GoldenLine
Zaloguj się
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

Dorota J.:
Joanna W.:


ja mam kota, byc moze dlatego nikt mnie bidulki nie rozumie?:)))))))))))

Dorota bo koty są NIEZALEŻNE a ta cecha wkurza:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

Joanna W.:
>> > ja mam kota, byc moze dlatego nikt mnie bidulki nie
rozumie?:)))))))))))

Dorota bo koty są NIEZALEŻNE a ta cecha wkurza:)
patrz, to prawda byc moze:)))
Link do wypowiedziLink
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

Katarzyna Cholewiak:
Kot w kobiecym ciele, chyba coś w tym jest.Najważniejsze dla kota, mówię bo mam taką jedną kocią psotę, jest poczucie bezpieczeństwa tam gdzie żyją i z kim i tak i jest z kobietami myślę. Nastroje mogą mieć zmienne,ale to jedno to cenią nad wszystko.
szczególnie wtedy, gdy tego nie mają
bo gdy już mają jakiś czas, to z kociej przekory odbierają to za nudę i brak poruszeń serca;)tomasz L. edytował(a) ten post dnia 22.04.10 o godzinie 11:32
Link do wypowiedziLink
Katarzyna Cholewiak

Katarzyna Cholewiak fizjoterapeuta,
instruktor rytmiki i
tańca dzieci I-III
k...

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

Zgodzę się z niezależnością kota, ale kobiety z tą niezależnością są utożsamiane od momentu równouprawnienia,które i tak do końca takim równoprawnym nie jest. A dobrym przykładem jest gdy potencjalny pracodawca pyta potencjalna pracownicę: "Czy Pani rodziła już dziecko/dzieci lub i czy ma Pani zamiar w najbliższym czasie zajść w ciążę " ?!?!.Tak .. rozumiem, to wszystko dziękuje,proszę czekać na ewentualny kontakt, odezwiemy się do Pani.
Nic dodać nic ująć.
Link do wypowiedziLink
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

Dorota J.:
Dorota bo koty są NIEZALEŻNE a ta cecha wkurza:)
patrz, to prawda byc moze:)))
tu nie chodzi o niezależność, ale zbyt częste niezrozumiałe 'widzimisie';)
Link do wypowiedziLink
Katarzyna Cholewiak

Katarzyna Cholewiak fizjoterapeuta,
instruktor rytmiki i
tańca dzieci I-III
k...

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

tomasz L.:
Nastroje mogą mieć zmienne,ale to jedno to
cenią nad wszystko.
szczególnie wtedy, gdy tego nie mają
bo gdy już mają jakiś czas, to z kociej przekory odbierają to za nudę i brak poruszeń serca;)tomasz L. edytował(a) ten post dnia 22.04.10 o godzinie 11:32
Nie wiem jakie masz Tomku doświadczenia z kobietami, ale z kotami to wcale tak nie jest ;)Co do poruszenia kobiecego serca to naprawdę niewiele potrzeba, choć niektórym panom się wydaję ze trzeba zrobić duży wysiłek ;)
Link do wypowiedziLink
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

Katarzyna Cholewiak:
Zgodzę się z niezależnością kota, ale kobiety z tą niezależnością są utożsamiane od momentu równouprawnienia,które i tak do końca takim równoprawnym nie jest. A dobrym przykładem jest gdy potencjalny pracodawca pyta potencjalna pracownicę: "Czy Pani rodziła już dziecko/dzieci lub i czy ma Pani zamiar w najbliższym czasie zajść w ciążę " ?!?!.Tak .. rozumiem, to wszystko dziękuje,proszę czekać na ewentualny kontakt, odezwiemy się do Pani.
Nic dodać nic ująć.
W drugą stronę bywa podobnie.
Mnie też pytają, czy mam żonę, lub jakieś dzieci choćby poboczne i kiedyś z uśmiechem mi pracodawca wytłumaczył, że taki facet na tym stanowisku jest preferowany, bo żona i dzieci przyzwyczajone do luksusów nie pozwolą mi zmienić pracy na mniej płatną i będą mnie mogli żyłować do końca, a tak, to rzucę to w cholerę po 2ch latach, bo nie będę miał motywacji do tak ciężkiej pracy, a oni sobie na to nie mogą pozwolić, bo zbyt dużo we mnie inwestują.
Link do wypowiedziLink
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

