do wychowywania. Ja wierzę po prostu, że jesteście mądrzejsi, niż wy sami o sobie myślicie, jak widzę!:)))

Nie chodzi o to, że są głupi i że my nimi sterujemy...
Chodzi o to, że jak podmuchasz to stateczek na wodzie lekko zmieni kierunek, a nie że stanie się wielkim tankowcem...
Nikt nie mówi, że mężczyźni są głupi chodzi o zwykłe wzmocnienie pozytywne, nie można twierdzić, że jego efekty są niemożliwe.
Np. z leniwego z natury pracownika nie zrobimy pracoholika, ale możemy sprawić, że coś wykona lepiej i szybciej.
Ma Pani swoje zdanie i nie chcę przyjąć, że nikomu nie chodzi to że zła kobieta wywołuje morderców. Na zachowania człowieka składa się wiele czynników, biologia, społeczeństwo wychowanie, doświadczenie itd. Tak więc to o czym mówimy to tylko element całości nie istota sprawy.
Sławomir Kuziak

Sławomir Kuziak I feel you...

Temat: meżczyzna dla singielki

Natalia M.:
Sławomir Kuziak:
Natalia M.:
Podziel się receptą na szczęście. Jest to idealny stan rzeczy, lecz z moich obserwacji jednoznacznie wynika, że to stan przejściowy.

Na co dzień żyje z dwojgiem fajnych ludzi, pierwszym jest mój partner drugim jestem ja sama :)
to nie jest odpowiedź :)
Pytanie było bardziej precyzyjne. Jak Ty to robisz, że on jest fajnym człowiekiem? :)

Jest dobry, mądry rozśmiesza mnie i zawsze stoi za mną by przytrzymać jak upadnę, dba o mnie i pozwala czuć się wyjątkową kobietą, ja go za to doceniam i chwalę, uśmiecham się, chce by wiedział, że jest mi z nim dobrze - jestem za mówieniem ludziom dobrych rzeczy jakie o nich myślimy. Pozwalam mu robić rzeczy, które robi ode mnie lepiej nie wtrącając się i ufając, że się zna na tym. Mamy swój wspólny świat i swoje własne światy. Nie robię mu wyrzutów, mówię co by mi sprawiło przyjemność a nie czego nie robi. Na razie działa, ale musiałam spieprzyć jeden związek by ten budować od początku świadomie. On sam mówi, że zbudowałam w nim poczucie męskości - on taki był tylko zwyczajnie w to nie wierzył, miał smutny skrypt.
Poza tym to zwyczajnie właściwy dla mnie człowiek.

od razu uprzedzam przesympatyczne komentarze, że nie ma ideałów, że to tylko teoria itp... zacytuję pewną reklamę "skoro pytasz to znaczy, że jeszcze nie spróbowałeś" ;)
Przyznam, że dokładnie takiej odpowiedzi się spodziewałem. Metoda Pawlowa zawsze się sprawdza, również z bardziej rozwiniętymi formami życia :) Zwłaszcza jeśli zawsze pamiętamy o nawet drobnym nagradzaniu zachowań pozytywnych. To czasem działa jak kliker. Zamiast klikania wystarczy pogodny czuły uśmiech i słowo dziękuję. Aby zapanować nad sobą, by dobrze prowadzić partnera, wystarczą nagrody na początku i świadomość tego co się robi.
No i może ejszcze odrobina siły, by czasem przezwycięzyć zmęczenie lub własną naturę :)
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: meżczyzna dla singielki

Jacek K.:
Żadna kobieta nie robi nam żadnego "myk".
To my, spotkawszy właściwą kobietę, sami sobie go robimy.
Bo zaczyna nam zależeć i mamy nadzieję, że jej też.
A wtedy spotykaja sie dwie siły, które działaja dla dobra dwojga.
Lub nie działają, żeby wypowiedź była pełna!:))

O to mi chodzi od początku, że to jest jakieś magiczne myślenie: jak ja się będę starała, wychodziła ze skóry, słowem nie przyznam że coś jest nie tak, bo przecież dla dobra związku mam pokazywać tylko uśmiechniętą twarz w pełnym makijażu, nic nie wymagać bo biedactwo się weźmie i spłoszy, to temu biedactwu zechce się chcieć!

