Arkadiusz O.

Arkadiusz O. audyt, efektywność
energetyczna

Temat: Meandry kobiecego sposobu myśelnia

Doznałem dzisiaj totalnego zaskoczenia. Kobieta, z którą rozstałem sie jakiś czas temu w okolicznościach nader burzliwych zadzwoniła do mnie. Wiem, zaraz ktoś wrzaśnie co w tym niezwykłego? Ano to ze nie odzywala sie pól roku a tu dzwoni do mnie ni to z gruszki ni z pietruszki o połnocy w środku świat . Zaczyna nawijać zebym pomógł jej załatwić sprawę urzędowa, która kompletnie jest mi obojętna. Tak naprawde gdyby uniosła sie honorem tak jak wtedy kiedy chciałem jej pomóc kiedy rozchodziliśmy sie załatwiła by ja sama w jeden dzień.

Z drugiej strony znałem ja na tyle długo ze wiem ze ona rzadko kiedy mówi i robi cos wprost,najcześciej jest drugie dno.

Szanowne Panie wyjaśnijcie mi jak wasz gatunek rozumuje i widzi świat bo ja chyba jestem za durny.Arkadiusz Ogonek edytował(a) ten post dnia 24.03.08 o godzinie 04:37

konto usunięte

Temat: Meandry kobiecego sposobu myśelnia

zatesknila za Tobą, zadzwonila uzywajac pierwszej lepszej wymówki (tak, zebys sie zorientowal, ze to wymowka) chciala sprawdzic jak zareagujesz.
bylo to wyrazne zaproszenie do dialogu. albo pragnie wyjasnic niedomowienia powstale w czasie waszego burzliwego rozstania (moze przeprosic), albo poprostu chciala Cie uslyszec.
pozdrawiam
(ja tez wczoraj wykonalam dziwny telefon, wiec jestem, na bierzaco)

konto usunięte

Temat: Meandry kobiecego sposobu myśelnia

Hej!
Lub nowy parnter pokazał swoją naturę w czasie swiąt (jeśli był) i może ją olał. ALe wyraźnie może zrobiła rachunek sumienia i przeanalizowała dobre i złe strony i próbuje wrócić. Tylko trzeba pamietać o jednym: Kobieta patrzy szeroko a mężczyzna daleko. I my jesteśmy prostolinijni jak pewna nasza cześć ciał i mówimy co chcemy. U kobiet musisz zrobić długą drogę przez jej myśli,żeby dojść do sedna sprawy.
Beata M.

Beata M. "[...] kiedy się
uczysz czegoś nowego
musisz być dla
sie...

Temat: Meandry kobiecego sposobu myśelnia

Arku...chyba zamiast analizować "co autor miał na myśli" zastanowiłam bym się czego Ty sam chcesz...
Wiesz jak wyglądał Wasz związek, o co się rozeszło...i ważne...ludzie tak szybko się nie zmieniają...

Ale skoro mamy dywagować to...może jej chodzić o...
-święta, nostalgia, samotność...zadzwoniła
-może chce byś załatwił jej nie tylko ten jeden drobiazg...
-może doszła do wniosku, że nie było jej z Tobą tak źle...zadzwoniła i chce wrócić
-a może postanowiła udowodnić,że będziesz na każde zawołanie...wróci i smam drastycznie porzuci...
-może brak jej poczucia kobiecości...poflirtuję i zobaczę jak facet reaguje...

Prawda jest taka,iż mężczyźni też bawią się w różne gierki...wiem co piszę...wszystko tylko zależy od tego jak my sami podejdziemy do takiej sprawy i czego my sami chcemy...

konto usunięte

Temat: Meandry kobiecego sposobu myśelnia

Beata Lipiecka:
Arku...chyba zamiast analizować "co autor miał na myśli" zastanowiłam bym się czego Ty sam chcesz...
Wiesz jak wyglądał Wasz związek, o co się rozeszło...i ważne...ludzie tak szybko się nie zmieniają...

Ale skoro mamy dywagować to...może jej chodzić o...
-święta, nostalgia, samotność...zadzwoniła
-może chce byś załatwił jej nie tylko ten jeden drobiazg...
-może doszła do wniosku, że nie było jej z Tobą tak źle...zadzwoniła i chce wrócić
-a może postanowiła udowodnić,że będziesz na każde zawołanie...wróci i smam drastycznie porzuci...
-może brak jej poczucia kobiecości...poflirtuję i zobaczę jak facet reaguje...