tomasz L.:
tu nie chodzi o niezależność, ale zbyt częste niezrozumiałe 'widzimisie';)
"widzimisie" zazwyczaj chodzą w parze z męskimi "niedasie".:))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

tomasz L.:
Dorota J.:
Dorota bo koty są NIEZALEŻNE a ta cecha wkurza:)
patrz, to prawda byc moze:)))
tu nie chodzi o niezależność, ale zbyt częste niezrozumiałe 'widzimisie';)
mi sie nie widzi:))))
wracam do roboty
Link do wypowiedziLink
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

Beata Brzezicka:
niezrozumiałe 'widzimisie';)
"widzimisie" zazwyczaj chodzą w parze z męskimi "niedasie".:))
ta odzywka jest próbą wywołania w kobiecie niezależności, o której tyle na forach opowiada;)
Link do wypowiedziLink
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

tomasz L.:
Beata Brzezicka:
niezrozumiałe 'widzimisie';)
"widzimisie" zazwyczaj chodzą w parze z męskimi "niedasie".:))
ta odzywka jest próbą wywołania w kobiecie niezależności, o której tyle na forach opowiada;)
A nie przerzucenia na nią odpowiedzialności i wygranej w walce kto się kim ma zaopiekować?
Link do wypowiedziLink
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

Katarzyna Cholewiak:
Nie wiem jakie masz Tomku doświadczenia z kobietami, ale z kotami to wcale tak nie jest ;)
to ja sobie kota kupię o!;)
>Co do poruszenia kobiecego serca to
naprawdę niewiele potrzeba, choć niektórym panom się wydaję ze trzeba zrobić duży wysiłek ;)
my po prostu nie lubimy chodzić po sklepach;)
Link do wypowiedziLink
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

Beata Brzezicka:
ta odzywka jest próbą wywołania w kobiecie niezależności, o której tyle na forach opowiada;)
A nie przerzucenia na nią odpowiedzialności i wygranej w walce kto się kim ma zaopiekować?
Jakiej opieki potrzebuje niezależna kobieta, bo tylko takie przecież tutaj są:)
Link do wypowiedziLink
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

tomasz L.:
Jakiej opieki potrzebuje niezależna kobieta, bo tylko takie przecież tutaj są:)
A na płocie pisało "doopa"...:)))

Tom, czy ktokolwiek jest w stanie uwierzyć w to, że związek jest samą miłością idealną? Związek to również wspólny biznes, choćbyście mieli mnie tu zakrzyczeć na amen!

Nie wierzę w niezależne kobiety.

Teraz możesz mnie bić.:))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

tomasz L.:
Beata Brzezicka:
ta odzywka jest próbą wywołania w kobiecie niezależności, o której tyle na forach opowiada;)
A nie przerzucenia na nią odpowiedzialności i wygranej w walce kto się kim ma zaopiekować?
Jakiej opieki potrzebuje niezależna kobieta, bo tylko takie przecież tutaj są:)
normalnie o polityce bym sobie pogadala, a nie ma z kim:))))
Link do wypowiedziLink
Marcin Wabik

Marcin Wabik Studio Reklamy
www.sideris.pl
właściciel

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

A ja chętnie chciałbym taką kobiete jak mój kot - szalony i radosny, dużo gada (raczej wydaje jakieś dźwięki) i jemy wspólnie posiłki.
Czasami nawet menu jest identyczne ;)
Autem też chętnie jeździ i jeszcze czasem go popilnuje hahaMarcin Wabik edytował(a) ten post dnia 22.04.10 o godzinie 12:03
Link do wypowiedziLink
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

Beata Brzezicka:
tomasz L.:
Jakiej opieki potrzebuje niezależna kobieta, bo tylko takie przecież tutaj są:)
A na płocie pisało "doopa"...:)))

Tom, czy ktokolwiek jest w stanie uwierzyć w to, że związek jest samą miłością idealną? Związek to również wspólny biznes, choćbyście mieli mnie tu zakrzyczeć na amen!