No jak komuś się nie chce, to gorzej niż by nie mógł.:))
A kobieta oczywiście, że może próbować chwytów psychologicznych jak podbudować motywację mężczyzny. Cóż, kiedy bez jego własnej motywacji to wszystko jest zabawą doroslego z dzieckiem.

konto usunięte

Temat: meżczyzna dla singielki

bardzo ciekawe...To może rozstrzygnąć o lasach świata ;P

konto usunięte

Temat: meżczyzna dla singielki

Beata B.:
No jak komuś się nie chce, to gorzej niż by nie mógł.:))
A kobieta oczywiście, że może próbować chwytów psychologicznych jak podbudować motywację mężczyzny. Cóż, kiedy bez jego własnej motywacji to wszystko jest zabawą doroslego z dzieckiem.
Ale ja się z Toba zgadzam od pierwszego Twego wpisu.
A to powyżej, cóż, gorzka prawda.
Na tej Twojej wypowiedzi mozna zakończyc dyskusję :)
Natalia M.

Natalia M. Mówią, że kiedy
stajesz się lepszy,
lepsze staje się
Twoj...

Temat: meżczyzna dla singielki

Beata B.:
Jacek K.:
Żadna kobieta nie robi nam żadnego "myk".
To my, spotkawszy właściwą kobietę, sami sobie go robimy.
Bo zaczyna nam zależeć i mamy nadzieję, że jej też.
A wtedy spotykaja sie dwie siły, które działaja dla dobra dwojga.
Lub nie działają, żeby wypowiedź była pełna!:))

O to mi chodzi od początku, że to jest jakieś magiczne myślenie: jak ja się będę starała, wychodziła ze skóry, słowem nie przyznam że coś jest nie tak, bo przecież dla dobra związku mam pokazywać tylko uśmiechniętą twarz w pełnym makijażu, nic nie wymagać bo biedactwo się weźmie i spłoszy, to temu biedactwu zechce się chcieć!

No jak komuś się nie chce, to gorzej niż by nie mógł.:))
A kobieta oczywiście, że może próbować chwytów psychologicznych jak podbudować motywację mężczyzny. Cóż, kiedy bez jego własnej motywacji to wszystko jest zabawą doroslego z dzieckiem.

zupełnie nie o to chodzi ale widzę, że Pani dobrze ze swoimi skrajnościami. Pewnie ma Pani zwyczajnie smutne doświadczenia.
Spłyca Pani również moje podejście do mojego związku, myśląc, że uważam, że makijażem i brakiem przyznania, że coś mi nie pasuję i "Sztuczkami psychologicznymi" sprawie, że będę miała udany związek. Jest to dość niesprawiedliwy osąd wynikający jedynie z tego jak rozumie Pani to co piszę.
Moim zdaniem właśnie postawa roszczeniowa, z pretensjami z tym, że ja nie będę zawsze, z infantylizowaniem drugiej strony i pokazywaniu w krzywym zwierciadle czyni nasze związki nieszczęśliwym.
Sławomir Kuziak

Sławomir Kuziak I feel you...

