konto usunięte

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

Joanna W.:
Jacek K.:
Joanna W.:
a Ty się dziwisz, że mówię do niektorych słońce...pogubić sie można:)
Ale nas jest tu trzech : Hubert , ja no i Andrzeja :)))))

a nie, akurat Was trzech nie mylę:)
ale ani do Andrzeja ani do Huberta slońce nie mówię:)

DLACZEGO????
:))
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

Hubert Tyc:
Joanna W.:
Jacek K.:
Joanna W.:
a Ty się dziwisz, że mówię do niektorych słońce...pogubić sie można:)
Ale nas jest tu trzech : Hubert , ja no i Andrzeja :)))))

a nie, akurat Was trzech nie mylę:)
ale ani do Andrzeja ani do Huberta slońce nie mówię:)

DLACZEGO????
:))
Dlaczego Was nie mylę czy dlaczego nie mówię do Was słońce?:)Joanna W. edytował(a) ten post dnia 22.04.10 o godzinie 15:18
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

Beata Brzezicka:
Nie wierzę w niezależne kobiety.

Teraz możesz mnie bić.:))
Ja?:D To nie ja uważam siebie za kobietę niezależną:)
a w kontekście tego braku niezależności to 'niedasie' bywa próbą ograniczenia zależności:)
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

Dorota J.:
normalnie o polityce bym sobie pogadala, a nie ma z kim:))))
a co się stało z tymi, z którymi rozmawiałaś?
to podobno temat, który najczęściej kończy się bójką 'na noże':)
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

tomasz L.:
Ja?:D To nie ja uważam siebie za kobietę niezależną:)
No to powiedz mi kto mi robi koło pióra, że tak mnie obezwał!:))
Co do Twojej kobiecości....nie wiem? Współczuć? :)
a w kontekście tego braku niezależności to 'niedasie' bywa próbą ograniczenia zależności:)
NApisz to jak dla blondynki, bo nie załapałam a zapowiada się ciekawie.
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

Katarzyna Cholewiak:
Na dwoje babka wróżyła,
Wydaje mi się jednak, że lepiej mieć pracę i zabezpieczyć życie swoje i swojej rodziny kosztem wysiłku a takze stanowiska, które może w pewnym momencie przekroczyć nasze możliwości( chociaż i tu uważam, że trzeba dążyć do kompromisu, chyba że ma się do czynienia z szefem tyranem!!) ,niż nie mieć wcale i wyrywać włosy z głowy.
To zależy z jakiej perspektywy na to spojrzysz:)
Gdybyś znając temat wiedziała, że przyjmując tą pracę masz pewność permanentnego zmęczenia, bardzo duże prawdopodobieństwo, że i tak partner będzie niezadowolony i będzie wypominał, że po nastu godz. pracy nie masz świeżości intelektualnej, zasypiasz w kinie itd. i tak przepuści większość kasy, znajdzie sobie w końcu kochankę z powodu Twojego niebytu, co w końcu i tak rozwodem się skończy, to czy podjęłabyś tą pracę?:)
czy jednak poczekała na inną:)
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

Beata Brzezicka:
tomasz L.:
Ja?:D To nie ja uważam siebie za kobietę niezależną:)
No to powiedz mi kto mi robi koło pióra, że tak mnie obezwał!:))
Ja się boję tak kobiet nie nazywać, bo zaraz jest, że ich poniżam;)
Co do Twojej kobiecości....nie wiem? Współczuć? :)
tak, ale z tym znaczkiem ":)"
a w kontekście tego braku niezależności to 'niedasie' bywa próbą ograniczenia zależności:)
NApisz to jak dla blondynki, bo nie załapałam a zapowiada się ciekawie.
Czesto się szczególnie w Polsce wymaga, żeby facet znał te 100 potrzebnych zawodów, które sprawią, że tamci fachowcy nie będą mieć co jeść, a samemu się trochę grosza przyoszczędzi;)
to jeden z przykładów, o który zahaczyłem przy Twoim 'niedasie':)
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

tomasz L.:
Ja się boję tak kobiet nie nazywać, bo zaraz jest, że ich poniżam;)
No to o mnie myśl jak o normalnej kobiecie..:))
Czesto się szczególnie w Polsce wymaga, żeby facet znał te 100
potrzebnych zawodów, które sprawią, że tamci fachowcy nie będą mieć co jeść, a samemu się trochę grosza przyoszczędzi;)
to jeden z przykładów, o który zahaczyłem przy Twoim 'niedasie':)
No tak. Pod tym względem bywamy brutalne.

Z tym, że ja z kolei zrozumiałam Twoje "widzimisie" jako uznanie, że kobieta bezrozumnie wymaga np. uwagi, lub pomocy podczas kiedy powinna sobie dać radę sama. I skoro w ogóle o coś prosi to nie dlatego, że sama sobie nie radzi, tylko dlatego że kaprysi.

No więc się zbuntowałam, bo prośba o pomoc to żadne kaprysy. Uważam, że jak ktoś współpracować nie chce i zwala na drugiego zbyt duże ciężary, to zasłaniając się "niedasie" zwyczajnie wykorzystuje.
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

Beata Brzezicka:
Ja się boję tak kobiet nie nazywać, bo zaraz jest, że ich poniżam;)
No to o mnie myśl jak o normalnej kobiecie..:))
:)
Z tym, że ja z kolei zrozumiałam Twoje "widzimisie" jako uznanie, że kobieta bezrozumnie wymaga np. uwagi, lub pomocy podczas kiedy powinna sobie dać radę sama. I skoro w ogóle o coś prosi to nie dlatego, że sama sobie nie radzi, tylko dlatego że kaprysi.

No więc się zbuntowałam, bo prośba o pomoc to żadne kaprysy. Uważam, że jak ktoś współpracować nie chce i zwala na drugiego zbyt duże ciężary, to zasłaniając się "niedasie" zwyczajnie wykorzystuje.
nie chcę się mądrzyć, bo tu indywidualnie trzeba, ale oczywiste jest, że i facet musi ten wóz pchać i kobieta czasami pociągnąć, bo samemu daleko się nie pojedzie:)

konto usunięte

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

tomasz L.:
nie chcę się mądrzyć, bo tu indywidualnie trzeba, ale oczywiste jest, że i facet musi ten wóz pchać i kobieta czasami
pociągnąć, bo samemu daleko się nie pojedzie:)

Ważne jest by pchali/ciągneli to samo bo inaczej sie wóz rozpadnie.

konto usunięte

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

Joanna W.:
Nigdy bym nie pomyalała, że wypowiedź nastoletniego uczestnika, rozrywkowego programu "You can dance" zainspiruje mnie do zastanowienia....:)
A jednak.
Dla większości ludzi kot to takie stworzenie, z ktorym nie wiadomo co zrobic. Niby to ładne, aksamitne, czyste a jednak wcale nie chce się przytualać.
To znaczy, owszem chce ale na swoich warunkach.
Wszyscy miłośnicy kotów wiedzą o czym piszę. Koty to zwierzęta niezależne, chodzące zawsze własnymi drogami, nie żebrzące o miłość, obdarowujące swoimi względami tylko wybrańców.
Jeśli mają swoje kocie sprawy mozna je wolac do znudzenia ale zatrymanie na sile skonczy się podrapaniem a w najlepszym razie okazywaniem tyranowi totalnej obojętności poprzez odwracanie pyszczka i staranne oglądanie sufitu:) Czasam za nic nie mozna zrozumieć motywów ich postępowania - wściekają się i prychają a za chwile przychodza mruczeć. Daja się glaskać a za chwile uciekają, nie przychodza kiedy je wołamy, czasami nawet miska pełna lakoci ich do tego nie przekonuje.Szanuja wladze ale nie dadza się poporządkować.
Dziwne?
A moze znacie takie kobiety?
to samo mozna powiedziec o mezczyznach ,dzieciach.....
nie porownywalabym czlowieka do zwierzecia :))))))))))))

konto usunięte

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

Mam kota ...ale kobiet nie rozumiem do dziś :-)
Małgorzata K.

Małgorzata K. "To nic wystarczy
kochać słuchać i
obejmować"

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

Tak! To prawda, byłam w związku z mężczyzną, ojcem moich dzieci,uwielbia koty do dziś,ja również! Nigdy mnie nie rozumiał!!! Może najbardziej teraz, z oddalenia:)))

konto usunięte

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

Małgorzata K.:
Tak! To prawda, byłam w związku z mężczyzną, ojcem moich dzieci,uwielbia koty do dziś,ja również! Nigdy mnie nie rozumiał!!! Może najbardziej teraz, z oddalenia:)))
Ponoć mówią ,ze jak facet lubi i ma kota to " ma kota "....hehe
Marzena M.

Marzena M. Coraz mniej mnie
dziwi....

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

tomasz L.:
>> nie chcę się mądrzyć, bo tu indywidualnie trzeba, ale
oczywiste jest, że i facet musi ten wóz pchać i kobieta czasami pociągnąć, bo samemu daleko się nie pojedzie:)

Można i samemu, ale jeśli razem to ważne żeby w tą sama stronę

konto usunięte

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

no to stypa bo ja nie trawię kotów, czas zmienić orientację seksualną? :P

konto usunięte

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

Marzenna M.:
tomasz L.:
>> nie chcę się mądrzyć, bo tu indywidualnie trzeba, ale
oczywiste jest, że i facet musi ten wóz pchać i kobieta czasami pociągnąć, bo samemu daleko się nie pojedzie:)

Można i samemu, ale jeśli razem to ważne żeby w tą sama stronę

...bo jeśli nie, to kobieta zabiera wóz, a facetowi zostaje dyszel

konto usunięte

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

Ola Samlik:
Jak ja nie lubie kotow!!!
ja tez nie!!! toleruje jedynie czarnego kota mieszkającego u mojego taty :)))

konto usunięte

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

Kota to ja mam w glowie :-)
Marzena M.

Marzena M. Coraz mniej mnie
dziwi....

Temat: Kto zrozumie kota, zrozumie kobietę

Hubert Tyc:
>>
...bo jeśli nie, to kobieta zabiera wóz, a facetowi zostaje dyszel
Znaczy to dobra kobieta, nie zabiera wszystkiego :-))



Wyślij zaproszenie do