konto usunięte

Temat: Męska grupa yeeee!

Agnieszka Handke-Kufel:
to się nazywa błąd w komunikacji. poza tym już z doświadczenia wiem, że nie ważne co sie mówi tylko co robi. jeżeli jedno z drugim jest kompatybilne to ok, ale zazwyczaj jest tak że im piękniej się słodzi tym mniej się robi. proste.
Ale nie będziemy teraz rozważali problemu,ktory nazywa sie : ludzie czopki ?
Zajmijmy sie dojrzałymi człowiekami.
Gdzie kocham = kocham a nienawidzę = nienawidzę.
I oczywiście, że najpierw musza iśc czyny a potem słowa.
Ale z obu stron. Kiedy ja żądam czynów to i czynami musze odpowiedzieć.
A nie : pokaż ,że mnie rzeczywiście kochasz. Ty mi pokaż a ja zastanowię się, czy ci uwierzę.
I jak się kończy ?
Ano niczym. Nie stawia sie warunków, nie ruszjąc samemu palcem.

konto usunięte

Temat: Męska grupa yeeee!

Joanna W.:
Jacku zawsze sie boimy stracic to co kochamy!!! Im bardziej to mamy tym bardziej się boimy.
Gówno prawda.
Istnieje cos takiego jak zaufanie i wiara.
Kiedy patrzy sie wyłacznie na siebie, nie szuka błędów u partnera - nie ma się czego bac.
Róbmy swoje. To zasada ktora pozbawia strachu.

konto usunięte

Temat: Męska grupa yeeee!

Agnieszka Handke-Kufel:
może źle zadajesz pytania?
jeżeli Cię spytam : kochasz mnie ?
To co jest złego w tym pytaniu ?
Jaka może byc odpowiedź ? tak lub nie !
Czy przyjmujesz taką : tak, ale........ ???
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: Męska grupa yeeee!

Jacek Kornek:
Joanna W.:
Jacku zawsze sie boimy stracic to co kochamy!!! Im bardziej to mamy tym bardziej się boimy.
Gówno prawda.
Istnieje cos takiego jak zaufanie i wiara.
Kiedy patrzy sie wyłacznie na siebie, nie szuka błędów u partnera - nie ma się czego bac.
Róbmy swoje. To zasada ktora pozbawia strachu.

Jacku ( boszz jaka ja mam cierpliwośc do ciebie:) nie rozumiemy się chyba, jesli kochasz i czujesz sie kochany to teoretycznie daje Ci poczucie bezpieczeństwa ale...to sie zawsze moze zmienic, odwrócić niewazne z twojej, waszej czy jego winy....
Nie ma nic bardziej niepewnego niż miłość.
Szczególnie ta " for ever"

konto usunięte

Temat: Męska grupa yeeee!

Agnieszka Handke-Kufel:
może kłamię? :))))
Takie oczy nie kłamią ! :)

konto usunięte

Temat: Męska grupa yeeee!

Istnieje cos takiego jak zaufanie i wiara.

owszem istnieje.wierzymy,ufamy i dlatego trwamy
niestety czasem albo czesto ktos z drugiej strony zawodzi....

konto usunięte

Temat: Męska grupa yeeee!

jeżeli Cię spytam : kochasz mnie ?

oczywiscie,ze Cie kocham smiesz watpic ??

konto usunięte

Temat: Męska grupa yeeee!

Joanna W.:
Nie ma nic bardziej niepewnego niż miłość.
Jest, zdrowie.
Mam się zabic ze strachu bo mogę dostac raka ?
To zaprzecza sensowi życia.
Szczególnie ta " for ever"
Tylko życie się kończy. Prawdziwa miłość nie.
Agnieszka R.

Agnieszka R. świat gadżetów!

Temat: Męska grupa yeeee!

Jacek Kornek:
Agnieszka Handke-Kufel:
to się nazywa błąd w komunikacji. poza tym już z doświadczenia wiem, że nie ważne co sie mówi tylko co robi. jeżeli jedno z drugim jest kompatybilne to ok, ale zazwyczaj jest tak że im piękniej się słodzi tym mniej się robi. proste.
Ale nie będziemy teraz rozważali problemu,ktory nazywa sie : ludzie czopki ?
Zajmijmy sie dojrzałymi człowiekami.
podaj adresy takich:)
Gdzie kocham = kocham a nienawidzę = nienawidzę.
I oczywiście, że najpierw musza iśc czyny a potem słowa.
Ale z obu stron. Kiedy ja żądam czynów to i czynami musze odpowiedzieć.
zgadza się.
A nie : pokaż ,że mnie rzeczywiście kochasz. Ty mi pokaż a ja zastanowię się, czy ci uwierzę.
I jak się kończy ?
Ano niczym. Nie stawia sie warunków, nie ruszjąc samemu palcem.
masz rację. tylko że zdarza sie że ktoś komuś dawał już szanse, wierząc w słowa, jednak czyny tej osoby komunikowały zupełnie coś innego.