Temat: meżczyzna dla singielki

Natalia M.:
zupełnie nie o to chodzi ale widzę, że Pani dobrze ze swoimi skrajnościami. Pewnie ma Pani zwyczajnie smutne doświadczenia.
Spłyca Pani również moje podejście do mojego związku, myśląc, że uważam, że makijażem i brakiem przyznania, że coś mi nie pasuję i "Sztuczkami psychologicznymi" sprawie, że będę miała udany związek. Jest to dość niesprawiedliwy osąd wynikający jedynie z tego jak rozumie Pani to co piszę.
Moim zdaniem właśnie postawa roszczeniowa, z pretensjami z tym, że ja nie będę zawsze, z infantylizowaniem drugiej strony i pokazywaniu w krzywym zwierciadle czyni nasze związki nieszczęśliwym.
Chciałbym Cie wynająć, na około 3 godziny.
Nie dla mnie, lecz dla mojej żony, która teraz leży gdzies na plaży 40km od Ciebie i ma skrajnie odmienne poglądy :) Może przemówisz jej do rozsądku :)

PS: Możliwe że chodziłyscie do tego samego liceum :)

konto usunięte

Temat: meżczyzna dla singielki

nie szukamy ideałow.
problem jest inny. nie ma juz mezczyzn z prawdziwego wydarzania :p przykre, ale prawdziwe.
nie dajecie sobie rady z kobietami, ktore czasami maja wiecej z mezczyzny niz Wy sami :P

mowicie o rownouprawnieniu, a jak kobieta wie wiecej niz Wy, wiecej zarabia itp to juz macie problem.
nie oczekujemy duzo..tak by sie wydawalo. tylko, ze nawet ta namiastke oczekiwan, naprawde malych oczekiwan...rzadko ktory z mezczyzn spelnia :)
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: meżczyzna dla singielki

Natalia M.:
zupełnie nie o to chodzi ale widzę, że Pani dobrze ze swoimi skrajnościami. Pewnie ma Pani zwyczajnie smutne doświadczenia.
Spłyca Pani również moje podejście do mojego związku, myśląc, że uważam, że makijażem i brakiem przyznania, że coś mi nie pasuję i "Sztuczkami psychologicznymi" sprawie, że będę miała udany związek. Jest to dość niesprawiedliwy osąd wynikający jedynie z tego jak rozumie Pani to co piszę.
Moim zdaniem właśnie postawa roszczeniowa, z pretensjami z tym, że ja nie będę zawsze, z infantylizowaniem drugiej strony i pokazywaniu w krzywym zwierciadle czyni nasze związki nieszczęśliwym.
STOP!
Proszę nie wyciągać pochopnych wniosków, kiedy nie ma Pani żadnych danych, ok? A już nie wmawiać sobie, że ja w jakikolwiek sposób odniosłam się do Pani związku. Nie zawsze brak argumentów musi kończyć się wycieczkami osobistymi.

Ja doskonale rozumiem takie myślenie, jakie Pani prezentuje, jednak usiłuję pokazać gdzie w takim myśleniu kryją się pułapki.

Co innego nagradzać szczerze, a co innego nagradzać w celu zbudowania wyższego poczucia własnej wartości drugiego człowieka.

Ja nie twierdzę, że związki ludzi, którymi należy kierować (nieważne czy delikatnie, czy bardzo mocno) nie mogą być trwałe. Uważam tylko, że tam, gdzie w miejsce dobrowolnych i świadomych wyborów każdej ze stron przy możliwie jak największej akcetpacji siebie nazwajem i zwykłej radości z przebywania razem, zaczynają wchodzić świadomie używane techniki manipulacyjne, to jednak mówimy o wyższości i niższości.
Natalia M.

Natalia M. Mówią, że kiedy
stajesz się lepszy,
lepsze staje się
Twoj...

Temat: meżczyzna dla singielki

Danych po tym co każdy piszę jest ogromnie dużo, wystarczy czytać miedzy wierszami a czasem wcale. W Pani słowach była analogia do moich słów i zachowania w związku miałam więc prawo odebrać to personalnie, wycieczki osobiste przy tego typu rozmowach są zawsze, i zawsze się im zaprzecza.