Prawda jest taka,iż mężczyźni też bawią się w różne gierki...wiem co piszę...wszystko tylko zależy od tego jak my sami podejdziemy do takiej sprawy i czego my sami chcemy...
Dokładnie się z tym zgadzam, rozpatrz tylko to co bylo dobre zapamiętaj sobie, ze złego wyciągnij wnioski. I szukaj kogoś innego z wartościami które są Ci bliższe. Apropos drugiego dna, to w sztuce negocjacji jest sztuką dowiedzenia się o co chodzi tej drugiej osobie. Często wystarczy odwrócić o 180 stopni. Może, nie namawiam Cie do powrotu, może dlatwgo,że sam ich nie robie. Powód jest jeden nie lubię odgrzewanych klusek, gdyż trzeba je bardziej przyprawić.

konto usunięte

Temat: Meandry kobiecego sposobu myśelnia

Co prawda kazdy bedzie Ci dawal inne rady :) To co napisala Beata ma gleboki sens. Wg mnie to pretekst, ja jak zyrwalem kontakty powiedzialem, ze zadnych ale to zadnych, chyba ze naprawde bedziesz mnie potrzebowala to znaczy mnie tylko mnie. Pomoglo :) Nie odzywa sie:) Widzisz byle pretekst moze byc tylko gierka albo checia do czegos wiekszego. Kobiety - kto ich zrozumie? :) Aha, apropos powrotow to sa przypadki udanego ponownego powrotu i zwiazku, ale pojedyncze i tylok o nich slyszalem, wiec bez weryfikacji:) Wsrod moich znajomych tylko jeden byl, nieudany, niektorzy sie nie zmieniaja i nie chca isc dalej na kompromisy, nie chca sie uczyc, a moze nie potrafia wspolzyc. Ja znam dwa powiedzenia "Nic dwa razy sie nei zdarza" albo "Nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki". Tylko, ze nie probowalem, wiec sie nie wypowiadam i nie wiem czy chcialbym :P Najwazniejsze jak pisza inni, jak Ty sie z tym czujesz, co czujesz do niej, i co chcesz zrobic, bo to Twoje zycie :)powodzenia.
Tomasz M.

Tomasz M. W życiu jak w tańcu
- każdy krok ma
znaczenie, więc
tańcz...

Temat: Meandry kobiecego sposobu myśelnia

Arku, pytasz kobiety, a tu już trzeci mężczezna do Ciebie pisze w mojej osobie. Musisz sobie powiedzieć teraz, czy chcesz z nią kontaktu, czy chcesz ją znowu widzieć na oczy, przypominać sobie, co było w Waszym związku - nawet jak jej tylko pomożesz w sprawie, nie pozwolisz wrócić, to wspomnienia będą się odnawiały, jak będziesz ją widział. Piszesz, że rozstaliście się w nader burzliwych okolicznościach, a jaki był Wasz związek? Jeśli nie narzekasz, to może jej pomóż i zobacz, czy chcesz mieć z nią jeszcze kontakt. Ja bym nie pomógł, ale mój związek był toksyczny i wiele w nim było zła z drugiej strony.

Pozdrawiam

Temat: Meandry kobiecego sposobu myśelnia

No i właśnie dlatego nie mogłabym być z kobietą.
Ja mówię wprost o co mi chodzi, jasno komunikuję swój zamiar,
jeśli mówię "nie", oznacza "nie", a nie "być może", "tak, ale.."

I kompletnie nie mam pojęcia, po co zadzwoniła do Ciebie w środku nocy i do tego w Święta..

Temat: Meandry kobiecego sposobu myśelnia

Katarzyna K.:
No i właśnie dlatego nie mogłabym być z kobietą.
Ja mówię wprost o co mi chodzi, jasno komunikuję swój zamiar,
jeśli mówię "nie", oznacza "nie", a nie "być może", "tak, ale.."

I kompletnie nie mam pojęcia, po co zadzwoniła do Ciebie w środku nocy i do tego w Święta..