kobiety dojrzałe maja tak:
nowa znajomość:
słyszą faceta, który pięknie gada, to posłuchają, ale nie uwierzą. może nawet skorzystają, ale nie będą wiązały nic emocjonalnego z facetem, póki nie potwierdzi swoich słów czynami. i uwierz mi wtedy i ona się uzewnętrzni.

"stara" znajomość:
facet musi najpierw robić potem mówić. inaczej to wyglada jak kochanie dla samego kochania. a żadna kobieta, zwłaszcza po przejściach nie bedzie z facetem, któy tylko pięknie gada. chyba to rozumiesz?
Marzena M.

Marzena M. Coraz mniej mnie
dziwi....

Temat: Męska grupa yeeee!

Jacek Kornek:
Joanna W.:
Jacku zawsze sie boimy stracic to co kochamy!!! Im bardziej to mamy tym bardziej się boimy.
Gówno prawda.
Istnieje cos takiego jak zaufanie i wiara.
Kiedy patrzy sie wyłacznie na siebie, nie szuka błędów u partnera - nie ma się czego bac.
Róbmy swoje. To zasada ktora pozbawia strachu.

A jeśli boję sie tego co sama jestem w stanie zrobić ???
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: Męska grupa yeeee!

Jacek Kornek:
Joanna W.:
Nie ma nic bardziej niepewnego niż miłość.
Jest, zdrowie.

Hm..masz jakieś 50 % racji ale czasem mam wrazenie, ze na zdrowie mamy większy wplyw:)
Mam się zabic ze strachu bo mogę dostac raka ?
To zaprzecza sensowi życia.
Szczególnie ta " for ever"
Tylko życie się kończy. Prawdziwa miłość nie.
Tak myslisz.....to do czego tęsknisz?Joanna W. edytował(a) ten post dnia 20.05.10 o godzinie 13:34

konto usunięte

Temat: Męska grupa yeeee!

Marzenna M.:

A jeśli boję sie tego co sama jestem w stanie zrobić ???

czyzby syndrom dr Jackle - mr Hide?;)
Agnieszka R.

Agnieszka R. świat gadżetów!

Temat: Męska grupa yeeee!

Jacek Kornek:
Agnieszka Handke-Kufel:
może źle zadajesz pytania?
jeżeli Cię spytam : kochasz mnie ?
To co jest złego w tym pytaniu ?
złego w pytaniu nic.
Jaka może byc odpowiedź ? tak lub nie !
Czy przyjmujesz taką : tak, ale........ ???
przyjmuję. też mi się zdarzyło, że kochałam kogoś, ale nie mogłam z nim być. co więcej wiem że jestem miłościa jego zycia. do tej pory mogę na niego liczyć, wiem o tym. tylko co to zmienia? nic. trzeba się odciąć. nie ma innego wyjścia. chyba że można tak, ale... zamienić na tak. w moim wypadku nie mozna było i w końcu się z tym pogodziłam. nikomu takiej miłości nie życzę. już lepiej jest usłyszeć "nie kocham cie". bo to nie pozotawia nadzieji.

konto usunięte

Temat: Męska grupa yeeee!

Agnieszka Handke-Kufel:
podaj adresy takich:)
Nie podaje adresu publicznie :))
masz rację. tylko że zdarza sie że ktoś komuś dawał już szanse, wierząc w słowa, jednak czyny tej osoby komunikowały zupełnie coś innego.
Lub druga strona zmieniła w trakcie związku ustalone reguły ? ;)
kobiety dojrzałe maja tak:
nowa znajomość:
słyszą faceta, który pięknie gada, to posłuchają, ale nie uwierzą. może nawet skorzystają, ale nie będą wiązały nic emocjonalnego z facetem, póki nie potwierdzi swoich słów czynami. i uwierz mi wtedy i ona się uzewnętrzni.