Nie uważam i nie uważałam, że w związku należy kimś manipulować i stosować świadome techniki, ani traktowaniu kogoś wyżej czy niżej. Świadomość tego jakie zachowania pomagają związkowi a jakie go niszczą w połączeniu ze szczerym uczuciem i radością dawania ot cała filozofia. Nagradzamy bo chcemy by druga osoba wiedziała, że doceniamy by czuła się dobrze. Związki na "czuja" są jak zarządzanie firmą przez człowieka, który coś tam potrafi i ma "nosa". Do pewnego momentu mu się udaję, potem brakuje mu wiedzy. Czasem firma dociągnie, częściej się rozpadnie z niewiedzy jak nią pokierować.
STOP!
Proszę nie wyciągać pochopnych wniosków, kiedy nie ma Pani żadnych danych, ok? A już nie wmawiać sobie, że ja w jakikolwiek sposób odniosłam się do Pani związku. Nie zawsze brak argumentów musi kończyć się wycieczkami osobistymi.

Ja doskonale rozumiem takie myślenie, jakie Pani prezentuje, jednak usiłuję pokazać gdzie w takim myśleniu kryją się pułapki.

Co innego nagradzać szczerze, a co innego nagradzać w celu zbudowania wyższego poczucia własnej wartości drugiego człowieka.

Ja nie twierdzę, że związki ludzi, którymi należy kierować (nieważne czy delikatnie, czy bardzo mocno) nie mogą być trwałe. Uważam tylko, że tam, gdzie w miejsce dobrowolnych i świadomych wyborów każdej ze stron przy możliwie jak największej akcetpacji siebie nazwajem i zwykłej radości z przebywania razem, zaczynają wchodzić świadomie używane techniki manipulacyjne, to jednak mówimy o wyższości i niższości.

konto usunięte

Temat: meżczyzna dla singielki

Gabriela Izabela K.:
nie szukamy ideałow.
problem jest inny. nie ma juz mezczyzn z prawdziwego wydarzania :p przykre, ale prawdziwe.
nie dajecie sobie rady z kobietami, ktore czasami maja wiecej z mezczyzny niz Wy sami :P

mowicie o rownouprawnieniu, a jak kobieta wie wiecej niz Wy, wiecej zarabia itp to juz macie problem.
nie oczekujemy duzo..tak by sie wydawalo. tylko, ze nawet ta namiastke oczekiwan, naprawde malych oczekiwan...rzadko ktory z mezczyzn spelnia :)
czy są kobiety z prawdziwego zdarzenia? przykre, ale prawdziwe ... nie ma!
nie dajemy sobie rady mezczyznami ... nie rozumiemy ich, nawet nie probujemy zrozumiec...
nie oczekujemy duzo... same z siebie duzo nie dajemy ...
Sławomir Kuziak

Sławomir Kuziak I feel you...

Temat: meżczyzna dla singielki

Gabriela Izabela K.:
nie szukamy ideałow.
problem jest inny. nie ma juz mezczyzn z prawdziwego wydarzania :p przykre, ale prawdziwe.
nie dajecie sobie rady z kobietami, ktore czasami maja wiecej z mezczyzny niz Wy sami :P

mowicie o rownouprawnieniu, a jak kobieta wie wiecej niz Wy, wiecej zarabia itp to juz macie problem.
nie oczekujemy duzo..tak by sie wydawalo. tylko, ze nawet ta namiastke oczekiwan, naprawde malych oczekiwan...rzadko ktory z mezczyzn spelnia :)
Ja akurat spełniam, dlatego mam żonę i było ostatnio kilka chętnych, by mnie przejąć :)
Niestety facetom zajętym ciężej jest uwieźć kobietę :) To tylko dowodzi tego, że wam nie chodzi o przyjemności cielesne, lecz o coś więcej a seks jest tylko drogą do osiągnięcia prawdziwego celu :)
Sławomir Kuziak

Sławomir Kuziak I feel you...

