Temat: Lepiej piwo z kumplem pić, niż z marudzacą kobieta żyć
Piotr Jaczewski:
:) Walczcie panie z piwem :) Życzę powodzenia:P Piwo(i winoo) odrobinę zwiększa poziom estrogenów( w odróżnieniu od voody) a to daje większą emocjonalność tak samo jak i większe nastawienie pro-relacyjne ;-)
Do wszystkich, którzy lubią lampkę wina (kufelek piwa) *oraz do
tych, którzy stronią od tych rzeczy:
Beniamin Franklin powiedział: wino dostarcza człowiekowi
mądrość, piwo wolność a woda bakterie. W wyniku niezliczonej
ilości badan uczeni udowodnili, iż wypijając 1 litr wody
dziennie, wchłaniamy rocznie 1 kg Escherichia coli, (E. Coli) -
bakterii znajdowanej w fekaliach. Innymi słowy, pijąc wodę
spożywamy rocznie kilogram szajsu.
Natomiast pijąc piwo i wino (tequille, rum, whisky, wódkę lub
inny napój wyskokowy) NIE ponosimy tego ryzyka ponieważ alkohol
podlega procesowi uzdatniania i oczyszczania poprzez gotowanie,
warzenie, filtrowanie, destylacje lub/oraz fermentacje.
Pamiętaj: Woda = szajs, Wino = Zdrowie.
Dlatego znacznie lepiej jest pic piwo i pleść głupstwa niż pic
wodę i być zas...cem.
Nie musisz dziękować mi za ta cenna informacje; przekazuje ją w
czynie społecznym.
;)