Ja też się dziwię...

konto usunięte

Temat: Meandry kobiecego sposobu myśelnia

Arkadiusz Ogonek:
nie odzywala sie pól roku a tu dzwoni do mnie ni to z gruszki ni z pietruszki o połnocy w środku świat .

Z tego, co ja pamiętam z własnych burzliwych dziejów, coś takiego nazywa się "chwilą słabości" i nie należy do tego przywiązywać wagi.

Święta sprzyjają wahnięciom nastroju i dziwnym, spontanicznym zachowaniom. Moja sugestia: zapomnij.
Tadeusz Pyś

Tadeusz Pyś ..czyli samo zuo ;)

Temat: Meandry kobiecego sposobu myśelnia

Marek T.:

zgadzam sie absolutnie:)

konto usunięte

Temat: Meandry kobiecego sposobu myśelnia

Marek T.:
Arkadiusz Ogonek:
nie odzywala sie pól roku a tu dzwoni do mnie ni to z gruszki ni z pietruszki o połnocy w środku świat .

Z tego, co ja pamiętam z własnych burzliwych dziejów, coś takiego nazywa się "chwilą słabości" i nie należy do tego przywiązywać wagi.

Święta sprzyjają wahnięciom nastroju i dziwnym, spontanicznym zachowaniom. Moja sugestia: zapomnij.

zgadza się, uważaj by jej chwila słabości nie doprowadziła do Twojej...
Katarzyna H.

Katarzyna H. agentka 'tajnych
służb społecznych'
;-)

Temat: Meandry kobiecego sposobu myśelnia

Również uważam, iż Twoja Była miała chwilę słabości...
Święta nas zazwyczaj trochę rozczulają, dają do myślenia, sprawiają, że wracamy pamięcią do tego co było... Chcąc nie chcąc przypominają nam się te miłe rzeczy....
Jej najwidoczniej po prostu Ciebie zabrakło /to była chwila..., impuls...może była wstawiona;) i akurat do głowy przyszedł jej jakiś bzdurny, niecierpiący zwłoki problemem...nie wiem...
Wiem jednak na pewno, iż skoro się do Ciebie odezwała to na pewno nie jesteś jej obojętny!
Tak jak wiele osób Ci tu podpowiada...to Twoje życie i Ty musisz podjąć decyzję co zrobisz. Ważne tylko, byś późnej tego nie żałował...

Powodzenia;-))
Arkadiusz O.

Arkadiusz O. audyt, efektywność
energetyczna

Temat: Meandry kobiecego sposobu myśelnia

Marcin O.:
Apropos drugiego
dna, to w sztuce negocjacji jest sztuką dowiedzenia się o co chodzi tej drugiej osobie. Często wystarczy odwrócić o 180 stopni. Może, nie namawiam Cie do powrotu, może dlatwgo,że sam ich nie robie. Powód jest jeden nie lubię odgrzewanych klusek, gdyż trzeba je bardziej przyprawić.

Czym wiecj o tymmyśle tym bardziej wygląda to pokręcenie. Co do odgrzewanych kluseczek ,to akurat ten połmisek jest dobrze przyprawiony z natury a i ciepły i niedokończony hehe.

Na zdrowy rozum jej telefon był pretekstem , zaproszeniem dla mnie do działania. Z tym ze ja tu znowu swoja żelazna logike uruchamiam a ona logicznie( moim sensie tego słowa znaczeniu) rzadko mysli.
Żeby było śmieszniej to powiem ze kiedy w środku nocy rozmaiwaliśmy to słuszałem w telefonie dzwonek od drzwi. Ciekawe kto mogł do niej o tej porze przychodzić , dawno niewidziana ciotka? Badź tu mądry i ogarnij kobietę,przyłazi do niej jakis fagas a ona chwile przed tym dzwoni do mnie pod kretyńskim pretekstem.
Tomasz M.

Tomasz M. W życiu jak w tańcu
- każdy krok ma
znaczenie, więc
tańcz...

Temat: Meandry kobiecego sposobu myśelnia

Nad czym ty się, chłopie, zastanawiasz...?