"stara" znajomość:
facet musi najpierw robić potem mówić. inaczej to wyglada jak kochanie dla samego kochania. a żadna kobieta, zwłaszcza po przejściach nie bedzie z facetem, któy tylko pięknie gada. chyba to rozumiesz?
Ale ja nie widzę w tym co napisałaś, żadnej różnicy,między stara a nową znajomością.
W obu przypadkachn nie widzę wiary w słowa a jedynie wymaganie czynów.
I to tylko i wyłącznie od drugiej strony.
Czyli wychodzi na moje : Ty mi udowodnij

Kiedy kocham i sie sparzyłem ale nadal kocham - tak, dam szansę, nie wiem, wyznaczony czas , nie wiem co i jak - ale dam sznasę.
I to będzie mój wkład - moje ruszenie palcem.
Marzena M.

Marzena M. Coraz mniej mnie
dziwi....

Temat: Męska grupa yeeee!

Aleksander Zwitowski:
Marzenna M.:

A jeśli boję sie tego co sama jestem w stanie zrobić ???

czyzby syndrom dr Jackle - mr Hide?;)

Nie , jesteśmy dwie ale żadna nie jest aż tak paskudna ;-)
Nikt mnie nie zaskakuje tak jak ja sama

konto usunięte

Temat: Męska grupa yeeee!

Marzenna M.:
A jeśli boję sie tego co sama jestem w stanie zrobić ???
Wiem,że prowokujesz :)
Nalezy znależć ten punkt, w którym będziesz wiedziała, że to co robisz nie jest ze szkoda dla Ciebie i nie niszczysz tym innych.

Czyli trzeba dorosnąć do samego siebie :)
Agnieszka R.

Agnieszka R. świat gadżetów!

Temat: Męska grupa yeeee!

Jacek Kornek:
Agnieszka Handke-Kufel:
podaj adresy takich:)
Nie podaje adresu publicznie :))
masz rację. tylko że zdarza sie że ktoś komuś dawał już szanse, wierząc w słowa, jednak czyny tej osoby komunikowały zupełnie coś innego.
Lub druga strona zmieniła w trakcie związku ustalone reguły ? ;)
kobiety dojrzałe maja tak:
nowa znajomość:
słyszą faceta, który pięknie gada, to posłuchają, ale nie uwierzą. może nawet skorzystają, ale nie będą wiązały nic emocjonalnego z facetem, póki nie potwierdzi swoich słów czynami. i uwierz mi wtedy i ona się uzewnętrzni.

"stara" znajomość:
facet musi najpierw robić potem mówić. inaczej to wyglada jak kochanie dla samego kochania. a żadna kobieta, zwłaszcza po przejściach nie bedzie z facetem, któy tylko pięknie gada. chyba to rozumiesz?
Ale ja nie widzę w tym co napisałaś, żadnej różnicy,między stara a nową znajomością.
W obu przypadkachn nie widzę wiary w słowa a jedynie wymaganie czynów.
I to tylko i wyłącznie od drugiej strony.
Czyli wychodzi na moje : Ty mi udowodnij
nie chodzi o udowadnianie! tylko o to by to co mówisz było potwierdzone czynami. jeżeli uwarzasz takie zachowanie za "udowadnianie" to faktycznie myślimy inaczej i tu jest problem.

Kiedy kocham i sie sparzyłem ale nadal kocham - tak, dam szansę, nie wiem, wyznaczony czas , nie wiem co i jak - ale dam sznasę.
I to będzie mój wkład - moje ruszenie palcem.
czyli oczekujesz słów: dam Ci szansę.
a co potem zrobisz jak to usłyszysz?

konto usunięte

Temat: Męska grupa yeeee!

Joanna W.:
Hm..masz jakieś 50 % racji ale czasem mam wrazenie, ze na zdrowie mamy większy wplyw:)
I żyj tym wrazęniem.
Tak myslisz.....to do czego tęsknisz?
Za moją miłością.
Marzena M.

Marzena M. Coraz mniej mnie
dziwi....

Temat: Męska grupa yeeee!

Jacek Kornek:
Marzenna M.:
A jeśli boję sie tego co sama jestem w stanie zrobić ???
Wiem,że prowokujesz :)
Nalezy znależć ten punkt, w którym będziesz wiedziała, że to co robisz nie jest ze szkoda dla Ciebie i nie niszczysz tym innych.

Czyli trzeba dorosnąć do samego siebie :)

Wyobraż sobie że nie prowokuję

konto usunięte

Temat: Męska grupa yeeee!

Agnieszka Handke-Kufel:
już lepiej jest usłyszeć "nie kocham cie". bo to
nie pozotawia nadzieji.


Wiem. Tez marzę o takiej jasności.

Następna dyskusja:

[nowa grupa] Anarchizm




Wyślij zaproszenie do