Temat: meżczyzna dla singielki

Marta -.:
Gabriela Izabela K.:
nie szukamy ideałow.
problem jest inny. nie ma juz mezczyzn z prawdziwego wydarzania :p przykre, ale prawdziwe.
nie dajecie sobie rady z kobietami, ktore czasami maja wiecej z mezczyzny niz Wy sami :P

mowicie o rownouprawnieniu, a jak kobieta wie wiecej niz Wy, wiecej zarabia itp to juz macie problem.
nie oczekujemy duzo..tak by sie wydawalo. tylko, ze nawet ta namiastke oczekiwan, naprawde malych oczekiwan...rzadko ktory z mezczyzn spelnia :)
czy są kobiety z prawdziwego zdarzenia? przykre, ale prawdziwe ... nie ma!
nie dajemy sobie rady mezczyznami ... nie rozumiemy ich, nawet nie probujemy zrozumiec...
nie oczekujemy duzo... same z siebie duzo nie dajemy ...
Ja sądzę że często dochodzi do oczywistych nieporozumień. Faceci zwracają uwagę na coś zupełnie innego niz kobiety. Dają wiele, lecz kobiety tego nie dostrzegają i odwrotnie. W takim wypadku obie strony są zdania, że dają wiele a w zamian nie otrzymuja nic.

konto usunięte

Temat: meżczyzna dla singielki

Co się stało z tymi ciekawymi facetami ?
Od 1915 już nie produkują ich chyba seryjnie. ;-)

A tak poważnie to przecież zmienił się świat,
rola mężczyzny, rola kobiet, itd. Wielu ludzi
sobie po prostu z tym nie radzi, ale kiedyś
już o tym pisałem i nie będę się powtarzał. ;-)

Powiem nawet tak ... pomimo nowych czasów i tego,
że często kobiety zarabiają więcej, itd - facet
powinien umieć się odnaleźć w tej rzeczywistości
i mieć taką trochę dominującą rolę w związku. Nie mam tu
na myśli, że kobiety - tak jak kiedyś myślano nadają się
do 3 x K i koniec (Kinder, Kuche, Kirche). Chcę powiedzieć,
że nawet kobieta na kierowniczym stanowisku wracając z pracy
do domu, oczekuje, że będzie tam facet, który się nią zajmie.
Tzn. ma zaplanowany dla niej wieczór, zabiera ją gdzieś,
proponuje taką a taką to kolację, itd. Kobiety, które zawodowo
podejmują decyzję i sterują nawet największymi korporacjami
w domu lubią od tego odpocząć i zdać się na faceta.

"Nie ma już prawdziwych facetów" - kobiety zawsze to mówią.
Mają sporo racji. Fajny facet to coś czym się jest, a nie
coś co się robi. Jeżeli generalnie nie jesteś uprzejmy,
nie doceniasz ludzi, nie jesteś otwarty, to udawanie
innego przed kobietą wyjdzie dziwacznie. Poza tym współcześnie
wielu facetów nawet nie lubi kobiet. Osobowość kobiety postrzegają
jako "tą przeszkodę na drodze do seksu". Na randce muszą coś wypić
i nerwowo odliczają na zegarku czas do seksu. Jeżeli chcą kobiety
to głównie dlatego, żeby podbudować swoje kruche ego, pochwalić
się przed znajomymi, zracjonalizować swoje inne porażki poprzez
tekst "ale on nie ma takiej laski jak ja". Nie przywiązują zbyt
wiele uwagi do osoby z którą mają do czynienia, skupiając się
głównie na sobie.