Olej ją, nie jest warta kontaktu z Tobą! Nie pozwól, aby jej chwila słabości stała się Twoją chwilą słabości, bo potem zgaga jest bardzo męcząca i długa...

konto usunięte

Temat: Meandry kobiecego sposobu myśelnia

Arkadiusz Ogonek:
Marcin O.:
Apropos drugiego
dna, to w sztuce negocjacji jest sztuką dowiedzenia się o co chodzi tej drugiej osobie. Często wystarczy odwrócić o 180 stopni. Może, nie namawiam Cie do powrotu, może dlatwgo,że sam ich nie robie. Powód jest jeden nie lubię odgrzewanych klusek, gdyż trzeba je bardziej przyprawić.

Czym wiecj o tymmyśle tym bardziej wygląda to pokręcenie. Co do odgrzewanych kluseczek ,to akurat ten połmisek jest dobrze przyprawiony z natury a i ciepły i niedokończony hehe.

Na zdrowy rozum jej telefon był pretekstem , zaproszeniem dla mnie do działania. Z tym ze ja tu znowu swoja żelazna logike uruchamiam a ona logicznie( moim sensie tego słowa znaczeniu) rzadko mysli.
Żeby było śmieszniej to powiem ze kiedy w środku nocy rozmaiwaliśmy to słuszałem w telefonie dzwonek od drzwi. Ciekawe kto mogł do niej o tej porze przychodzić , dawno niewidziana ciotka? Badź tu mądry i ogarnij kobietę,przyłazi do niej jakis fagas a ona chwile przed tym dzwoni do mnie pod kretyńskim pretekstem.

po pierwsze była partnerka kusi z reguły tym, że o jej powrót łatwiej...a po drugie skoro się rozdrabniasz nad takimi kwestiami jak kto dzwonił do drzwi, to znaczy, że jednak coś tak gdzieś tkwi i to funkcjonuje jak zadra...jak myślisz to nie jest Ci obojętna i się chyba łatwo nie uwolnisz...
Arkadiusz O.

Arkadiusz O. audyt, efektywność
energetyczna

Temat: Meandry kobiecego sposobu myśelnia

Byłem na etapie zapiminania i to na tyle skutecznego ze kiedy zadzwoniła do mnie to nie poznałem jej głosu. Kiedy rozmaiwaliśmy jasna cholera jednak wszystkie wspomnienia znowu nabrały kolorytu.
Tak czy siak nie chce wchodzić w układ bez przyszłości. Co najwyżej spotkanko z pelnym wyrachowaniem .
Marta Matusiak

Marta Matusiak Account Executive,
Cam Media

Temat: Meandry kobiecego sposobu myśelnia

Moja rada zapomnij, odpuść. Daj sobie spokój też z planowaniem spotkania. Dwa razy podgrzewane danie najwyżej może tylko Tobie zaszkodzić.

konto usunięte

Temat: Meandry kobiecego sposobu myśelnia

Niech zrobi co chce, przeciez ot jego zycie. Najwyzej to on potem bedzie zalowal, a nie my... prawda?
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Meandry kobiecego sposobu myśelnia

Arkadiusz Ogonek:
Doznałem dzisiaj totalnego zaskoczenia. Kobieta, z którą rozstałem sie jakiś czas temu w okolicznościach nader burzliwych zadzwoniła do mnie. Wiem, zaraz ktoś wrzaśnie co w tym niezwykłego? Ano to ze nie odzywala sie pól roku a tu dzwoni do mnie ni to z gruszki ni z pietruszki o połnocy w środku świat . Zaczyna nawijać zebym pomógł jej załatwić sprawę urzędowa, która kompletnie jest mi obojętna. Tak naprawde gdyby uniosła sie honorem tak jak wtedy kiedy chciałem jej pomóc kiedy rozchodziliśmy sie załatwiła by ja sama w jeden dzień.

Z drugiej strony znałem ja na tyle długo ze wiem ze ona rzadko kiedy mówi i robi cos wprost,najcześciej jest drugie dno.

Szanowne Panie wyjaśnijcie mi jak wasz gatunek rozumuje i widzi świat bo ja chyba jestem za durny.Arkadiusz Ogonek edytował(a) ten post dnia 24.03.08 o godzinie 04:37

HA...ha...ha... Nie wiem, czy WY MĘŻCZYŹNI chcecie znać prawdę ????
Kobiece myślenie nie ma drugiego dna!!!! Ono może mieć ich dziesiątki ha...ha...ha...To nie na WASZE proste umysły PANOWIE....



Wyślij zaproszenie do