Temat: macochy i ojczymowie
Paweł Niewiadomski:
Rozumiem, że opinia (być może statystycznie nieprawdziwa wobec Wszystkich Ludzi Wysp I Lądów Stałych Świata) na temat ogółu upoważnia do zupełnie nie prawdziwej opini będącej atakiem personalnym.
Żeby nie generalizować to uznam, że taki kwiatek, to tylko twoja opinia i może paru innych poirytowanych osób tu :-)
tak pawel
jesli napisze ze wszyscy mezczyzni to idioci to nie atakuje nikogo personalnie ale ty mozesz jako mezczyzna poczuc sie uraznony prawda?
uwazam sie za osobe inteligentna pracuje mam checi i zdolnosci
Ja uważam, że szczęście sprzyja najwyżej okolicznościom, ale nie decyzjom.
Chyba nie podejmujesz życiowych decyzji "rzutem monetą" zważywszy na to, że twierdzisz, że masz szczęście :-)
mysle ze wyrazilam sie jasno juz poprzednim razem
znam sporo samotnych matek
zazwyczaj to kobiety ktore zostaly porzucone po kilkunastu/kilku latach malzenstwa dziewczyny ktore planowaly trwaly zwiazek ale panowie sie ulotnili zostawiajac je z "pamiatka"
Biedne one. Nie mają pewnie tyle szczęścia.
tak jak cala masa innych ludzi ktora sie rozstala
Bo przecież ich decyzje nie mogły być głupie.
uwazasz ze ludzie ktorzy sie rozstaja podejmuja glupie decyzje?
A i inteligencja emocjonalna jest pewnie tak wysoka że umieją stworzyć związek na dziesięciolecia i dobierają właściwych partnerów.
Cholibka, tylko ten pech i brak szczęścia i złe znaki zodiaku.
cholibka czegos glupszego dawno nie czytalam :)
uwazasz za uposledzenie to ze ludzie zmieniaja partnerow???
:-)
A no i może jeszcze jakieś czary, że facetowi odbiło.
nie no co ty im nigdy nie odbija
odbija przeciez tylko kobietom ;)
jakos imprezowej mamy nie potrafie sobie przypomniec chociaz nie wykluczam ze takie sa raczej przypuszczam ze jak panna wpada na imprezie to usuwa klopot i nie laduje sie w taka impreze jak maciezynstwo
wiec zastanawia mnie w jakiej okolicy ty mieszkasz skoro masz takie obserwacje
Okolica zwykła jak w każdym dużym polskim mieście. Cały przekrój społeczny.
oczywiscie znasz wszystkich osobiscie i wiesz wszystko kto gdize z kim i z jakich powodow?
z tym lustrem to w jakim celu? bo ja oczytalam to wlasnie jako odzywke typu nie mam nic do powiedzenia ale cos tam napisze
Znów przyjmuje do wiadomości, że piszesz o postach Emilii i jej gównach :-)
nie
pisze o tym ze emilia jasno ci napisala ze nic nie wiesz na temat rzeczy o ktorych piszesz a ty nie miales zadnego argumentu zeby temu zaprzeczyc i stad ten zenujacy cyrk
No faktycznie mogło tak być, ze jak nie miała nic do napisania, to napisała "gówno wiesz".
no wlasnie miala do napisania wlasnie to nie masz ani wiedzy ani doswiadczenia w temacie rozmowy
A z lustrem chodzi o to, że odpisywałem w tonie na miarę tonu, w jakim pisano do mnie.
tak to juz wszyscy ktorzy czytaja wiecza ze odpisales bez sensu ale odpisales
pawle ta rozmowa jest jalowa ale oczywiscie jesli masz ochote mozemy przepychac sie dalej
tyle ze ja wiem o czym pisze a ty niekoniecznie
ale oczywiscie mozesz zawsze podstawic "lustro" :)
Katarzyna P. edytował(a) ten post dnia 13.06.08 o godzinie 09:19