Nastawienie, spowodowane chyba za dużą ilością amerykańskich filmów,
które można wyrazić słowami "chcę seksu" - jest lekko chore.
Tak, wszyscy mamy swoją seksualność, ale generalnie powinna nas
pociągać osoba, a nie perspektywa czy podbudowa własnego ego.
Faceci też boją się być sobą, bo zbyt wielką wagę przywiązują
do kobiety. Współcześnie wiele osób uważa, że atrakcyjna kobieta
to największe z możliwych osiągnięć w życiu faceta. Powiedzmy, że
byłbym lekarzem z bogatej rodziny, który uratował w ramach
bezpłatnej praktyki tysiące żyć w Afryce. Jednak w Europie
przy wejściu do klubu dla większości ludzi większą wartość
przedstawia młoda ładna dziewczyna i znalazłaby więcej rozmówców
niż ja. Ta stawianie kobiet na piedestał jako mitycznych stworków
przez wielu facetów jest irytujące. Nawet niektórym kobietom się
od tego w głowie przewraca. Jeżeli podczas rozmowy z kobietą
potrafisz być sobą i dobrze się bawić - to już co najmniej
90% sukcesu. To też nie jest tak, jak myśli wiele osób, że
atrakcyjne kobiety mają w życiu łatwiej i żyją jak w bajce.
Często ich życie jest nudne, wypełnione kolejnymi frajerami
mówiącymi jej, jakie to ma śliczne oczy i że jest aniołkiem.
Jeżeli natomiast potrafisz potraktować tą kobietę jako normalną
żywą osobę i chociażby normalnie z nią pogadać - będzie okej. ;-)
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: meżczyzna dla singielki

Adrian Wysocki:
Co się stało z tymi ciekawymi facetami ?
Od 1915 już nie produkują ich chyba seryjnie. ;-)

A tak poważnie to przecież zmienił się świat,
rola mężczyzny, rola kobiet, itd. Wielu ludzi
sobie po prostu z tym nie radzi, ale kiedyś
już o tym pisałem i nie będę się powtarzał. ;-)

Powiem nawet tak ... pomimo nowych czasów i tego,
że często kobiety zarabiają więcej, itd - facet
powinien umieć się odnaleźć w tej rzeczywistości
i mieć taką trochę dominującą rolę w związku. Nie mam tu
na myśli, że kobiety - tak jak kiedyś myślano nadają się
do 3 x K i koniec (Kinder, Kuche, Kirche). Chcę powiedzieć,
że nawet kobieta na kierowniczym stanowisku wracając z pracy
do domu, oczekuje, że będzie tam facet, który się nią zajmie.
Tzn. ma zaplanowany dla niej wieczór, zabiera ją gdzieś,
proponuje taką a taką to kolację, itd. Kobiety, które zawodowo
podejmują decyzję i sterują nawet największymi korporacjami
w domu lubią od tego odpocząć i zdać się na faceta.

"Nie ma już prawdziwych facetów" - kobiety zawsze to mówią.
Mają sporo racji.
Nie jesteś prawdziwy zatem jak rozumiem.
;)
Fajny facet to coś czym się jest, a nie
coś co się robi.
Czasem czyny określają człowieka, ale fakt.
;)
Jeżeli generalnie nie jesteś uprzejmy,
Co niektórzy na ulicy miewają za frajerstwo(uprzejmość).
nie doceniasz ludzi,
Zależy za co.
nie jesteś otwarty, to udawanie
innego przed kobietą wyjdzie dziwacznie. Poza tym współcześnie
wielu facetów nawet nie lubi kobiet.
Ja lubię a Ty?
Osobowość kobiety postrzegają
jako "tą przeszkodę na drodze do seksu". Na randce muszą coś wypić
Mleko lub sok i nie muszę, mogę się obyć.
;)
i nerwowo odliczają na zegarku czas do seksu.
To nie ja.
:D
Jeżeli chcą kobiety
to głównie dlatego, żeby podbudować swoje kruche ego, pochwalić
się przed znajomymi,
Małpą w cyrku nie jestem.
;)
zracjonalizować swoje inne porażki poprzez
tekst "ale on nie ma takiej laski jak ja". Nie przywiązują zbyt
wiele uwagi do osoby z którą mają do czynienia, skupiając się
głównie na sobie.
Znam kobiety co potrafią tak samo.