Nie wierzę w niezależne kobiety.

Teraz możesz mnie bić.:))

Beata jak Ci tak zależy to w Poznaniu Ci natłukę:)
ja też nie wierzę w niezależne kobiety najwyżej w takie, ktore dają sobie radę...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

Beata Brzezicka:
A na płocie pisało "doopa"...:)))

Tom, czy ktokolwiek jest w stanie uwierzyć w to, że związek jest samą miłością idealną? Związek to również wspólny biznes, choćbyście mieli mnie tu zakrzyczeć na amen!

Nie wierzę w niezależne kobiety.

...rozmowy toczą sie co noc,
o tym jak nam wypada żyć,
leczkiedy Cię przytulę to,
pamietać już nie chcemy nic...

nic dodać nic ująć
Link do wypowiedziLink
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

Dorota J.:
tomasz L.:
Beata Brzezicka:
ta odzywka jest próbą wywołania w kobiecie niezależności, o której tyle na forach opowiada;)
A nie przerzucenia na nią odpowiedzialności i wygranej w walce kto się kim ma zaopiekować?
Jakiej opieki potrzebuje niezależna kobieta, bo tylko takie przecież tutaj są:)
normalnie o polityce bym sobie pogadala, a nie ma z kim:))))

Forum polityka?:)
Jak chcesz, żeby Ci cisnienie skoczyło:)
Link do wypowiedziLink
Katarzyna Cholewiak

Katarzyna Cholewiak fizjoterapeuta,
instruktor rytmiki i
tańca dzieci I-III
k...

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

tomasz L.:
Katarzyna Cholewiak:
Zgodzę się z niezależnością kota, ale kobiety z tą niezależnością są utożsamiane od momentu równouprawnienia,które i tak do końca takim równoprawnym nie jest. A dobrym przykładem jest gdy potencjalny pracodawca pyta potencjalna pracownicę: "Czy Pani rodziła już dziecko/dzieci lub i czy ma Pani zamiar w najbliższym czasie zajść w ciążę " ?!?!.Tak .. rozumiem, to wszystko dziękuje,proszę czekać na ewentualny kontakt, odezwiemy się do Pani.
Nic dodać nic ująć.
W drugą stronę bywa podobnie.
Mnie też pytają, czy mam żonę, lub jakieś dzieci choćby poboczne i kiedyś z uśmiechem mi pracodawca wytłumaczył, że taki facet na tym stanowisku jest preferowany, bo żona i dzieci przyzwyczajone do luksusów nie pozwolą mi zmienić pracy na mniej płatną i będą mnie mogli żyłować do końca, a tak, to rzucę to w cholerę po 2ch latach, bo nie będę miał motywacji do tak ciężkiej pracy, a oni sobie na to nie mogą pozwolić, bo zbyt dużo we mnie inwestują.
Na dwoje babka wróżyła,
Wydaje mi się jednak, że lepiej mieć pracę i zabezpieczyć życie swoje i swojej rodziny kosztem wysiłku a takze stanowiska, które może w pewnym momencie przekroczyć nasze możliwości( chociaż i tu uważam, że trzeba dążyć do kompromisu, chyba że ma się do czynienia z szefem tyranem!!) ,niż nie mieć wcale i wyrywać włosy z głowy. Chodzi mi o zatrudnianie kobiet,które prędzej czy później na macierzyństwo się wybiorą, wiem że mężczyźni też mogą z tego skorzystać, ale uważam ze nie są w większości przekonani, że jest to ich domeną.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj