Elżbieta J. Początek drogi
Temat: Kto najlepiej potrafi przywrócić wiarę w atrakcyjność;-)...
Piotr Jaczewski:Ale jeśli mój partner sam siebie nie traktuje jako pełnowartościową jednostke to dlaczego ja mam go tak traktowac ? Przeciez powinnam go akceptować a nie zaprzeczać jego odczuciom.
Elżbieta J.:
Równośc, ale nie w każdej dziedzinie.Ale w dziedzinie zdrowia psychicznego i rozwoju, traktowania siebie jako pełnowartościowe jednostki - TAK.
Jesli partner mówi mi, ze ma problem, a ja cę mu pomoc go rozwiązać to jest to krytyka ?
Dlaczego mogę mieć świadomość moich problemów i to jest ok a świadomość problemów partnera jest juz zaprzeczeniem budowania parnerskiej relacji ?To zwykła krytyka :) I zwykle nie pomaga:
czy relacja w której jedna strona jest ubezwłasnowolniona jest partnerską?Pomoc nie jest ubezwłasnowolnieniem. Jest pomocą.
Czy związek w którym jedna osoba robi drugiej wyliczankę wad jest partnerskim?A czy partnerskim jest taki, gdy partner na nasze odczycia reagje stwierdzeniem "przesadzasz" albo "nie obchodzi mnie to" ?
Czy związek w którym jedna strona ma prawo rozliczać drugą a druga nie jest partnerskim?Nie, ale omawiamy inną sytuację.
Nadmierna pomoc, "terapeutyzowanie" "leczenie kompleksów partnera" to to samo tylko na mniejszą skalę. Co innego gdy partner mówi ci, że ma problem z czymś, a ty klepiesz go po przysłowiowych pleckach i przytulasz..a co innego gdy ty bawisz się w hydraulika mózgu swojego partnera z nudów czy jakiś tam powodów:)Omawiamy pierwsza sytuację, a nie zabawę w hydraulika mózgu , pisalam o tym kilkanascie razy. W każdym razie ja o tym cały czas piszę. Nie wiem dlaczego tego nie rozumiesz :(((