Nastawienie, spowodowane chyba za dużą ilością amerykańskich filmów,
które można wyrazić słowami "chcę seksu" - jest lekko chore.
Dodałbym też "chcę przemocy".
Tak, wszyscy mamy swoją seksualność, ale generalnie powinna nas
pociągać osoba, a nie perspektywa czy podbudowa własnego ego.
Faceci też boją się być sobą, bo zbyt wielką wagę przywiązują
do kobiety. Współcześnie wiele osób uważa, że atrakcyjna kobieta
to największe z możliwych osiągnięć w życiu faceta. Powiedzmy, że
byłbym lekarzem z bogatej rodziny, który uratował w ramach
bezpłatnej praktyki tysiące żyć w Afryce. Jednak w Europie
przy wejściu do klubu dla większości ludzi większą wartość
przedstawia młoda ładna dziewczyna i znalazłaby więcej rozmówców
niż ja. Ta stawianie kobiet na piedestał jako mitycznych stworków
przez wielu facetów jest irytujące. Nawet niektórym kobietom się
od tego w głowie przewraca. Jeżeli podczas rozmowy z kobietą
potrafisz być sobą i dobrze się bawić - to już co najmniej
90% sukcesu. To też nie jest tak, jak myśli wiele osób, że
atrakcyjne kobiety mają w życiu łatwiej i żyją jak w bajce.
Często ich życie jest nudne, wypełnione kolejnymi frajerami
mówiącymi jej, jakie to ma śliczne oczy i że jest aniołkiem.
Jeżeli natomiast potrafisz potraktować tą kobietę jako normalną
żywą osobę i chociażby normalnie z nią pogadać - będzie okej. ;-)

Zgoda.
;)
Piotr P.

Piotr P. Wiatr + Woda = Żagle
=> Wolność

Temat: meżczyzna dla singielki

Joanna W.:
Jolanta Baldyga:
Piotr P.:
Katarzyna K.:
Piotr P.:
A hoj

Zobaczymy czy tak samo powiesz za kilka lat :)
Jedna z zatwardzialych singielek wiekszych ode mnie, powiedziala mi "Jola nie dasz rady byc sama", z krzykiem na ustach i ze lazami w oczach, fakt jest duzo starsza ale tego glosu nie zapomne do konca zycia.

Nie byłam nigdy sama dłuzej niz pól roku więc nie wiem jak bym sie zachowywała, wiem, ze dam sobie rade z wszystkim ale wiem tez że człowiek nie jest stworzony do zycia w pojedynkę a szczególnie kobieta.
Na podostawie obserwacji moich koleżanek, tych które są juz długo same długo tzn wiecej niz rok stwierdzam - odbija im.
I teraz mozecie mnie zaszczekać:)


No prawdę rzeczesz niewiasto ::)
Drinka bym Ci z chęcią postawił za twe mądre słowa :)

A hoj

konto usunięte

Temat: meżczyzna dla singielki

Marta -.:
czy są kobiety z prawdziwego zdarzenia? przykre, ale prawdziwe ... nie ma!
nie dajemy sobie rady mezczyznami ... nie rozumiemy ich, nawet nie probujemy zrozumiec...
nie oczekujemy duzo... same z siebie duzo nie dajemy ...

wg mnie sa :)i potrafimy naprawde duzo dawac :)
i sa kobiety, ktore potrafia zrozumiec mezczyzn :)

konto usunięte

Temat: meżczyzna dla singielki

Sławomir Kuziak:
Ja akurat spełniam, dlatego mam żonę i było ostatnio kilka chętnych, by mnie przejąć :)
Niestety facetom zajętym ciężej jest uwieźć kobietę :) To tylko dowodzi tego, że wam nie chodzi o przyjemności cielesne, lecz o coś więcej a seks jest tylko drogą do osiągnięcia prawdziwego celu :)

jasne, ze istnieja zawsze wyjatki od reguly :)
gratulacje :)

Następna dyskusja:

UWODZENIE DLA KOBIET ? - Ba...




Wyślij zaproszenie do